MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.6

Jak zbudować tanio i szybko ? Rozwiązania, praktyczne pomysły i wskazówki. ZRÓB TO SAM. Narzędzia, sprzęt do ogrodu.
Zablokowany
anz_anz
50p
50p
Posty: 92
Od: 22 lut 2016, o 16:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Poznania

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.6

Post »

Cześć :)

u mnie jeszcze kilka murarek lata, niedobitki, że tak powiem. Ale muszę stwierdzić, że te kilka jest zupełnie niezniszczonych, jakby wczoraj się wygryzły, skrzydełka całe, futro jak z norki!!
Widziałem, że kręciły się dwie miesierki, szybkie i mocno kłótliwe, chciały zająć jedną rurkę, przeganiały się długo. Następnego dnia niestety śladu po nich nie było. Duże miesierki, wielkości murarki, ale takie szare. Śmiesznie "płasko" siadają i dodatkowo przyciskają się do podłoża.
Pracują też 3 osy z rodziny Ancistrocerus, zalepiły już ponad 10 rurek. W jednej rurce są zjedzone wszystkie larwy, które były dostarczone na pożywienie i pozostała jedna długa i duża larwa osy. Pozostałe są na różnym etapie wzrostu. Chyba one są trochę kolonijne, bo dwie osy pracują obok siebie, zalepiają rurki w jednym rejonie, trzecia pracuje w styrodurze. Tak wyglądają osie lokatorki :
Obrazek
Obrazek
Obrazek
a tu w centrum rurka zamknięta przez osę i zamaskowana zielonym materiałem roślinnym
Obrazek
Jest jeszcze jedna osa, dużo mniejsza i bardziej negatywowa, ma chyba tylko z dwa żółte paseczki, reszta czarna.
klik a Twoje osy są podobne do tych ze zdjęć powyżej, czy są mniejsze/większe, inaczej ubarwione?
Nie było nas - był las, nie będzie nas - będzie las :)
klik
1000p
1000p
Posty: 1045
Od: 16 wrz 2015, o 13:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.6

Post »

anz_anz Te które wygryzły się w dużej ilości są umiarkowanie negatywowe (tzn. żółte paski są wyraźnie widoczne, bo całkiem szerokie) i średniej wielkości. Samce oczywiście są zdecydowanie mniejsze. Pojawił się w tym roku nowy gatunek negatywów, zdecydowanie ciemniejszy i większy. Te osy zakleiły już kilkadziesiąt rurek. Do zamknięcia rurki używają papki roślinnej, w większości z suchego drewna. Przyuważyłem jak zeskrobywały brzozowe deseczki, które stanowią boczne ścianki chatki. Noszą do gniazd głównie jakieś zielone gąsienice. Coś, nie wiem co, ale chyba jakaś osa zamknęła rurki w bardzo dziwny sposób. Korek zrobiony jest jakby z włókien roślinnych pokrytych gliną. Nie widziałem gościa, ale może jeszcze go wypatrzę. Takiej osy, która u Ciebie maskuje korek przeżutymi liśćmi jeszcze nie miałem, fajna.
Dwa razy udało mi się zauważyć na trzcinkach w chatce ścieski (Coelioxys) . Te, które mnie odwiedziły były brązowo-czarne i duże, są też szaro-czarne gatunki. Ciekawe pszczółki idące na skróty.
Awatar użytkownika
Balykan
200p
200p
Posty: 400
Od: 8 paź 2013, o 11:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdynia/pogranicze kaszubsko-kociewskie

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.6

Post »

Widziałem dzisiaj w mojej kolonii, w zbrodniczej akcji...ślimaki. :roll: Wlazły w otwory praktycznie całą mięsistą częścią, tylko skorupki na zewnątrz, choć gdyby mogły, to je też by wciągnęły. Jak je zdejmowałem, to były maksymalnie wyciągnięte w głąb. I tak się zastanawiam, czy aby ślimaki nie podgryzają miesierkowych "korków", lub pyłku? Nie założyłem jeszcze siatki na nową kolonię, ale teraz ślimaki mnie zmobilizowały!
diodas1
500p
500p
Posty: 529
Od: 7 paź 2009, o 23:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.6

Post »

U mnie ślimaki wyżerały papierowe wkładki do rurek. Glinianych koreczków raczej nie wyciągają. Szukają celulozy i innego pożywienia organicznego, pochodzenia roślinnego. Pyłek gubiony w kanałach przez pszczoły ma wysoką wartość odżywczą. Pakowały się do ula jeszcze w czasie aktywności pszczół więc siatka nie była przeszkodą.
moje pszczółki https://drive.google.com/drive/folders/ ... nRVOWlxaEk" onclick="window.open(this.href);return false;
balkonowa poziomkownia https://drive.google.com/drive/folders/ ... GFnaWxaUnc" onclick="window.open(this.href);return false;
anz_anz
50p
50p
Posty: 92
Od: 22 lut 2016, o 16:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Poznania

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.6

Post »

diodas1 dobrze mówi, ślimaki szamają materię organiczną, ciągnie je do celulozy, papieru. U mnie też to wcinają. Muszę nawet pomyśleć o zmianie miejsca już zamkniętych przez pszczoły rurek papierowych, bo ślimaki czynią szkody i otwierają boki rurek... Ale robią wiele więcej, wczoraj sprawdzałem stan rurek do napojów, oglądałem ze wszystkich stron i stwierdziłem, że ślimaki wciągnęły też kilka gipsowych zatyczek (które robiłem w rurkach żeby zatkać jedną stronę) nie chciało mi się wierzyć w pierwszej chwili. Dopiero po kilku minutach upewniłem się, gdy na ściance domku zobaczyłem odchody ślimaków w kolorze czysto białym, gipsowym :) po pierwsze, co mają z tego gipsu? ani w tym wilgoci, ani wartości odżywczych. Po drugie, że ich nie zatkało... w sensie dosłownym :)

Muszę stwierdzić, że w ostatnim czasie pszczółki noszą pyłek w bardzo fajnych kolorach, próbka poniżej. Mogę jeszcze dodać, przeglądając rurki przeźroczyste, w których wyraźnie widać jaka jest wilgotność w środku, że jest jakaś zależność, im później w sezonie tym więcej nektaru dodawane jest do pyłku. Na pewno jest jakaś zmienność w proporcjach pyłek-nektar, zastanawiam się czy w czerwcu nie jest tak, że pyłku jest mniej niż w maju, a więcej roślin nektarujących...
Obrazek
Poniżej osa taszczy swą zdobycz, większą i cięższą niż ona sama. Te osy mają ok 15 mm. Jest ich u mnie 5 sztuk, zatkały prawie 20 rurek.
Obrazek
Ta piękność pasożytuje na moich osach, tych powyżej, równa wielkości osy, ok 15 mm.
Obrazek
Osa negatyw, znacznie mniejsza niż poprzednia, pewnie z 10 mm. Latają dwie, jedna gnieździ się w trzcinie u mnie w chatce, druga przylatuje po glinę i leci gdzieś w pobliże. Podobna do takiej http://insecta.pro/taxonomy/554364
Obrazek
Ostatnio wspominałem o miesierkach, że były dwie i że kłóciły się o jedną rurkę, przeganiały się i ślad po nich zaginął. Wczoraj jednak stwierdziłem, że jedna została, wybrała inną rurkę niż tę o którą się kłóciły. Mam poważne wątpliwości czy to miesierka, bo nie nosi liści tylko na to wygląda, że glinę. Ogólnie mocno ściemnia na razie, bo zajęła rurkę, którą zaczęła murarka - jest tam w tyle jedna komórka zamknięta od murarki i jest próg zrobiony przez murarkę przed wyjściem z rurki, sama nie zrobiła przez cały dzień prawie nic, choć często wylatywała z rurki. Bardzo szybka, ale w końcu strzeliłem jej foty. Co to? Dodam, że ma białą szczoteczkę brzuszną.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
po głowie chodzi mi jeszcze Osmia adunca...
klik masz jakieś foty swojego inwentarza pszczoło-osiego?
Nie było nas - był las, nie będzie nas - będzie las :)
Awatar użytkownika
markonix
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2608
Od: 16 mar 2009, o 16:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: niedaleko Niepołomic

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.6

Post »

Fajne widzę fotki owadów , u mnie nic nie zagląda do ulika .... ;:145

Za to znalazłem najdziwniejsze miejsce , które zostało zamurowane.
Obrazek
klik
1000p
1000p
Posty: 1045
Od: 16 wrz 2015, o 13:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.6

Post »

anz_anz No właśnie jakoś nie :) Obiecałem niedawno poprawić się (parę postów temu) i trzaskać foty , ale nie mogę się zebrać. Mało czasu mam, nawet w weekendy. Wpadam pod chatkę, posiedzę 5-10 minut i muszę lecieć, więc do zebrania się do fotek daleko.
Faktycznie piękność ta zielona/szmaragdowa. U mnie latają podobne, tylko 5-6milimetrowe, nie ta skala niestety. Skąd Ty masz o tej porze murarki?
U mnie nożycówki latają dalej, już kilkanaście rurek zamurowały. Super strzał mam w tym roku, wcześniej zero nożycówek, a teraz wygląda na niezły "pakiet startowy" . Zauważyłem pierwszą wałczatkę wlatującą do trzcinki w chatce , ale to nie moja. Ubiegłoroczne gniazda mam zamknięte na amen, czyli raczej dzikusek. Miesierki dalej śpią, zero śladów wygryzania. Reszta niepszczelego towarzystwa szaleje. W pozytywnym i w negatywnym znaczeniu tego słowa. Może uda mi się zrobić parę fotek , to opiszę zdjęcia z tego "szaleństwa"
Awatar użytkownika
Arii
50p
50p
Posty: 82
Od: 2 wrz 2015, o 13:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląskie

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.6

Post »

anz_anz Możesz mi powiedzieć coś o tych słomkach od napojów? Murarki chętnie do nich lecą? Jaką mają średnicę?
anz_anz
50p
50p
Posty: 92
Od: 22 lut 2016, o 16:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Poznania

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.6

Post »

markonix to będziesz miał pierwszą na świecie, znaną elektromurarkę :)

klik to super z nożycówkami. Ja zaczynam znów od jednej sztuki, lata i zatkała już jeden kanał nawiercony w drewnie i teraz pracuje nad drugim gniazdem. Bardzo polubiłem nożycówki i coś czuję, że zrobię zakup na jesieni, bo z tych dwóch kanalków to będzie słabo. Murarki jeszcze latają, bo ja mam specjalną letnią odmianę w tym roku :) Jest jeszcze ok 10 sztuk.

Arii słomki do napojów 8 mm średnicy, 24 cm długości, transparentne, choć są też dostępne kolorowe. Generalnie wymiary idealne jak na murarkę. Jedną stronę zamykam gipsem, a dalej postępuję tak jak z trzciną, wkładam do przeciętej butelki po wodzie i wychodzą pakiety. Murarki zasiedlają je dość chętnie. Niektóre rurki przecinam na pół, wtedy jest więcej pracy z zatyczkami.
Nie będę się rozpisywał o zaletach trzciny, ale z moich obserwacji wynika, że jest najlepsza dla murarki. Jednak przy braku odpowiedniej wielkości trzciny (a u mnie niestety tak jest) trzeba szukać substytutów, ja mam styrodur, papier, rdestowiec no i w tym roku doszły rurki do napojów. Rurki, które wyłożyłem wiosną są zajęte w ok 80%, gdzieś na początku czerwca dołożyłem jeszcze rurek do napojów dla innych owadów.
Słomki mają wiele zalet, między innymi wspomniane idealne wymiary, ale też możliwość obserwacji jak powstaje gniazdo, jak pracuje pszczoła, jak się rozwija larwa, po konsystencję i kolor pyłku, obecność pasożytów czy też pleśni. Z wad mogę powiedzieć, że widziałem już trochę pleśni w rurkach, zwłaszcza w tych, w których są już kokony. Nie powinna jednak ta pleśń zrobić nic złego pszczołom, bo kokon chroni przed pleśnią. O innych wadach, jeśli jakieś znajdę napiszę pewnie jesienią albo wiosną, bo nie mam innych obserwacji na ten moment.
W trzcinie też zawsze jest jakiś procent zapleśniałych kokonów oraz pyłek pokryty pleśnią, przynajmniej u mnie. W styrodurze też była pleśń, ale kokony były bardzo duże i właściwie nie zauważyłem, żeby jakoś procent wygryzień był mniejszy, tak więc pleśń nie ma większego wpływu na wygryzalnść pszczółek.
Użyłem też mniejszych rurek, łamanych o średnicy 5 mm, transparentne z paskami kolorowymi. Wystawiłem je głównie dla nożycówki i innych mniejszych owadów. Niestety nie udało mi się sprawdzić jak nożycówki przyjmują takie gniazda, może w następnym roku. Ale te rurki zajmowały również murarki. Z przeglądu jaki ostatnio robiłem to mogę powiedzieć, że murarka w takiej rurce (5 mm średnicy, 21 cm długości) robi przeważnie tylko jedną komorę i zamyka rurkę. Te rurki zajmują oczywiście mniejsze samiczki, ale i tak mają wyraźne trudności z przeciskaniem się wewnątrz nich.
Taka średnica rurki jest natomiast wymarzonym miejscem dla zamorków, które śmigają że aż się kurzy. Mam ich kilkanaście chyba. Pięknie widać ile mszyc znoszą do tych rurek, bo rurki stają się czarne od ilości owadów. Robią też wewnątrz przegrody, w postaci takiej błonki, jakby z pajęczej sieci.
Nie było nas - był las, nie będzie nas - będzie las :)
Awatar użytkownika
Arii
50p
50p
Posty: 82
Od: 2 wrz 2015, o 13:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląskie

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.6

Post »

Dzięki wielkie za informację. Na pewno się przyda, gdyż dopiero zaczynam tą przygodę. Poukładałem gdzieniegdzie z wiosny trochę trzcinowych rurek i czekam na naturalne zasiedlenie przez murarki i coś tam już jest. Nie dużo ale na początek wystarczy. Ale nie wiem kompletnie co dalej..... Na jesień ma wszystkie rurki opróżnić, i kokony schować do np. garażu ? Czy mogę wykorzystać ponownie rurki które nie zostały zasiedlone? O czymś jeszcze powinienem pamiętać ?
Awatar użytkownika
norbi007
200p
200p
Posty: 280
Od: 15 sty 2016, o 00:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Beskid Niski, Podkarpacie, Dukla

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.6

Post »

Witajcie - mam pytanie...
Kiedy swoje loty zaczyna wałczatka dwuguzka a kiedy kończy? Będę wdzięczny za info - moje rurki jeszcze zaklejone, czy to norma..?
klik
1000p
1000p
Posty: 1045
Od: 16 wrz 2015, o 13:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.6

Post »

norbi007 Książkowo to lata od połowy czerwca do początku września. Jak wcześniej pisałem u mnie już coś się dzieje. Mam dwa gniazda zaklejone. Wcześniej też pisałem , że ta która lata nie jest z mojej "hodowli" tylko dzikuska. Ubiegłoroczne rurki z wałczatką dalej mam zaklejone i nietknięte, nic się z nich nie wygryzło. Dawno temu pisałem, że nie idzie mi z nimi jakbym chciał - mam strasznie małe przyrosty.
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12948
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.6

Post »

U mnie jeszcze widać ruch, sporo zaklejonych rurek.
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
Zablokowany

Wróć do „NIEROŚLINNE tematy ogrodowe. Budowa domu. Wyposażenie ogrodu”