Tutaj Leszek ciekawie to wyjaśnił na podstawie własnego doświadczenia.s_krystyna pisze:Witam Mam pytanie:czy obrywać puchate nasionka? Jak to wpływa na kondycję rośliny ?
Pozdrawiam
Krystyna
Chyba chodziło Ci o powojnik bylinowy 'Alba' ? Nie botaniczny ? Botanicznym części nadziemne nie zamierają na zimę i można je rozmnażać z odkładów, czyli latem zasypać ziemią żywy fragment pędu , pozostawić do wiosny, gdy już będzie gotowy do odcięcia jako nowy egzemplarz.aga_zgaga pisze: kupiłam powojnik botaniczny "Alba"(...) Wyczytałam, że mogłabym ukorzenić sadzonki z pędów, a co z korzonkiem? Czy ten powojnik odrośnie w tego korzenia?
Natomiast powojnikom bylinowym zamierają części nadziemne na zimę i moim zdaniem nie ma możliwości ukorzenienia. Twój ułamany pęd zachowywał się jak typowa bylina - wsadzony do wody żył , do gruntu -już nie.
Jedynym sposobem jest podział karpy. Proszę mnie poprawić jeśli się mylę. Sama jestem bardzo ciekawa Waszych doświadczeń.
notabene botanicznym też można podzielić bryłę korzeniową - zrobiłam to z powodzeniem na wiosnę mojej teksańskiej 'Princess Diana'. Przyjęła się w nowym ogrodzie i ma się świetnie.
Moim zdaniem tak - np. Clematis z Grupy Heracleifolia 'Praecox'. Świetnie zadarnia i chłodzi podłoże.Tylko ekspansywny.aga_zgaga pisze:Czy jeden powojnik może służyć jako zacienienie korzeni drugiego? Bo taki miałam pomysł?