Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
ciastki
100p
100p
Posty: 115
Od: 24 sty 2017, o 08:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3

Post »

Hurra! ;:138 :tan ;:138 ;:215 :heja

Jedna Corsician Flat wyściubiła liścienie.
Awatar użytkownika
seba1999
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4718
Od: 16 sty 2014, o 20:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kielce

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3

Post »

Wysadziłem część tykw - 13 sztuk. Zrobiłem duży rozstaw, będą rosły po metalowej siatce.
Jutro wysadzę kolejne :D
Karls
200p
200p
Posty: 386
Od: 10 kwie 2007, o 13:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3

Post »

Ja moje już przesadziłem do docelowych pojemników, chyba nie ma co czekać, na balkonie mi przymrozki nie grożą. W razie czego mogę zawsze zatargać do domu, choć swoje to warzy, bo tykwy jednak potrzebują dużych doniczek.

W ogrodniku polecili mi Siarkol 80wp na mączniaka jako prewencyjny. Ktoś z was może używał? Podobno jest lepszy od miedziana, bo lepiej działa w Polskich temperaturach.
Dorota46
100p
100p
Posty: 143
Od: 2 lip 2014, o 10:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Norymberga, Niemcy

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3

Post »

Dzisiaj wykielkowaly trzy kolejne nasionka, ktore wysialam 10 kwietnia ;:oj W dwoch ostatnich doniczkach nadal nic sie nie dzieje ale nie trace nadzieji. Dodam, ze pierwsze juz od tygodnia rosna sobie w ogrodku. Wszystkie wlozylam do doniczek 10 kwietnia a tak rozny jest czas kielkowania. Na probe wlozylam dzisiaj kilka nasion bezposrednio do ziemi w ogrodku, zobacze czy, a wlasciwie kiedy wyjda.
Awatar użytkownika
dorota514
200p
200p
Posty: 484
Od: 23 lut 2014, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3

Post »

Ma ktoś może zdjęcie tykwy o nazwie pingwin ? Dostałam od mustysi a zastanawiam się, jak się prezentuje.
Awatar użytkownika
mustysia
200p
200p
Posty: 268
Od: 8 sie 2013, o 14:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Kontakt:

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3

Post »

Ma :uszy
Tykwa "pingwin" prezentuje się tak:

Obrazek
mustysia
Dorota46
100p
100p
Posty: 143
Od: 2 lip 2014, o 10:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Norymberga, Niemcy

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3

Post »

Ale jezeli bedzie wisiala wyzej, i szyjka bedzie prosta wtedy juz nie bedzie pingwinem ;:306
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11333
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3

Post »

Będzie pingwinem obserwującym gwiazdy :wink:
Awatar użytkownika
aturi
200p
200p
Posty: 469
Od: 8 maja 2014, o 20:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3

Post »

Rzeczywiście ta tykwa wygląda jak pingwin :)
Pozdrawiam Marcin :)
Awatar użytkownika
mustysia
200p
200p
Posty: 268
Od: 8 sie 2013, o 14:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Kontakt:

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3

Post »

I jak tu wysadzać tykwy do gruntu jak nadal brzydko, temperatura 11 stopni i pada :evil:
mustysia
Karls
200p
200p
Posty: 386
Od: 10 kwie 2007, o 13:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3

Post »

Nie bardzo jest jakiś wybór, ja moje już wysadziłem na zewnątrz. Jestem ciekaw jak sobie poradzili Ci co siali w marcu... tam to musiały dopiero oberwać po przesadzaniu tak duże rośliny.
Dorota46
100p
100p
Posty: 143
Od: 2 lip 2014, o 10:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Norymberga, Niemcy

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3

Post »

Moje tez stoja w miejscu ;:185 W sobote i niedziele ma byc u nas goraco to moze sie cos ruszy. Boje sie, ze powtorzy sie sytuacja z poprzedniego roku. Do sierpnia bylo tylko kilka cieplych dni, tykwy dlugo staly w miejscu i bardzo wolno rosly. Zeczely kwitnac i zawiazywac owoce bardzo pozno (poczatek sierpnia) i w rezultacie nie zdazyly dojrzec ;:145 Czytylam, ze u niektorych z was ten sezon byl najlepszy, a u mnie zupelnie stracony. Dobrze, ze z 2015 roku mam duuuuuzy zapas wysuszonych tykw wiec mam co robic.
Karls
200p
200p
Posty: 386
Od: 10 kwie 2007, o 13:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3

Post »

U mnie najlepszy raczej nie był ale taki w granicach normy. Czerwiec był bardzo gorący więc wtedy zrobiły zielone, ale fakt potem już lipiec był słaby a przez tą wilgotność taka plaga mączniaka była, że w zasadzie na przełomie sieprnia/września były już do likwidacji. Nie wiem jak niektórzy umieją utrzymać tak długo zdrowe tykw, chyba u was chłodniej jest i tak grzyby nie atakują. U mnie nawet przy opryskach to we wrześniu się mocno przerzedzają więc dojrzewa tylko to co związane w czerwcu i pierwszej połowie lipca.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”