Kropki na spodniej stronie liści

[Agasza]

Ewelino, czy mozesz jako prawdziwa znawczyni Rh zidentyfikowac dziwne kropki na spodniej stonie lisci mojego nowego Flimmergolda, ktory wyglada bardzo zdrowo, ale jak zajrzalam pod spod liscie to sie naprawde przerazilam...
Dziekuje z gory

[pamelka]

To ja dopiszę się do pytania Agaszy z poprzedniej strony. Co to może być?

[rose_marek]

Pamelko i Agaszo, nie wiem od czego są te czarne kropki na liściach.
W moim regionie (w Oregon, USA) takie kropki oznaczają grasowanie owada
o nazwie "azalea lace bug" jak na zdjęciu:


http://entnemdept.ufl.edu/creatures/orn ... ce_bug.htm

Z tego co wiem tego owada nie ma w Polsce, ale mogę się mylić.

Inną przyczyną mogą być małe uszkodzenia na poziomie komórek.
cokolwiek to jest, to nie wygląda groźnie i nie zagraża Twojemu rhododendrowi.
Potraktuj je raczej jak "piegi" na twarzy.

[Agasza]

Grasowanie owada to raczej nie jest, bo te kropki wygladają inaczej.
I moje i Pamelki sa dokładnie takie same i mamy je na tych tej samej odmianie Flimmergolda (dwukolorowe liście). Co więcej w ubiegłym tygodniu do mojego zaprzyjaźnionego centrum ogrodniczego była swieża dostawa i dostali różne Rh, między innymi piękne Flimmergoldy - i co???? I wszystkie na stojaku były z takimi kropkami, Ha!!
Pokazałam właścicielom od razu, żeby nie sprzedawali chorych krzewów. Podjadę tam może jutro i będę wiedzie co to za szkodnik :x Mieli sprawdzic. Konsultowałam z Eweliną, ona ma teorię że to grzyb. Może byc. Te kropki podobne są trochę do rdzy, która atakuje róże.
Suma sumarum, może lepiej spryskac je jakimś specyfikiem antyfungi i patrzec co będzie dalej.

Pozdrawiam
A

[pamelka]

To mnie zmartwiłaś Agaszko
Ja mam taką teorię na własny użytek, a może te rośliny to import z US Tam, gdzie ja nabyłam moje rh też wszystkie, ale tylko w tym gatunku kropkowane Oby tylko nie zainfekowały innych osobników
Pisz proszę, co tam się dowiedziałaś, bo u mnie nikt nie wie cóż to za dziwne kropki

[rose_marek]

Nie wiem czy to Was uspokoji (bo egzaltacja jest już duża) ale te kropki nie wyglądają groźnie.
Gdyby one były na moich rhododendronach, nie martwił bym się nimi.

[Agasza]

Wow, dlugo mnie nie bylo, ale teraz przegladam forum i troche musze uaktywnic:-)

SPrawdzalam w tym Swoim ogrodniczym, ale oni jednak nie wiedza co to moze byc i sprzedaja takie okazy z kropkami dalej. Co wiecej po roslinach oprocz kropek nie widac zeby cos wiecej im dolegalo. Liscie sa ciemnozielone, zdrowe, jedrne, paki sie zawiazuja, nie ma zadnych innych plam. Mysle ze sugestia MArka zeby sie nie przejmowac jest sluszna
Zaczynam podejrzewac ze to jest taka uroda tej odmiany...

Weekend majowy spedzilam w Dolinie Klodzkiej i tam odwiedzilam jedno wieksze Centrum Ogr na trasie... i co?? Tez mieli te Gold Flimmery (czy Flimmergoldy) i tez z kropkami na spodniej stronie lisci

Sama juz nie wiem co o tym myslec. Na wszelki wypadek za rada Eweliny opryskalam antygrzybem.

POzdrawiam

[herbata68]

Witam !
Sugestie Marka zazwyczaj są trafne ( właściewie zawsze ) , ale

Ja mam taką teorię na własny użytek, a może te rośliny to import z US Tam, gdzie ja nabyłam moje rh też wszystkie, ale tylko w tym gatunku kropkowane Oby tylko nie zainfekowały innych osobników

też może być trafną sugestią .

[pamelka]

Moje kropkowane rh trzyma sie dzielnie i już strzelają pąki. Nie widać żadnych innych oznak chorobowych Może to jednak muszki