Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Awatar użytkownika
Skoanna
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 980
Od: 28 sty 2016, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona

Post »

Naciowy, odzyskany z kupnego. Zrobiłam tak:
Obrazek
i posadziłam do skrzynek. Rosły bez żadnych problemów, podlewane pokrzywówką. Jedynym problemem były mszyce, które uznawały je za przysmak. W tym roku z racji na inne warzywa selery zostały zaniechane.
Korzeniowego nie próbowałam, choć zapewne dałoby się, tyle tylko, że tworzenie się bulwy jest długotrwałe, skrzynka musi być odpowiednich gabarytów, a uprawa 2 czy 3 sztuk jest mało ekonomiczna. Należałoby przeznaczyć do tego celu większy pojemnik.
W tym roku z tego typu eksperymentów były marchew, brukiew i buraki.
Awatar użytkownika
Skoanna
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 980
Od: 28 sty 2016, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona

Post »

Jako że Seba i Mirek wspominali o fasolce, dziś krótka nota o strączkach ogólnie. Próbowałam kilku odmian fasoli, w poprzednich latach głównie były to fasolki odmian pnących. Upierałam się przy tym pomyśle kilka lat z rzędu zawsze kończąc sezon plonem w okolicach kilkunastu strączków. Po pięknej i bezproblemowej fazie wzrostu, liście schły, kwiaty wprawdzie były, a strączki zawiązywały się, ale rośliny nie wyglądały na zdrowe i ozdobą tarasu nazwać ich nie było można. Nie było też klęski urodzaju. Przyczyną mogło być zbyt wietrzne stanowisko oraz zbyt małe nawożenie fosforem i potasem, stosowałam bowiem tylko biohumus. Do strączkowych eksperymentów należały również wspięgi: egipska oraz chińskie. Obie uprawiane z podobnym powodzeniem lub raczej niepowodzeniem co pnące fasole. Strączków nie wystarczało nawet na zupę a rośliny nie wyglądały zadowalająco. Siane zawsze w ziemi workowej, w dużej skrzyni o około 50l.
Być może przy nawożeniu mineralnym sytuacja byłaby inna, ale ja upierałam się przy czystej ekologii, która notabene nie była czysta bo workowa ziemia zawiera dawkę mineralnych nawozów :roll:

Po ewidentnym stwierdzeniu że odmiany pnące, są dla mnie trudne do uprawy w skrzyniach postanowiłam wypróbować odmiany szparagowej karłowej dedykowanej do skrzynek balkonowych. I tu trafiłam na absolutnego hiciora. Fasolka Mascotte posiana do skrzynek balkonowych, była bardzo grzecznym warzywem. Pierwszą partię wysiałam do torfowych doniczek, po czym wysadziłam je do skrzynek balkonowych. W zasadzie nie określiłabym tego sposobu jako rozsady, bo torfowe doniczki stały od razu na tarasie, nie zapewniałam im innych warunków niż te które miałyby w skrzynkach, jednakże skrzynki miałam jeszcze zajęte jakimiś nowalijkami, postanowiłam więc troszkę na zakładkę je wysiać wcześniej. Sposób się sprawdził, fasolki pięknie wzeszły, dały się bez problemu upakować razem z doniczkami w skrzynki, rosły jak na drożdżach i obficie plonowały. Kolejne wysiałam już do skrzynek, a jeszcze kolejne do skrzyni dużej.
W tym momencie mam za sobą dwie partie zbiorów kolejna skrzynka zawiązuje a jeszcze kolejna wchodzi w kwitnienie. Jak wszytko dobrze pójdzie będę miała 4 zbiory fasolek balkonowych.
Jest krucha, świetna w smaku, bez łyka.
ObrazekObrazek

ObrazekObrazek

ObrazekObrazek

Dla mnie dokładnie taka o jakiej marzyłam.
Awatar użytkownika
Mirek19
1000p
1000p
Posty: 2167
Od: 20 maja 2016, o 13:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona

Post »

Aniu,
nasiona tej fasolki kupiłaś bezpośrednio w sklepie,czy drogą wysyłkową - zamówione przez internet ?

Pzdr.
Pozdrawiam, Mirek
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Awatar użytkownika
Skoanna
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 980
Od: 28 sty 2016, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona

Post »

Nasiona są Vilmorinu, ja kupiłam je via internet, bo ogrodnicze w mojej okolicy nie przewidują takich fanaberii, Jako, że jest to teoretycznie odmiana ustalona a nie F1 postanowiłam, że spróbuję z właśnie zawiązującej skrzynki pozyskać nasiona ;:108 z nadzieją że moje nie będą gorsze od sklepowych.

Nie uwzględniłam wczoraj w poście jeszcze jednych strączków, których uprawa w tym roku była moim debiutem i też uważam udanym. Mowa o groszku cukrowym. Wysiałam dwie odmiany, do dwóch odmiennych pojemników.
Pierwsza Oregon Sugar Pot do dużej skrzyni przy pergoli - pojemnik ponad 100l Drugą odmianę do 20l donicy - Corne de belier- czyli Róg Kozicy. Na początku przykrywałam je włókniną na noc.
Oregon pięknie rósł, pięknie kwitł i rewelacyjnie owocował. Na 100l pojemnik zasiałam 10 ziaren w niezbyt dużych odstępach i zapewniło to piękną okrywę sięgającą 1,5m. Trzeba było zabezpieczyć go siatką, sama pergola nie wystarczała.
Nie nawoziłam go jakoś specjalnie, dostawał jedynie biohumus. Odmiana w donicy radziła sobie gorzej, też plonowała, ale zdecydowanie większy pojemnik w przypadku groszku lepiej się sprawił

Problemem były miniarki, które sobie upodobały groszek. Spróbowałam oprysku z HT ale nie dał im rady. Nie chciałam stosować chemii z założenia bowiem groszek miał być do chrupania z krzaka dla dzieci, chciałam też wykorzystywać liście do sałatek. Większość więc zabiłam w nieco brutalny sposób również dla liści, może niezbyt fachowo ale za to skutecznie. Każdą miniarkę przekłułam dość grubą igłą. Taką zabawę można sobie zafundować jedynie przy tak ograniczonej ilości roślin :roll:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Odmiana Oregon miała większe strączki i była słodsza, ale nie jestem przekonana czy nie zaważył na tym pojemnik z którego jednak mogła więcej czerpać niż odmiana posadzona w donicy. Miała też inne towarzystwo, bo w dużej skrzyni tuż przed groszkiem posiałam ogórki i aksamitkę Lulu oraz mini słoneczniki, natomiast w donicy wsadzony był mały topinambur ( na przetrwanie, gdy wypuścił ładny pęd został wysadzony do gruntu), który najprawdopodobniej zawłaszczał zasoby w początkowej fazie wzrostu groszku, przy ograniczonej dość znacznie przestrzeni życiowej.

Plon może nie był spektakularny ale zaspokajał nasze bieżące potrzeby, każdy kto miał ochotę na pochrupanie groszku, mógł sięgnąć po niego od połowy maja do prawie połowy lipca.
Awatar użytkownika
Mirek19
1000p
1000p
Posty: 2167
Od: 20 maja 2016, o 13:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona

Post »

Aniu,

Tak myślałem, że zamówione w sklepie internetowym,gdyż ja również w tradycyjnych sklepach ogrodniczych nie spotkałem tych nasion fasolki.
Nasiona Mascotte wpisane na listę zamówień. ;:333
Zimą pójdzie zamówienie... ;:108

Pzdr.
Pozdrawiam, Mirek
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7325
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona

Post »

Anno, rozwaliłaś mnie totalnie informacja o polowaniu na miniarki z igłą w ręku ;:306

Ja poniosłam groszkową, a może ściślej mówiąc peluszkową klęskę z powodu robali.
Posiałam peluszką w mieszance, pięknie porosła, zawiązała strączki, całkiem smaczne stanie niedojrzałym i pomyślałam, niech wobec tego rośnie do oporu, będę miała groszek na następne zasiewy.
Niestety praktycznie w każdym ziarnku siedział robal. :cry:
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Awatar użytkownika
Skoanna
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 980
Od: 28 sty 2016, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona

Post »

No wiem Jolu, dość nieortodoksyjna metoda ;:306 ale co ja biedna miałam zrobić, tak się pięknie rozrastał a na co drugim listku wydrążone w liściach korytarze :roll: Przeczytałam wszystkie zasoby o zwalczaniu miniarek, chemia odpadała, bez sensu z resztą stosować ją na takim mini areale, wystawiłam żółte lepy żeby wyłapać latające mamusie, pozostało tylko pozbyć się przychówku. Niby miniarki nie są zbyt szkodliwe i można by przypuszczać że całego groszku nie zjedzą, ale nie chciałam żeby robiły mi konkurencję do jadalnych listków ;:224
Metoda nieortodoksyjna ale skuteczna, zajęło mi to ze dwie godzinki, najgorsze było wyszukanie wszystkich zaatakowanych listków w tym gąszczu,zostały jakieś niedobitki pożerające dolne listki, ale te już usunęłam razem z całymi listkami. Potem jakoś czas miniarek minął i groszek już do końca nie miał nieproszonych gości. Oczywiście nikogo nie namawiam na takie polowania, nie twierdzę też, że to jedyny idealny sposób, który należałoby opatentować, jednakże zadziałał :tan
Nie zostawiłam ani strączka pod nasiona, a te które zbieraliśmy na bieżąco żadnych robaczków na szczęście nie miały.
Awatar użytkownika
Skoanna
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 980
Od: 28 sty 2016, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona

Post »

Sałaty udadzą się każdemu na każdym nawet małym balkonie. Można je posadzić w doniczce, skrzynce, czy też dużym pojemniku wespół z innymi warzywami gdyż są dobrym towarzystwem niemal dla każdej innej rośliny.
U mnie w tym roku zagościły oprócz tradycyjnie uprawianych od wielu lat listkowych wersji, krucha głowiasta, masłowa, oraz japońska Frizzy Joe. Zaskoczona byłam pięknymi główkami kruchej, które rosły w niemałym tłoku między innymi roślinami. Bardzo smaczna odmiana Templin rozpychała się między pomidorami i Cyklanterą. Słodziutka, w odróżnieniu od masłowej nie złapała mączniaka.
Obrazek
Obrazek
Frizzy Joe była drugim strzałem w dziesiątkę. Ostre listki w smaku nieco przypominające Rukolę doskonale komponowały się jako dodatek do wiosennych sałat. Można ją "golić" po listku, gdy najdzie nas ochota na ostrzejszy smak. Wielce żałuję że nie wysiewałam jej przez cały sezon po trochu, ale zależało mi na wypróbowaniu sporej ilości warzyw i każda donica się liczyła. W przyszłym sezonie będę uprawiać ją całorocznie ;:108 a nie tylko jako dopełnienie donic z innymi warzywami. Tutaj jako towarzystwo do małej cukinii
Obrazek

Co roku wysiewam też sałatę Baby Leaf, jest doskonała na malutkie areały, mam jednak uwagę dotyczącą tej odmiany, czerwona jeśli się ją przetrzyma zbyt długo w skrzynce robi się nieprzyjemnie gorzka i twarda. Dlatego też wolę jej jasno zieloną wersję.

Sałaty w zasadzie podlewam jedynie biohumusem, i w zupełności im to wystarcza. Niektóre odmiany mają tendencje do zapadania na mączniaka rzekomego, tak się zdarzyło masłowej NN, której rozsadę kupiłam na bazarku. W tym przypadku pomógł oprysk HT. Zdecydowanie najlepszym sposobem jest jednak dobranie odmiany odpornej na tą przypadłość, dlatego w przyszłym sezonie nie zakupię już żadnych rozsad NN.
Awatar użytkownika
Skoanna
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 980
Od: 28 sty 2016, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona

Post »

Cyklantera czyli dziki ogórek, achoccha, achocha, caigua, caihua ? pnącze do 5 m długości z rodziny dyniowatych, które jest stosowane w medycynie andyjskiej i uprawiane jako warzywo. Obniża ciśnienie krwi, wspomaga walkę ze złym cholesterolem Roślina pochodzi z Andów, ale nie występuje obecnie w stanie dzikim.
W smaku bardzo neutralna, jak skrzyżowanie papryki zielonej z ogórkiem z małą nutą zielonego groszku. Doskonała na surowo - młodziutkie egzemplarze - w potrawach typu leczo te starsze. Jej liście można suszyć i popijać w herbatkach lub dodawać sproszkowane do potraw lub marynować. Jest o niej na forum oddzielny watek, polecam chętnych do spróbowania
Cyklantera występuje w kilku odmianach. Ja mam forumową NN i bazarkową NN :D czyli odmianę pedata. Występuje też odmiana edulis, ale niezbyt sprawdza się w polskich warunkach.
Obrazek
Dla mnie rewelacyjna roślina. Mocno ekspansywna i żarłoczna więc potrzebuje dużego pojemnika. W gruncie w zasadzie bezobsługowa, w skrzynce jednak trzeba o nią bardziej zadbać. U mnie na tarasie robiła za parawan od strony sąsiada w pojemniku ok 50l. Miała do towarzystwa różne roślinki jadalne, od sałaty i komosy do pomidorów. Aktualnie dzieli skrzynkę z fasolką, gdyż chcę sprawdzić jak roślina azotolubna będzie współpracować z rośliną wiążącą azot z powietrza. póki co wygląda to dobrze.
Doskonale kiełkuje nie ma potrzeby robienia rozsad, choć oczywiście można jeśli ktoś lubi. Posiałam w wolne miejsca kolejną na początku sierpnia i już zaczyna wspinać się po podporach, ładnie okrywa dziury na pergoli :D Jest nieodporna na przymrozki, więc z pierwszymi zniknie, a to oznacza że siana w sierpniu nie zaowocuje. Nie martwi mnie to jednak. Przynajmniej wiem że nasiona z tegorocznych roślin są jak najbardziej siewne ;:108
Rosła bardzo ładnie, cieszyła oko jasną zielenią, owocowała bardzo przyzwoicie, zebrałam z 6 roślin posadzonych w skrzynce ok. 2kg owoców, i nadal pojawiają się kolejne. Przeszkadza jej palące słońce i ostre wiatry. Dlatego lepiej sadzić ją w wystawie wschodnio-południowej, lub zachodniej i w zacisznym miejscu, 16 godzin pełnego słońca to dla niej za dużo a tak to u mnie wygląda na tarasie. Moja więc nie miała pełnego komfortu i po huraganowych wiatrach i tropikalnych upałach spaliło jej listowie żywcem. Już się martwiłam że po mojej cyklanterze. Odbudowała się jednak po solidnej dawce nawozu, i podlewania. Lubi azotowe nawozy, ja stosowałam pokrzywówkę i nawóz owczy. W trakcie odbudowy robiłam też oprysk florovitem, który doskonale się sprawdził jako interwencyjne nawożenie po utracie liści.

ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42117
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona

Post »

Aniu podzielę się doświadczeniem groszkowym. Podstawą, żeby nie był robaczywy jest bardzo wczesne sianie...im wcześniej tym lepiej, ledwo gleba rozmarznie. W przypadku skrzyń można to zrobić jeszcze wcześniej. Groszek siany przeze mnie w marcu w ogóle nie ma lokatorów, im później tym gorzej ;:oj
Awatar użytkownika
bastis
200p
200p
Posty: 242
Od: 19 paź 2015, o 13:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląsk

Re: Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona

Post »

Marysiu cenna uwaga, ze względu na lokatorów przestałam siać groszek.
Pozdrawiam
Ula
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42117
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona

Post »

Ula polecam ja to wyczytałam dawno temu w pismach ogrodniczych, kiedy jeszcze dawały dobre rady a nie kolorowe obrazki. Poza tym sprawdziłam przez lata, bo nic nie zastąpi własnego groszku z sałatce zimowej...żaden nie jest taki zieloniutki ;:306
Awatar użytkownika
bastis
200p
200p
Posty: 242
Od: 19 paź 2015, o 13:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląsk

Re: Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona

Post »

Marysiu masz 100% racji, nie tylko zieleniutki ale i słodziutki . Jak widać człowiek uczy się całe życie :wink:
Pozdrawiam
Ula
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”