Szkółka ogrodowa -jak założyć??

[lolus54]

Dzięki za pomoc Więc zrobie tak opryskam na pleśń, obstawie dookoła stojące sadzonki belkami i obsype w środku trocinami. Pozdrawiam Karol

[teksanski]

Ja mam nieco inne pytanie a mianowicie czy znacie jakieś strony www gdzie można kupić tanie i dobre rośliny ?
Chodzi mi o Tuje ukorzenione ale nie tylo o nie.Na aukcji.... są takie za około 1zł ale czy można gdzieś zdobyć je taniej?

Pozdrawiam.

Tak ,np
Kiedyś kupowałem w Bielsku Białej-Włodzimierz Zajda,lub Walaszczyk.

[benzulli]

Witam,

Stoję przed wyborem szkoły średniej, a moją pasją jest ogrodnictwo i już kształcę się w tym kierunku w domowych warunkach, posiadam w sumie ok. 500 sadzonek roślin rozmnażanych generatywnie (głównie katalpa i dławisz) oraz dużo egzotyków w domu. Także próbowałem rozmnażać głównie krzewy i trochę pnączy wegetatywnie oraz iglaki. Ze średnim skutkiem. Chciałbym za kilka lat otworzyć szkółkę ogrodniczą (a w przyszłości 'centrum ogrodnicze'). Planuję produkować i sprzedawać rośliny okryto i nagozalążkowe oraz także różne egzotyki. Chciałbym także produkować rozsadę na wiosnę. Moje pytania:

1. W jakiej wielkości teren zainwestować, aby móc coś konkretnego zdziałać? 50 arów wystarczy?
2. Jakiej wielkości budować tunel i z jakiego materiału? Miałbym do dyspozycji ponad 50 letnie sosny z lasu za darmo, tylko do przetarcia w tartaku. Jeżeli z drewna to na fundamencie betonowym? Folia jaka? UV4?
3. Jaki samochód będzie potrzebny? Wystarczy mniejszy dostawczy?
4. Ile będę potrzebował +/- pieniędzy na rozpoczęcie własnego biznesu, po za kupnem działki i budową folii? Na ziemie, doniczki oraz cały osprzęt?

Trochę czuję się niepewnie i przeraża mnie trochę ta wizja, że niedługo będę musiał wziąć całkowitą odpowiedzialność za swoje życie. Tylko jak to zrobić najlepiej? Myślę, że najlepiej będzie, jeżeli będę szedł w kierunku, który jest moją pasją i hobby. Niektórzy ludzie, z którymi rozmawiałem mówili, że wykonując jakiś zawód tak na prawdę nigdy nie byli w pracy, bo cały dzień poświęcali swojej pasji i hobby. Głównie chciałbym uprawiać gatunki i odmiany, których nie ma u konkurencji (oczywiście te standardowe też bym miał).

Przeczytałem tematy o szkółkach na forum, lecz taką niepewną odpowiedź dostałem jedynie na pierwsze pytanie.

Jestem otwarty na każdego rodzaju porady, nawet jeżeli nie były zawarte w podpunktach (nawet te szokujące i negatywne).

[mirzan]

Wydaje mi się,że z wydatkami ostrożnie,bo teraz każdy interes to ryzyko.
Namiot postaw na początku mały,taki,aby 8 metrową folią pokryć.Nie drewniany. W takim
miejscu,aby nie przeszkadzał,jak postawisz duży. Mały zostanie jako mnożarka. Z doniczkami
nie ma pośpiechu. Dziś zamawiasz,za trzy dni masz dostawę.Za 130 zł kupiłem tysiąc 7x7
i 100 9x9 głębokie. Wydatek niewielki,magazynu nie potrzeba a jest co robić.
Zakładaj matecznik,aby było skąd sadzonki pobierać i nasiona zbierać.

[monsheutos]

1.Przynajmniej 1ha przeliczeniowy tak żeby podlegać pod KRUS,optymalnie 4-5ha.
2.Tunele min.15mx6m,optymalnie 30mx6m lub 30mx7m oczywiście najlepiej stal.Co do foli najlepiej 6-7 sezonowe.
3.Dostawczy max.wysoki i najlepiej max.długi
4.Ziemia i doniczki to akurat nie duży koszt,ale co masz na myśli "cały osprzęt"?Łopatę,opryskiwacz,ciągnik,dostawczak,doniczkarkę?
Jak wiesz szkółka to nie piekarnia zanim coś rozmnożysz i urośnie do rozmiarów handlowych minie 2-3-4lata a żyć trzeba mało tego szkółka będzie pochłaniała coraz to więcej pieniędzy bo to taka inwestycja długoterminowa obarczona dużym ryzykiem,jeżeli pójdziesz do pracy to jak zajmiesz się szkółką?
Najlepszym rozwiązaniem na początek to otworzyć punkt ogrodniczy,czerpać zyski inwestując i rozbudowując szkółkę.
Zapomniałem dodać jeszcze trzy podstawowe rzeczy a też duże koszta ogrodzenie,prąd i najważniejsze źródło wody.

[benzulli]

Jestem przed wyborem szkoły średniej. Mam dylemat, gdzie iść, czy do technikum ogrodniczego, technikum informatycznego, czy do liceum biol-chem-mat albo mat-inf. Jeżeli chodzi o szkołę to nie będę miał żadnego problemu z dostaniem się do wybranej (jestem laureatem z konkursu przedmiotowego, co umożliwia wybór dowolnej szkoły średniej).

Po za szkołą, gdy tylko mam wolny czas siedzę na ogródku i cały czas coś wymyślam i praktycznie 50% wolnego czasu spędzam w internecie dowiadując się nowych rzeczy na temat ogrodnictwa. Przechodząc ulicą wiem co gdzie i jak rośnie, wymagania też mniej więcej znam. Mam kilka książek dot. ogrodnictwa, zakupiłem niedawno polecaną przez użytkownika z tego forum książkę Sudnika dotyczącą rozmnażania drzew i krzewów okrytozalążkowych, posiadam także książkę tego samego autora o roślinach nagozalążkowych.

Sprawa wody - o ile to będzie możliwe wodę chciałbym pobierać ze studni (oczywiście trzeba byłoby wybudować). Póki co planuję sprzedawać na wiosnę ekologicznie uprawianą rozsadę warzyw oraz nasiona warzyw bez chemii produkcji własnej. Do tego duża ilość własnej produkcji roślin egzotycznych, śródziemnomorskich.
Jeżeli chodzi o tunel, 2 tygodnie temu zbudowałem z drewna 3x6 na pomidory i tam planuję przeznaczyć 1x3 na produkcję roślin. Póki co mam problemy z miejscem na ogródku, bo zostało mi jeszcze miejsce na ok. 1000 roślin. Jeżeli chodzi o pracę to chciałbym przeznaczyć cały swój czas na pracę w szkółce, tylko nie wiem jak by się to miało z zyskami.

Wracając do punktu ogrodniczego - możesz rozwinąć myśl? Jestem bardzo ciekawy, a myślę, że początkowo też by było to idealne.
Jeżeli chodzi o ogrodzenie w miarę możliwości chciałbym wyprodukować sobie dość gęsty żywopłot, lecz na razie dałbym po prostu zwykłą siatkę. Co do prądu chciałem postawić panele fotowoltaiczne, lecz nie wiem czy początkowo będzie mnie stać na to, czy to dopiero inwestycja na późniejsze lata, kiedy zacznę budować dom itp.
Przez pierwsze lata na czysto chciałbym zarabiać przynajmniej ok. 1500zł, wiadomo na początku mogę liczyć na pomoc finansową rodziców czy chociażby jeżeli chodzi o budowę tego wszystkiego pomoc ze strony taty (pracuje jako "złota rączka", także w razie czego mam 'fachowca'). Reasumując - myślę, że najlepszym rozwiązaniem byłby taki punkt ogrodniczy, najlepiej gdzieś przy drodze, na początek - chyba idealnie. Proszę jak wcześniej wspomniałem o rozwinięcie tego tematu (ile terenu potrzeba itp).

Dzięki, monsheutos.

[stokrotka-77]

To i ja się podedukuję jeśli pozwolisz.

[monsheutos]

Odnośnie punktu ogrodniczego myślę że 10-20arów starczy,podstawa to atrakcyjna lokalizacja(np.ruchliwa droga) jak najdalej od konkurencji.
I znowu podstawa to ogrodzenie,prąd,woda oraz jakaś buda typu altanka ale nie może straszyć wyglądem.
Jeżeli ma być to punkt z prawdziwego zdarzenia,uważam że trzeba by było zainwestować ok.50000pln nie wliczając w to gruntu pod punkt.
Dla przykładu teraz pierwsze co ruszy to owocówka żeby mieć pełny asortyment tzn.jabłka,grusze,czereśnie,wiśnie,śliwy,brzoskwinie itd.przynajmniej w 2-3odmianach(jabłonie to tak 6-10odmian) z rodzaju 10000pln może być mało,a gdzie reszta iglaste,liściaste,pnącza,byliny,trawy,szczepy,może jakaś rabatówka,róże?
Ludziom wydaje się że to takie proste kupi za 5 sprzeda za 10,już nie jeden punkt widziałem na otwarciu towar ładny,zadbany,1gatunek po 1-2m-c patrzysz a tam jakieś szturpaki stoją towar zabiedzony,często zainfekowany jakimś choróbskiem lub szkodnikiem,nierzadko przesuszony a nawóz to widział ale u poprzedniego właściciela,podsumowując trzeba miedź sporą wiedzę zarówno praktyczną jak i teoretyczną żeby pchać się w ten interes,to jest towar żywy i trzeba umieć się z nim obchodzić dla przykładu w tamtym roku po zimie wiele punkcików zbankrutowało po zimie,widziałem punkt w którym wymarzło 80% roślin,właściciel się już nie pozbierał.
Odnośnie studni to najgorsze źródło wody i wielka niewiadoma,woda może być na 15m albo na 115m lub w ogóle może jej nie być,nie wiadomo jaka będzie a często występuje nadmiar żelaza,manganu albo jest pod wapniem i ma odczyn zasadowy co może znacznie ograniczyć wybór roślin do produkcji,poza tym temperatura jest bardzo niska co w upalne dni może wywoływać szok termiczny,najlepszym źródłem wody są stawy,i należy pamiętać że wody można pobrać do 5m sześciennych na dobę powyżej trzeba mieć zezwolenia (min.5000pln) a 5m sześc. to niewiele.

[MlodyOgrodnik12]

Witam. Zamierzam w przyszłym roku zakupić około 500 sadzonek na próbę aby sprawdzić moje umiejętności.
I teraz mam dylemat:
1) Czy zakupić 500 sadzonek np: tuji jednego rodzaju czy też po 100 sadzonek różnego gatunku drzewek
Zamierzam sadzonki umieścić w doniczkach gdyż ziemia którą posiadam jest słabego gatunku.
Zamierzam wybrać sadzonki tego typu:
Cyprysik Lawsona Ivonne
*Jałowiec skalny blue arrow
*Tuja smaragd
* Tuja brabant
*Żywotnik zachodni danica
Z góry dziękuję za okazaną pomoc.

[AgnieszkaG.]

Jeśli sprawdzić umiejętności to raczej różne rodzaje. Tak to sprawdzisz się tylko na tujach.

[Patryk1414]

Ja chciałbym dowiedzieć na temat szkółkarstwa sadowniczego

[matt55]

Witam
Zagląda tu ktoś jeszcze? Chciałem zapytać jak idzie tym co zaczynali? Z tego co przeglądnąłem i przeczytałem od dechy do dechy widzę, że niektóre posty z przed kilku ładnych lat. Udało się rozkręcić biznes?

[gosia63]

Witam Państwa. Macie tak bogatą wiedzę i doświadczenie, doradźcie. Chciałabym założyć plantację tui szmaragd. Szukałam sadzonek do kupienia w necie. Jeden ze sprzedawców powiedział mi, że sadzonka 1 i 2-letnia nie przyjmie sie w gruncie, ze musze ją najpierw hodować przez rok w doniczce P9. Czy to prawda? Bo ja juz zamierzałam zamówić 2000 szt.sadzonek 2-letnich..... Co mam robić?