Na dzień wynoszę go na taras, tam ma słońce do południa a po południu cień. Na noc do domku i... byle do wiosny..

Pozdrawiam
MirekL pisze:Jak wierzbowymi patykami się podpiera to nie dziwne, że urosły...
Właśnie, zanim pojawił się post iwo66, chciałam napisać, że clematisy podparte są bambusem, a to raczej nie on wyrósł ;). Poza tym mnie to na wierzbę nie wygląda, raczej na jakąś śliwkę czy coś takiego (ałycz?), może coś było ziemi, do której powojniki wsadziłaś? Mnie jakieś dziczki (bardzo podobne chyba!!!) wyrosły tuż obok krzewuszek w ubiegłym roku, po kilku miesiącach obserwacji cóż to z tego będzie wywaliłam je, całe szczęście ładnie się dały wyrwać.iwo66 pisze:To są suche patyczki bambusowe, które były w sadzonkach przy zakupie. Sprawdzałam, że z nich nic wyrosło, po wyjęciu z ziemi są nadal suche.
Daj im się jeszcze rozbujaćmyszek pisze:.... za jakiś czas, jak porządnie ruszy, można zasilić specjalnym nawozem do powojników.