Rhododendrony cz.II
Witam i mam dużą prośbę.
Jestem początkująca w tym temacie ale rododendrony śnią mi się po nocach. Ze trzy miesiące temu kupiłam dwa krzaczki z pąkami kwiatowymi. Biały zakwitł ale jego kwiaty zaczęły żółknąć i brązowieć a potem odpadać po dwóch dniach. Połowa krzaczka zakwitła w ten sposób. Następne kwiatki nawet nie zdążyły rozkwitnąć a już zaczęły odpadać. Liście ma pogryzione przez opuchlaki ale na to już pryskałam. Brązowienia żadnego nie widać. Na tą chwilę poodpadały wszystkie kwiaty, więc nawet nie mam jak zrobić zdjęcia. Proszę o radę co robić dalej?
Jestem początkująca w tym temacie ale rododendrony śnią mi się po nocach. Ze trzy miesiące temu kupiłam dwa krzaczki z pąkami kwiatowymi. Biały zakwitł ale jego kwiaty zaczęły żółknąć i brązowieć a potem odpadać po dwóch dniach. Połowa krzaczka zakwitła w ten sposób. Następne kwiatki nawet nie zdążyły rozkwitnąć a już zaczęły odpadać. Liście ma pogryzione przez opuchlaki ale na to już pryskałam. Brązowienia żadnego nie widać. Na tą chwilę poodpadały wszystkie kwiaty, więc nawet nie mam jak zrobić zdjęcia. Proszę o radę co robić dalej?
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10362
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Wyjąć z doniczki i sprawdzić korzenie.
Jeśli tylko dojrzysz ślad białego robla z czarną główką - wypłucz korzenie pod letnią wodą a robale do klopa.
To jedyna szansa, by nie roznieść robali po ogrodzie !
Zamieranie sugeruje albo brak korzeni, albo szybko rozwijąjące się grzyby ( liście zwijają się w rurki?)
Jeśli tylko dojrzysz ślad białego robla z czarną główką - wypłucz korzenie pod letnią wodą a robale do klopa.
To jedyna szansa, by nie roznieść robali po ogrodzie !
Zamieranie sugeruje albo brak korzeni, albo szybko rozwijąjące się grzyby ( liście zwijają się w rurki?)
Dziękuję. Cyknęłam kilka fotek. Ten pierwszy to ten od tych białych kwiatów, fioletowy też tegoroczny - jekieś pęknięcia na liściach. A te dwa ostatnie to dwu, trzy letnie. Jeden pierwszy raz zakwitł, przesadzałam je tej wiosny, bo w ogóle nie kwitły i cały czas chorowały. Teraz maja młode liście i coś ruszyły ale nie wiem jak im dalej pomóc. Sprawdzałam pH ten fioletowy ma około 5,5 reszta około 5. Doglebowo dałam aliette.
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10362
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Asiu, ja tu nic złego nie widzę, oprócz zbyt małych dołków.
Korzenie Rh, są płytkie ale z czasem rozległe i dołki MUSZĄ mieć minimum worek torfu+kory/ szt., co przekłada się na dołki 60x 50 cm.
Jeśli będa mniejsze, Rh. będa marniały w czasie kolejnych lat.
Opadanie i schnięcie kwiatów może być związane z ekspozycją słoneczną lub zbyt suchym podłożem (to rośliny półcienia).
Ale na razie - masz prawo do dumy - przyrosty piekne, a liście jak rydze.
Korzenie Rh, są płytkie ale z czasem rozległe i dołki MUSZĄ mieć minimum worek torfu+kory/ szt., co przekłada się na dołki 60x 50 cm.
Jeśli będa mniejsze, Rh. będa marniały w czasie kolejnych lat.
Opadanie i schnięcie kwiatów może być związane z ekspozycją słoneczną lub zbyt suchym podłożem (to rośliny półcienia).
Ale na razie - masz prawo do dumy - przyrosty piekne, a liście jak rydze.
- GERTRUDA
- 1000p
- Posty: 1327
- Od: 25 lis 2007, o 17:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: woj.Pomorskie
- Kontakt:
Te zakupione w sobotę , czekają do poniedziałku na posadzenie - niestety w tym roku nie zakwitną [ muszę skoczyć po torf ] Są to ; POLARNACHT , SCHNEEKRONE i GOLDKRONE , jak je macie to podzielcie się spostrzeżeniami - czy tak ładne jak na zdjęciach i jak z uprawą [ kłopotki duże czy małe ? ] Pozdrawiam
Każdy początek ma swój koniec ,a każdy koniec miał swój początek ........