Sadzenie powojników

[bolekso]

Spróbuj po posadzeniu podlać rośliny Previcurem lub Spinakerem, po 2 tygodniach Aliette w stężeniu jak do oprysku. W czasie wegetacji stosuj normalne opryski profilaktyczne.
Pozdrawiam i życzę powodzenia ! Bolek

[aga13]

Dominika u mnie to samo
tylko ja teraz się zastanawiam jak ciachnąć bo w pierwszym roku np:Jan Paweł II osiągnął 2,5 - kwitł przepięknie i troszkę szkoda mi go przyciąć niziutko ale może warto??
to samo Multi Blue i inne

[nero]

Witam
Przeczytalem wyznaczone linki w tym wątku i tylko dla spokojności zadam jedno pytanie :
czy przycinając dwuletniego klematisa na wysokości 50-60 cm wyrządzielm mu dużą krzywdę

[Firletka]

Wszystko zależy od tego , z jakiej grupy masz tego powojnika .

Chyba ,że nie wiesz jak nazywa się Twój powojnik i wtedy szukanie i wszelkie prace przy nim są utrudnione . Rośliny , co do których nie mamy pewności jak powinny być przycinane specjaliści radzą ciąć na wys. 100-150 cm, ale im młodsza i słabsza roślina tym tniemy niżej. Myślę ,że nic się nie stanie jeśli przyciąłeś do 50 cm. Najwyżej lepiej się rozkrzewi.
A może właśnie za wysoko przyciąłeś , jeśli masz np.tanguckiego , którego tnie się na wys.30cm. Za dużo niewiadomych . Najlepiej sam sprawdź na tej stronie o powojnikach.

powodzenia !

[nero]

Wielkie dzięki
mam nadzieje że wyjdzie mu to na dobre i obsypie się pięknymi kwiatami
bo w sumie po co mi trzy metrowy jak w zupeności wystarczą skromne dwa a konkretne

[100krotka]

A o jakiej porze roku kwitł Twój powojnik? To by moglo wiele powiedzieć, czy cięcie było prawidłowe...

[nero]

Praktycznie to cale lato

[Lorrie]

Ruszyły już Wasze Clematisy? Moje już tak, zauważyłam to gdy zdejmowałam z nich włókninę. Malutkie listki zaczynają wychodzić od korzenia i z dolnych partii łodygi. A roślinki mam młodziutkie ...

[elanutka]

Moje jeszcze zastanawiają się , czy się obudzić. Na części są nabrzmiałe pączki , ale część wygląda po prostu na zasuszone badylki. Niemniej , myślę , ze w końcu i na zimnych Mazurach wszystkie powrócą do życia. Dwa ( Warszawska Nike i Syrena ) , które przechowałam w donicach przez zime w piwnicy musiałam przenieść na chłodną werandę , bo ruszyły ostro w górę i te mają już małe listki !

[Lorrie]

Ja dziś swoje powojniki "podsypałam" nawozem wapniowym, wysypałam ich stópki białymi wapiennymi kamyczkami i posadziłam wokół Macierzanki. Mam zamiar jeszcze dosadzić jednoroczną Smagliczkę - koniecznie białą bo fantastycznie pachnie latem...! Moje niektóre też wyglądają jak badylki, ale u każdego z któregoś kącika wychodzi życie

[due]

Moje też wyglądają jak badylki, ale jeden ma już dość pokaźne pączki.Za to mój Prezydent strasznie zmarniał przez zimę, co prawda zakupiłam go dopiero w tamtym roku więc nie był dorodny, ale miał kilka łodyżek od korzenia. W tym roku wszystkie się połamały i została tylko jedna łodyżka, która jest jakby postrzępiona przy samym dole, tak jakby trzymał się na nitkach, ale powyżej tego i tak są co prawda małe ale pączki liściowe. Co myślicie - uciąć ten badylek czy zostawić i zobaczyć co się będzie działo. Ale dziś świętujcie - życzę Wszystkim Wesołego Alleluja!

[myszek]

została tylko jedna łodyżka, która jest jakby postrzępiona przy samym dole, tak jakby trzymał się na nitkach, ale powyżej tego i tak są co prawda małe ale pączki liściowe. Co myślicie - uciąć ten badylek czy zostawić i zobaczyć co się będzie działo.

Ja bym jeszcze zostawiła. Jeśli pęd jest żywy - będą pączki rosnąć. Jeśli martwy - i tak wypuści od korzenia odrosty (oczywiście jeśli korzenie przetrwały). Ewentualnie możesz trochę przyciąć od góry i sprawdzić, czy pęd jest zielony na przekroju. Jeśli zielony - znaczy żywy. Jeśli suchy - znaczy - ciąć można jeszcze niżej - aż zobaczysz zielone.

U mnie ruszyły i to mocno, wszystkie clemki, które były w ziemi (niektóre mają już pokaźne listki).
Nie ruszyły te z donic . Ale jeszcze czekam z wyrokiem, bo choć pąków nabrzmiałych nie ma, to przy cięciu pędy są zielone...

[Karo]

Myszo a w jaki sposób zimowałaś te w donicach?