BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13631
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
Tak, na tym się nie kończy ale tak jak na AG nie liczyłem i nie liczę na rekord Polski, tak właśnie np w kukurydzy, to już tak. Na słoneczniki też miałem mocną chrapke na super wynik ale widać historia lubi się powtarzać.
Rok temu miałem zrobiony płotek dla kukurydz, bo je obaliło, w tym nie zdążyłem go wbić przez rosnące tam ziemniaki. No i się zemściło. Słoneczniki podparłem tylko dwie sztuki.
U Ciebie wszystko schnie, a u mnie co chwile pada. Znajomy się śmieje, że pokupiłem oprysków dla dyni, a i tak nie miałbym kiedy pryskać, bo co chwila deszcz. Nawet jak bym nie był na wyjeździe.
Rok temu miałem zrobiony płotek dla kukurydz, bo je obaliło, w tym nie zdążyłem go wbić przez rosnące tam ziemniaki. No i się zemściło. Słoneczniki podparłem tylko dwie sztuki.
U Ciebie wszystko schnie, a u mnie co chwile pada. Znajomy się śmieje, że pokupiłem oprysków dla dyni, a i tak nie miałbym kiedy pryskać, bo co chwila deszcz. Nawet jak bym nie był na wyjeździe.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36516
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
Tak to jest....jak nie urok to......co począć, chyba machnąć ręką i dalej robić swoje.
Nie wszystko masz stracone, więc coś na pewno urośnie.
U mnie upał z kolei wykończył uprawy donicowe, ogórki dosłownie uschły w oczach, nawet dynia została zatrzymana w rozwoju i boję się że tak już zostanie, bo nic nie przyrasta.
Posiałam w zamian fasolkę szparagowa, zobaczymy czy zdąży coś urosnąć.
Nic się nie martw, wiosną znowu pełni zapału ruszymy do roboty z nadzieją na lepsze plony.
Bo każdy rok jest inny i każdy niesie z sobą coś dobrego.
Gratulacje dla Pepina , powinno wydać mnóstwo wspaniałych owoców.
Nie wszystko masz stracone, więc coś na pewno urośnie.
U mnie upał z kolei wykończył uprawy donicowe, ogórki dosłownie uschły w oczach, nawet dynia została zatrzymana w rozwoju i boję się że tak już zostanie, bo nic nie przyrasta.
Posiałam w zamian fasolkę szparagowa, zobaczymy czy zdąży coś urosnąć.
Nic się nie martw, wiosną znowu pełni zapału ruszymy do roboty z nadzieją na lepsze plony.
Bo każdy rok jest inny i każdy niesie z sobą coś dobrego.
Gratulacje dla Pepina , powinno wydać mnóstwo wspaniałych owoców.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13631
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
Ten sezon jest ostro zwariowany. Jak nie pogoda, to moja nieobecność. Już aż tak nie patrze na ten sezon pod względem super plonów, a raczej będe się cieszyć, z tego co zbiorę po prostu.
Pepino jak mówiłem, chce po prostu spróbować. To mój cel nr1. Nie zależy mi na obfitym plonie w tym roku.
Pomidory są całkiem zaniedbane. Jak mnie nie ma, to tylko pójdą zerwać dojrzałego ale żeby podlać, czy wilki oberwać, to już nie.
Brakuje też takiego własnego zainteresowania. Zero pytań czy tu coś podlać, czy coś zrobić.
Jestem ciekaw jak faktycznie to wszystki wygląda. Jedno jest pewne, po powrocie czeka mnie sporo pracy.
Pepino jak mówiłem, chce po prostu spróbować. To mój cel nr1. Nie zależy mi na obfitym plonie w tym roku.
Pomidory są całkiem zaniedbane. Jak mnie nie ma, to tylko pójdą zerwać dojrzałego ale żeby podlać, czy wilki oberwać, to już nie.
Brakuje też takiego własnego zainteresowania. Zero pytań czy tu coś podlać, czy coś zrobić.
Jestem ciekaw jak faktycznie to wszystki wygląda. Jedno jest pewne, po powrocie czeka mnie sporo pracy.
- Marconi_exe
- 1000p
- Posty: 1472
- Od: 10 kwie 2010, o 00:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tykwowisko środkowopolskie
- Kontakt:
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
A jak fasolka z orzełkiem? Ja dzisiaj wyłuskałem kilkanaście strąków orki. Połowa jest już sucha, a reszta jeszcze wisi na krzakach żółta.
Pan stworzył z ziemi lekarstwa, a człowiek mądry nie będzie nimi gardził. Syracha 38
Marek
Marek
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13631
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
Nie wiem jak fasola z orzełkiem. Powiem szcserze, że będąc na działce, nie zwracałem na nią uwagi, z tego powodu, że myślałem, że za wcześnie jeszcze. Jak tylko wrócę, to się jej dokładnie przyjrze.
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13631
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
Dostałem fotki moich pomidorków samoobsługowych. Rosnące pod daszkiem, podlane z cztery razy z cztery razy przez cały sezon. Przy czym raz z siarczanem magnezu. Jeden opryskz florovitem, bo ciągle mnie nie ma.
Prezentują się kiepsko ale tragedi nie ma.
Prezentują się kiepsko ale tragedi nie ma.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36516
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
A w czym Ty widzisz kiepskość, ja miewałam gorsze.
Są całkiem ładne i całkiem nieżle plonują.
Jak na to co piszesz to powiem że wręcz super, bo mają liście bez chorób, owoce bez plam, i nawet dojrzewają - to czego chcieć więcej ?
Moja kukurydza ma już całkiem spore kolby, ale nie wiem kiedy nadaje się do zebrania na spożycie.
Może coś podpowiesz ?
Są całkiem ładne i całkiem nieżle plonują.
Jak na to co piszesz to powiem że wręcz super, bo mają liście bez chorób, owoce bez plam, i nawet dojrzewają - to czego chcieć więcej ?
Moja kukurydza ma już całkiem spore kolby, ale nie wiem kiedy nadaje się do zebrania na spożycie.
Może coś podpowiesz ?
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13631
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
Bo zdjęcia tylko takie na grona. Pytanie co jest wyżej i na innych krzakach. Oby było co pojeść, to więcej nie oczekuje od tych pomidorków.
Co do kukurydzy, to nie uprawiałem nigdy jej dla gotowania, a tylko na ziarno, więc nie orientuje się jak się taką zbiera.
Co do kukurydzy, to nie uprawiałem nigdy jej dla gotowania, a tylko na ziarno, więc nie orientuje się jak się taką zbiera.
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13631
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
Dzisiaj troszke pomidorków zerwałem.
Popracowałem też trochę na działce. Sporo chwastów urosło niestety.
Jednak dynia gigant niestety zakończyła swój żywot, dlatego też krzak został skasowany. Druga rośnie ładnie, mamto nadzieje że nie zrobi mi jakiegoś psikusa.
Zawiązało się sporo kabaczków gigantów ale nie zamierzam zbytnio ingerować w tym poletku, będe jedynie kasować nowe zawiązki.
Działka jest cały czas podmokła, kolejne słoneczniki padają na ziemie z każdą kolejną burzą. Selery nie chcą tworzyć zgrubień, marchewka też troszkę zmarniała. Pory troszkę się odbudywują, a buraki są wybierane systematycznie. Niestety szału nie ma z ogórkami i na kolejny sezon muszę mieć ich więcej.
Na podwórku Pepino troszke też przymarniało ale owocki rosną. Zastanawiam się jak się dowiem czy są dojrzałe.
Trombocino zaczynają dojrzewać, więc z rana zapyliłem kolejną sztuke.
Tykwa gigant ładnie przybrała na wielkości. Druga nie rośnie tak ładnie, bokrzak krzak mizerny. Trzecia niestety dopiero niedawno się zapyliła i chyba nic ciekawego już nie urośnie.
Kukurydza gigant po burzach przestała rosnąć i zaczęła kwitnąć. Jest malutka w porównania do tamtego sezonu.
Kalarepy zostały dosłownie zjedzone przez gąsienice.
Wybrałem ostatnie dwa ziemniaki z nasion, co rosły w pojemnikach.
Fasola gigant ma zawiązanych trochę strąków, jestem ciekaw jak urosną.
Fasola piękny jaś coś słabo wiąże strąki, fasola z orzełkiem też nie rośnie super. Szparagówka na działce zaczęła kwitnąć ale ją fieldy ikabaczki zarosły. Tyczna Borlotto zawiązała trochę strąków, więc będzie na rozmnożenie.
Popracowałem też trochę na działce. Sporo chwastów urosło niestety.
Jednak dynia gigant niestety zakończyła swój żywot, dlatego też krzak został skasowany. Druga rośnie ładnie, mamto nadzieje że nie zrobi mi jakiegoś psikusa.
Zawiązało się sporo kabaczków gigantów ale nie zamierzam zbytnio ingerować w tym poletku, będe jedynie kasować nowe zawiązki.
Działka jest cały czas podmokła, kolejne słoneczniki padają na ziemie z każdą kolejną burzą. Selery nie chcą tworzyć zgrubień, marchewka też troszkę zmarniała. Pory troszkę się odbudywują, a buraki są wybierane systematycznie. Niestety szału nie ma z ogórkami i na kolejny sezon muszę mieć ich więcej.
Na podwórku Pepino troszke też przymarniało ale owocki rosną. Zastanawiam się jak się dowiem czy są dojrzałe.
Trombocino zaczynają dojrzewać, więc z rana zapyliłem kolejną sztuke.
Tykwa gigant ładnie przybrała na wielkości. Druga nie rośnie tak ładnie, bokrzak krzak mizerny. Trzecia niestety dopiero niedawno się zapyliła i chyba nic ciekawego już nie urośnie.
Kukurydza gigant po burzach przestała rosnąć i zaczęła kwitnąć. Jest malutka w porównania do tamtego sezonu.
Kalarepy zostały dosłownie zjedzone przez gąsienice.
Wybrałem ostatnie dwa ziemniaki z nasion, co rosły w pojemnikach.
Fasola gigant ma zawiązanych trochę strąków, jestem ciekaw jak urosną.
Fasola piękny jaś coś słabo wiąże strąki, fasola z orzełkiem też nie rośnie super. Szparagówka na działce zaczęła kwitnąć ale ją fieldy ikabaczki zarosły. Tyczna Borlotto zawiązała trochę strąków, więc będzie na rozmnożenie.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36516
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
U mnie też tyczna rośnie lepiej niż karłowa.
Dynia już złapała jakieś choróbsko bo liście jej zasychają, więc wiele nie urośnie, chyba zostanie na 2, 3 kg.
Pepino zacznie żółknąć / owoc / i wtedy będzie super, ale zostaw chociaż jeden owoc do całkowitego dojrzenia, dla porównania smaku.
Zbiór pomidorów całkiem spory, wiec nie masz się czym przejmować.
Dynia już złapała jakieś choróbsko bo liście jej zasychają, więc wiele nie urośnie, chyba zostanie na 2, 3 kg.
Pepino zacznie żółknąć / owoc / i wtedy będzie super, ale zostaw chociaż jeden owoc do całkowitego dojrzenia, dla porównania smaku.
Zbiór pomidorów całkiem spory, wiec nie masz się czym przejmować.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13631
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
Z pomidorkami nie jest źle ale w kolejnym sezonie postawie bardziej na odmiany wielkoowocowe i bardziej kolor czerwony niż kolorowe. Nie zmieniam jednak zdania co do odmian rosyjskich. No i muszę się opanować z ilością ksmrzaków pod daszkiem, bo obecnie nie idzie spokojnie przejść pod daszkiem, by czegoś nie kopnąć lub szturchnąć.
Pepino ma trochę owoce poobijane po ostatnim gradzie, niektóre pędy się też złamały alei owoce są i rosną, więc na pewno coś spróbuje.
Z odmian pomidorów, które powtórze w kolejnym sezonie, będzie na pewno Aurija i Barry's crazy cherry, którego fotka poniżej.
A to moje największe Pepino.
Jedna z fasol na długość dobiła do 50cm.
Fasola z orzełkiem ma sporo strąków zawiązanych ale ciągłe burze i deszcze położyły ją na ziemie i obawiam się by nie zaczęła gnić.
Pierwszy arbuz gigant zatrzymał się we wzroście, z niewiadomych przyczyn.
Natomiast drugi szybko go dogonił i jest jakaś nadzieja, że coś urośnie.
Pepino ma trochę owoce poobijane po ostatnim gradzie, niektóre pędy się też złamały alei owoce są i rosną, więc na pewno coś spróbuje.
Z odmian pomidorów, które powtórze w kolejnym sezonie, będzie na pewno Aurija i Barry's crazy cherry, którego fotka poniżej.
A to moje największe Pepino.
Jedna z fasol na długość dobiła do 50cm.
Fasola z orzełkiem ma sporo strąków zawiązanych ale ciągłe burze i deszcze położyły ją na ziemie i obawiam się by nie zaczęła gnić.
Pierwszy arbuz gigant zatrzymał się we wzroście, z niewiadomych przyczyn.
Natomiast drugi szybko go dogonił i jest jakaś nadzieja, że coś urośnie.
- Agnieszka1234
- 200p
- Posty: 276
- Od: 29 sty 2016, o 09:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lódzkie
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
Super ten pomidor no i inne też
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36516
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
No proszę jakie ładne Arbuzy.
Pewno te skoki temperatur im nie służą, ale może jeszcze urosną bo wracają upały.
Pepino pięknie wyrosło, będziesz zadowolony z niego.
Dlaczego piszesz, że idziesz tylko w czerwone pomidory ?
Pochodne Indygo to rozumiem, bo one mają inny nieco smak, tak samo zielone czy białe, ale brązowe, różowe, żółte, pomarańczowe są tradycyjne w smaku.
Pewno te skoki temperatur im nie służą, ale może jeszcze urosną bo wracają upały.
Pepino pięknie wyrosło, będziesz zadowolony z niego.
Dlaczego piszesz, że idziesz tylko w czerwone pomidory ?
Pochodne Indygo to rozumiem, bo one mają inny nieco smak, tak samo zielone czy białe, ale brązowe, różowe, żółte, pomarańczowe są tradycyjne w smaku.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki