 
 Wszystkie są młode kupione wiosną i jesienią.
Sądze,że takich laików ogrodowych jest więcej na forum.
Im też się wasze rady przydadzą.
Moja działka jest pod Płockiem a więc na mazowszu.
Bardzo proszę podzielcie sie swoimi doświadczeniami.
ALYS
 
 


 , jedni piszą żeby okryc włókniną , drudzy tylko korzenie , jeszcze inni stroiszem
  , jedni piszą żeby okryc włókniną , drudzy tylko korzenie , jeszcze inni stroiszem   . Mam 5 rododendronów
  . Mam 5 rododendronów  [/quote] 2 są naprawde malutkie , z jednej strony osłaniaja je jak widac tuje , ale w zimie z tej strony wieje mrozny wiatr.... Czym mam je okryc , co najbardziej polecie ? Wyczytałem na innym forum , że jedna osoba jak okryła rododendron to jej nie zakwitł , a gdy na nastepny rok nie okryła to obsypał kwiatami... Nie chciałbym , ż eby umarzły w zimie , ani żeby nie było tak że nie zakwitną..... prosze serdecznie o pomoc....
[/quote] 2 są naprawde malutkie , z jednej strony osłaniaja je jak widac tuje , ale w zimie z tej strony wieje mrozny wiatr.... Czym mam je okryc , co najbardziej polecie ? Wyczytałem na innym forum , że jedna osoba jak okryła rododendron to jej nie zakwitł , a gdy na nastepny rok nie okryła to obsypał kwiatami... Nie chciałbym , ż eby umarzły w zimie , ani żeby nie było tak że nie zakwitną..... prosze serdecznie o pomoc....
Zastanówcie się , jaką ochronę przed "grubymi" mrozami może dać cieniutka geowłóknina ? Praktycznie minimalną . W ten sposób chronimy nasze rh przed mroźnymi , wysuszającymi wiatrami .Swoim rh okrywam wyłącznie korzenie dość grubą warstwą liści. One są naprawdę mrozoodporne

 . Strasznie się cieszę , bo przez kilka dni przewalałem wszystkie gazety i fora , odpowiedzi były bardzo zróżnicowane..... Można powiedziec że zgłupiałem
  . Strasznie się cieszę , bo przez kilka dni przewalałem wszystkie gazety i fora , odpowiedzi były bardzo zróżnicowane..... Można powiedziec że zgłupiałem   , miejmy nadzieje że przezimują bez uszczerbku....
  , miejmy nadzieje że przezimują bez uszczerbku....




Witam,Tulipan998 pisze:To ja już nie wiem, jedni piszą żeby okryc włókniną , drudzy tylko korzenie , jeszcze inni stroiszem
. Mam 5 rododendronów
2 są naprawde malutkie , z jednej strony osłaniaja je jak widac tuje , ale w zimie z tej strony wieje mrozny wiatr.... Czym mam je okryc , co najbardziej polecie ? Wyczytałem na innym forum , że jedna osoba jak okryła rododendron to jej nie zakwitł , a gdy na nastepny rok nie okryła to obsypał kwiatami... Nie chciałbym , ż eby umarzły w zimie , ani żeby nie było tak że nie zakwitną..... prosze serdecznie o pomoc....

 , bo niemogłem patrzec jak były przygniecione przez śnieg
 , bo niemogłem patrzec jak były przygniecione przez śnieg   , otrząsnołem je i okryłem . Jeszcze sprawdze czy nie za gesto...
 , otrząsnołem je i okryłem . Jeszcze sprawdze czy nie za gesto...  
