Pozdrawiam Zosia

odczuwam w tym poście subtelną nutkę kpinyMariola54 pisze:Jadis a nie ma w pobliżu sąsiada co by Ci zaorał ten kawał ziemi
dzięki za rady...te juz troszke przybliżyły skuteczność tego urządzenia....lila31 pisze:Witaj Jadis na forum![]()
Miło, że dołączyłeś do nas.
Jeżeli znajdziesz chwilę czasu, to zaglądnij tutaj http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=585
Może załóż swój ogródek w dziale "Mój piękny ogród" i opisuj swoje zmagania z ugorem.
Jeśli chodzi o glebogryzarkę. Mam spalinową od kilku lat.
Moje najważniejsze spostrzeżenie: bardzo ciężko się ją obsługuje. Potrzeba silnego mężczyzny do prowadzenia tego sprzętu.
Nasz ugór przeorał i zbronował uprzejmy sąsiad. Następnie było ręczne przekopywanie i wybieranie (ok. 20 arów) chwastów. Glebogryzarka uprawia ziemię zbyt płytko i rozdrabnia (kroi na drobne kawałki) chwasty. Z jednorocznymi nie problem, ale wieloletnie po takiej czynności czują się odmłodzone.
Właściwie pod trawnik można nią przeorać ziemię, ale ja uważam, że jak coś robić to porządnie.
Glebogryzarkę wykorzystujemy wiosną, do rozdrobnienia ziemi na warzywniaku, przed siewem i sadzeniem. Mam ziemię gliniastą i pomimo przekopania jesiennego, wiosną ziemia jest mało pulchna. Wtedy glebogryzarka bardzo się przydaje.