Z liści spłukałem pod wodą , wcześniej nie był spłukiwany panowała u nas okrutna susza, podlewałem go raz w tygodniu z kwasem ortofosforowym by utrzymać kwaśny odczyn, co robić dalej.



Pozdrawiam
Bartek
Tylko tyle ze ten meszek pojawił się w dwa dni i objął swoim zasięgiem tylko młode przyrosty liście z łodyżkami czy to tak gwałtownie przebiega ?hanka55 pisze:Bartku, on piękny i zdrowy.
Meszek to resztki kunetru, ma jakiegoś włochatego( np. hisrutum, caucasicum) przodka.
Z wiekiem - łysieje, tzn. pozbywa się meszku.
Dziękuję Ci Haniu bardzo, mnie na szczęście wcale nie jest przykro że nie widać żadnej choroby- przeciwnie. Zawsze widzę że można liczyć na Twoją pomoc. Pozdrawiamhanka55 pisze:Przykro mi, ale nie widzę tu żadnej choroby, Bartku.
Kunetr schodzi pod palcem i ma konsystencję kurzu.
Na straszych liściach i łodyżkach - zanika.
Tylko niemowlęta mają meszek.