Choroby i szkodniki rododendrona Cz. 3

Różaneczniki (rhododendrony), azalie, wrzosy i inne kwaśnolubne
Awatar użytkownika
Tomatoes_Lord
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 42
Od: 26 maja 2020, o 21:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: trójmiasto

Choroby i szkodniki rododendrona Cz. 3

Post »

Poprzednia część wątku: viewtopic.php?f=43&t=77766


Cześć
jak mogę pomóc temu okazowi? Przesadzony w zeszłym roku, pięknie kwitł, w tym roku duża część liści zbrązowiała, na części jest jakiś biały nalot - jak mniemam to jakaś pleśń. Posadzony obok bliźniaczy okaz nie ma jeszcze żadnych objawów.

Jeśli to fytoftoroza to da się go jeszcze uratować?


Obrazek
Jelizawieta
200p
200p
Posty: 204
Od: 23 sty 2021, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wyspa Uznam

Re: Chory rododendron/szkodniki Cz. 2

Post »

Wygląda jakby usychał, spróbuj go podlać wodą z kwaskiem cytrynowym. Czy ten krzew rośnie w wapiennej ziemi zamiast w kwaśnym torfie?
Pozdrawiam, Jelizawieta
lukas80
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 9
Od: 15 mar 2022, o 09:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Chory rododendron/szkodniki Cz. 2

Post »

W kiepskiej formie masz tego drona. To miejsce raczej mu tutaj nie służy.
Moim zdaniem kamyk obok zmienia też odczyn gleby na zasadowy co nie ułatwia mu wzrostu.
Moim zdaniem to choróbsko grzybowe.
Awatar użytkownika
Tomatoes_Lord
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 42
Od: 26 maja 2020, o 21:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: trójmiasto

Re: Chory rododendron/szkodniki Cz. 2

Post »

Jelizawieta pisze:Dobry wieczór.
Wygląda jakby usychał, spróbuj go podlać wodą z kwaskiem cytrynowym. Czy ten krzew rośnie w wapiennej ziemi zamiast w kwaśnym torfie?
rośnie w torfie (zmieszanym z piaskiem), w półcieniu.

Też skłaniam się ku temu że to jakiś grzyb. Krzak obok rośnie bez problemów i pięknie kwitnie, więc trop grzyba tym bardziej wydaje mi się słuszny. Jeśli tak to ciąć te brązowe liście i liczyć na to że da sobie radę, pryskać czymś czy spisać na straty?
lukas80
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 9
Od: 15 mar 2022, o 09:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Chory rododendron/szkodniki Cz. 2

Post »

Ja bym walczył bo lewa strona jest jeszcze do odratowania.
Odetnij te łodygi najbardziej zainfekowane. Kup oprysk i działaj.
Awatar użytkownika
asprokol
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1892
Od: 1 cze 2012, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południowa wielkopolska

Re: Chory rododendron/szkodniki Cz. 2

Post »

Moim zdaniem to nie żaden grzyb ale warunki w jakich rośnie. Przesuszenie podłoża zwiększyło zasolenie i masz efekt.
Żaden oprysk tu nie pomoże - wykopać opłukać bryłę korzeniową i posadzić w kwaśny mokry torf z dala od tej łupanej Marianny.
Bardzo ważna jest warstwa kory chroniąca torf przed wysychaniem. Widoczna chloroza na "zdrowych" liściach też świadczy o złym pH podłoża.
Ratować cóż można ale najpierw przyczynę się likwiduje a nie skutek.
Mój jest ten kawałek podłogi,
Nie mówcie mi więc, co mam robić!
Moja wizytówka - zapraszam
Awatar użytkownika
ROSARIUM
100p
100p
Posty: 189
Od: 2 kwie 2015, o 22:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Chory rododendron/szkodniki Cz. 2

Post »

Hejka, jakiś tydzień temu podsypalam moje rodki nawozem zakwaszającym, dodam że sypałam połowę zalecanej dawki, dzisiaj zajechałam doglądać a tu taki efekt na kilku z nich. Za dużo czegoś? Mam nadzieje że nic im nie będzie.
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7321
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Chory rododendron/szkodniki Cz. 2

Post »

Rosarium
A mrozu nie było? Bo te liście tak opuszczone jak przy niskiej temp.

Po za tym chlorozę ma.

Tomatoes_Lord
- Asprokol już dobrze napisał, ale dodam,
że wg mnie te zaschnięcia to przypalenia słoneczne, które wreszcie zaschły na amen
i niewykluczone, że i przemrożenia.

No i braki żywieniowe b.duże. Wszystko to przez złe miejsce.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Awatar użytkownika
ROSARIUM
100p
100p
Posty: 189
Od: 2 kwie 2015, o 22:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Chory rododendron/szkodniki Cz. 2

Post »

Jokaer ten z opuszczonymi lismi to calsap za każdym razem przez zimę tak wygląda. Cały zeszły sezon dokarmialam co dwa miesiące nawozem dedykowanym do rodkow, co dwa tygodnie pryskalam interwencyjnym dolistnym z substral, dosypywalam na bieżąco torf i kore a i tak chlorozę łapią.
Liście zmieniły barwę po tym jak sypnelam teraz nawozu zakwaszajacego, pojawiły się po nim dziwne plamy. Mam nadzieję to chwilowe i zaraz odżyją.
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7321
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Chory rododendron/szkodniki Cz. 2

Post »

To jakiś wrażliwy.
No tylko chyba przelać go wodą solidnie, chyba, że deszcze są u Ciebie.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Jelizawieta
200p
200p
Posty: 204
Od: 23 sty 2021, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wyspa Uznam

Re: Chory rododendron/szkodniki Cz. 2

Post »

Dzień dobry.
Przepraszam, że się wtrącam. Wygląda, że doszło do zasolenia gleby i dlatego należy postąpić jak radził Asprokol. Wykopać wypłukać i posadzić w kwaśny bardzo mokry torf, a z nawozami to lepiej dolistnie niż doglebowo.
Jelizawieta.
PS. Rododendrony łatwo się przesadza, tak więc operacja z Twoim krzewem nie będzie taka straszna jak może się wydawać.
Pozdrawiam, Jelizawieta
Awatar użytkownika
ROSARIUM
100p
100p
Posty: 189
Od: 2 kwie 2015, o 22:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Chory rododendron/szkodniki Cz. 2

Post »

Leje pod niego cały czas wodę, końca nie widać a on nadal z opuszczonymi liśćmi. Ale myślę że jak zrobi się trochę cieplej to odżyje jak nie to rzeczywiście będę przesadzać i wymieniać torf aczkolwiek w zeszłym roku wszystkie moje rodki miały wymieniane podłoże na torf 3,5-4,5
Powiem Wam że po dwóch opryskach dolistnych liście u sąsiada calsapa wyglądają już tak, znikły te dziwne plamy. Może rzeczywiście pH podłoża się podniosło i te plamy były efektem nie tylko chlorozy ale i nagłego obniżenia pH po zakwaszaniu. Pierwsze zdjęcie aktualne drugie z przed tygodnia.
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7321
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Chory rododendron/szkodniki Cz. 2

Post »

Jest różnica na korzyść.

Co do Twojego, żebyś z kolei nie zalała :?

W ogóle, aczkolwiek nie wiem co powie na to Asprokol, ale na wiosnę
to najlepiej robić oprysk siarkowy. Jak wszystko jeszcze w pąkach,
jak jest słonecznie i ciepło. Takie dni były własnie przed tymi śniegami ostatnimi.
To była wymarzona pogoda na opryski siarką.
Dla roślin to podwójna korzyść, bo one siarkę uwielbiają,
a z kolei siarką sublimując coś tam zawsze ograniczy,
czy ewentualne roztocza, czy grzyby.

Może być siarkol, albo microthiol- stężenie 0,3%.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rhododendrony i azalie”