Nasiona otoczkowane- ich wady i zalety

[dziadek22]

Nasiona inkrustowane, otoczkowane wschodzą w mniejszym procencie niż nasiona nie poddawane tym procesom.

[anulab]

Siałam w tym roku nasiona otoczkowane marchew mieszankę kolorów firmy Legutko pod
koniec terminu ważności .Siałam punktowo ,wzeszła praktycznie w stu procentach .
Nawet nie musiałam przerywać .Mam też rzodkiewkę nasiona holenderskie zaprawiane ,
wschody jak wyżej .Absolutnie nie miałam gorszych wschodów .Dlatego w tym roku
dokupię tylko takie nasiona .

[dziadek22]

Jak mi marchew wzejdzie w stu procentach to muszę przerywać.

[anulab]

Takie otoczkowane bardzo łatwo posiać punktowo , należy zachować spore odstępy i nie
trzeba przerywać . Jeden warunek , nasiona muszą być dobrej jakości .Podlać po posianiu i
ewentualnie okryć włókniną .

[dziadek22]

Ja podlewam przed sianiem. Też przykrywam włókniną.

[Joze1802]

Ja również podlewam tylko przed wysiewem, podlanie po wysiewie zaskorupia mi ziemię, utrudniając a nieraz wręcz uniemożliwiając kiełkowanie delikatnych kiełków. Mają one problem z przebiciem się przez twardą skorupę ziemi.
Co do otoczkowania, to ja sobie sam zaprawiam nasionka na różowo zaprawą nasienna. Oprócz ochrony, ma to w moim przypadku dodatkowy plus, drobne nasionka intensywnie zabarwione na różowo są bardzo dobrze widoczne w ziemi.

[anulab]

Napiszę dokładnie jak ja to robię .Wysiewam , zasypuję ziemią z worka ( moja się zasklepia ) i delikatnym
strumieniem ( przez sitko ) podlewam .Sieję w wilgotną ziemię , w okresie suszy unikam siewów .

[Joze1802]

Ja z kolei marchew i pietruszkę po wysianiu w dość wilgotnej ziemi przysypuję piaskiem. Piasek mi się już kończy, to też będę musiał na wiosnę skorzystać z ziemi z worka. Co do innych warzyw to w pierw dość mocno podlewam, jak woda dobrze wsiąknie to sieję a górę przysypuję suchą ziemią która po dłuższej chwili też nasiąka ale nie zaskorupia się, pozostaje w formie gruzełkowej.

[limonkaa]

A ja siałam kilka razy otoczkowane marchew i pietruszka , porażka , nawet 1/4 nie powschodziła i kwiaty dosiewałam , i nie wiem dlaczego ?
Zwykłe nasiona w 100% mi wschodzą , a te uparciuchy jak dla mnie

[anulab]

Limonkaa może za sucho miały ? Moim zdaniem nasiona otoczkowane i na tasmie potrzebują więcej
wilgoci niż zwykłe nasiona . Ewentualnie słabej jakości nasiona i to chyba bardziej prawdopodobne .

[dziadek22]

A ja siałam kilka razy otoczkowane marchew i pietruszka , porażka , nawet 1/4 nie powschodziła i kwiaty dosiewałam , i nie wiem dlaczego ?
Zwykłe nasiona w 100% mi wschodzą , a te uparciuchy jak dla mnie

Nieprawidłowo wykonane otoczkowanie nie dopuszcza wody do nasiona.

[limonkaa]

Siałam tak jak zwykle z torebki nasionka , nic więcej nie robiłam dodatkowego i klapa , nie nabiorę się już na te nasionka otoczkowane
Dużo warzyw wysiewam i nie wyobrażam sobie robić rowki , podlewać a potem nasionka wrzucać i przykrywać ziemią !

[anulab]

Nie robię jakichś szczególnych ceregieli z otoczkowanymi nasionami . Więcej podlewam to fakt .
Rosną za to równo i nie trzeba przerywać , dla mnie to duży plus . Otoczkowane
kupuję tylko te drobne , które trudno wysiać punktowo . Marchew nie przerywana nie ma robali i
ten argument przemawia do mnie najbardziej .

[Joze1802]

Ja na otoczkowanych już też się przejechałem, były to ogórki bez otoczki ale zabrakło mi nasionek, więc dokupiłem tą samą odmianę ale otoczkowane, bo tylko takie były. Po wschodach wszystkie nie otoczkowane wzeszły a z otoczkowanych nie cała połowa, musiałem dosiewać. Na następny rok postanowiłem wykorzystać te otoczkowane, była to całkowita klapa, wzeszła mi może 1/4 i znowu dosiewka. Z ciekawości wygrzebałem kilka nasionek i co? Nasionka całe w pancernej skorupce! Od tego czasu mam jakieś uprzedzenia i nie stosuję ich, stosują tylko zaprawiane. Jak i też sam sobie zaprawiam, chodźby po to żeby lepiej je było widać w ziemi przy wysiewie.

[aria]

Mam złe doświadczenia z otoczkowanymi nasionami, są też bardzo drogie. Nie rozumiem niechęci do przerywana okopowych, przecież i tak trzeba plewić i wzruszać glebę, wyrywam chwasty i część niepotrzebnych marchewek czy pietruszek, buraczki raczej przesadzam.