Sadzenie,przesadzanie Rhododendrona
-
- 100p
- Posty: 115
- Od: 21 sie 2015, o 15:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie, a nawet Stolyca
Re: Sadzenie Rhododendrona
Dziękuję za słowa otuchy Ziemia u mnie gliniasta, torfu podsypałem, ale nie wiem, czy nie za mało. Jak kupowałem worek 80 l, to mi się wydawało b. dużo (że jeszcze starczy na borówki ;), a jak już wsypałem pół worka na dno, to ledwo zakryło. Dlatego zaraz po przesadzeniu podlałem 3 wiadra (przy trzecim woda przestała szybko wsiąkać, więc przestałem). Liści nie zraszam, bo jeszcze moja azalia ich nie wypuściła (hmm teraz myślę, że może napisałem w złym wątku, bo to o RH, a nie azalii).
A co do miejsca, to teraz jeszcze nie jest zacienione, ale jak rośliny dookoła puszczą liście, to słońce będzie tylko do południa.
A co do miejsca, to teraz jeszcze nie jest zacienione, ale jak rośliny dookoła puszczą liście, to słońce będzie tylko do południa.
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7325
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Sadzenie Rhododendrona
Wszystko będzie okey. Azalie zrzucające liście na zimę, rządzą się takimi samymi prawami,
tylko są odporniejsze od Rh zimozielonych.
Można je przesadzać nawet z kwiatami. Ja z pąkami przesadzałam (bo musiałam)
azalię "Nabucco" i zakwitła, nic jej nie było.
tylko są odporniejsze od Rh zimozielonych.
Można je przesadzać nawet z kwiatami. Ja z pąkami przesadzałam (bo musiałam)
azalię "Nabucco" i zakwitła, nic jej nie było.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
- zygmor
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 510
- Od: 27 wrz 2005, o 21:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: z kniei
- Kontakt:
Re: Jaki rododendron polecacie?
Kochani,
sąsiedztwo sosen jest wskazane, jak i stosowanie opadłych igieł sosnowych, które mogą zawierać grzyby mykoryzowe, a dodatkowo zakwaszają glebę. można je z powodzeniem stosować jako dodatek do podłoży, jak i ściółkowania. Można tu wykorzystać również igły innych iglaków, choć nie wszystkie mają takie wszechstronne zastosowanie.
Pamiętam na początku ogrodu botanicznego w Powsinie grupę różaneczników posadzoną pod grupą modrzewi i też ładnie rosły, a ściółkę miały z automatu.
Jako dodatek do podłoży stosuję drobną kompostowaną korę, wg informacji, jakie spotkałem, ogranicza ona występowanie fytoftorozy. Mówię tu o dużych grzędach, gdzie sadzi się kilka, lub kilkanaście krzewów, bo pojedynczemu krzaczkowi to nie pomoże.
sąsiedztwo sosen jest wskazane, jak i stosowanie opadłych igieł sosnowych, które mogą zawierać grzyby mykoryzowe, a dodatkowo zakwaszają glebę. można je z powodzeniem stosować jako dodatek do podłoży, jak i ściółkowania. Można tu wykorzystać również igły innych iglaków, choć nie wszystkie mają takie wszechstronne zastosowanie.
Pamiętam na początku ogrodu botanicznego w Powsinie grupę różaneczników posadzoną pod grupą modrzewi i też ładnie rosły, a ściółkę miały z automatu.
Jako dodatek do podłoży stosuję drobną kompostowaną korę, wg informacji, jakie spotkałem, ogranicza ona występowanie fytoftorozy. Mówię tu o dużych grzędach, gdzie sadzi się kilka, lub kilkanaście krzewów, bo pojedynczemu krzaczkowi to nie pomoże.
Pozdrawiam, zygmor
--------------------------------
--------------------------------
Re: Jaki rododendron polecacie?
Jeżeli dobrze zrozumiałem, igły sosny zebrane, bez kompostowania, można dodawać do ziemi przed sadzeniem?
Nie wdawaj się z głupim w długie rozmowy i nie chodź do tego, kto nie ma rozumu.
Strzeż się go, byś nie miał przykrości i byś się nie splamił przez zetknięcie z nim.
Unikaj go, a znajdziesz wytchnienie i nie doznasz rozgoryczenia z powodu jego nierozumu.
Strzeż się go, byś nie miał przykrości i byś się nie splamił przez zetknięcie z nim.
Unikaj go, a znajdziesz wytchnienie i nie doznasz rozgoryczenia z powodu jego nierozumu.
- zygmor
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 510
- Od: 27 wrz 2005, o 21:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: z kniei
- Kontakt:
Re: Jaki rododendron polecacie?
DecoY,
tak i to na dno dołka, jeżeli będziesz miał kompostowane, to wymieszaj z podłożem.
tak i to na dno dołka, jeżeli będziesz miał kompostowane, to wymieszaj z podłożem.
Pozdrawiam, zygmor
--------------------------------
--------------------------------
Re: Rododendrony - zasilanie - nawożenie - zakwaszanie
Witam. Będę sadzić rododendrony catawbiense borsault i nova ziembla. Działka w lesie 770 m npm. Nie podlewam i nie okrywam na zimę.
Do wyboru trzy stanowiska. 1. Wystawa południowa, pod sosną, przy kosodrzewinie, janowcu, malinie, tawule; 2. Wystawa południowa, bez zacienienia, okolice sadzonek magnolii i dość mizernych dereni.; 3. Wystawa wschodnia, pod jabłonią i w cieniu świerkowego lasu, ciemno.
Co proponujecie, gdzie posadzić? Dzięki za wszelkie wasze rady.
Do wyboru trzy stanowiska. 1. Wystawa południowa, pod sosną, przy kosodrzewinie, janowcu, malinie, tawule; 2. Wystawa południowa, bez zacienienia, okolice sadzonek magnolii i dość mizernych dereni.; 3. Wystawa wschodnia, pod jabłonią i w cieniu świerkowego lasu, ciemno.
Co proponujecie, gdzie posadzić? Dzięki za wszelkie wasze rady.
- asprokol
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1892
- Od: 1 cze 2012, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południowa wielkopolska
Re: Rododendrony - zasilanie - nawożenie - zakwaszanie
Niestety nie znam odmian odpornych na przesuszenie oraz posiadających możliwość magazynowania wody. Ubiegły rok pokazał jak suche może być lato i widziałem masę fotek uschniętych krzaków które rosły przez kilka lat bez problemu. Moim zdaniem nie dadzą rady w takich warunkach a wysokość wskazuje że będzie im chłodniej niż na nizinach.Rosma pisze:Nie podlewam
Re: Sadzenie Rhododendrona
Dziękuję za odpowiedź. Sadzę eksperymantalnie, ze świadomością, że może się nie udać. Aczkolwiek azalie i magnolie rosną:)
Rozumiem z odpowiedzi, że lepiej nie sadzić na południowej wystawie?
Rozumiem z odpowiedzi, że lepiej nie sadzić na południowej wystawie?
- zygmor
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 510
- Od: 27 wrz 2005, o 21:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: z kniei
- Kontakt:
Re: Sadzenie Rhododendrona
Rosma,
Eksperymentować z różanecznikami to błąd i skazane jest na niepowodzenie.
Lasy u nas tworzone są na najgorzych glebach suchych piaszczystych, gdzie nic innego nie urośnmie.
Różaneczniki są roślinami które pochodzą z klimatu górskiego, lub nadmorskiego, gdzie suma opadów jest conajmniej trzy razy większa niż w pozostałej części kraju, więc dopowiedz sobie sam...
Eksperymentować z różanecznikami to błąd i skazane jest na niepowodzenie.
Lasy u nas tworzone są na najgorzych glebach suchych piaszczystych, gdzie nic innego nie urośnmie.
Różaneczniki są roślinami które pochodzą z klimatu górskiego, lub nadmorskiego, gdzie suma opadów jest conajmniej trzy razy większa niż w pozostałej części kraju, więc dopowiedz sobie sam...
Pozdrawiam, zygmor
--------------------------------
--------------------------------
Re: Sadzenie Rhododendrona
Skoro już masz, to pewnie i tak posadzisz. Ja bym wybrała 1 opcję, różaneczniki ładniej kwitną jak mają trochę słońca. Posadź tak, żeby sosna dawała sporo cienia, dodatkowy plus jest taki, że igły sosny zakwaszają ziemię.
Ale jednak przy sadzeniu zainwestowałabym w worek kwaśnego torfu do dołka i kory do wyściółkowania. A w czasie suszy złamałabym się i trochę podlała.
Rhododendrony mają bardzo płytki system korzeniowy, żeby się lepiej ukorzeniły obsypuję im czasem przy sadzeniu korzenie mikoryzą do roślin kwaśnolubnych.
Ale jednak przy sadzeniu zainwestowałabym w worek kwaśnego torfu do dołka i kory do wyściółkowania. A w czasie suszy złamałabym się i trochę podlała.
Rhododendrony mają bardzo płytki system korzeniowy, żeby się lepiej ukorzeniły obsypuję im czasem przy sadzeniu korzenie mikoryzą do roślin kwaśnolubnych.
- zygmor
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 510
- Od: 27 wrz 2005, o 21:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: z kniei
- Kontakt:
Re: Sadzenie Rhododendrona
Danka11,
Dobrze piszesz, tylko z tego torfu będzie korzystało i podłoże wokół i szybko tą wilgoć wypije.
Co do mykoryzy to w szkółkach powinna być zaszczepiona do wszystkich roślin a sosny również zapewnią swoją mykoryzę, która przerasta korę korzeni i odżywia w ten sposób sosnę. Sosna jako prymitywny organizm nie posiada korzeni włosowatych, tą rolę spełnia mykoryza.
Dobrze piszesz, tylko z tego torfu będzie korzystało i podłoże wokół i szybko tą wilgoć wypije.
Co do mykoryzy to w szkółkach powinna być zaszczepiona do wszystkich roślin a sosny również zapewnią swoją mykoryzę, która przerasta korę korzeni i odżywia w ten sposób sosnę. Sosna jako prymitywny organizm nie posiada korzeni włosowatych, tą rolę spełnia mykoryza.
Pozdrawiam, zygmor
--------------------------------
--------------------------------
Re: Sadzenie Rhododendrona
Dziękuję. Nie podlewam itd.bo nie mieszkam tam, gdzie sadzę. Nikt nie mieszka, bo to dzicz. Jest to las bukowo świerkowy z przymieszką jodły , modrzewia, brzozy. Od 100 lat kultywowany. Piasku brak. Kamienie i bogata ściółka w podłożu. Zaryzykuję i posadzę. Dzięki Danka.
- zygmor
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 510
- Od: 27 wrz 2005, o 21:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: z kniei
- Kontakt:
Re: Sadzenie Rhododendrona
Rosma,
To na koniec sezonu napisz co z tego wyszło, bo jak się trafi wilgotny rok to kto wie...
To na koniec sezonu napisz co z tego wyszło, bo jak się trafi wilgotny rok to kto wie...
Pozdrawiam, zygmor
--------------------------------
--------------------------------