Zabezpieczanie rododendronów i azali na zimę
Re: Jak zabezpieczyć rododendrony i azalie na zimę
aaa..taśma
ale chyba trafiają te maluchy do ogrodników bez taśmy.., ale im się też nie che dziergać specjalnie przy korzeniach. Strasznie łatwo o jakąś zarazę
Ja zdaję sobie sprawę, że to każdego porządnego ogrodnika może zabić finansowo niestety, ale my z Citką Agi będziemy ratować takie prawdziwe wczorajsze ogrodnictwa
Mam pytanie - co to za kółeczka do sadzonek w tym filmiku?
http://www.youtube.com/watch?v=faOKTFgX ... re=related


Ja zdaję sobie sprawę, że to każdego porządnego ogrodnika może zabić finansowo niestety, ale my z Citką Agi będziemy ratować takie prawdziwe wczorajsze ogrodnictwa

Mam pytanie - co to za kółeczka do sadzonek w tym filmiku?
http://www.youtube.com/watch?v=faOKTFgX ... re=related
Re: Jak zabezpieczyć rododendrony i azalie na zimę
Kółeczka?
Niby gdzie?
Niby gdzie?
Re: Jak zabezpieczyć rododendrony i azalie na zimę
No bierzesz takie, przecięciem przekładasz przez pień/łodygę (wchodzi w otworek) i kapslujesz roślinkę (a właściwie podłoże) 

Re: Jak zabezpieczyć rododendrony i azalie na zimę
MirekL zaraz na początku, to w co on wtyka
Andres74 ale z czego to to?
Andres74 ale z czego to to?
Re: Jak zabezpieczyć rododendrony i azalie na zimę
Torf. Prasowany.
A toto białe musi wełna mineralna.
A toto białe musi wełna mineralna.
Re: Jak zabezpieczyć rododendrony i azalie na zimę
Myślałem, że pytasz o te czarne krążki ;)monika pisze:Andres74 ale z czego to to?
Wracając do tematu:
Moje rododendrony po pierwszych mocniejszych przymrozkach (ostatnie dni listopada) podsypałem torfem.
Obecnie wszędzie ziemia jest pokryta grubą warstwą śniegu.
W ubiegłym tygodniu była odwilż i sporo śniegu stopniało.
Ziemia chyba dopiero teraz zaczyna zamarzać, kilka dni temu pod śniegiem była mokra.
Rododendronu mają smutno zwieszone listki, ale trzymają się dzielnie.
Oby do wiosny.
Wiosną kupiłem w kwiaciarni azalię, która wyglądała na "gruntową", więc ją wsadziłem do ziemi, tylko trochę dziurawiąc bryłę korzeniową.
Gdy przyszły mrozy straciłem pewność, czy aby na pewno może ona rosnąć w gruncie, więc ze szpadlem i szeroką doniczką ruszyłem ją wykopać.
Okazało się, że wyszła bez problemu, taka jaką wsadziłem.
Na wiosnę ją poszarpię, wrr.
Gdy sadziłem różaneczniki w 2009 r. te, które były małe i w małych doniczkach, też miały trochę zbitą masę korzeniową (polski, znany producent).
Ale powyciągałem ją trochę i po pewnym czasie sprawdziłem, czy nowe korzonki rosną. Rosły ;)
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 31
- Od: 18 cze 2008, o 11:25
Re: Jak zabezpieczyć rododendrony i azalie na zimę
Koszmar. W takim "materiale" nie ma już duszy. Nie ma dobrej energii roślin. To tylko atrapy życia. ale ten materiał nie jest produkowany aby żyć, jest produkowany aby dostarczać kasy. Brr. A dla mnie roślina to życie ...
Moniko, wiem, że rozumiesz
o czym bredzę /o tej duszy, o energii i w ogóle o życiu.../ więc spróbujmy poszukać szkółek nie jak z matrixa. Już w tym roku nie kupiłam chryzantem w donicach na dekorację domu w jesieni, bo w poprzednim zobaczyłam, że były w donicach, ale miały zupełnie podcięte korzenie i już nie żyły - sprzedawane. Więc chryzantemy w postaci "materiału"/ pa pa . A z nimi moja kasa dla producenta
. Ponieważ moje ogrody są duże to i kasy mi zostało trochę.
Do wiosny muszę znaleźć jeszcze wrzośce i coś kwaśnolubnego do nich, więc trochę czasu mam. I nie tracę nadziei, że jednak znajdę. Ale teraz kupując roślinki będę patrzyć najpierw na brązowe, a potem na zielone
a nie jak dotychczas. Może przez pierwszy rok nie będzie jeszcze nam łatwo, ale z czasem znajdziemy odpowiednich ogrodników, tak jak teraz wyszukuję producentów owoców z pestkami /czyli nie GMO/, warzyw, które "idą w nasiona" ale nie mają czarnych plam, chleba niedmuchanego, serów bez oleju itd.
Wracając do tematu wątku sądzę, że 60 - 80% tak produkowanego "materiału" nie przeżywa pierwszego roku po sprzedaży. A jeśli przeżyje to choruje. Na nic więc nasze nakrywanie, dokarmianie, odgrzybianie, nawadnianie i modlitwy - taki "materiał" od urodzenia ma przechlapane, niestety.
@Andres. Coś dla twoich azalii na wiosnę. Może przywrócisz im życie? http://www.youtube.com/watch?v=qdt3hnLH_8M
Moniko, wiem, że rozumiesz


Do wiosny muszę znaleźć jeszcze wrzośce i coś kwaśnolubnego do nich, więc trochę czasu mam. I nie tracę nadziei, że jednak znajdę. Ale teraz kupując roślinki będę patrzyć najpierw na brązowe, a potem na zielone

Wracając do tematu wątku sądzę, że 60 - 80% tak produkowanego "materiału" nie przeżywa pierwszego roku po sprzedaży. A jeśli przeżyje to choruje. Na nic więc nasze nakrywanie, dokarmianie, odgrzybianie, nawadnianie i modlitwy - taki "materiał" od urodzenia ma przechlapane, niestety.
@Andres. Coś dla twoich azalii na wiosnę. Może przywrócisz im życie? http://www.youtube.com/watch?v=qdt3hnLH_8M
Re: Jak zabezpieczyć rododendrony i azalie na zimę
Może spróbuj tutaj poszukać roślin: http://www.cieplucha.com.pl/galeria.php ... =1516#1516
Napisz do nich, może Ci odpowiedzą jak wyglądają korzenie ich sadzonek.
Dziękuję za filmik. Nieźle ją wytarmosiła, choć ta bryła nie była mocno sfilcowania.
Obie azalie stoją w piwnicy i czekają na wiosnę.
Napisz do nich, może Ci odpowiedzą jak wyglądają korzenie ich sadzonek.
Dziękuję za filmik. Nieźle ją wytarmosiła, choć ta bryła nie była mocno sfilcowania.
Obie azalie stoją w piwnicy i czekają na wiosnę.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 31
- Od: 18 cze 2008, o 11:25
Re: Jak zabezpieczyć rododendrony i azalie na zimę
Dziękuję za stronkę, wrzuciłam do zakładek.
Co do tarmoszenia rododendrona to widać jak między bajki trzeba włożyć popularne reklamowe hasło, że "materiał" z doniczki można sadzić przez cały rok - tylko wyjąć z kontenera i włożyć do ziemi - hahaha. A potem wyjąć z ziemi i na ognisko ...
Co do tarmoszenia rododendrona to widać jak między bajki trzeba włożyć popularne reklamowe hasło, że "materiał" z doniczki można sadzić przez cały rok - tylko wyjąć z kontenera i włożyć do ziemi - hahaha. A potem wyjąć z ziemi i na ognisko ...

Re: Jak zabezpieczyć rododendrony i azalie na zimę
Żeby po roku - u mnie azalia padła po czterech latach, wyglądała dokładnie tak jak ta na zdjęciu, gdym wtedy była taka mądra jak dzisiaj..

zdjęcie z internetu

zdjęcie z internetu
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 31
- Od: 18 cze 2008, o 11:25
Re: Jak zabezpieczyć rododendrony i azalie na zimę
Kurczę, biedactwo nie wypuściło przez 4 lata ani jednego korzonka! Zaduszone. A ile pracy w to włożyłaś i ile nadziei, prawda? Pamiętasz, gdzie kupowałaś?
Re: Jak zabezpieczyć rododendrony i azalie na zimę
eee... szkoda słów
w każdym razie życzę ci powodzenia w poszukiwaniu szkółki, ogrodnictwa, ogrodnika, pasjonata....
Z braku polskiej z ogromną przyjemnością podczytujęfrancuską stronę Marc'a Colombel - założyciela Société Bretonne du Rhododendron i Président of the Société Bretonne du Rhododendron, różne ciekawe rzeczy pisze i pokazuje
http://translate.google.pl/translate?hl ... rmd%3Divns
Marc Colombel http://www.rhodophiles.com/indexscape.htm
Andres74 jak zimują Twoje największe krzewy? śnieg je trochę okrył?
w każdym razie życzę ci powodzenia w poszukiwaniu szkółki, ogrodnictwa, ogrodnika, pasjonata....
Z braku polskiej z ogromną przyjemnością podczytujęfrancuską stronę Marc'a Colombel - założyciela Société Bretonne du Rhododendron i Président of the Société Bretonne du Rhododendron, różne ciekawe rzeczy pisze i pokazuje
http://translate.google.pl/translate?hl ... rmd%3Divns
Marc Colombel http://www.rhodophiles.com/indexscape.htm
Andres74 jak zimują Twoje największe krzewy? śnieg je trochę okrył?
- majar
- 1000p
- Posty: 1005
- Od: 26 sty 2011, o 14:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk/Koszarawa/Bytom
Re: Jak zabezpieczyć rododendrony i azalie na zimę
Witam. Moje rododendrony mają ponad 20 lat. Nigdy na zimę nie były okrywane - co gorsza - nigdy ich nie nawoziłam
Co roku kwitną pięknie i jesienią się nie przebarwiają. Pewnie to 'stara szkoła'
Jak na swój wiek są raczej małe, ale mają usprawiedliwienie: rosną wysoko w górach i lekko nie mają.





-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 31
- Od: 18 cze 2008, o 11:25
Re: Jak zabezpieczyć rododendrony i azalie na zimę
Co tu powiedzieć, są przepiękne.
Ale to rzeczywiście muszą być stare porządne rododendrony, nie żadne współczesne erzatze
Ja swoje pierwszoroczne azalie zawinęłam włókniną. Oczywiście spadł snieg i oczywiście połamał gałęzie pod włókniną. Poza tym ta włóknina była cała mokra, jak mokra pielucha. Więc wszystkie te zawijasy włókninowe pościągałam i zostawiłam azalie na Boskiej opiece. Nie sądziłam, że w tej mokrej szmacie azalie mogą się dobrze czuć. Zobaczymy, co będzie to będzie.
Ale to rzeczywiście muszą być stare porządne rododendrony, nie żadne współczesne erzatze

Ja swoje pierwszoroczne azalie zawinęłam włókniną. Oczywiście spadł snieg i oczywiście połamał gałęzie pod włókniną. Poza tym ta włóknina była cała mokra, jak mokra pielucha. Więc wszystkie te zawijasy włókninowe pościągałam i zostawiłam azalie na Boskiej opiece. Nie sądziłam, że w tej mokrej szmacie azalie mogą się dobrze czuć. Zobaczymy, co będzie to będzie.