Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona
- Skoanna
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 980
- Od: 28 sty 2016, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona
Jedna część tarasu już czeka na zasiewy
nawet w skrzyniach pierwsze oznaki wiosny - czosnek ozdobny zaczął się wychylać, mam nadzieję, że mi nie zmarznie
Por Bartek ślicznie wschodzi
podobnie jak cebula
jeden pomidorek jajeczny już wykiełkował - to Venus
Malinowy Rodeo już zjadł liścienie, powoli czas mu do większego kubka
wykiełkowały pierwsze słodkie papryki - czarnyj koń
nawet w skrzyniach pierwsze oznaki wiosny - czosnek ozdobny zaczął się wychylać, mam nadzieję, że mi nie zmarznie
Por Bartek ślicznie wschodzi
podobnie jak cebula
jeden pomidorek jajeczny już wykiełkował - to Venus
Malinowy Rodeo już zjadł liścienie, powoli czas mu do większego kubka
wykiełkowały pierwsze słodkie papryki - czarnyj koń
Re: Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona
Ale super masz na tym balkonie
Moje ostre papryki dopiero wczoraj poszły do ziemi więc czeka mnie jeszcze odrobina cierpliwości A resztę papryk i pomidorów wysieję w okolicach Dnia Kobiet - ot tak, na prezent
Moje ostre papryki dopiero wczoraj poszły do ziemi więc czeka mnie jeszcze odrobina cierpliwości A resztę papryk i pomidorów wysieję w okolicach Dnia Kobiet - ot tak, na prezent
Pozdrawiam, Gosia:)
- Teresa Pszczola
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 973
- Od: 6 sty 2016, o 17:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona
Aniu, ale rozmaryn! Potęga!
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4718
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona
Ale ogromny rozmaryn
Aniu uprawiałaś wcześniej Malinowego Rodeo ? Podobno jest bardzo plenny
Rozsady pierwsza klasa
Aniu uprawiałaś wcześniej Malinowego Rodeo ? Podobno jest bardzo plenny
Rozsady pierwsza klasa
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6700
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona
Teraz widać rozmach przedsięwzięcia na tarasie!
O czosnek się nie martw, nic mu nie będzie w razie przymrozków.
Rozmaryn - cudo!
O czosnek się nie martw, nic mu nie będzie w razie przymrozków.
Rozmaryn - cudo!
- Skoanna
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 980
- Od: 28 sty 2016, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona
Tereniu Rozmaryn staruszek trochę dostał w kość tym razem, bo za późno go zabrałam do domu. Ale szybka reanimacja i cały był obsypany kwieciem.
Jest wiekowy, w tym roku zrobię mu trochę dzieci
Seba no nie miałam go, bo ani razu mi nie wykiełkował. W tym roku już chciałam wywalić torebkę z nasionami, dawno jej minął termin, ale zrobiłam na wacikach próbę kiełkowania ostatniej szansy i wyobraź sobie że w temp. 40 stopni na kaloryferze skubany wypuścił kiełki. Zostawiłam tylko jednego,zbyt wcześnie na rozsadę było. No i jest sobie. na razie wygląda dość generatywnie, więc może faktycznie będzie plenny. Zazwyczaj wszystkie jakie miałam takie mimozy, oprócz Megagrona zeszłorocznego miały mnogość owoców. Się okaże
Grażynko to co nie przykrywać czosnku już? Nigdy nie miałam ozdobnego w skrzyniach, nie wiem czy on bardziej delikatny od takiego warzywnego czy mniej Będzie urozmaicał skrzynię z cyklanterą, sałatami i sama jeszcze nie wiem czym. Na razie mam rozplanowany tylko tył,stały i przód - przedplon: sałaty i szpinak, po nich jeszcze się waham co zasadzić.
Jest wiekowy, w tym roku zrobię mu trochę dzieci
Seba no nie miałam go, bo ani razu mi nie wykiełkował. W tym roku już chciałam wywalić torebkę z nasionami, dawno jej minął termin, ale zrobiłam na wacikach próbę kiełkowania ostatniej szansy i wyobraź sobie że w temp. 40 stopni na kaloryferze skubany wypuścił kiełki. Zostawiłam tylko jednego,zbyt wcześnie na rozsadę było. No i jest sobie. na razie wygląda dość generatywnie, więc może faktycznie będzie plenny. Zazwyczaj wszystkie jakie miałam takie mimozy, oprócz Megagrona zeszłorocznego miały mnogość owoców. Się okaże
Grażynko to co nie przykrywać czosnku już? Nigdy nie miałam ozdobnego w skrzyniach, nie wiem czy on bardziej delikatny od takiego warzywnego czy mniej Będzie urozmaicał skrzynię z cyklanterą, sałatami i sama jeszcze nie wiem czym. Na razie mam rozplanowany tylko tył,stały i przód - przedplon: sałaty i szpinak, po nich jeszcze się waham co zasadzić.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6700
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona
Anulko cebulowym potrzebne jest oziębienie, nawet w donicach, inaczej kwiecie będzie marne.
-
- 100p
- Posty: 106
- Od: 2 paź 2013, o 23:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Caleta de Fuste
Re: Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona
Aniu jak wysokie masz te skrzynie drewniane?? Widzę że na 4 deski 40 cm czy 48 cm?? Jestem na etapie budowy podobnych skrzynek . powiedz jak wygląda wymiana ziemi u Ciebie w tych skrzyniach. Dosypujesz świeżą, kompostujesz czy prowadzisz jakiś płodozmian?? Ja się zastanawiam czy wystarczy, że po papryce wysieje w tą ziemię fasolkę potem cukinie i czy potem mogę siać pomidora?? czy 2 inne rośliny wystarczą żeby ziemia odpoczęła od papryki?? U mnie nie ma sezonów więc uprawę mam cały rok ziemia jakby nie odpoczywa. Mogłabym wrzucać ją na kompost i powiedzmy po pół roku wybrać i wypełnić donice. Jak myślisz która opcja będzie lepsza??
- Skoanna
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 980
- Od: 28 sty 2016, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona
Gabi było o tym troszkę wcześniej w wątku więc przykleję:
W związku z tym już na jesieni wybrałam ze skrzyń połowę ziemi, uzupełniłam kompostem zmieszanym z obornikiem owczym i posadziłam co miałam posadzić W dwóch skrzyniach posiałam na nawóz zielony gorczycę. Przemieszałam poplon ziemią jeszcze przed mrozami i zostawiłam. Kilka dni temu podlałam roztworem Rosuhumusu. Wkrótce zacznę też stosować Em'y.
U Ciebie faktycznie będzie troszkę inaczej, skoro nasadzenia są nieustająco. Ja bym jednak robiła w którymś momencie krótką przerwę, na wymianę przynajmniej części ziemi, lub wprowadziłabym do zmianowania jakąś roślinę na nawóz zielony. Cały czas mówimy o dużych skrzyniach, bo z małymi nie ma co się certolić, i lepiej wymieniać ziemię pod każdą nową obsadę - najlepiej stosując powyższy schemat z kompostowaniem zużytej.
Jeśli masz gdzie kompostować i masz z czego robić kompost, bo sama ziemia ze skrzyń nie wystarczy, przydałyby się jakieś liście, jakiś pokos, resztki organiczne i takie tam; to najlepszą opcją jest kompostowanie. Ekologicznie i ekonomicznie.
Sam płodozmian sprawy nie załatwia w pojemnikach. Owszem pozwala wydajniej wykorzystać zasoby, ale tak czy inaczej nie uniknie się jej sukcesywnego wyjaławiania, sporo też zależy od tego czym i w jaki sposób uprawy nawozisz.
Jak widzisz problem złożony
Moje skrzynie mają 42 cm głębokości 120 cm długości i 60 cm szerokości. Nadają się do wszystkiego włączając w to korzeniowe. Mam też dwie skrzynie bardzo głębokie 52 cm w nich da się uprawiać nawet letnią rzodkiew
Płodozmian u mnie wygląda następująco:
skrzynia 42cm :
rok 1 w kolejności siewów i nasadzeń: przedplon-szpinak plon główny -ogórek, dodatkowo aksamitka, nagietek, i miniaturowy słonecznik
rok 2 : przedplon -sałata głowiasta z rzodkiewką plon główny - pomidor z pietruszką dodatkowo aksamitka, facelia i czarnuszka
rok 3: przedplon sałata krucha plon główny- fasola z cząbrem ogrodowym i koprem
skrzynia 42cm /2:
tak dla przykładu.
Każda skrzynia ma troszkę inny układ.
Jeszcze jedna sprawa. Sadzenie roślin motylkowatych takich jak fasola dla poprawy zasobów ziemi, ma sens gdy stosuje się nawożenie organiczne a nie mineralne.
Z dużymi donicami jest odrobinę inaczej bo wymiana całościowa ziemi w nich to kawał roboty - mieszczą ponad 250l ziemi.Ziemia z mniejszych skrzyń i donic idzie na kompostownik, gdzie razem z resztkami organicznymi, trawą po koszeniach i liśćmi z lasu, produkuje na nowy sezon kompościk, który wróci do skrzyń i donic po kolejnym sezonie. Cykl więc wygląda następująco:
1 rok= podłoże Hartman+piasek+kompost (wszystko świeżo nabyte bo nie miałam własnego)po sezonie całość na kompostownik
2 rok= podłoże Hartman+piasek+kompost(kompost już częściowo własny, piasek też bo znaleźliśmy złoże pod gliną ) ziemia z kompostownika z poprzedniego roku zostaje przerzucona do kompostownika nr 2. Do kompostownika nr 1 idzie ziemia po sezonie ze skrzyń
3 rok= koniec kupowania ziemi do skrzynek wędruje ziemia z kompostownika nr 2
a dalej już w kółeczko...jeden kompostownik się szykuje, drugi napełnia po sezonie itd, itd.
W związku z tym już na jesieni wybrałam ze skrzyń połowę ziemi, uzupełniłam kompostem zmieszanym z obornikiem owczym i posadziłam co miałam posadzić W dwóch skrzyniach posiałam na nawóz zielony gorczycę. Przemieszałam poplon ziemią jeszcze przed mrozami i zostawiłam. Kilka dni temu podlałam roztworem Rosuhumusu. Wkrótce zacznę też stosować Em'y.
U Ciebie faktycznie będzie troszkę inaczej, skoro nasadzenia są nieustająco. Ja bym jednak robiła w którymś momencie krótką przerwę, na wymianę przynajmniej części ziemi, lub wprowadziłabym do zmianowania jakąś roślinę na nawóz zielony. Cały czas mówimy o dużych skrzyniach, bo z małymi nie ma co się certolić, i lepiej wymieniać ziemię pod każdą nową obsadę - najlepiej stosując powyższy schemat z kompostowaniem zużytej.
Jeśli masz gdzie kompostować i masz z czego robić kompost, bo sama ziemia ze skrzyń nie wystarczy, przydałyby się jakieś liście, jakiś pokos, resztki organiczne i takie tam; to najlepszą opcją jest kompostowanie. Ekologicznie i ekonomicznie.
Sam płodozmian sprawy nie załatwia w pojemnikach. Owszem pozwala wydajniej wykorzystać zasoby, ale tak czy inaczej nie uniknie się jej sukcesywnego wyjaławiania, sporo też zależy od tego czym i w jaki sposób uprawy nawozisz.
Jak widzisz problem złożony
Moje skrzynie mają 42 cm głębokości 120 cm długości i 60 cm szerokości. Nadają się do wszystkiego włączając w to korzeniowe. Mam też dwie skrzynie bardzo głębokie 52 cm w nich da się uprawiać nawet letnią rzodkiew
Płodozmian u mnie wygląda następująco:
skrzynia 42cm :
rok 1 w kolejności siewów i nasadzeń: przedplon-szpinak plon główny -ogórek, dodatkowo aksamitka, nagietek, i miniaturowy słonecznik
rok 2 : przedplon -sałata głowiasta z rzodkiewką plon główny - pomidor z pietruszką dodatkowo aksamitka, facelia i czarnuszka
rok 3: przedplon sałata krucha plon główny- fasola z cząbrem ogrodowym i koprem
skrzynia 42cm /2:
tak dla przykładu.
Każda skrzynia ma troszkę inny układ.
Jeszcze jedna sprawa. Sadzenie roślin motylkowatych takich jak fasola dla poprawy zasobów ziemi, ma sens gdy stosuje się nawożenie organiczne a nie mineralne.
-
- 100p
- Posty: 106
- Od: 2 paź 2013, o 23:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Caleta de Fuste
Re: Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona
Ja właśnie jestem na etapie robienia takich skrzyń z palet 120/50/40 cm. Niestety wyrzucanie ziemi to tu drogi interes bo worek 50 l kosztuje 10 e a ziemia tu to piach kamienie i glina bo mieszkam nad samym morzem w głębi wyspy są dobre ziemie ale tu dramat. Nie nadaje się na nasadzenia trzeba ją z czymś mieszać brak frakcji organicznej. Tu jest wszędzie pustynia. Kompostuje wszystko co się da od początku moich nasadzeń. Problem albo zagwozdka jest taka że tu wszystko kompostuje się w ciągu 3-4 miesięcy. Myślisz że taki okres starczy na rewitalizacje gleby?? Bo mam taki plan papryka- fasolka- rzodkiewka potem 4 miechy ziemia w kompostowniku i od nowa. Oczywiście do kompostownika dodane są kuchenne odpady papiery liście tego co zdrowe ( nie daje pomidorowych i paprykowych liści bo one są zwykle czymś zapaskudzone) i to zasypuje proszkiem kompostującym. Ja mam ten problem że w Polsce ta ziemia jednak odpoczywa pół roku a tu tylko 4 miechy bedzie się kompostowała z innymi odpadami. Jeśli chodzi o nawożenie to oczywiście kompost teraz staram się o nawóz wielbłąda albo kurzy bo krowy czy konie to tu rzadkość no i fertyguje pomidory i paprykę nawozem granulowanym 4-6-8 npk. Staram się wprowadzać po troszku ziemię nową workową ale to majątek by kosztowało gdybym chciała wymienić całą ziemię co rok. W tym momencie mam 35 krzaków pomidora 10-15 l papryki 25 szt w 10 l ,5 cukinii- każda w 30 l pojemniku. No i jeszcze drobiazgi zioła sałaty rzodkiewki fasolki itd.Najbardziej mnie spina to,że nie mam pojęcia czy te 4 miesiące wystarczą ziemi w kompostowniku bo w ciągu 4 miesięcy odpady organiczne zmieniają sie w ładny kompost. Wnioskuję z tego że wystarczy ale to mój pierwszy sezon tu. W Polsce bym wiedziała co robić albo bym kupiła ziemię za 14 zł tu nie ma takiej opcji a na ogródek stać bogatych albo kombinujących. No ja kombinuję jak mogę heheh
- Anah
- 100p
- Posty: 169
- Od: 26 maja 2016, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona
Aniu, cudnie już na tym Twoim tarasie! A na moim balkonie nadal bajzel nie z tej ziemi Zamierzam dziś zacząć porządki, ale też zastanawiam się co zrobić. Według prognozy pogody temperatura nocą nie powinna spaść poniżej 3-5 stopni. Kusi mnie, żeby zdjąć już agrowłókninę i wywalić te szkaradne kartony. A z drugiej strony martwię się o pąki kwiatowe na azaliach, różanecznikach i hortensjach ogrodowych...
Co zaś się tyczy warzyw, dzisiaj będę robiła rozsadę pomidorów i papryk (niektóre odmiany wymagają już swoich indywidualnych kubeczków). Po nocy pojawiły się u mnie także pierwsze siewki bobu. Nasiona wsadziłam od razu do docelowego pojemnika, ciekawa jestem jak im tam będzie. Dwa late temu udało mi się wyhodować smaczny bób na balkonie - mam nadzieję, że ten eksperyment uda mi się powtórzyć i w tym roku
Co zaś się tyczy warzyw, dzisiaj będę robiła rozsadę pomidorów i papryk (niektóre odmiany wymagają już swoich indywidualnych kubeczków). Po nocy pojawiły się u mnie także pierwsze siewki bobu. Nasiona wsadziłam od razu do docelowego pojemnika, ciekawa jestem jak im tam będzie. Dwa late temu udało mi się wyhodować smaczny bób na balkonie - mam nadzieję, że ten eksperyment uda mi się powtórzyć i w tym roku
Zapraszam na Anusiny balkonik
Re: Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona
Seba,pytałeś o Malinowy Rodeo. Odpowiadam, chociaż nie miałam go na tarasie, tylko w gruncie. Plenny i byłam z niego zadowolona, będę go mieć w tym roku również. Z pomidorów na tarasie będzie tradycyjnie Ola Polka i Maja, poza tym ostre papryki, zioła (w tym, za wzorem Skoanny - gospodyni tego wątku - rozmaryn i bazylia, lepiej mi wychodzą na tarasie niż na działce).
Skoanna, mój taras nie jest taki duży, ale ziemię pożera, dzięki za rady jak zaoszczędzić na kupnie ziemi.
Skoanna, mój taras nie jest taki duży, ale ziemię pożera, dzięki za rady jak zaoszczędzić na kupnie ziemi.
- Skoanna
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 980
- Od: 28 sty 2016, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona
Witajcie. Dziś dzieciaki posiały w skrzynkach rzodkiewki. Ostatni dzwonek na moje oko, choć ma przyjść ochłodzenie więc może będzie dla rzodkiewek akurat.
Zostały mi siewy szpinaku, i pietruszki. Ania przypomniała mi o bobie kompletnie zapomniałam, mam aż 3 odmiany, trzeba wysiać jak najszybciej. Część pomidorów już skiełkowana, w tym tygodniu sieje do oporu, nie ma na co czekać. Muszę też zrobić przegląd papryk bo kompletnie nie wiem co mi wykiełkowało a co zrejterowało, niestety kilka kubków bez obsady mam Jakby co słodkie można spokojnie dosiać, tak się pocieszam.
Porządek? Bo pokazałam tylko pół tarasu. Na drugiej połówce lepiej nie mówić co się dzieje. Dziś próbowałam doprowadzić do porządku głębokie skrzynie. Nadal nie wiem co w nich dam na przedplon. Wychodzi na to że w tym roku będą w tych skrzyniach wysokie pomidory, chyba więc najlepsza byłaby rzodkiewka, ale tej mam już dość, może w takim razie spróbuję łodygowej sałaty, albo pozostaje mi szpinak. Tego nigdy dość.
Gabi skoro po 4 miesiącach kompost jest już przerobiony to ładujesz go do donicy i już. Możesz go mieszać z ziemią, którą zostawisz w donicy z poprzedniego nasadzenia, dla cukini, pomidorów, papryk 1:2 dla sałat i innych liści 1:3. Nie mam pojęcia jaki jest wielbłądzi nawóz bardziej jak krowi czy bardziej jak koński. Ja stosuję koński, krowi i owczy. Każdy z nich ma troszkę inne właściwości.
Krowi odkwasza glebę, zawiera sporo potasu, dobry jest na piaszczyste nagrzewające się mocno ziemie. Koński z kolei jest na gleby gliniaste i powoduje szybsze nagrzewanie ziemi. Owczy ma sporo azotu, ale w dobrej proporcji z innymi składnikami, dobry jest pod rośliny bardzo żarłoczne np.bakłażany szczególnie wymieszany z kompostem.
Nie używam oborników zbyt wiele. Zazwyczaj na cały sezon idzie mi po małym worku 5l z każdego - na taras i grządki podwyższone na zalesiu. Resztę załatwiam gnojówkami z roślin.
Ptasie oborniki są mocno azotowe, trzeba stosować je z umiarem, ja po jednym sezonie z kurzym obornikiem zdecydowałam że wolę gnojówkę z pokrzyw w jego miejsce.
Zostały mi siewy szpinaku, i pietruszki. Ania przypomniała mi o bobie kompletnie zapomniałam, mam aż 3 odmiany, trzeba wysiać jak najszybciej. Część pomidorów już skiełkowana, w tym tygodniu sieje do oporu, nie ma na co czekać. Muszę też zrobić przegląd papryk bo kompletnie nie wiem co mi wykiełkowało a co zrejterowało, niestety kilka kubków bez obsady mam Jakby co słodkie można spokojnie dosiać, tak się pocieszam.
Porządek? Bo pokazałam tylko pół tarasu. Na drugiej połówce lepiej nie mówić co się dzieje. Dziś próbowałam doprowadzić do porządku głębokie skrzynie. Nadal nie wiem co w nich dam na przedplon. Wychodzi na to że w tym roku będą w tych skrzyniach wysokie pomidory, chyba więc najlepsza byłaby rzodkiewka, ale tej mam już dość, może w takim razie spróbuję łodygowej sałaty, albo pozostaje mi szpinak. Tego nigdy dość.
Gabi skoro po 4 miesiącach kompost jest już przerobiony to ładujesz go do donicy i już. Możesz go mieszać z ziemią, którą zostawisz w donicy z poprzedniego nasadzenia, dla cukini, pomidorów, papryk 1:2 dla sałat i innych liści 1:3. Nie mam pojęcia jaki jest wielbłądzi nawóz bardziej jak krowi czy bardziej jak koński. Ja stosuję koński, krowi i owczy. Każdy z nich ma troszkę inne właściwości.
Krowi odkwasza glebę, zawiera sporo potasu, dobry jest na piaszczyste nagrzewające się mocno ziemie. Koński z kolei jest na gleby gliniaste i powoduje szybsze nagrzewanie ziemi. Owczy ma sporo azotu, ale w dobrej proporcji z innymi składnikami, dobry jest pod rośliny bardzo żarłoczne np.bakłażany szczególnie wymieszany z kompostem.
Nie używam oborników zbyt wiele. Zazwyczaj na cały sezon idzie mi po małym worku 5l z każdego - na taras i grządki podwyższone na zalesiu. Resztę załatwiam gnojówkami z roślin.
Ptasie oborniki są mocno azotowe, trzeba stosować je z umiarem, ja po jednym sezonie z kurzym obornikiem zdecydowałam że wolę gnojówkę z pokrzyw w jego miejsce.