Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Skoanna
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 980
Od: 28 sty 2016, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona

Post »

anulab Olejek z wodą to emulsja. Bez emulgatora nie jest emulsją trwałą, ale od czego mamy łapki :lol: Trząchamy.
No dobra, to spore uproszczenie. Oczywiście można by zastosować jakiś emulgator, mielibyśmy oprysk w butelce gotowy do użycia.
Emulgator gromadząc się na granicy faz zmniejsza napięcie powierzchniowe i stabilizuje układ. Dzięki niemu, cząstki fazy rozproszonej są od siebie oddzielone, co zapobiega ich zlewaniu się. No i fajnie, czyli nie rozwarstwiałoby nam się i w każdej cząsteczce wody mielibyśmy tyle samo cząsteczek olejku bez ciągłego trząchania. Pytanie jakiego emulgatora dodać, by wspomagał nasz specyfik. Emulgatory działają w różnym środowisku, jedne potrzebują odczynu zasadowego inne obojętnego, jeszcze inne kwaśnego. No i pozostaje kwestia toksyczności. Nie każdy emulgator będzie roślinie w smak. Najnaturalniejsze emulgatory to polisacharydy: agar, skrobia, pektyny, guma arabska - pozyskuje się ją z drzew akacjowych. Są dodatkami do żywności więc nie są toksyczne i to jest spoko. Jest na forum sporo przepisów na opryski z krochmalem. Deszcz łatwo go nie wymywa z liści no i ma właściwości emulgujące właśnie. Jak najbardziej się sprawdzi.
A może lepsze byłoby mydło? Szkodzi owadom. Środki powierzchniowo czynne to też emulgatory, w nich znajdują się mydła. Dodatek mydła szarego, potasowego lub płynu do mycia naczyń działa właśnie emulgująco. A ile dodawać emulgatora? Można to wyliczyć - ilość potrzebnego emulgatora do wytworzenia emulsji trwałej, to 10-20% fazy wewnętrznej. Czyli na 5 kropli olejku ( wlanego do 1l wody) dajemy jedną kroplę płynu do mycia naczyń lub płynnego mydła. Wstrząsamy i mamy emulsję. Tak mi się wydaje ;:170 A o jakim emulgatorze myślałaś? Eeeee...a jakie było pytanie? ;:306
Ile olejku na litr wody? To trochę zależy od rośliny, którą pryskamy, no i od tego na co ma oprysk działać. Ja najczęściej używam proporcji 15 ml (ok. 1 łyżki) olejku eterycznego, 10 ml oliwy z oliwek ( 1 łyżeczka) i 2,5 ml ( mam miarkę, ale to jest jakieś pół łyżeczki) emulgatora, powiedzmy płynnego mydła szarego ( do kupienia w znanej sieciówce drogeryjnej :) za jedyne 6,99) na 1l wody. Pryskam listek i obserwuję. Dla smagliczek na których żerowały gąsieniczki taka proporcja z olejkiem z tymianku okazała się odrobinę zbyt mocna. Popaliło niektóre listki. Ale gąsieniczki też załatwiło. Na problemy grzybowe serwowałam cukiniom olejek herbaciany w tej samej proporcji i nic złego się nie działo. Zdarzyło mi się jednak spalić jarmuż za pomocą HT pomimo aptekarsko odmierzonej ilości i od tego czasu zawsze wykonuję próbę.

gabi1125 cóż nie ma wielkich możliwości na takiej powierzchni. Balkon pod chmurką, czy zadaszony? Donice tylko Ci pozostają i korzystanie z odmian karłowych. Z pomidorów polecam dwarf'y, z bakłażanów odmiany specjalne np. Patio. I ułożenie kaskadowe. Ale musiałabym zobaczyć balkon, jaką ma balustradę, gdzie dociera światło itd.
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4804
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona

Post »

A dżdżownice swoją drogą, ale ja je tam podkarmiam jeszcze w doniczkach :D
Jeszcze dużego problemu nie mam, bo też ogarnęłam tak jak piszesz, ale widząc , że jednak ta ziemia nie jest czysta to zaczęłam się zastanawiać. Okropnie straszą co to wyleźć z takiej ziemi , więc się przestraszyłam i stwierdziłam, że zapytam czy nie masz na to jakiegoś złotego patentu. Wyczytałam gdzieś o czarnej folii, więc przez jakiś czas trzymałam tak ta ziemię, nie zmienia to faktu , że parę niespodzianek było.


Jak to jest z tym mydłem?
Bo ostatnio pietruszkę nim pryskałam ( samym czystym mydłem) i jak już to zrobiłam to wyczytałam, że nie powinno się pryskać roślin jadalnych.
Ogólnie się zaczynam bać cokolwiek ruszać - do pomidorów za to kupiłam biohumus i też znalazłam na etykiecie że nie nadaję się do podlewania tego co się potem je ...
gabi77
100p
100p
Posty: 106
Od: 2 paź 2013, o 23:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Caleta de Fuste

Re: Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona

Post »

Skoanna własnie myślę o jakimś ułożeniu kaskadowym ale trochę brak pomysłu :( oczywiście donice jedynie. Te bakłażany od Ciebie chciałam wypróbować ale na takim areale wiem że nie będzie szału z ilością. Balkon nie jest używany w celach rekreacyjnych więc cały jest pod roślinki, problem w tym że jest malutki. Myślę o jakiejś konstrukcji z palety ale nie wiem nic w necie ciekawego nie wypatrzyłam, mam nadzieję że ktoś z forumowiczów natchnie mnie w tej dziedzinie. Światła jest mało znaczy jest to rozproszone światło, brak miejsca w pełnym słońcu. Z tym że wiadomo teraz u mnie temperatury przekraczają 50 stopni, wiec to rozproszone światło jest lepsze niż 50 w pełnym słońcu. Na razie ładnie wzeszły karłowe pomidorki od Ciebie bajaba i wenus. Zdjęcie balkonu podeślę jak tylko zrobię.
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8625
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona

Post »

:wit Aniu wielkie dzięki . Myślałam o polysorbate 20 , ostatecznie chyba spróbuję z mydłem
potasowym .Chociaż mam obawy czy nie zabiję pacjenta a miałam już przypadki poparzeń .
Zastanawia mnie dlaczego wycofano Timorex . ;:131
Blog cudny , w wolnych chwilach podczytuję . ;:333
Awatar użytkownika
Rubia
200p
200p
Posty: 382
Od: 19 paź 2015, o 17:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Otwocka

Re: Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona

Post »

gabi 77, w oczekiwaniu na to, co napisze Ania, wtrącę swoje trzy grosze :) Przy tak małym metrażu, do ustawienia na balkonie najlepsze są doniczki prostopadłościenne - nie ma wówczas strat powierzchni i objętości: zgrabny sześcianik o wymiarach 40x40x40cm to 56 litrów pojemności, czyli całkiem sporo (doniczka okrągła o średnicy 40 cm ma znacznie mniejszą pojemność, więc dla jakiegoś roślinnego żarłoka jest mniej przydatna). A przecież są i większe donice tego typu. W sklepach ogrodniczych trafiają się całe serie takich pojemników, o różnych wymiarach, więc można próbować tak je zestawić, żeby jak najlepiej wykorzystać długość czy szerokość balkonu. Nie wiem, jak wygląda jego balustrada, ale można też znaleźć skrzynki dwustronne, do zawieszania właśnie na balustradach - wtedy ma się dwa razy więcej miejsca do wykorzystania, bo i na zewnątrz, i po stronie wewnętrznej :D I wreszcie, rozwiązaniem bardzo efektywnym (o ile ściany nie są oświetlone bezpośrednio, gdyż wtedy rośliny się upieką) byłoby zamontowanie/ustawienie przy ścianie jakiegoś stelaża, na którym dałoby się zawiesić skrzynki. Tyle, że taka konstrukcja wymagałaby pewnie mocowania do ściany, a wiadomo, że w wynajętym mieszkaniu nie na wszystko można sobie pozwolić... Ja kiedyś zagospodarowywałam tak balkon we Włoszech. Slońce świeciło na niego przez całe popołudnie, więc markiza musiała być cały czas rozpięta, żeby ocieniać ścianę, która i tak mocno się nagrzewała. Taka ściana jednak kusi, bo można powiesić na niej 2 albo nawet 3 rzędy skrzynek tak rozstawionych, żeby dało się posadzić w nich rośliny o rozmaitej wysokości.
Awatar użytkownika
Skoanna
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 980
Od: 28 sty 2016, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona

Post »

Rubia lepiej bym tego nie ujęła :)
Gabi zmylił mnie trochę ten nowy nick ;:170 to czekam na fotę, ale Rubia ma rację, kwadraciaki mają sporą przewagę.
anulab dzięki za miłe słowa :) Troszkę mi czasu brakuje, ale jestem uparta, będę działać z blogiem dalej.
Polysorbate 20 jest pozyskiwany z oleju kokosowego. Jest pochodną kwasu laurynowego jak przeczytałam. Ma to sens Ci powiem, ten dodatkowy, że kwas laurynowy sam w sobie jest bakteriobójczy i grzybobójczy.
Co do Timorexu to nie wiem. Ale widzę taką tendencję, że z trudnych do odszukania przyczyn wyskakują z rynku środki na bazie naturalnych składników, choć pewnie dotyczy to również środków nieekologicznych, a ja o tym nie wiem, bo ich nie stosuję ;:170 . Zadałam to pytanie dystrybutorowi, zobaczymy czy będą tak mili i mi odpowiedzą. Ale zazwyczaj problem leży w kwestiach związanych z rejestracją specyfiku jako środka ochrony roślin, lub jakichś innych biurokratyczno- finansowych zawiłościach. Tak czy inaczej olejek herbaciany to olejek herbaciany :)
Maju Co do mydła potasowego, czy szarego naturalnego ( to w zasadzie powinno być to samo, choć przyjęło się szarym mydłem nazywać np. Białego Jelenia, który jest mydłem sodowym tak w zasadzie ;:173 ). Dlaczego miałoby stanowić jakiś problem spryskiwanie jego roztworem z wodą roślin? Może chodziło o używanie mydeł kosmetycznych, one zawierają szereg dodatków uszlachetniających (związki zmiękczające wodę, detergenty syntetyczne, substancje natłuszczające, witaminy itp.), kompozycję zapachową, konserwanty. Takie popularne mydła w płynie z punktu widzenia chemicznego w ogóle nie są mydłami gdyż zawierają wyłącznie związki powierzchniowo czynne o innej niż sole kwasów tłuszczowych budowie. Kompletnie nie wiem jak taka mieszanka podziałałaby na roślinę, choć np. w wielu przepisach na domowe opryski jest przecież płyn do mycia naczyń, a to też jest solidna mieszanka różności. A mydło potasowe znajduje się w wykazie substancji dopuszczonych do stosowania w Unii Europejskiej w uprawach ekologicznych, a także do ochrony przed szkodnikami i chorobami roślin.
Oczywiście mydeł nie należy jeść. Przypadkowe połknięcie mydła prowadzi do zatruć i poparzeń przewodu pokarmowego. Roztwór wody z mydłem jest solidnie zasadowy i też nie nadaje się do stosowania wewnętrznego, ale spryskanie nim rośliny nawet jadalnej nie stanowi problemu. Po pierwsze jego dodatek jest procentowo bardzo mały w takim oprysku, po drugie zazwyczaj opryskuje się liście a nie owoce, a nawet jeśli nie uda się ich ominąć, to wystarczy je umyć.
No a w czym problem z biohumusem? Czemu ten zakupiony przez Ciebie nie nadaje się do roślin warzywnych?
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4804
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona

Post »

Nie wiem jak z tym mydłem, ale popryskałam i czym prędzej zmyłam. Najważniejsze że mszyce poszły w diabły.

A na moim biohumusie pisze tak :" Nie przechowywać z żywnością, napojami, paszami dla zwierząt..... nie spożywać.... Nie stosować na pastwiskach, zwierzęta nie mogą mieć dostępu do gruntów przez co najmniej 21 dni jak również żywione roślinami z takiego gruntu"
Nie ma o ludziach w prawdzie, ale jak zwierzę nie może jeść części z rosliny która urosła na nawozie to czy ja mogę zjeść pomidor podlany takim cudem?
gabi77
100p
100p
Posty: 106
Od: 2 paź 2013, o 23:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Caleta de Fuste

Re: Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona

Post »

hehehe no nowy nick był przez chwilkę bo nie mogłam ogarnąć hasła swojego teraz juz jest ok. Zaraz zrobię zdjęcie balkonu. Faktycznie doniczki kwadratowe będą tu dużo lepsze niż okrągłe. Tych pomidorów wyszło na prawdę sporo 18 karzełków i 12 normalnych ( green zebra, cytrynek groniasty, black cherry, snow white,blue cafe) po 2 sztuki tylko cytrynka będzie 4 czy to są bardzo duże rośliny??. Te karzełki myślałam wsadzić do skrzynek na balustradę a te większe na podłogę.
gabi77
100p
100p
Posty: 106
Od: 2 paź 2013, o 23:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Caleta de Fuste

Re: Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona

Post »

Tak wygąda ten mój balkon zastanawiam się c zy 12 krzaków wejdzie bo na tej balustradzie jakoś powciskam karzełki chyba nie wiem juz sama :)
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Tymczasowo jest syfu kupa na balkonie i wszystkie doniczki jakie mam i krzesła i kompostownik wiec wyglada jakby był bardzo mały wymiary ma 3 metry na 1,20 dokładnie. balustrada tak jak widać drewniana na 180 cm i betonowa na 60 około z każdej strony
Awatar użytkownika
Skoanna
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 980
Od: 28 sty 2016, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona

Post »

No cóż, sprawa nieco skomplikowana. 12 krzaków to bardzo dużo na taki balkon. Nawet jeśli znajdziesz pojemniki kwadratowe o minimum 10l pojemności, np. takie 25x25x26cm to potrzebujesz 3 metry w szeregu. Green Zebra, Cytrynek Groniasty, Black Cherry, Snow White to krzaki wysokie, nie wchodzi w grę stawianie ich jeden za drugim bo będą sobie zasłaniały światło. Tej ostatniej odmiany nie znam. Na balustradzie dałoby się umieścić skrzynki zarówno na górze jak i na dole, kwestia odpowiednich zaczepów. Mówisz, że to drewno? Ale skrzynki powinno utrzymać. Ze zdjęć niestety nie wynika jak wygląda ściana przylegająca do mieszkania. Tam jest kawałek ściany przy drzwiach z drugiej strony czy tylko okno? Cytrynki są wysokie ;:108
Gdybym miała zaprojektować tak od czystej kartki, obliczyłabym ile doniczek wejdzie mi przy samej ścianie i tyle dałabym wysokich pomidorów. Przed nimi dałabym z 2 doniczki z bakłażanami i może jakąś paprykę. Na balustradę u góry zioła i sałaty a na dole tylko na tą drewnianą drabinkę mini pomidory, wszystko w skrzynkach. Na tą ścianę gdzie wiszą szczotki dałabym drabinkę i na niej wiszące pojemniki z listkami typu sałaty i musztardy. Mam to w głowie, ale chyba musiałabym narysować, żeby lepiej wyjaśnić jak to widzę. Ale to ewentualnie jak już wrócę z urlopu.
Na razie skoro już masz sadzonki, kupiłabym doniczki produkcyjne kwadratowe (nie wiem czy tam masz do takich dostęp) bambusowe kijki i po prostu posadziłabym co mam. Poustawiałabym rzędem jak leci i ewentualnie rotowałabym im ustawienie co jakiś czas. Przesunięcie 10l donicy nie jest kłopotliwe dopóki pomidor nie osiągnie więcej niż metr.
gabi77
100p
100p
Posty: 106
Od: 2 paź 2013, o 23:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Caleta de Fuste

Re: Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona

Post »

Tak Ania tam gdzie szczotki pójdzie drabinka koniecznie tam jest dużo światła na balustradę pójdą mini pomidorki i listki a pod ścianę i wzdłuż okien wysokie krzaki i niższe pomidorki lub bakłażany pod nimi. Dobra inspiracja :D mam dostęp do produkcyjnych ale mam tez pół litrowe doniczki zwykłe tak że spokojnie z rozsadą się pomieszczę. Krzaczki dopiero rozłożyły liścienie i pojawiają się liście właściwe tak że mam czasu sporo na wymyślenie co i jak. Balkon jest zadaszony od góry drugim balkonem. ale kratka przy szczotkach musi być tylko palety jakieś zmontuje :) Pojemniki kwadratowe 10l mam bo butelki po wodzie 12l one są kwadratowe. W tamtym roku w nich uprawiałam i zbory miałam pół roku do jedzenia a poza tym na suszenie bardzo dużo poszło ( pomidory). Poszalałam z rozsadą nie chciały mi wschodzić nasionka zrobiłam dosiewkę i chyba cześć pójdzie pod balkon ale boję się że mi dzieci zniszczą albo sąsiedzi.
gabi77
100p
100p
Posty: 106
Od: 2 paź 2013, o 23:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Caleta de Fuste

Re: Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona

Post »

Tak Ania tam gdzie szczotki pójdzie drabinka koniecznie tam jest dużo światła na balustradę pójdą mini pomidorki i listki a pod ścianę i wzdłuż okien wysokie krzaki i niższe pomidorki lub bakłażany pod nimi. Dobra inspiracja :D mam dostęp do produkcyjnych ale mam tez pół litrowe doniczki zwykłe tak że spokojnie z rozsadą się pomieszczę. Krzaczki dopiero rozłożyły liścienie i pojawiają się liście właściwe tak że mam czasu sporo na wymyślenie co i jak. Balkon jest zadaszony od góry drugim balkonem. ale kratka przy szczotkach musi być tylko palety jakieś zmontuje :) Pojemniki kwadratowe 10l mam bo butelki po wodzie 12l one są kwadratowe. W tamtym roku w nich uprawiałam i zbory miałam pół roku do jedzenia a poza tym na suszenie bardzo dużo poszło ( pomidory). Poszalałam z rozsadą nie chciały mi wschodzić nasionka zrobiłam dosiewkę i chyba cześć pójdzie pod balkon ale boję się że mi dzieci zniszczą albo sąsiedzi.
Awatar użytkownika
Skoanna
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 980
Od: 28 sty 2016, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona

Post »

:wit Już w domu.
Taras wygląda całkiem nie najgorzej.
Bilans wygląda następująco:
Pomidory - niestety niedobory - dwa tygodnie bez nawożenia i z nieregularnym podlewaniem to spory problem w donicach. Na dwarfach braki magnezu i fosforu. Na Pendulinach żelaza i magnezu :roll:
Rozpanoszyła się też sucha zgnilizna wierzchołkowa, szczególnie na trzech krzakach: Green Sousage, Bołoto i Cream Sousage. Tu niedobór wapnia zebrał przykre żniwo, bo prawie wszystkie wyrośnięte owoce :roll: Problem wynika raczej ze zbyt skromnego podlewania a nie z rzeczywistego braku wapnia w donicach. W czasie mojej nieobecności panowały upały, a pomidory były podlewane raz dziennie połową konewki czyli dostawały ok. 2,5l wody - to za mało ;:108 No niestety, albo urlop albo uprawy. Podałam im interwencyjnie odrobinę saletry wapniowej, choć to może niezbyt eko :roll: Z części zdjęłam owoce (teoretycznie należy je zostawiać na krzaku, ale okropnie mnie wkurzał ich widok, a jako że wapń jest to liczę na jego szybkie uaktywnienie) na kilku tam gdzie był to jeden owoc, zostawiłam. Sowicie podlałam, opryskałam propionianem no i zobaczymy.
ObrazekObrazek

ObrazekObrazek

ObrazekObrazek

Papryki zostały odrobinę podziurawione przez jakieś gąsieniczki, ale skubane gdzieś się wyprowadziły. Na szczęście dziurek nie jest wiele, a owoce się zawiązały.
Obrazek

Cały taras ogólnie mocno zarósł, trzeba będzie polecieć trimerem ;:306 choć niewiele pewnie to da.
ObrazekObrazek

Tak czy inaczej sporo pracy przede mną.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”