Uprawa powojników - problemy

Powojniki
Awatar użytkownika
Andzia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1594
Od: 15 maja 2009, o 07:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska/Klucze

Re: Początkujący

Post »

Witam serdecznie...
Wpadam z pytankiem. Kupiłam w tym roku pierwsze powojniki, w sprawdzonym przez forumków miejscu, posadziłam je zgodnie z zaleceniami, ale coś lichawo rosną. Czy przyczyna moze być ta paskudna pogoda deszczowa jaka była? Mają oczywiście przyrosty, najlepiej chybe zbiera się JP II, duzo słabiej Patricia Ann Fretwall i Countess of Lovelace.

Mam też pytanie czy można razem z powojnikami posadzić jakieś jednoroczne pnącze lub blisko nich rącznik? Nie wiem czy rącznik ma głębokie korzenie :(
A Countess ma jeden kwiat, taki:
http://lh5.ggpht.com/_ocPJLf5uYzw/TA6o2 ... cie006.jpg
Kolor w rzeczywistości jest bardziej fioletowy :D
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam, Anna
regulamin Andziu
Awatar użytkownika
raistand
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2389
Od: 18 mar 2007, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Początkujący

Post »

Moje, też posadzone niedawno, też powoli zbierają się do rośnięcia. Specjalnie się tym nie przejmuję. Było bardzo zimno i wietrznie. Trochę ponadwerężało niektóre pędy. Teraz dla odmiany upał 30+. Trzeba dać roślinom czas. Do tego na niektórych widać, że jechały w paczce. Liście mają pokiereszowane (pouszkadzane mechanicznie) ale widziałem dzisiaj co stało się z powojnikami w pobliskim OBI... Żal patrzeć...

Jeszcze jedno. Lepiej rosną te przy sadzeniu których nie kombinowałem z rozplątywaniem łodyżek.
Awatar użytkownika
Andzia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1594
Od: 15 maja 2009, o 07:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska/Klucze

Re: Początkujący

Post »

No właśnie, moje też były w ciasnej paczce ;:14 A łodyżki dopiero teraz im rozplatałam, sadziłam je mniej więcej w tym samym czasie co Ty, Andrzeju :D
W takim razie czekam na efekty :wit
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam, Anna
regulamin Andziu
lidka1102
200p
200p
Posty: 476
Od: 22 mar 2009, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Początkujący

Post »

Forumowicze!! ja pracuję, a Wy tu mnie kusicie informacjami i fotkami :wink:
Abeille tej wersji się trzymam, poczekam cierpliwie i zobaczę co z niego wyrośnie:) A rozczarowanie stąd, że chcałam do własnie H.F. Younga (kolor niebieski, ale raczej ciemno niebieski co z pewnością potwierdza Twoją opinię na temat podłoża ;) )dopasować coś w kolorze czerwieni a nie rózu/fioletu.. no ale nie ma co dywagować nad kolorami skoro same w sobie są tak piękne!-białe, niebieskie czy każde inne,prawda? :wink:
Raistand cenna informacja! Mój również -mimo mojej najwyższej delikatności - był niezadowolony z tego zabiegu(rozplątywania pędów):)
mój ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=42468" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
raistand
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2389
Od: 18 mar 2007, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Początkujący

Post »

Właśnie dzisiaj zakwitł(a)
Obrazek
Patricia Ann Fretwell - na razie pojedynczymi kwiatami...

Mój pierwszy powojnik od kilku lat...
Awatar użytkownika
Aszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4040
Od: 16 wrz 2008, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B

Re: Początkujący

Post »

Andrzej wyobrażam sobie radość z widoku ;:108
Awatar użytkownika
raistand
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2389
Od: 18 mar 2007, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Początkujący

Post »

No wiadomo. :lol:
Kwiaty są całe dwa. Pojedyncze ale dokładnie takie jak na etykietce.
W kolejce czeka Blue Light a potem to się zobaczy.
Jestem nieco zdziwiony, że tangucki tak słabo (w moim mniemaniu) rośnie.
Awatar użytkownika
greglis
50p
50p
Posty: 56
Od: 29 cze 2008, o 15:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Początkujący

Post »

Ja również w tym roku rozpoczynam przygodę z clematisami i mam pytanie. Już kilka w tym roky zdążyło mi przekwietnąć, zawiązując zakie śmieszne szczoteczki. Sa to odmiany które powtarzają kwitnienie, czy ja mam coś z nimi robić aby powtórzyły ( przyciąć ?) czy zostawiamy same sobie ?
Awatar użytkownika
Mille
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 12
Od: 25 sie 2011, o 09:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Początkujący

Post »

Mam nadzieje, że tym razem to będzie dobre mijesce na moje pytanie;)
Chciałabym przy pergoli zasadzić powojnik, najlepiej jakiś nieskomplikowany w obsłudze (czytaj - mrozoodporny), w barwie błękitnej lub różowej. Czy ktoś mógły mi pomóc wybrać odmianę? Najlepiej taką ogólniedostępną :oops:
Pergola będzie w bardzo słonecznym miejscu, mam nadzieję, że to dobrze;) Czytałam, żeby tylko zadbać o stópki :D

I zasadnicze pytanie - czy powinnam posadzić dwa powojniki po obu stronach pergolii, czy jeden wystarczy? pergola bedzie miała wymiary ok 1,4x2m.
Pozdrawiam :wit
Przez pierwszych kilka lat przygody z ogrodem człowiek uczy się głównie tego... czego nie robić w przyszłości;)
Awatar użytkownika
Firletka
500p
500p
Posty: 766
Od: 16 mar 2009, o 16:19
Lokalizacja: Warszawa

Re: Początkujący

Post »

Witaj Sarenko,

no to może z grupy viticella ( włoski) "Emilia Plater ' - błękitny , wytrzymały, lubi słońce, chwalony za obfite kwitnienie.

A jeśli różowy , to może texensis 'Princess Diana' - tulipanokształtny, długo kwitnie. U mnie przez całe lato pojawiały się i dalej są kwiaty. Tylko nie wiem, czy o taki zdecydowany róż Ci akurat chodzi.
Jeśli miałby być delikatniejszy to na przykład viticella 'Oberek' lub nowość 'Krakowiak'( ale już dostępny w handlu), tyle że kwiaty maleńkie. Ewentualnie trochę większy , lecz krócej kwitnący 'Tentel'.

Jeśli zależy Ci na szybkim efekcie posadź po dwie rośliny.
tęsknimy do ogrodów, może dlatego ,żeśmy wypędzeni z raju...
Firletka -Wizytówka
Awatar użytkownika
Mille
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 12
Od: 25 sie 2011, o 09:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Początkujący

Post »

Firletko, dziękuję za Twoje typy, bardzo mi się spodobały, na początku myślałam o dość subtelnych kolorach, ale ta princess diana bardzo mi się spodobała. lubię delikatne odcienie, ale wymyśliłam sobie, że taki jeden mocniejszy akcent może okazać się ciekawym pomysłem.
Mam jeszcze takie bardziej techniczne pytanie - widziałam ostatnio w sklepach przeceny powojników, nie powiem trochę mnie to zachęciło, jednak czy teraz posadzony do gruntu powojnik ma szanse się przyjąć?
Przez pierwszych kilka lat przygody z ogrodem człowiek uczy się głównie tego... czego nie robić w przyszłości;)
Awatar użytkownika
Steasi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3181
Od: 2 wrz 2010, o 20:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Soczewka/ Płock

Re: Początkujący

Post »

Za ile kopcować powojnikii? Górę owijacie np włókniną?
Monika H
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 15
Od: 13 maja 2010, o 13:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pod-Poznań

Re: Początkujący

Post »

Dzień dobry,
jestem niezmiernie początkującą ogrodniczką, w sezonie kupiłam kilka powojników (Niobe, Westerplatte, Purpurea Plena, Jan Pawł II, Bill McKenzie, Danuta).
Wielokrotnie czytałam, że rośliny pnące przy metalowych pergolach/płotach marzną - czy dotyczy to również powojników? Moje sadzonki są na razie niewielkie i wg opisów powinnam ciąć je dość mocno przez najbliższe lata, większość jest przy drewnianych podporach i sznurkowych kombinacjach przy murze, ale niektóre również przy siatce. Czy powinnam je okryć, zakopcować na zimę (połowa jest w dość zacisznym miejscu, reszta dość narażona na przeciągi) i kiedy to zrobić?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Powojniki”