Sezon 2016 - rozpoczęty

Powojniki
Zablokowany
Awatar użytkownika
lesioc
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1862
Od: 3 cze 2008, o 10:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pilchowice

Re: Sezon 2016 - rozpoczęty

Post »

Ann_85 pisze:Piękne. Widzę po Parisienne, że nie usuwasz przekwitniętych kwiatostanów - ja ledwo wyrabiam, bo jest ich codziennie tyle :wink: Tylko właśnie czy jest sens?
Zdania na ten temat są podzielone... jedni zalecają, inni piszą, że kompletnie nie ma sensu. Ja bym powiedizeł, że prawda lezy gdzieś pośrodku... obcinanaie stymuluje kolejne kwitnienie, ale w małym stopniu.

Jak dla mnie są:
* odmiany gdzie obcianie uwazam za zupełnie zbędne - górskie (montana), tekasńskie, tanguckie, bylinowe, kędzierzawy
* odmiany gdzie obcianie daje niewielką różnice, ale kompletnie nie jest warte włożonego wysiłku - włoskie, viorna
* odmiany gdzie obcianie daje niewielką różnice, i można obinac w przypadku nadmiaru wolnego czasu - wielkokwiatowe poźno kwitnące.
* odmiany gdzie obcianie daje wyraźną różnice, i warto obciąć - wielkokwiatowe wcześnie kwitnące (po pierwszym kiwtnieniu / "Omoshiro" również po drugim). wielkokwiatowe kwitnące nieprzerwanie (np. florida lub evisonki grupy Boulevard, jak "Parisienne", "Ooh la La", "Alaina" , "Giselle", "Bernardine").

Parisienne mam nie przycięty z prozaicznego powodu braku czasu w tym tygodniu :(..... ale pewnie jutro go dopadnę ;)

PS.... przekwitnięte kwiatostany staram się raczej wyłamywac, tylko w przypadku grubych pędów używam sekatora sterylizowanego (opryskanego denaturatem) pomiędzy kolejnymi roślinami. Wydaje mi się, żę okres kwitnienia, szczególnie tego pierwszego wiosennego, stwarza największe prawdopodbieństwo przeniesienia uwiądu powojników właśnie poprzez sekator, a takie działanie minimalizuje prawdopodobieństo rozniesienia choroby.
Firletka pisze:Jakie wrażenia ze 'Sweet Summer Love' ? Czy nie jest zbyt chaotyczna ? Da się ją utrzymać w ryzach ?
W zeszłym roku i jeszcze poprzednim to w zasadzie tylko przyrastał i miał tylko po kilka pojedynczych kwiatków. Posadziłem go w mocnym cieniu przy altanie, i tyle zajęło mu wspiecie się do dachu, gdzie się przebił przez liście wisterii po torchę słońca. W tym roku pędy przewiesiły się przez górne belki i zwisły w dół na jakieś 50-80cm, i zaczynają własnie dość intesywnie kwitnąć - ale to dopiero początek. Generalnie taki był na niego plan, ale naiwnie sądziłem, że zajmie mu to jeden, a nie całe trzy lata.
Także ja, za pewne z powodu cienia), mam odwrotny problem... za wolno i anemicznie rośnie... w zasadzie nie miłem co obcinać jak na razie.
Zapraszam: spis treści ogród
"Fotografia nie jest związana z patrzeniem lecz z czuciem. Jeżeli nie czujesz nic w tym na co patrzysz, nigdy nie uda ci się sprawić,
aby ludzie patrząc na twoje zdjęcia cokolwiek odczuwali." Don McCullin
clem3
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4975
Od: 8 lip 2014, o 15:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Blisko południa Polski

Re: Sezon 2016 - rozpoczęty

Post »

Ja w tamtym roku obcięłam przekwitniete kwiaty Asao, efekt - i tak nie zakwitł drugi raz, a ja pozbyłam się tych fajnych pomponików, które według mnie rownież są bardzo dekoracyjne...
Awatar użytkownika
aneczka1979
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7715
Od: 14 cze 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Sezon 2016 - rozpoczęty

Post »

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Firletka
500p
500p
Posty: 766
Od: 16 mar 2009, o 16:19
Lokalizacja: Warszawa

Re: Sezon 2016 - rozpoczęty

Post »

lesioc pisze: (...)

* odmiany gdzie obcianie daje wyraźną różnice, i warto obciąć - wielkokwiatowe wcześnie kwitnące (po pierwszym kiwtnieniu / "Omoshiro" również po drugim).
U mnie NIGDY żaden z wielkokwiatowych wcześnie kwitnących nie powtórzył w sierpniu po wiosennym kwitnieniu. Nie wiem, jak Wy to robicie , że Wam kwitną. :roll:
lesioc pisze: Wydaje mi się, żę okres kwitnienia, szczególnie tego pierwszego wiosennego, stwarza największe prawdopodbieństwo przeniesienia uwiądu powojników właśnie poprzez sekator (...)
u mnie również poprzez skaleczenie , czy jakiekolwiek uszkodzenie pędu - przypadkowe ułamanie, a nawet nadłamanie. Jakby nawet taka mała ranka otwierała drogę do wnikania patogenów. Nie wiem, czy one roznoszą się poprzez powietrze , czy dotykowo , czy przez glebę, :roll: w każdym razie na 'Generale Sikorskim', który nigdy nie miał uwiądu w tym roku zauważyłam tę chorobę właśnie na pędzie przypadkowo wcześniej ułamanym.

?Skyfall ?

Obrazek
tęsknimy do ogrodów, może dlatego ,żeśmy wypędzeni z raju...
Firletka -Wizytówka
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12027
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Sezon 2016 - rozpoczęty

Post »

Fascination mi zakwitł...

Obrazek

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
Firletka
500p
500p
Posty: 766
Od: 16 mar 2009, o 16:19
Lokalizacja: Warszawa

Re: Sezon 2016 - rozpoczęty

Post »

Rzeczywiście fascynujący. :) W Polsce nie widziałam nigdzie w sprzedaży tej odmiany.
Jak Ci wysoko rośnie ? Podobnie do Rooguchi ?
tęsknimy do ogrodów, może dlatego ,żeśmy wypędzeni z raju...
Firletka -Wizytówka
Anastazja80
500p
500p
Posty: 768
Od: 20 mar 2014, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kobyłka

Re: Sezon 2016 - rozpoczęty

Post »

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam
Joanna Anastazja
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12027
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Sezon 2016 - rozpoczęty

Post »

Firletka pisze:Rzeczywiście fascynujący. :) W Polsce nie widziałam nigdzie w sprzedaży tej odmiany.
Jak Ci wysoko rośnie ? Podobnie do Rooguchi ?
A to się wszystko dopiero okaże. Kupiłem tę odmianę i wkopałem w tym roku, sadząc ją na miejsce dwóch powojników, które mi niestety wypadły wskutek uwiądu... Do Rooguchi niezbyt podobny... Kwiaty krótsze, a i liście mają inny kształt.

Pozdrawiam!
LOKI
Jurek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2075
Od: 28 kwie 2006, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: z Nienacka

Re: Sezon 2016 - rozpoczęty

Post »

Powojnik "Krakowiak", kwiaty bardzo małe, w przyszłym roku powinien się bardziej zagęścić:

Obrazek

PPE & JP2
Obrazek
Awatar użytkownika
Firletka
500p
500p
Posty: 766
Od: 16 mar 2009, o 16:19
Lokalizacja: Warszawa

Re: Sezon 2016 - rozpoczęty

Post »

A to można jeszcze bardziej ? ;:oj :wink: Dla mnie niechby i tak zostało skakałabym z radości. ;:138

Mój WWK 'Shin-shigyoku' na tle bylinowego 'Hakuree'.

Obrazek
tęsknimy do ogrodów, może dlatego ,żeśmy wypędzeni z raju...
Firletka -Wizytówka
Awatar użytkownika
Ann_85
1000p
1000p
Posty: 1209
Od: 26 mar 2010, o 14:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Sezon 2016 - rozpoczęty

Post »

Rhapsody pierwszoroczny, więc skromnie zaczyna.
Obrazek
Nelly Moser w drugim kwitnieniu.
Obrazek
Lasustern tez kwitnie drugi raz i jest zupełnie inny niż w pierwszym razem :shock:
Obrazek
Tak wyglądał na przełomie maja i czerwca...
Obrazek
Ville de Lyon daje czadu caluteńkie lato ;:333
Obrazek
Nowa, jeszcze skromna Justa
Obrazek
Ale bezkonkurencyjna jest Julia Correvon, dwa egzemplarze zaatakowały pół siatki z południowej strony i nieprzerwanie kwitną ;:63
Obrazek
clem3
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4975
Od: 8 lip 2014, o 15:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Blisko południa Polski

Re: Sezon 2016 - rozpoczęty

Post »

Aniu faktycznie Julia dała czadu ;:oj Na Lyona miałam juz chrapkę, ale po twoim wpisie ląduje na listę "muszę mieć" :D
Awatar użytkownika
Eliza52
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2861
Od: 7 wrz 2014, o 11:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Sezon 2016 - rozpoczęty

Post »

U mnie jeszcze kwitnie

Obrazek
Pozdrawiam Ela
Zablokowany

Wróć do „Powojniki”