Błędy w uprawie różaneczników

Różaneczniki (rhododendrony), azalie, wrzosy i inne kwaśnolubne
ODPOWIEDZ
amaryll
50p
50p
Posty: 54
Od: 9 lip 2010, o 21:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Błędy w uprawie różaneczników

Post »

To teraz ja z prośbą...
Chciałam zapytać, czy można wyciąć gałęzie, gdy różanecznik jest już stary i dołem ma ogołocone z liści, długie gałęzie, na których, tylko na końcu, posiada liście i pąki. Nie wyglądają one najlepiej. Czy po przekwitnięciu można te gałęzie skrócić?
Awatar użytkownika
rose_marek
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 1282
Od: 14 wrz 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Oregon, USA

Re: Błędy w uprawie różaneczników

Post »

Tak możesz. Możesz go nawet skrócić do 20-40 cm.
Pozdrawiam, Marek
rose_marek_malinki
Awatar użytkownika
lukas93cs
200p
200p
Posty: 431
Od: 29 maja 2009, o 10:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Krosno/Podkarpackie
Kontakt:

Re: Błędy w uprawie różaneczników

Post »

Witam mam w ogrodzie 2 różaneczniki jeden rośnie ładnie bo jest w rogu ogrodzenie,a drugi posadziłem w pełnym słońcu (bo jeszcze nie wiedziałem nic o takich roślinach) wiem że nie pasuje mu takie miejsce ale nie chce go przesadzać.Może mi doradzicie co posadzić obok niego żeby dawało cień a w zimie osłaniało od wiatru.
Awatar użytkownika
Dyshia
1000p
1000p
Posty: 1191
Od: 17 lut 2010, o 12:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Błędy w uprawie różaneczników

Post »

W ten weekend biorę się za moje żałosne różaneczniki. Zmieniłam troszkę koncepcję, głównie pod wpływem obserwacji zmieniajacego się cienia wokół sosny, pod którą miały rosnąć, ale również z powodu wizyty w zeszły weekend w arboretum w Wojsławicach. ;:138 Niestety nie kupiłam tam na miejscu interesujących mnie odmian, ale w myślą o przyszłych zakupach wybrałam dla nich wiekszą rabatę. ;:224 Jeden różanecznik, o dziwo, chyba będzie kwitł, mimo dotychczasowego braku pomocy z mojej strony. Azalie są też obecnie w pełni rozkwitu, ale skoro można rododendrony przesadzać kiedykolwiek, to nie muszę się obawiać o ich kwitnienie (jedna wielkokwiatowa i 3 japońskie)? :? Kupiłam już jeden worek torfu kwaśnego 80l, ale to było tylko z myślą o dwóch krzaczkach... Czy można gdzieś dostać torf taniej, niż w marketach ogrodniczych? Dla ścisłości, mam na myśli zakup detaliczny, a nie wywrotkę, gdzie zawartość kosztuje grosze, a płaci się kilka stów za dowóz... Teraz to nie jest dla mnie takie ważne, bo może potrzebuję jeszcze z dwa takie worki, ale na wrzosowisko to już chciałabym kupić większą ilość nie przepłacając.
Awatar użytkownika
Dyshia
1000p
1000p
Posty: 1191
Od: 17 lut 2010, o 12:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Błędy w uprawie różaneczników

Post »

Mogę poinformować o pierwszych sukcesach. ;:138 Drugi różanecznik puszcza nowe liście. Dużo ich. ;:224 Przyjrzałam się przy okazji liściom, które już ma i okazało się, że wszystkie są w opłakanym stanie, jakieś robale urzędują po spodniej stronie (różnego rodzaju, nie przędziorki) i mają przebarwienia, z góry również. Usunąć te liście i pozostawić tylko młode? Żeby też na nie coś nie przeszło....
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4107
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Błędy w uprawie różaneczników

Post »

nie obrywaj liści, opryskaj mospilanem i poczytaj, bo warto http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=43&t=35166
Awatar użytkownika
Dyshia
1000p
1000p
Posty: 1191
Od: 17 lut 2010, o 12:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Błędy w uprawie różaneczników

Post »

To tez nie są mszyce. To są po prostu owady, które urządziły sobie "domki" pod spodem liści, np. widziałm kilka kokonów i inne pajęcze twory. A te liście mam zostawić, bo myślałaś że to mszyca, więc wystarczy oprysk, czy po prostu nie powinnam urywać tych lisci, co by to nie było?
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4107
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Błędy w uprawie różaneczników

Post »

nie wiem jak dużo i co masz, jeśli to pajęczaki, to wystarczy ręcznie usunąć...albo zostawić w spokoju, ja miałam takie http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 5047&hilit - ten krzywdy nie zrobi,
iwa27 miała pluskwiaki (z powodu bliskiego sąsiedztwa brzozy) - tu konieczny oprysk (dobrze sprawdza się spray na owady latajające i biegające)
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Ketmia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1047
Od: 23 cze 2006, o 10:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Błędy w uprawie różaneczników

Post »

Muszę Wam pokazać mojego róźanecznika 'Marcel Menard' :oops: . Nie wygląda świetnie. Przesadzałam go w zeszłym roku, bo miał jasne przebarwienia na liściach, więc sądziłam że mu to pomoże bo jest zasolony. No i teraz po zimie wygląda tak:

Obrazek

Obrazek

Widać, że chce jeszcze zawalczyć, bo właśnie zamierza kwitnąć. Zimą nie był okrywany, na wiosnę prysnęłam go magiczną siłą Substrala oraz później preparatem z żelazem. Tak samo zresztą potraktowałam jego kolegę, któremu to nie zaszkodziło. Podsypałam je też preparatem zakwaszającym
Dziś podczas robienia zdjęć rozgarnęłam ściółkę i zauważyłam, że mrówki zrobiły tu sobie całkiem liczne mrowisko. Kiedyś w taki sposób straciłam ulubioną różę. Co robić? Pięknie proszę o pomoc... :)
pozdrawiam, Ela
Mój zielony zakątek
Awatar użytkownika
Lady-r
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4275
Od: 3 lis 2006, o 12:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: między Płockiem, a Ciechanowem

Re: Błędy w uprawie różaneczników

Post »

Ja też proszę o pomoc na moim Catawbiense mam takie liście

Obrazek

i na Flautando takie

Obrazek

Pierwszy będzie kwitł, drugi jeszcze nigdy u mnie nie kwitł, podłoże mają lekko kwaśne czy to może być przyczyna?
pozdrawiam Ania jestem na etapie wymieniania tego co mi się trafiło na to co mi się podoba ;)
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4107
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Błędy w uprawie różaneczników

Post »

Aniu próbowałam je znaleźć w Twoim ogrodzie...i chyba znalazłam tylko Flautando, to ten?
Obrazek
Powiem szczerze, zamknij oczy i pozbądź się go, ciągle przemarza, jest za słaby na nasze mrozy.
A jeśli chcesz dalej ryzykować, to moim zdaniem źle wybrałaś stanowisko. Za blisko kłączy bylin, korzeni drzewa, nie wiem jak ze światłem.

Przeczytaj koniecznie ten wątek http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=21683

Ja proponuję Ci żebyś oberwała chore liście, zrobiła oprysk Topsinem, potem je wykopała, sprawdziła bryły korzeniowe czy nie są zbite - jeśli będą w kształcie doniczki to koniecznie potnij i rozszarp. Kwitnącemu to nie zaszkodzi. Potem posadź je w sam kwaśny torf do doniczek bez dna (możesz zrobić tylko opaski z jakiegoś twardszego tworzywa/folii) i postaw bezpośrednio na ziemi w dobrym miejscu (ciepłe i lekko nasłonecznione). Jednocześnie przygotuj odpowiednie stanowisko z mieszanką ziemi wg instrukcji z linka wyżej. Przesadzisz rh z doniczek w to przygotowane miejsce jesienią. Warto wszystkie kwaśnolubne trzymać na takiej specjalnej rabacie
Awatar użytkownika
Ketmia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1047
Od: 23 cze 2006, o 10:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Błędy w uprawie różaneczników

Post »

Moniko, a co ja mogę zrobić? Z tego, co się już trochę zorientowałam, to mój ma chyba mączniaka. Praktycznie każdy liść ma kropki, więc musiałabym oberwać wszystkie... Lubię go, bo od początku miał trudny start, więc chciałabym go uratować, tym bardziej, że kwitnie później od moich innych okazów.
Mogę go posadzić jeszcze trochę wyżej, bo trochę mi osiadł. Teraz mam dużo kory, więc mogę wymieszać ją z kwaśnym torfem choćby dziś. Mam też zakwaszacz. W tym roku już raz go stosowałam. Mogę go opryskać topsinem. Czy to pomoże i czy choroba nie przeniesie się na moje inne różaneczniki? Najbliższy rośnie około 1-1.5 m od tego zaatakowanego grzybem.
pozdrawiam, Ela
Mój zielony zakątek
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4107
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Błędy w uprawie różaneczników

Post »

Ketmia musiał w złapać grzyba- prawdopodobnie to alternarioza (wywołuje grzyb Alternaria alternata). Pierwsze objawy choroby pojawiają się na liściach położonych tuż nad ziemią, bo grzyb pojawia się w sprzyjających warunkach najczęściej podczas podlewania "od ziemi". Poszukaj chemii na alternariozę, chyba Amistar o ile dobrze pamiętam
Tu masz strone z chemią http://www.ochronaroslin.agro.pl/index. ... =&offset=0

Chociaż objawy alternariozy na liściach mogą czasami przypominać symptomy bakteryjnej plamistości...
Awatar użytkownika
Ketmia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1047
Od: 23 cze 2006, o 10:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Błędy w uprawie różaneczników

Post »

Dziękuję za odpowiedź :). A on może rosnąć taki piegowaty razem z resztą Rh?
Przyznam, że u mnie podlewa się ogród przy pomocy zraszacza wahadłowego, więc prawdę mówiąc, najczęściej to leje mu się na głowę. Wiem, że to niezbyt dobrze. Co roku obiecuję sobie, że założę linię kropelkową. :roll:
pozdrawiam, Ela
Mój zielony zakątek
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4107
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Błędy w uprawie różaneczników

Post »

Amistar działa wgłębnie i systemicznie więc jeśli będzie trafioną chemią to powinno być ok. Ale zrób oprysk też pozostałym rh. Ja bym go podlała też tą chemią..ale w jakim stężeniu?? może coś w ulotce będzie. jeśli inne nie maja takich objawów to może ten gatunek/egzemplarz jest podatny. Te liście piegowate juz zostaną, obserwuj czy młode będą czyste. Wyzbieraj wszystkie opadłe liście.
Ja też podlewam z góry i jakoś moim nie szkodzi
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rhododendrony i azalie”