Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3
Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3
Hurra!
Jedna Corsician Flat wyściubiła liścienie.
Jedna Corsician Flat wyściubiła liścienie.
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4718
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3
Wysadziłem część tykw - 13 sztuk. Zrobiłem duży rozstaw, będą rosły po metalowej siatce.
Jutro wysadzę kolejne
Jutro wysadzę kolejne
Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3
Ja moje już przesadziłem do docelowych pojemników, chyba nie ma co czekać, na balkonie mi przymrozki nie grożą. W razie czego mogę zawsze zatargać do domu, choć swoje to warzy, bo tykwy jednak potrzebują dużych doniczek.
W ogrodniku polecili mi Siarkol 80wp na mączniaka jako prewencyjny. Ktoś z was może używał? Podobno jest lepszy od miedziana, bo lepiej działa w Polskich temperaturach.
W ogrodniku polecili mi Siarkol 80wp na mączniaka jako prewencyjny. Ktoś z was może używał? Podobno jest lepszy od miedziana, bo lepiej działa w Polskich temperaturach.
-
- 100p
- Posty: 143
- Od: 2 lip 2014, o 10:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Norymberga, Niemcy
Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3
Dzisiaj wykielkowaly trzy kolejne nasionka, ktore wysialam 10 kwietnia W dwoch ostatnich doniczkach nadal nic sie nie dzieje ale nie trace nadzieji. Dodam, ze pierwsze juz od tygodnia rosna sobie w ogrodku. Wszystkie wlozylam do doniczek 10 kwietnia a tak rozny jest czas kielkowania. Na probe wlozylam dzisiaj kilka nasion bezposrednio do ziemi w ogrodku, zobacze czy, a wlasciwie kiedy wyjda.
- dorota514
- 200p
- Posty: 484
- Od: 23 lut 2014, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3
Ma ktoś może zdjęcie tykwy o nazwie pingwin ? Dostałam od mustysi a zastanawiam się, jak się prezentuje.
Warzywnik na pustkowiu, giganty i inne dorota514 <---klik
Ogród i inne hobby dorota514 <---- klik
Pozdrawiam
Ogród i inne hobby dorota514 <---- klik
Pozdrawiam
Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3
Ma
Tykwa "pingwin" prezentuje się tak:
Tykwa "pingwin" prezentuje się tak:
mustysia
-
- 100p
- Posty: 143
- Od: 2 lip 2014, o 10:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Norymberga, Niemcy
Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3
Ale jezeli bedzie wisiala wyzej, i szyjka bedzie prosta wtedy juz nie bedzie pingwinem
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11333
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3
Będzie pingwinem obserwującym gwiazdy
Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3
Rzeczywiście ta tykwa wygląda jak pingwin
Pozdrawiam Marcin
Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3
I jak tu wysadzać tykwy do gruntu jak nadal brzydko, temperatura 11 stopni i pada
mustysia
Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3
Nie bardzo jest jakiś wybór, ja moje już wysadziłem na zewnątrz. Jestem ciekaw jak sobie poradzili Ci co siali w marcu... tam to musiały dopiero oberwać po przesadzaniu tak duże rośliny.
-
- 100p
- Posty: 143
- Od: 2 lip 2014, o 10:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Norymberga, Niemcy
Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3
Moje tez stoja w miejscu W sobote i niedziele ma byc u nas goraco to moze sie cos ruszy. Boje sie, ze powtorzy sie sytuacja z poprzedniego roku. Do sierpnia bylo tylko kilka cieplych dni, tykwy dlugo staly w miejscu i bardzo wolno rosly. Zeczely kwitnac i zawiazywac owoce bardzo pozno (poczatek sierpnia) i w rezultacie nie zdazyly dojrzec Czytylam, ze u niektorych z was ten sezon byl najlepszy, a u mnie zupelnie stracony. Dobrze, ze z 2015 roku mam duuuuuzy zapas wysuszonych tykw wiec mam co robic.
Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3
U mnie najlepszy raczej nie był ale taki w granicach normy. Czerwiec był bardzo gorący więc wtedy zrobiły zielone, ale fakt potem już lipiec był słaby a przez tą wilgotność taka plaga mączniaka była, że w zasadzie na przełomie sieprnia/września były już do likwidacji. Nie wiem jak niektórzy umieją utrzymać tak długo zdrowe tykw, chyba u was chłodniej jest i tak grzyby nie atakują. U mnie nawet przy opryskach to we wrześniu się mocno przerzedzają więc dojrzewa tylko to co związane w czerwcu i pierwszej połowie lipca.