Nożyce spalinowe do żywopłotu
Nożyce spalinowe do żywopłotu
Szukam wiadomości na temat nożyc spalinowych do żywopłotu.Czy warto kupować te z dolnej półki bo firmowe kosztują wiadomo.Może jest jakaś firma na którą warto zwrócić uwagę.Elektryczne mam,czasem nawet dorabiam przycinając krzaczki ale spalinowe wydają się praktyczniejsze.Pozdrawiam.
Re: Nożyce spalinowe do żywopłotu
Myślę, że warto dołożyć i kupić dobre i sprawdzone. Tyle ile kosztują tyle i posłużą. Tanie są wykonane z gorszych materiałów.
Re: Nożyce spalinowe do żywopłotu
To wiem jednak trafia się czasem ''chiński fenomen'' którego ktoś używa i nie kosztuje XXXX zł.Myślałem nawet o używkach firmowych ale to loteria a naprawy drogie.Z tymi chińczykami różnie bywa,mam piłę na wysięgniku takie 3w1. Poza ciężarem ok 8 kg to sprzęt naprawdę niezły a co najmniej 3 krotnie tańszy niż firmówki.Kupiłem gałęziówkę spalinową chińczyka niestety totalny szajs.A więc spośród tego wszystkiego da się coś wybrać nie najgorszego.
- asiazak555
- 50p
- Posty: 78
- Od: 1 cze 2015, o 11:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Nożyce spalinowe do żywopłotu
Co do nożyc spalinowych również uważam, że warto dołożyć kilka groszy i kupić sprawdzonej firmy, choćby ze względu na fakt, iż ewentualna naprawa gwarancyjna czy pogwarancyjna odbędzie się w autoryzowanym serwisie. Teraz w grudniu wielu sprzedawców "wietrzy" magazyny i obniża ceny towarów np. o wartość podatku Vat.
---------------------------
Pozdrawiam serdecznie
Joanna
Pozdrawiam serdecznie
Joanna
- asprokol
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1892
- Od: 1 cze 2012, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południowa wielkopolska
Re: Nożyce spalinowe do żywopłotu
Mam znajomego który od lat importuje z chin i w zasadzie zjadł zęby (pewnie i niejedną czapkę) w tym temacie.
Zamawiając w chinach pierwszą partię na próbę dostawał rewelacyjny towar. W jego ocenie 0,05 % szmelcu. a że producent dorzuci 3 % na reklamację jest to świetny interes.
Niestety następne to już dramat bywa że 50 % trudno sprzedać - pracownicy sklecają z 2-3 sztuk jedną i okazyjnie kupić to można od pośredników z gwarancją rozruchową.
Kupując "chińszczyznę" można trafić na sprzęt nie gorszy niż markowe produkty bo ........ wykonany w tych samych fabrykach z tych samych części tylko brak nalepki z firmowym logo. Niestety zbędne podzespoły pozostałe z serii produkcyjnej się kończą i na rynek wkraczają producenci trochę gorszych podzespołów lub części.
Masz więc dylemat albo obstawiasz pewniaka albo ryzykujesz. Mam nożyce które 15 lat tną 180 metrów żywopłotu i nie mam problemów, znajomi zmieniają podobne nożyce co jakiś czas. Rekordzista wykończył 4 sztuki w sezonie i wszystko to były reklamacje bezdyskusyjne.
Nawet jeżeli ktoś kilka lat ma nożyce np Demon Raider to wcale nie gwarancja że zakup będzie udany bo jak mówi znajomy chińskie produkty są nieprzewidywalne jak pogoda w Islandii.
http://demotywatory.pl/4129734/Made-in- ... in-Germany
Zamawiając w chinach pierwszą partię na próbę dostawał rewelacyjny towar. W jego ocenie 0,05 % szmelcu. a że producent dorzuci 3 % na reklamację jest to świetny interes.
Niestety następne to już dramat bywa że 50 % trudno sprzedać - pracownicy sklecają z 2-3 sztuk jedną i okazyjnie kupić to można od pośredników z gwarancją rozruchową.
Kupując "chińszczyznę" można trafić na sprzęt nie gorszy niż markowe produkty bo ........ wykonany w tych samych fabrykach z tych samych części tylko brak nalepki z firmowym logo. Niestety zbędne podzespoły pozostałe z serii produkcyjnej się kończą i na rynek wkraczają producenci trochę gorszych podzespołów lub części.
Masz więc dylemat albo obstawiasz pewniaka albo ryzykujesz. Mam nożyce które 15 lat tną 180 metrów żywopłotu i nie mam problemów, znajomi zmieniają podobne nożyce co jakiś czas. Rekordzista wykończył 4 sztuki w sezonie i wszystko to były reklamacje bezdyskusyjne.
Nawet jeżeli ktoś kilka lat ma nożyce np Demon Raider to wcale nie gwarancja że zakup będzie udany bo jak mówi znajomy chińskie produkty są nieprzewidywalne jak pogoda w Islandii.
http://demotywatory.pl/4129734/Made-in- ... in-Germany
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8666
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Nożyce spalinowe do żywopłotu
A czy są dobre i lekkie ? Nasze tną dobrze , ale m. narzeka , że ciężkie .
- asprokol
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1892
- Od: 1 cze 2012, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południowa wielkopolska
Re: Nożyce spalinowe do żywopłotu
Waga moich około 5 kg - dla mnie idealne ale pewnie dla kogoś za ciężkie.
-
- 100p
- Posty: 119
- Od: 1 maja 2016, o 12:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Jarosławia, Podkarpacie
Re: Nożyce spalinowe do żywopłotu
Ja dużo sprzęt?w kupuje firmowych, ale używanych. Nawet jakby się popsuły to dostęp do części zamiennych jest dobry. Takie sprzęty jak Makita, Bosch, Metabo, Hilti, Hitachi serwisy naprawiają bez problemu i można dostać najmniejszą śrubkę do nich. Kupiłem młot udarowy i w sklepie ineternetowym jest schemat z czego się składa. Dokupić można wszystko tylko kwestia, czy naprawa się opłaci. Niekt?re części są bardzo drogie i nieopłacalna jest naprawa. Ale firm?wka to sprawdzony sprzęt
Re: Nożyce spalinowe do żywopłotu
A z najlżejszych nożyc to co polecacie ?
Re: Nożyce spalinowe do żywopłotu
Co sądzicie o używkach,podam że nożyce nie będą strasznie eksploatowane z racji że mam ekektryczne(3kg).Ciężko znaleźć spalinowe żeby miały poniżej 5kg a to jakby piłą spalinową metry ciąć w powietrzu.Oczywiście cena i na co należy zwrócić uwagę kupując używkę oprócz silnika.Może ma ktoś jakiś model który mógłby polecić z własnych doświadczeń.
- asprokol
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1892
- Od: 1 cze 2012, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południowa wielkopolska
Re: Nożyce spalinowe do żywopłotu
O używanych nożycach mam takie zdanie jak o używanych samochodach. Nie każdy ma szczęście trafić na taki egzemplarz którego właściciel płakał jak oddawał na złom
Moja babcia mądra kobieta miała kilka powiedzeń w stylu " kto kupuje tanio płaci dwa razy" lub "jestem za biedna aby kupować tanie rzeczy".
Wiem że markowy sprzęt nawet kilkuletni jest pewniejszy niż "chińczyk" (z małej litery bo tu nie chodzi o narodowość ale o nazwę potoczną wyrobu) nawet z kompletem nalepek.
Ja nie oddał bym mojej kilkunastoletniej Makity za 5 nówek z chin.
Moja babcia mądra kobieta miała kilka powiedzeń w stylu " kto kupuje tanio płaci dwa razy" lub "jestem za biedna aby kupować tanie rzeczy".
Wiem że markowy sprzęt nawet kilkuletni jest pewniejszy niż "chińczyk" (z małej litery bo tu nie chodzi o narodowość ale o nazwę potoczną wyrobu) nawet z kompletem nalepek.
Ja nie oddał bym mojej kilkunastoletniej Makity za 5 nówek z chin.
Re: Nożyce spalinowe do żywopłotu
Chińczyka raczej ale używka jak by kto z gwarancją rozruchową to bym się zastanowił.Niestety na nową firmówke mnie nie stać elek.mam shtila tyle że kabel trza ciągnąć i czasem wk,,...najgorzej jak koło płotu się tnie ojjj już nie jeden kabelek pociąłem.Spalinówka rozwiązała by trochę problemów.