Rozmnażanie powojników z nasion

Powojniki
ODPOWIEDZ
Iza
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 9
Od: 27 mar 2006, o 16:25

Rozmnażanie powojników z nasion

Post »

witam serdecznie wszystkich! :)
czy próbował ktoś z was wyhodowac clematisa z nasion? jestem miłośniczką tych pięknych powojników, na swoją działkę potrzebuję ich trochę a niestety w sklepach ogrodniczych nie są one tanie.... Jako że budujemy dom każdy grosz jest potrzebny więc pomyślałam aby połaczyc oszczędnosc z satysfakcją ... Nie jestem całkowitą amatorką. w tym roku mój balkon właśnie zaczyna tonąc we własnoręcznie wyhodowanych niecierpkach, ale słyszałam ze clematisy jest wyhodowac z nasion wyjatkowo trudno. :cry:
czy to prawda? czekam na porady
pozdrawiam
Basia
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 654
Od: 28 maja 2006, o 15:43
Lokalizacja: Kędzierzyn (opolskie)

Post »

To zależy czy masz sporo nasion bo kiełkuje 1/10 z nich.
Proponuję ci inny sposób. Masz przecież imienimy lub urodziny zaproponuj swoim znajomym by cię obdarowali tymi kwiatami zamiast kupować nietrafione prezenty. Niech się nawzajem dogadają by nie kupili pięć jednakowych. A wybór jest olbrzymi. Tylko musisz najprzód sama zastanowić się do czego ich potrzebujesz bo są takie które kwitną wiosną i takie które kwitną latem. Także długość pędów jest różna więć najprzód ty zrób listę najbardziej odpowiadających ci odmian i rozdaj ją przyjaciołom.
Awatar użytkownika
Józef
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2330
Od: 26 mar 2006, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Chrzanów
Kontakt:

Post »

kilkakrotnie próbowałem wysiać nasiona ale nigdy nic nie wzeszło..próbowałem bezpośrednio do gruntu ,w szklarni (nasiona powinny przemarznąć) robiłem to z czystej ciekawości bo nawet jeżeli by coś wzeszło to nie ma żadnej pewności że siewka powtórzy cechy rośliny matecznej więc chyba szkoda zachodu....
Iza
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 9
Od: 27 mar 2006, o 16:25

Post »

Basiu, Dzięki za pomysł- jest niezły, chyba w ostatecznosci z niego skorzystam
Józef mam pytanie: zakładając ze kupię nasiona w dobrym centrum ogrodniczym i jakims cudem jednak mi wzejdą to czy na pewno mogą nie powtórzyc cech rośliny matecznej? Wiem ze istnieje takie ryzyko przy samodzielnym pobieraniu nasion z rośliny, ale jak od dobrego producenta to też?
poza tym bardzo dziękuje wam za posty i porady
Basia
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 654
Od: 28 maja 2006, o 15:43
Lokalizacja: Kędzierzyn (opolskie)

Post »

Z ustalonej odmiany powtórzy i odmian heterozyjnych(mieszańcowych) nigdy. Musiałabyś zatem wiedzieć jak a to odmiana. Poza tym nie wiem czy kupisz nasiona powojnika wielkokwiatowego, bo nie ma ich w normalnym obrocie poza powojnikami bylinowymi i tunguckim(żółte zwisłe kwiatki).
Awatar użytkownika
jolciajci
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1589
Od: 26 lut 2007, o 13:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

:lol: Witam Iza.Bardzo dobrze się wysiewa z nasion powojnik Tangucki. Jak raz sie go kupi to potem na wiosnę jest pełno siewek .Ja mam kolor żółty ale czy są jeszcze inne to tego nie wiem . Pozdrawiam
ANETA
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1467
Od: 14 lis 2006, o 19:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

jolciajci pisze::lol: Witam Iza.Bardzo dobrze się wysiewa z nasion powojnik Tangucki. Jak raz sie go kupi to potem na wiosnę jest pełno siewek .Ja mam kolor żółty ale czy są jeszcze inne to tego nie wiem . Pozdrawiam
http://www.clematis.com.pl/wms/wmsg.php/4001.html

Tu jest opisany o białych kwiatach odm." Anita "
Awatar użytkownika
jolciajci
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1589
Od: 26 lut 2007, o 13:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

:lol: Witaj ANETKO.Bardzo ci dziękuję za pokazanie tego powojnika bo nic nie wiedziałam że jest też i biały. Pozdrawiam
chwaścik
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 643
Od: 28 maja 2007, o 07:22
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Sadzenie powojników CLEMATIS

Post »

Nie chcę nikogo zniechęcać do siania powojników a wprost przeciwnie, ale pragnąłbym jedynie zauważyć, że przy kiełkowaniu clematisów czasami należy się uzbroić w anielską cierpliwość.

Jeśli to powojnik tangucki, vitalba, heracleifolia to góra kilka tygodni i mamy kiełki a po 2 latach mamy już piękne i duże pnącze.

Jednakże jeśli to jakiś z dużo bardziej popularnych powojników włoskich czy wielkokwiatowych to kilka miesięcy to zupełne minimum, a raczej należy mówić tutaj o okresie około 1 roku! Właśnie wykiełkował mi powojnik posiany gdzieś w styczniu ubiegłego roku.

Nie sądzę żebyś miała nasiona powojnika teksańskiego bo jest on dość mało popularny w Polsce dlatego podaję to tylko jako ciekawostkę, że dla wykiełkowania tego powojnika 2-3 lata to nic nadzwyczajnego.
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5841
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Post »

Kupiłam 2 paczki nasion różnych powojników botanicznych.
Wysiałam do skrzynki ze 3 tygodnie temu i nic :(
Powinnam się zacząć denerwować, czy nadal cierpliwie czekać?
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
chwaścik
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 643
Od: 28 maja 2007, o 07:22
Lokalizacja: podkarpackie

Post »

Rudik pisze:planuję właśnie posadzić kilka clematisów i w związku z tym proszę o poradę. Przeczytałem, że
AurorA pisze: zalecane jest wsypanie wiadra obornika pod roślinę
czy o tej porze roku tzn. w połowie maja coś takiego przy sadzeniu jest zalecane? i jak to zrobić-wsypać na dno, czy wymieszać z ziemią?
Chodzi nie o obornik bezpośrednio spod pupy zwierzaka ale o rozłożony obornik, przekompostowany. A jak się go stosuje to przeczytaj dokładnie poniższą instrukcję sadzenia powojników:

http://www.clematis-info.com/wms/wmsg.php/517.html

A przede wszystkim bądź cierpliwy, powojniki z reguły dopiero w trzecim roku po posadzeniu zaczynają dostawać kopa. Choć oczywiście to zależy od odmiany. Kilka lat temu posadziłem 'Kardynała Wyszyńskiego' i rósł mi strasznie słabo. . . do tego roku, obecnie oszalał. :)
oliwka pisze:Kupiłam 2 paczki nasion różnych powojników botanicznych.
Wysiałam do skrzynki ze 3 tygodnie temu i nic :(
Powinnam się zacząć denerwować, czy nadal cierpliwie czekać?
Powojnik botaniczny nierówny powojnikowi botanicznemu. Jakie powojniki botaniczne? Z jakich grup? Jak pisałem powyżej, jeśli teksański to możesz czekać nawet kilka lat jeśli włoski parę miesięcy jeśli vitalba lub tangucki 3-4 tygodnie.

Na jeden z powojników czekałem rok, obecnie na początku roku wysiałem jakieś wielkokwiatowe (chyba) i czekałem 2-3 miesiące pięknie powschodziły. Z wyjątkami do wysiewanych powojników trzeba być bardzo cierpliwym.
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5841
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Post »

Niestety, na opakowaniu jest tylko informacja, że są to nasiona kilku gatunków "różniących się barwą kwiatów i terminem kwitnienia" I tyle. :(
To czekam nadal.
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7378
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Post »

Dwa lata temu też kupiłam nasiona - powojnik - mieszanka gatunków - w paczce było kilka nasionek, wsadziłam je do doniczki z ziemią na balkonie, a gdy nasiona były duże wysadziłam przy pergoli, z trzech pokazanych na zdjęciu gatunków wyszedł tylko żółty. Znalazłam na necie, że powojnik należy do grupy Tangutika, szybko rośnie i pięknie kwitnie.

Obrazek Obrazek Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Powojniki”