Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Awatar użytkownika
bastis
200p
200p
Posty: 242
Od: 19 paź 2015, o 13:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląsk

Re: Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona

Post »

Marysiu masz 100% racji, nie tylko zieleniutki ale i słodziutki . Jak widać człowiek uczy się całe życie :wink:
Pozdrawiam
Ula
Awatar użytkownika
Skoanna
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 980
Od: 28 sty 2016, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona

Post »

Dziś nota o pomidorach.
Pomidory w donicach uprawia wiele osób, więc nie będę się tu rozpisywać jak to się robi :D jest o tym aktualny wątek tutaj:
Pomidory w donicach cz.3
chciałabym natomiast zamieścić w moim wątku kilka subiektywnych spostrzeżeń.
1. Warto na początek poczytać wszystkie części forumowego cyklu o uprawie pomidorów w donicach, oraz łyknąć trochę lektury na temat uprawy pomidorów w gruncie.
2. Warto dłużej zastanowić się nad wyborem odmiany i tym czy możemy spełnić jej specyficzne wymagania.
3. Zdecydowanie lepiej uprawiać pomidory wielkoowocowe w donicach powyżej 10l, choć i w takich dają sobie radę.
4. Wbrew pozorom i temu co piszą na niektórych portalach ogrodniczych lepiej sprawdzają się donice plastikowe.
Tyle.
Poza tym w donicach da się uprawiać zarówno miniaturki, koktajlówki jak i odmiany wielkoowocowe, sprawdziłam.

Donica daje ograniczone możliwości szafowania nawozami i czasem ciężko naszemu pupilowi dogodzić. Co górą wpłynie, często dołem wypłynie i delikwent pozostaje niedożywiony. Lub odwrotnie, jeśli sypniemy czegoś hojną ręką i zapomnimy o podlewaniu, nadmiar może nie wyjść roślinie na zdrowie. Warto mieć to na uwadze. Chyba najwięcej obaw wśród osób, które nie próbowały uprawiać pomidorów w pojemnikach budzą odmiany wielkoowocowe. Według mnie wcale jednak nie sprawiają większych czy innych kłopotów niż ich miniaturowe kuzynki.
Z wielkoowocowych przetestowanych przeze mnie w tym sezonie najlepiej sprawował się Creme de Noire, rodził piękne duże owoce, bez niedoborów. Na drugim miejscu uplasował się Raf. Trzeci na pudle byłby Maliniak, za plenność, wprawdzie w trakcie mojego urlopu, gdy nastąpiła krótka przerwa w nawożeniu złapał niedobory wapnia, ale spryskany kilkukrotnie PW wrócił na prostą i do końca rodził piękne i smaczne owoce. Słabo sprawował się Green Zebra, który notorycznie łapał suchą zgniliznę wierzchołkową pomimo identycznego nawożenia i oprysków z PW, ale uwaga krzak tej samej odmiany w gruncie nie miał tych problemów. Kompletnie nie pasowała nam Beta, która fakt była niebywale plenna, ale bardzo kwaśna. Nie nadążałam z podawaniem jej magnezu, takich ilości było go jej potrzeba. Liście miała od momentu gdy zaczęła owocować w opłakanym stanie.
Miałam z nawożeniem wiele dylematów i przejściowych niepowodzeń, chyba jednak pod koniec sezonu osiągnęłam satysfakcjonujące rozwiązanie.
Zastosowany system nawadniania kropelkowego w połączeniu z nawożeniem w granulkach, oraz interwencyjnym nawożeniem w płynie i opryskach, wspomagany "gnojówkami naturalnymi z roślin) daje przyzwoite rezultaty.
Brzmi skomplikowanie prawda?
Ale w zasadzie nie jest. Każda roślina dostaje obornik eko owczy w granulkach w ilości przewidywanej dla pomidorów na opakowaniu, na wierzchnią warstwę. Nawóz jest nawilżany odgórnie za pomocą systemu i powoli rozpuszcza się uwalniając składniki. Oprócz tego 2 razy w tygodniu donice podlewane są pokrzywówką lub żywokostówką (własnej produkcji) w proporcji pół szklanki na 5l wody, a jeśli mimo to, któryś z krzaków wykaże na liściach jakieś niedobory otrzymuje oprysk dolistny w postaci brakującego składnika, lub płynny nawóz ten sam, który zastosowałabym dolistnie a akurat nie mogę bo w liść dostały coś innego. W tym przypadku stosuje nawozy mineralne typu floromix lub np. Zielony Busz, który dodatkowo zawiera wyciągi z ziół lub własnoręcznie sporządzone PW. Na co dzień donice podlewane są w miarę dostępności deszczówką, jeśli akurat jej braknie, odstaną wodą wodociągową.
Prowadzę w ten sposób ostatnie w tym roku pomidory i nie wykazują żadnych niedoborów. Szczęśliwcami tymi są :
Manitoba siana w lipcu (już zawiązała owoce)
Green Sausage siana w lipcu (kwitnie)
sadzona na początku sierpnia z uciętego odrostu Creme de Noire (kwitnie)
oraz pozostawione po odcięciu głównego pędu przyglebowe odrosty Dancing with Smerf's (owocuje ponownie), Cytrynek Groniasty ( w kwiatach) oraz Pendulina Orange, która właśnie zaczyna ponownie owocować.

Bardzo polecam wszystkim zaczęcie przygody z donicowymi pomidorami od karłowych krzaczków, samokończących nie wymagających przycinania. Gdy już zdobędziecie na nich pierwsze szlify, żadne wielkoowocowe giganty nie będą Wam straszne.
ObrazekObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Awatar użytkownika
bastis
200p
200p
Posty: 242
Od: 19 paź 2015, o 13:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląsk

Re: Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona

Post »

Aniu pięknie to opisałaś, napisz jeszcze co robisz ze "zużytą" ziemią, czy ja wykorzystujesz pod inne uprawy, czy dajesz na kompost, czy wywalasz ?
Pozdrawiam
Ula
Awatar użytkownika
Skoanna
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 980
Od: 28 sty 2016, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona

Post »

Bardzo proszę. Ziemia ze skrzyń i donic idzie na kompostownik, gdzie razem z resztkami organicznymi, trawą po koszeniach i liśćmi z lasu, produkuje na nowy sezon kompościk, który wróci do skrzyń po kolejnym sezonie. Cykl więc wygląda następująco:

1 rok= podłoże Hartman+piasek+kompost (wszystko świeżo nabyte bo nie miałam własnego)po sezonie całość na kompostownik
2 rok= podłoże Hartmana+piasek+kompost(kompost już częściowo własny, piasek też bo znaleźliśmy złoże pod gliną :tan ) ziemia z kompostownika z poprzedniego roku zostaje przerzucona do kompostownika nr 2. Do kompostownika nr 1 idzie ziemia po sezonie ze skrzyń
3 rok= koniec kupowania ziemi ;:138 do skrzynek wędruje ziemia z kompostownika nr 2
a dalej już w kółeczko...jeden kompostownik się szykuje, drugi napełnia po sezonie itd, itd.
Awatar użytkownika
bastis
200p
200p
Posty: 242
Od: 19 paź 2015, o 13:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląsk

Re: Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona

Post »

Dzięki, kompostu ci u nas dostatek. Dwa pięknie przerobione, trzeci się napełnia.
Pozdrawiam
Ula
Awatar użytkownika
Aguss85
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4956
Od: 21 lut 2016, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka

Re: Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona

Post »

O nareszcie dowiedziałam się, czym jest cyklantera :D Wspaniale wygląda na pergoli, jak winonbluszcz i w dodatku jadalna!
Miałam w pojemniku i gruncie pomidory tej samej odmiany, bawole serce. W wiadrze rósł inaczej, miał mniejsze liście i mniej owoców, nie dorósł też taki wysoki, widac nie wystarczyło mu moje nawozenie :? Ale ja się nie przyłożyłam tak do tego.
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Awatar użytkownika
Skoanna
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 980
Od: 28 sty 2016, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona

Post »

Aga :wit Wniosę przy okazji Twojego postu drobną poprawkę co do Cyklantery. Siana w sierpniu, właśnie zaczęła owocować, w co wyraziłam powątpiewanie. Myślę, że ma w tym przypadku niebagatelne znaczenie stanowisko, jest w skrzynce przytulonej do budynku, ciepło jej i bezpiecznie. Zdąży przed przymrozkami :tan Niesamowita roślina.
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Awatar użytkownika
Skoanna
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 980
Od: 28 sty 2016, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona

Post »

Obrazek

Dziś nie będzie o konkretnych warzywach, będzie krótka fotorelacja z jesiennej odsłony trasowego warzywnika i podsumowanie ogólne sezonu.
Jesień zagościła na dobre, ale ostatnie ciepłe tygodnie skłoniły zarówno papryki jak i pomidory do ponownego owocowania

ObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Jestem więc szczęśliwą posiadaczką kolejnego plonu paprykowego.
Podsumowanie:
Sałaty: skłaniam się jednak ku głowiastym. Oczywiście listki w skrzynkach na małej przestrzeni są ok, ale główka sałaty to jednak jest to. Szczególnie kruchej. W przyszłym sezonie postaram się przetestować kilka nowych odmian.

Jarmuż: zdecydowanie będę siała go wiosną. Jesienny jarmuż został dokumentnie skolonizowany przez mączliki i bielinki. wiosenny został zjedzony w postaci chipsów
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek

Papryki strzał w dychę ;:138 Będzie o nich w osobnym poście. Ale już teraz mogę powiedzieć że przyszły rok będzie obfitował w doniczki z paprykami.
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek

Rezygnuję zdecydowanie z marchewki z racji na długi okres wegetacji i niewielkie plony. Trzeba by zasiać ze 20 doniczek by poczuć je w menu ;:306 choć nie powiem były smaczne
Obrazek
do odstrzału idą też kabaczki i cukinie, to był ostatni ich rok na tarasie. Trochę żal, ale ten rok był kompletnie nie satysfakcjonujący i muszę od nich odpocząć. W przyszłym popróbuję mini dyńki na podporach
ObrazekObrazek
I zdecydowanie popełnię kolejne testy bakłażanów i ogórków.
Sezon był bardzo udany, sprawdziło się wiele nowości, w tym system nawadniania, który słono kosztował ale dzięki któremu, do niedawna mogłam się cieszyć takimi oto widokami:

ObrazekObrazek


Teraz taras pustoszeje, donice z bylinami idą do gruntu, nawadnianie już zostało zdjęte. Z warzyw zostały tylko jesienne sałaty i jedna donica ostrych papryk. Jesienne pomidory zostały przeniesione na parapet.
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42117
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona

Post »

Aniu pierwsze zdjęcie to żurnalowy przykład co można na tarasie-balkonie! Ja po dwóch latach też nabrałam chęci do uprawy papryk, bo nie dość że są niezłe plony to jeszcze papryka wyhodowana przez siebie jest jakby lepiej przyswajalna przez organizm ;:215 Marchew też zostawiam do upraw rolnikom i masz rację listki to rukola, a sałata to najlepiej główka ;:215
Awatar użytkownika
bastis
200p
200p
Posty: 242
Od: 19 paź 2015, o 13:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląsk

Re: Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona

Post »

Aniu, należysz do osób, które na co spojrzą to zaraz rośnie ;:138 . Nie wkładaj tylko miotły do doniczki bo puści korzenie ;:108
A tak na serio to super masz zbiory.
Pozdrawiam
Ula
Awatar użytkownika
Skoanna
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 980
Od: 28 sty 2016, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona

Post »

Uleńko ;:196 z miotłą próbuję co roku, ale kończy się to wymianą miotły ;:306

Już wkrótce rozpoczęcie sezonu. Powoli planuję nasadzenia tarasu. W tym roku z racji na dość znaczne poszerzenie upraw w podwyższonych grządkach na"zalesiu" spora część upraw o większych gabarytach zostanie właśnie tam przeniesiona.

Pozostają na tarasie:
pomidory
ogórki
papryki
bakłażany
cyklantera
sałaty i inne listki
fasolka
a jako przedplon i poplon:
szpinak i
rzodkiewki

Niezmiennie pozostaje oczywiście, żelazna obsada z ziół czyli:
rozmaryn
bazylia - tym razem w wielu nowych odmianach
lawenda
cząber
oregano
mięty
i rumianek

Z nowości pojawią się:
kukurydza
dynie - chociaż te nie do końca są nowością na tarasie, tym razem jednak będą to odmiany jadalne o miniaturowych owocach
cebula siedmiolatka - wraca po kilku sezonach przerwy tym razem w czerwonych odmianach.
Jeśli uda mi się zdobyć nasiona odpowiedniej odmiany okry wróci też ona.
Pojawi się miechunka ta ostatnia też w zupełnie nowej odmianie.

Z roślin osłonowych o jadalnych kwiatach pozostają:
aksamitka
nagietek
czarnuszka
nasturcja
czosnek

Z egzotyków:
ananasy baby
cytryny
awokado
i bambus
oraz batat

Zastanawiam się jeszcze nad groszkiem cukrowym, był doskonałą przekąską w zeszłym sezonie. Za jego ponowieniem przemawia fakt, że w zasadzie cały jest jadalny, razem z listkami. Przeciw - zabierze miejscówkę ogórkowi. Wymaga to poważnego przemyślenia.

Dużo tego, jak zwykle, tym bardziej, że mam do wypróbowania wiele nowych ciekawych odmian.

Z pomidorów wybrałam w większości odmiany samokończące i karłowe. Pojawią się porzeczkowe i koktajlowe, ale również wielkoowocowe odmiany.
I tak rozpocznę sezon od kilku odmian odpornych na niskie temperatury o krótkim okresie wegetacji:
Sub-Arctic Plenty - jedna z najwcześniejszych odmian świata plonująca już po 48 dniach. Ma średnie owoce do 150g i kompaktowe krzaki dorastające do 60cm - nowość na tarasie
Glacier - 55 dni do zbioru, krzak 70cm, małe owoce w granicach 50-60g, podobno odporny na ZZ
Sibirskiy Skorospelyi - 58 dni do zbioru, odmiana o wysokiej tolerancji na choroby i spadki temperatur, owoce średniej wielkości o wadze do 200 g. Nie wymaga cięcia ani palikowania.
Sugar Baby małe owoce do 50g, średni krzaczek, zbiory po 55 dniach

Planuję wysiać je z końcem lutego po jednym krzaku. W tym samym czasie zasieję półostre papryki, w tym sezonie w okrojonej obsadzie. W zasadzie tylko w 3 odmianach:
Lemon Drop, której smak niebywale mi podpasował
Hungarian Wax
oraz Paquena Amarilla Chili o długich owocach.
ObrazekObrazekObrazek
Wszystkie są o znośnej zawartości kapsaicyny, czyli takiej, że mogę je schrupać na kanapce ;:224 Okroiłam je ze względu na dość szerokie plany dotyczące słodkich odmian. Taras nie z gumy a ja mam do wypróbowania z 20 odmian i ból głowy jak to zrobić :roll:

Następne siewy pomidorów planuję na pierwszą połowę marca i dla odmiany będą to te które potrzebują więcej czasu na owocowanie:

Będą to, dla obsady dużych skrzyń:
Wysoki pomidor o owocach typu befsztyk Amazon chocolate
1884 Wielkoowocowy, malinowy pomidor - bardzo jestem go ciekawa
Stara Babcina Malinówka od Morango jak większość wielkoowocowych - debiut na tarasie
oraz Megagron, któremu dam drugą szansę i lepsze warunki.

Do donic planuję, siane w połowie marca:
Kolejny już sezon Raf oraz Cremea oba sprawdziły się znakomicie.
Pendulina Orange i Tumbling Tom
Nowości mam tak wiele że kompletnie nie wiem co wybrać. Lista zawiera 76 odmian z których mogę wybrać raptem 10 ;:306 . Jeszcze więc z tym poczekam :wink:

cdn...
Awatar użytkownika
Aguss85
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4956
Od: 21 lut 2016, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka

Re: Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona

Post »

Kurde przeczytałam i wstyd mi się zrobiło :oops: Mam od jesieni tak wiele wolnego czasu a z wyborem odmian jestem ciągle w lesie, nawet ich jeszcze nie opisałam.
Cieszę się, że wspomniałaś o okrze, poszukam w Twoich wątkach recepty na powodzenie w jej uprawie ;:138 Ciekawa jestem, jaka odmiana jest odpowiednia?
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Awatar użytkownika
Skoanna
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 980
Od: 28 sty 2016, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona

Post »

Aguś z okrą miałam w minionym sezonie kompletne fiasko, więc żadnych dobrych rad nie uświadczysz ;:224 Wysiałam ją z własnych nasion, które były potomkami roślin z torebek Legutki na której nie było informacji o odmianie, a które w poprzednim sezonie bardzo ładnie mi owocowały w donicach. Zeszłoroczne nie wyszły z fazy rozsady i dokończyły żywota w gruncie, zanikając aż do tragicznej śmierci.
Dopiero zgłębiając temat dokopałam się do odmian o różnych wysokościach i kształcie owoców oraz wymaganiach klimatycznych, choć niestety wszystkie są bardzo ciepłolubne :) Niestety również, w Polsce trudne są do kupienia. Istnieje maleńka szansa że przyjadą do mnie z USA, ale nie napalam się zbytnio.
Milsap White Okra
Vidrines Midget Cowhorn Okra
to dwie odmiany niższe, i te chciałabym popróbować na tarasie.
Jest sporo takich które mają ok. 6-7 stóp czyli w okolicach 1,8m do 2 m i te się na balkon słabo nadają, ale można poeksperymentować w gruncie jeśli ma się osłonięte i ciepłe miejsce.
Okra zasadniczo lubi ciepło, nie przepada za zbyt wilgotnym podłożem i najlepiej rośnie w glebie o niemal neutralnym pH, czyli w granicach 6,5-7. Lubi nawożenie organiczne, humus, obornik, przy nawożeniu mineralnym nie należy przesadzać z azotem. Raczej 4-6-6, niż na odwrót :) Podejrzewam, że moim głównym błędem było zbyt wczesne zostawienie sadzonek na noc na dworze, okra nie cierpi gwałtownych spadków temperatur, więc jeśli zapowiada się zimna noc trzeba z nią do domu, a ja miałam taki zawrót głowy z innymi gatunkami, że ją delikatnie mówiąc olałam :roll: W poprzednim roku, długo parapetowana mimo małych donic, dała mi satysfakcjonujący plon.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”