Dynia - wszystko o odmianach i uprawie cz.8

[urszula_jz]

Ależ macie piękne dynie, cudo , nic tylko pogratulować. Doprawdy można patrzeć na te zdjęcia bez końca

[marcin10312]

U mnie dziś był przymrozek i wszystkie liście leżą. Na nie których dyniach w górnej części pojawiły się małe kropki od przymrozku. Czy takiej dyni nic nie będzie?

[yummyyummy]

Skoanna, nie wiedziałam, ze dynie należy utwardzić ;)
Nie mam ich za wiele w tym roku, ale powędrują od środy na balkon (idzie u nas ocieplenie, ma być w dzień 20 stopni, w nocy około 12)

[Ginka]

Wycięłam dzisiaj większość krzaków, zostawiłam jedynie hokkaido bo mi nie przeszkadzają i mają trochę owoców, zobaczę co z nimi będzie .
Trzy kolejne rougue zebrane opalają się na słońcu (niedojrzałe, ledwo co zaczęły nabierać koloru ale nie chcę zapeszyć z niską temperaturą), na szczęście nie zmiękły jak ich mniejsza koleżanka, tylko wręcz przeciwnie zrobiły się bardzo twarde.

[dsk121]

Zależy od wilgotności powietrza, im mniejsza tym lepiej. Jeśli jest to np wilgotna piwnica to będą pleśniały.
Rozkrojona dynia kilka dni w lodówce może leżeć.
Urszula, jak na pierwszą uprawę to ładny zbiór. Tylko uważaj- dynie uzależniają W przyszłym roku będziesz mieć więcej

Zamierzam w zimę trzymać je w domu drewnianym na działce gdzie będzie pewnie około 7-10 stopni.

[thrine]

U mnie dziś był przymrozek i wszystkie liście leżą. Na nie których dyniach w górnej części pojawiły się małe kropki od przymrozku. Czy takiej dyni nic nie będzie?

Taka dynia nie nadaje się do przechowywania. Zacznie się psuć począwszy od tych małych przemrożonych kropek. Warto jak najszybciej ją zużytkować.

[edek86]

marcin10312, nie robiłem kontrolowanego zapylenia.

[Pelasia]

Twoja wystawa dyń jest o wiele ładniejsza niż ta którą dzisiaj widziałam w Carrefurze. Mam pytanie szukam dyni, której miąższ się nie rozpada na włókna, czy możecie coś polecic
pozdrawiam

Ewa

Taką dynią jest Hokaido ,Butternut, Muscat de provence. Moimi ulubionymi są te dwie pierwsze

[urszula_jz]

Wczoraj zrobiłam keczup wg przepisu orlik755 , pyszny, godny polecenia. Dzisiaj robię drugą partię , tyle tylko, że dodam mnie cukru. Wersja " przepisowa " jest dla mnie za słodka.

[Ginka]

Dobrze wiedzieć że jest słodka, będę kosztować przy sypaniu cukru (jeszcze się nie wzięłam za przetwory ).

[orlik755]

Urszula, ja podałam "oryginalny" przepis, taki jaki kiedyś tam dostałam. W praktyce też daję mniej cukru, jakieś 1,5 szklanki, i mniej octu. Pod koniec próbuję. Można też zrobić wersję pikantną dodając więcej papryki lub nawet chili, ale ja nie robię pikantnego. Taki łagodniejszy ma u mnie więcej zastosowań, m.in. jak baza do sosów do gołąbków, lazanii itp.

[Ginka]

Mama dodawała cukier i ocet, także również dodała mniej (cukier po wzmiance że zbyt słodki), także się teraz odparowuje i będziemy potem ostatecznie doprawiać (według mnie więcej ostrego ), rougue okazała się wyjątkowo mięciutką dynią, skórka schodziła idealnie przy użyciu skrobaczki do ziemniaków, także jestem z niej zadowolona (mam jeszcze jedną dojrzałą 4,5kg i trzy mniejsze które dochodzą na słońcu, także będzie co z nimi robić, może się skuszę na kandyzowane lub galaretki z ostatnich przepisów ).

[orlik755]

Ginka, rouge nie nadaje się do kandyzowania. Za miękka, kosteczki Ci się rozgotują. Zrób sobie pulpę (mus) do słoików na zimę na zupę albo dżem dyniowo jabłkowy albo dyniowo śliwkowy (zajrzyj do cz. kulinarnej).
Do kandyzowania najlepsze są dynie o twardym miąższu, np. gomez lub bezłupinowe.