Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3

[Karls]

Czym zaprawiacie nasiona przeciw mączniakowi?

[boniu]

A czy tykwą można się zatruć ?
Chciałbym uprawiać ją jako warzywo i nie wiem które odmiany są jadalne i czy jeżeli sprzedawca oferuje wiele odmian to czy
niema niebezpieczeństwa że te odmiany jadalne pozapylały mu się jakimiś trującymi ?
Chciałbym kupić trzy odmiany: Kobra, Tykwa Butelkowa i Birdhouse bo są polecane jako niezawodne ale nigdzie nie mogę znaleźć
czy one są jadalne a sprzedawca nie wie bo sprzedaje je jako rośliny ozdobne.

[Marconi_exe]

Lepiej od tykwy wyhoduj sobie melona zimowego. Kiedy jest młody to jest słodki, a kiedy dojrzeje można używać jako warzywo do zup i gulaszy lub leczo itp. Przynajmniej nie będzie ryzyka zatruciem.

Najlepiej by było oddać te odmiany(owoce) oddać do analizy chemicznej pod kontem toksyn i trujących białek to by dało miarodajny wynik.

Jadłem w leczo tykwę birdhouse i żyję. Owoce były do tego celu zbierane młode i niewyrośnięte jak młoda cukinie. Dojrzałe owoce stają si gorzkie i myślę, że wtedy przestają być zjadliwe.

[Karls]

To ja ponawiam pytanie o zaprawianie nasion, bo czasu do wysiewu już nie dużo ;). Czego używacie jako profilaktyka przeciw mączniakowi?

[boniu]

Lepiej od tykwy wyhoduj sobie melona zimowego. Kiedy jest młody to jest słodki, a kiedy dojrzeje można używać jako warzywo do zup i gulaszy lub leczo itp. Przynajmniej nie będzie ryzyka zatruciem.

Może w przyszłym roku bo w tym roku zainteresowała mnie tykwa.
Chcę ją potraktować jako jadalną roślinę ozdobną więc stąd moje pytanie.
W Wikipedii wyczytałem że: "Owoce niektórych gatunków nadają się do jedzenia."
Jednak nie mogę znaleźć które to gatunki są jadalne.
Może niedokładnie szukam ale późno się na to zdecydowałem i w tym sezonie nie zdążę już wszystkiego przeczytać.

W sklepie nasienniczym mają oryginalnie zapakowane nasiona tykwy KOBRA firmy TORAF.
W opisie jest podane że to roślina ozdobna ale na opakowaniu jest też taki znaczek z napisem "KWIATY JADALNE".
Mam to rozumieć że tykwa KOBRA należy do gatunku jadalnych, czy tylko jej kwiaty ?

[Lyanna]

Nie wiem czy tykwa jest jadalna. Ale jezeli juz to młoda bo przecież owoce tykwy drewnieją.

[borowa]

Boniu, dynie i cukinie też są piękne. I nie ma ryzyka, że się podtrujesz

[Alembik]

Tykwa nie jest jakaś fenomenalna w smaku, na pewno nie może sie równać z dynią, cukinią i patisonem a przede wszystkim późno owocuje. Ja chyba już teraz skiełkuję nasionka tykwy wężowej i dam ją do doniczek około 3-4 litrowych a birdhouse w połowie kwietnia do doniczek półlitrowych. Czy tak będzie dobrze?

[boniu]

Ponieważ odradzacie mi jedzenie tej tykwy to ja się przyznam, że tykwą zacząłem się interesować jak przeczytałem że można na niej
szczepić ogórki i arbuzy i ponoć bardziej się do tego nadaje niż dynia figolistna.
Ale nie wiem jakiej tykwy tam używają więc chciałem tu się podpytać o jadalne gatunki.
Podam link do opisu który czytałem przy pomocy translatora bo nie znam języka.

Uprawa szczepionego arbuza w chłodniejszym klimacie.

To samo przez translator.

Tutaj jest artykuł o zbiorze nasion z tykwy przeznaczonej do szczepienia i są zdjęcia,to może ktoś rozpozna jakiej odmiany używają.

[boniu]

Właściwości odżywcze i zdrowotne tykwy

Tykwa to jedyne warzywo, które zawiera tak duże pokłady choliny, które spełniają potrzeby metabolityczne do prawidłowego funkcjonowania organizmu (głównie mózgu). Spożywanie jej młodych owoców korzystnie wpływa na nasze samopoczucie, działa antydepresyjnie, moczopędnie, immunosupresyjnie i antyoksydacyjnie.

Tykwa stosowana jest przy adenopatii (zaburzenie węzłów chłonnych), astmie, obrzękach i ranach. Alkoholowy wyciąg zawiera sterole ? sitosterol oraz kampesterol, które nadają działanie anty-hepatoksyczne (przeciwdziała niszczeniu komórek wątroby).

Oprócz choliny owoce zawierają dużo witamin (gr. B, wit. C, A, D, E) oraz aminokwasów, a nasiona w swoim składzie posiadają również duże ilości witamin i aminokwasów, ale także składników mineralnych, głównie fosforu, potasu, magnezu oraz niezbędne kwasy tłuszczowe Omega.

Do spożycia nadają się wyłącznie młode, miękkie owoce. Starsze posiadają twardą, nieprzepuszczalną płyny skórkę, przez co są doskonałym materiałem do produkcji naczyń (kalebasów), instrumentów, czy innych użytkowych przedmiotów, np. budek dla ptaków, wazonów, lamp lub lampionów.

Więc wychodzi z tego że tylko uprawiać i jeść to bardzo cenne warzywo.
W końcu to dynia której miąższ na pewnym etapie rozwoju całkowicie wysycha i zostaje tylko łupina która to, tak jak i twarda łupina u każdej innej dyni, nie jest jadalna.
I ot cała prawda na temat jadalności tykwy.
Aż dziw, że ja doszedłem do tego po kilku dniach znajomości tej rośliny, natomiast nikt z forum nie potrafił mi pomóc.
Co do odmiany tykwy o którą pytałem i która jest używana do szczepienia w tym artykule który podlinkowałem to
jest to "???? ? ???????", bardzo podobna do naszej tykwy KOBRA.

[BobejGS]

Zdecydowana większość jak nie wszyscy w tym wątku, uprawiają tykwy wyłącznie w celach ozdodnych, a do jedzenia sieją dynie, cukinie itp. Dlatego też jak szukają informacji w sieci, to raczej co ciekawego i jak z nich zrobić, a nie czy można jeść i jakie ma wartości odżywcze. No i stąd brak informacji w tym wątku.

A co do mnie, to wcale mnie Twój wpis nie przekonał do jedzenia tykw ale wielkie dzięki za Twoją dociekliwość i podzielenie się informacją, bo to bardzo ciekawy temat i na przyszłość już ślad i ten tekst w tym wątku będzie.

[Marconi_exe]

To ja ponawiam pytanie o zaprawianie nasion, bo czasu do wysiewu już nie dużo ;). Czego używacie jako profilaktyka przeciw mączniakowi?

Wydaje mi się, że takie zaprawienie i tak by nic nie dało. Mączniak atakuje tykwy lipiec/sierpień i wtedy (chyba) należałoby przeprowadzić oprysk. Może być soda oczyszczona.

Roztwory z sody oczyszczonej pomagają zwalczać choroby grzybowe roślin. Mają zastosowanie w zwalczaniu takich chorób jak: mączniak prawdziwy, mączniak rzekomy, plamistości liści.

Błażej prawie to samo sobie pomyślałem.

[boniu]

Jak mówią: "Uderz w stół, a nożyce się odezwą"
Mam uwierzyć że o tykwie zostało zapisane pewnie z 200 forumowych stron i nikt nie uprawia jej do jedzenia ?
To poco w ogóle ją uprawiacie, czy może nie uprawiacie ale lubicie o niej sobie popisać.
No albo sami artyści tu piszą i tykwe hodują tylko po to, żeby wyrabiać z niej fujarki.