Przycinanie azalii..?

Różaneczniki (rhododendrony), azalie, wrzosy i inne kwaśnolubne
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4109
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Przycinanie azalii..?

Post »

Aniu bardzo ładnie Ci się zagęściła, u mnie nie puściła ze wszystkich oczek niestety
A powiedz po jakim czasie od skrócenia przez azaliożercę zrobiłaś jej to foto?
Awatar użytkownika
aniawoj
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3728
Od: 9 paź 2005, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Klucze - Małopolska
Kontakt:

Re: Przycinanie azalii..?

Post »

Nie pamiętam dokładnie.... :oops: Zwierzak zeżarł mi azalię jakoś w zimie ( tak, tak...była w zimie przycięta i nie zmarzła :D ) 30 cm kikuty zostawił, w roku po zimie trochę odrosły( pamiętam, że nie miały długich przyrostów, ale było ich dużo :D ), a następnego roku tak zakwitły :D
http://kalina-rosliny.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
Adrian
200p
200p
Posty: 488
Od: 31 mar 2009, o 15:05
Lokalizacja: Poznań

Re: Przycinanie azalii..?

Post »

Dziękuję Wam Dziewczyny za zainteresowanie ;:196

trafiłaś w sedno - chodzi głównie o termin cięcia
(Moniko, założysz swój wątek lub się pochwalisz w istniejącym swoimi kwasolubami - na pewno masz ich sporo i są powodem do dumy i satysfakcji - prooszę :))

na kwiatka zostawię 1-2 pąki więc zobaczę...
to jest (oo przepraszam - MA BYĆ ;)) Oxydol (nie mogłem jej nigdzie namierzyć a wysyłkowo nigdy bym nie kupił tego typu roślin) czyli powinna być średnich rozmiarów jak na azalię (te wysokie pędy mają ok 60 cm wysokości)

o właśnie Aniu, właśnie taka gęsta mi się marzy (to jest Gold-coś tam ;))...
choć pokrój i tempo wzrostu dużo zależą od odmiany
Awatar użytkownika
aniawoj
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3728
Od: 9 paź 2005, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Klucze - Małopolska
Kontakt:

Re: Przycinanie azalii..?

Post »

Adrian pisze: o właśnie Aniu, właśnie taka gęsta mi się marzy (to jest Gold-coś tam ;))...
Właśnie nie jestem pewna jaka to odmiana( :? ), ale myślę, że 'Klondyke'.
http://kalina-rosliny.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
Adrian
200p
200p
Posty: 488
Od: 31 mar 2009, o 15:05
Lokalizacja: Poznań

Re: Przycinanie azalii..?

Post »

Aniu a pamiętasz czy miała młode liście brązowe co mogłoby wskazywać na Klondyke (fotki kwiatka pewnie nie masz?)

takie może głupie pytanie -
jak młoda azalia ma po 2-5 pąków kwiatowych na szczytach pędów (będą kule kwiatów w maju :))
to czy praktykował ktoś oberwanie (choć z bólem serca) części pąków??

Dlaczego pytam (bo przecież kupujemy dla efektu kwitnienia...)
otóż te młode rośliny kwitnąc tak obficie zaraz po posadzeniu ekstremalnie się eksploatują
czego skutkiem są zazwyczaj słabsze przyrosty i skromniejsze kwitnienie w przyszłym sezonie (u mnie tylko 1 "świeżak"mimo obfitego kwitnienia ruszył z przyrostami "z kopyta")
potem koncentrują się na ukorzenieniu się (uwolnione zostały z doniczki ;)) i zaadaptowaniu do nowych warunków (nawet jak stanowisko jest super przygotowane to jednak to nowe środowisko gdzie nie są tak dopieszczone nawozami itp. jak w szkółce)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rhododendrony i azalie”