Azalia ukorzenianie

Różaneczniki (rhododendrony), azalie, wrzosy i inne kwaśnolubne
Awatar użytkownika
krzand
100p
100p
Posty: 116
Od: 27 maja 2011, o 23:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Azalia ukorzenianie

Post »

Najważniejsze, żebyś się nie zraziła. Początki są zawsze trudne. A najlepiej uczymy się na własnych błędach.

No i czekam na wiosenną relację z następnej próby. :wit
Pozdrawiam serdecznie, Krzysztof
Awatar użytkownika
kris11
200p
200p
Posty: 310
Od: 28 lut 2012, o 20:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ok/Warszawy

Re: Azalia ukorzenianie

Post »

Mnie się cięte patyczki azalii nie ukorzeniły, mimo, iż wsadziłam do ukorzeniacza i pod folię......
ale ja brałam latem zdrewniałe pędy, więc pewnie dlatego....
Pozdrawiam- Marzena
Awatar użytkownika
krzand
100p
100p
Posty: 116
Od: 27 maja 2011, o 23:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Azalia ukorzenianie

Post »

Spróbuj jeszcze raz na wiosnę. Musi się udać! ;:65
Pozdrawiam serdecznie, Krzysztof
Awatar użytkownika
kris11
200p
200p
Posty: 310
Od: 28 lut 2012, o 20:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ok/Warszawy

Re: Azalia ukorzenianie

Post »

Ale po kwitnieniu?
Pozdrawiam- Marzena
Awatar użytkownika
krzand
100p
100p
Posty: 116
Od: 27 maja 2011, o 23:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Azalia ukorzenianie

Post »

Najlepiej przed kwitnieniem i najlepiej młode pędy, które jeszcze w tym roku nie mają pąków kwiatowych.
Pozdrawiam serdecznie, Krzysztof
Awatar użytkownika
kris11
200p
200p
Posty: 310
Od: 28 lut 2012, o 20:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ok/Warszawy

Re: Azalia ukorzenianie

Post »

Dzięki za radę, spróbuję, może uda mi się w końcu coś ukorzenić :wink:
Pozdrawiam- Marzena
Awatar użytkownika
caliel
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 22
Od: 25 paź 2011, o 22:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Azalia ukorzenianie

Post »

Zagapiłam sie, miało być na wiosne a jest dziś. Choć do dnia dzisiejszego mam już 3 nowe zakupione w sklepie, jedna na pniu i dwie takie krzaczaste doniczkowe. Wszystko dziełem przypadku. Roleta odczepiła sie z okna i spadła na azalie na pniu urywając przy tym jedną gałązkę. Takze chcac nie chcac musiałam zrobić próbę odszczepki. Może teraz się uda? :) Tylko najgorsze jest to, ze zaczęły zawiazywać się pąki kwiatowe :(Mam nadzieję, ża azalia "matka" przez to nie ucierpi.

Czas pokaże

Pozdrawiam
Karolina
Awatar użytkownika
krzand
100p
100p
Posty: 116
Od: 27 maja 2011, o 23:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Azalia ukorzenianie

Post »

caliel pisze: chcac nie chcac musiałam zrobić próbę odszczepki. Może teraz się uda? :)
I co? Udało się?
Pozdrawiam serdecznie, Krzysztof
Awatar użytkownika
caliel
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 22
Od: 25 paź 2011, o 22:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Azalia ukorzenianie

Post »

Witam

No muszę powiedzieć, ze czekałam, czekałam i chyba udało się :) Minęły ponad 2 miesiące i co prawda "odszczepka" nie puściła nowych listków ale też nie uschły te, które juz były ( jak niestety przy poprzedniej próbie odszczepienia). Zobaczymy co dalej ale już jestem dobrej myśli :) Jakieś 2 tygodnie temu zdjęłam z niej butelkę ( jak wsadziłam ją do ziemi to ucięłam dno z 5-cio litrowej i nakryłam kwiatuszka. Często odkręcałam korek, żeby ją przewietrzyć ) ;) Mysle, że jakby miała sie zniszczyc azalka to już by to nastąpiło , a ze trzyma sie dzielnie :) to chyba sie udało :) I bardzo mnie to cieszy :)

Pozdrawiam
Karolina
Awatar użytkownika
krzand
100p
100p
Posty: 116
Od: 27 maja 2011, o 23:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Azalia ukorzenianie

Post »

Cierpliwość i upartość zawsze zostaje wynagrodzona. Teraz byle do wiosny!
Pozdrawiam serdecznie, Krzysztof
Awatar użytkownika
Andzia84
1000p
1000p
Posty: 1137
Od: 23 sty 2014, o 15:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 40 km na pn-wsch od Warszawy

Re: Azalia ukorzenianie

Post »

Dzisiaj moja biedna azalia wielkokwiatowa pojawiła się spod śniegu i niestety okazało się że dwie najładniejsze gałązki z wielkimi pąkami się połamały. Czy takie gałązki młodej azalii (bo kupiłam ją w zeszłym roku jesienią i jeszcze nawet nie widziałam jak kwitnie) mogę wstawić w domu do szklanki z wodą i czy to ma szansę się ukorzenić :?: Jeśli tak, to czy szklankę przykryć woreczkiem foliowym :?: Czy lepiej gałązki wstawić do doniczki z ziemią :?:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rhododendrony i azalie”