BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36516
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
Marchewki już całkiem okazałe.
Ja zostawiłam kilka z zeszłego sezonu na ten rok na nasiona.
Mają już kwiaty, ciekawa jestem czy uda mi się zebrać z nich nasiona.
Dorodny ziemniaczek, będziesz bawił się w krzyżówkę a potem wysiejesz ?
Ja zostawiłam kilka z zeszłego sezonu na ten rok na nasiona.
Mają już kwiaty, ciekawa jestem czy uda mi się zebrać z nich nasiona.
Dorodny ziemniaczek, będziesz bawił się w krzyżówkę a potem wysiejesz ?
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13658
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
Tak, marchewki ruszyły z korzeniem. Będe musiał je trochę podsypać ale na razie nie mam czym.
Z swoich marchewek spokojnie zbierzesz nasiona. Ja w tamtym roku z jednego krzaka zebrałem ich całkiem sporo. Wysiałem nawet trochę w tym roku i sobie rosną.
Z tym jednym ziemniakiem się pobawiłem i zrobiłem krzyżówke. Zobacze co z tego wyjdzie. W sumie zapylałem kwiat na Mystery mix, które już sama w sobie jest miksem ale zobacze czy będą nasionka.
Z swoich marchewek spokojnie zbierzesz nasiona. Ja w tamtym roku z jednego krzaka zebrałem ich całkiem sporo. Wysiałem nawet trochę w tym roku i sobie rosną.
Z tym jednym ziemniakiem się pobawiłem i zrobiłem krzyżówke. Zobacze co z tego wyjdzie. W sumie zapylałem kwiat na Mystery mix, które już sama w sobie jest miksem ale zobacze czy będą nasionka.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36516
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
No to mnie pocieszyłeś.
Własne nasiona na pewno szybciej wzejdą i będą bardziej niezawodne.
Własne nasiona na pewno szybciej wzejdą i będą bardziej niezawodne.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13658
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
Tak, kiełkują aż za dobrze. Przez to że zebrałem całe wiechcie, to nasiona są większe, więc lepiej je wysiać, a mimo tego i tak gęstwina wyszła.
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13658
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
Wczoraj zrobiłem lekki przegląd moich warzyw, spisałem odmiany ponidorów pod daszkiem. Teraz trzeba odmiany przenieść na tyvki, a krzaki podwiązać.
Tak ma się sprawa pod daszkiem. Niektóre odmiany rosną trochę nieprawidłowo, co zapewne jest przyczyną ich przejść w fazie rozsady ale ogólnie coraz bardziej mężnieją. Jedna odmiana wykazuje lekkie przejedzenie.
Wygląda na to, że pierwsza próba zapylania ziemniaków była udana.
Pierwszy z pomidorów, żeby nie było że nic nie rośnie.
Pierwsze miechunki też są ale z powodu wyjazdu i perturbacji z sadzonkami nie jestem w stanie do końca określić odmiany. Powinny być fioletowe ale czy tak będzie czas pokaże.
Najwyższy słonecznik. To jeden z dwóch samosiejek. Reszta goni.
Pierwsza papryka na długość.
Tak ma się sprawa pod daszkiem. Niektóre odmiany rosną trochę nieprawidłowo, co zapewne jest przyczyną ich przejść w fazie rozsady ale ogólnie coraz bardziej mężnieją. Jedna odmiana wykazuje lekkie przejedzenie.
Wygląda na to, że pierwsza próba zapylania ziemniaków była udana.
Pierwszy z pomidorów, żeby nie było że nic nie rośnie.
Pierwsze miechunki też są ale z powodu wyjazdu i perturbacji z sadzonkami nie jestem w stanie do końca określić odmiany. Powinny być fioletowe ale czy tak będzie czas pokaże.
Najwyższy słonecznik. To jeden z dwóch samosiejek. Reszta goni.
Pierwsza papryka na długość.
- MORANGO
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2414
- Od: 4 sie 2011, o 00:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
Błażej ale masz fajny foliaczek Ciekawa jestem twoich krzyżówek? sterylizowałeś kwiaty? bo w przypadku ziemniaka tak jak i u pomidora kwiaty są samopyle, wiec tak z ciekawości pytam czy usuwałeś pręciki przed zapyleniem ?
Podziwiam Twoje eksperymenty z gigantami, papryczka ładna, i pomidorek u mnie dopiero pomidory kwitną , na owoce przyjdzie mi poczekać, no ale wiosna nie rozpieszczała nas z pogodą, zresztą teraz też rewelacji nie ma
Podziwiam Twoje eksperymenty z gigantami, papryczka ładna, i pomidorek u mnie dopiero pomidory kwitną , na owoce przyjdzie mi poczekać, no ale wiosna nie rozpieszczała nas z pogodą, zresztą teraz też rewelacji nie ma
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13658
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
WitJ.
Tak jak tylko się kwiat otworzył, to został ogołocony i został sam pręcik. Późniwj mozolnie zbierałem pyłek z kwiató Vitelotte i nakładałem na pręcik i kwiat osłoniłem. Sam jestem ciekaw, co kryje się pod ziemią u ziemniaków z nasion.
W sumie w tym roku przesadziłem z ziemniakami.
Fakt, pogoda nie rozpieszcza. Można powiedzieć że nawet chłodno, bo jak się rano rowerkiem jedzie, to chłodno nawet w bluzie, a jeszcze tak niedawno było bardzo przyjemnie. W sumie teraz i pod wieczór trzeba w bluzie wracać rowerkiem, bo chłodny wiatr wieje.
Pomidorki i papryki zawiązują pierwsze sztuki w gronach. Dwa są takie szybsze, bo to z wysianych wcześiej, nie licząc Micro tomów, z których został mi jeden, bo reszte powydawali, gdy mnie nie było.
Co do gigantów, to po fatalnym starcie, na razie się zbieram. Następne dwa tygodnie będą decydujące. Jeśli rośliny się pozbierają i ruszą, to może coś jeszcze z tego będzie.
Niestety pomidory giganty po przeżyciach, nie są w najlepszej formie. Chyba żaden nie rośnie tak, jak bym chciał. Myśle już o pozostawieniu na każdym po 1-2wilki i by z nich coś wrazie W wyciągnąć. Jutro im się na spokojnie z kawą przyjrze.
Dziś pojadę też na działke, sprawdzić jak tam wygląda sprawa. Niestety sarna znów pokazała zęby i oberwało się słonecznikom. Kret pod ziemią, sarna na, walka trwa.
Tak jak tylko się kwiat otworzył, to został ogołocony i został sam pręcik. Późniwj mozolnie zbierałem pyłek z kwiató Vitelotte i nakładałem na pręcik i kwiat osłoniłem. Sam jestem ciekaw, co kryje się pod ziemią u ziemniaków z nasion.
W sumie w tym roku przesadziłem z ziemniakami.
Fakt, pogoda nie rozpieszcza. Można powiedzieć że nawet chłodno, bo jak się rano rowerkiem jedzie, to chłodno nawet w bluzie, a jeszcze tak niedawno było bardzo przyjemnie. W sumie teraz i pod wieczór trzeba w bluzie wracać rowerkiem, bo chłodny wiatr wieje.
Pomidorki i papryki zawiązują pierwsze sztuki w gronach. Dwa są takie szybsze, bo to z wysianych wcześiej, nie licząc Micro tomów, z których został mi jeden, bo reszte powydawali, gdy mnie nie było.
Co do gigantów, to po fatalnym starcie, na razie się zbieram. Następne dwa tygodnie będą decydujące. Jeśli rośliny się pozbierają i ruszą, to może coś jeszcze z tego będzie.
Niestety pomidory giganty po przeżyciach, nie są w najlepszej formie. Chyba żaden nie rośnie tak, jak bym chciał. Myśle już o pozostawieniu na każdym po 1-2wilki i by z nich coś wrazie W wyciągnąć. Jutro im się na spokojnie z kawą przyjrze.
Dziś pojadę też na działke, sprawdzić jak tam wygląda sprawa. Niestety sarna znów pokazała zęby i oberwało się słonecznikom. Kret pod ziemią, sarna na, walka trwa.
- MORANGO
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2414
- Od: 4 sie 2011, o 00:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
Niestety w ogrodnictwie trzeba walczyć wciąż z przeciwnościami jak nie szkodniki to grzyby i tak w koło a co do ziemniaków to sama jestem ciekawa Twoich efektów krzyżowania
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13658
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
No tak to jest. Nudno nigdy nie bywa.
Jak faktycznie z mojego zapylenia będą nasiona, to chętnie się podziele. na razie najbardziej ciekawi mnie co z tej odmiany wyjdzie. Czy będą bulwy, jakie i ile.
Jak faktycznie z mojego zapylenia będą nasiona, to chętnie się podziele. na razie najbardziej ciekawi mnie co z tej odmiany wyjdzie. Czy będą bulwy, jakie i ile.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36516
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
A mnie z wysianych Blue Fire nie wyszedł ani jeden na 10 nasion.
Ciekawe dlaczego ?
Super, że ziemniaczek się zapylił, będzie coś nowego z tej krzyżówki, czyli adrenalinka rośnie.
Ciekawa też jestem Indigo Fireball, mam kilka pochodzenia od Indigo, ale jakoś ciężko się zbierają do rośnięcia.
Sam Indigo rósł super, wiec teoretycznie powinny rosnąć dobrze a jednak czegoś im brakuje.
Ciekawe dlaczego ?
Super, że ziemniaczek się zapylił, będzie coś nowego z tej krzyżówki, czyli adrenalinka rośnie.
Ciekawa też jestem Indigo Fireball, mam kilka pochodzenia od Indigo, ale jakoś ciężko się zbierają do rośnięcia.
Sam Indigo rósł super, wiec teoretycznie powinny rosnąć dobrze a jednak czegoś im brakuje.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13658
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
Teraz nie wiem czy dobrze kojarze ale wydaje mi się, że Blue fire to jedyna odmiana pod daszkiem która ma baranie rogu z przejedzenia. Aż wilków nie obrywam, żeby przejadł. Z drugiej strony wyróżnia się od innych liścmi w srebrnym kokorze z meszkiem.
Natomiast Indigo fireball f3 to sprinter w kwitnieniu. Chyba kwitną mu już jakieś kwiaty na trzech gronach. Postaram się o jakieś lepsze fotki.
Natomiast Indigo fireball f3 to sprinter w kwitnieniu. Chyba kwitną mu już jakieś kwiaty na trzech gronach. Postaram się o jakieś lepsze fotki.
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13658
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
Tak, nie myliłem się. Blue fire, to ta odmiana z baranimi rogami i fajnym meszkiem na liściach.
Indigo fireball f3 na pierwsze dwa grona z pomidorkami, kolejne dwa kwitną.
Pierwsze grono.
Drugie grono.
Byłem też na działce i złamałem przechodząc do buraków jeden krzak Bellarosy jakieś 5cm nad ziemią, więc wyrwałem go, by zobaczyć, co tam w ziemi siedzi i coś siedzi.
Przyłapałem też pracusia.
Indigo fireball f3 na pierwsze dwa grona z pomidorkami, kolejne dwa kwitną.
Pierwsze grono.
Drugie grono.
Byłem też na działce i złamałem przechodząc do buraków jeden krzak Bellarosy jakieś 5cm nad ziemią, więc wyrwałem go, by zobaczyć, co tam w ziemi siedzi i coś siedzi.
Przyłapałem też pracusia.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36516
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
Faktycznie Blue Fire ma takie omszone liście.
Ciekawie to wygląda i aż mi żal, że z moich nasion nic nie wyszło.
Firebal idzie jak po sznurku, pewno owoce będą wielkości piłki golfowej.
Ziemniaczki zapowiadają się dobrze.
Ciekawie to wygląda i aż mi żal, że z moich nasion nic nie wyszło.
Firebal idzie jak po sznurku, pewno owoce będą wielkości piłki golfowej.
Ziemniaczki zapowiadają się dobrze.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki