Zapylanie kontrolowane dyni.

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Awatar użytkownika
MoWo
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 861
Od: 13 wrz 2013, o 15:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Zalew Sulejowski - Łódzkie

Zapylanie kontrolowane dyni.

Post »

Chciałbym przedstawić mój sposób na zapylanie dyni.
Co prawda w zimie już go opisywałem ale najlepiej przemawia do ludzi opis ze zdjęciami.
Więc zaczynajmy. :)

Wieczorem sprawdzam poletko dyniowe szukając kwiatów pragnących się rano rozwinąć.
Kwiaty takie od końca płatków przybierają żółtą barwę.


Obrazek
Kwiat żeński , posiadający pod kwiatem zawiązek owocu.


Obrazek

Obrazek
Kwiat męski w zaawansowanym rozwoju, bez zawiązku owocu.

Oba kwiaty rano się otworzą.
Aby nie dopuścić do otwarcia zakładam na końce płatków gumki recepturki.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Teraz zaznaczam owoc zawiązując wokół ogonka kawałek sznurka.
Sznurek musi być zawiązany luźno bo ogonek znacznie zgrubieje.
Rano kwiaty są już rozwinięte.

Obrazek

Zdejmuję gumkę z żeńskiego kwiatu.

Obrazek

Męski kwiat zrywam z ogonkiem.

Obrazek

Teraz obrywam płatki żeby zostały same pręciki z pyłkiem.


Obrazek

Obrazek

Kwiat męski wkładam do środka kwiatu żeńskiego i smaruję pyłkiem słupek.


Obrazek

Obrazek

Na żeński kwiat zakładam z powrotem gumkę.

Obrazek

Na następny dzień kwiat zaczyna więdnąć i można gumkę zdjąć.
Jeśli nie ma w jednym czasie kwiatów i męskich i żeńskich można gumkę na żeńskim kwiecie zostawić na cały dzień i poczekać na rozwinięcie męskiego.
Udawało mi się w tym roku już tak zapylać.
Wysokich plonów. :wit
Pozdrawiam Wojtek
kurakao
200p
200p
Posty: 286
Od: 13 maja 2015, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Zapylanie kontrolowne dyni.

Post »

Ja w tamtym roku robiłem tak samo z dobrym skutkiem.
Wojtku, super poradnik już prościej się chyba nie da.
Awatar użytkownika
Basia R
100p
100p
Posty: 106
Od: 17 mar 2014, o 16:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Zapylanie kontrolowane dyni.

Post »

Dzięki Wojtku za ilustrowaną instrukcję. :-)
Awatar użytkownika
Amik99
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 17
Od: 28 kwie 2016, o 19:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Malopolska

Re: Zapylanie kontrolowane dyni.

Post »

Bardzo przedatne ;:333
Mój Growlog http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=42&t=96106" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Mirek19
1000p
1000p
Posty: 2167
Od: 20 maja 2016, o 13:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Zapylanie kontrolowane dyni.

Post »

;:7
Dzięki Wojtku za fotograficzną lekcję .
Dobra robota ! ;:63
Pozdrawiam, Mirek
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Awatar użytkownika
whitedame
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3456
Od: 17 lut 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice 6B

Re: Zapylanie kontrolowane dyni.

Post »

Próbowałam zrobić podobnie ale dwukrotnie zapylany zalążek obumarł ( zżółkł ). Czy przyczyną mogło być zbyt mocne związanie płatków? Czy powodem są te upały? Dynie podlewam codziennie kropelkowo.
1 próba żyje ale wolałabym wiedzieć co zrobiłam źle z tymi 2 co nie przeżyły.
;:233 Beata
Umysł jest jak spa­dochron. Nie działa, jeśli nie jest ot­warty Frank Zappa
Awatar użytkownika
MoWo
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 861
Od: 13 wrz 2013, o 15:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Zalew Sulejowski - Łódzkie

Re: Zapylanie kontrolowane dyni.

Post »

Prawdopodobnie wszystko było OK , tylko dyni coś się nie spodobało. :D
Zdarza się. U mnie też nie wszystkie zapylone zaczynają rosnąć.
Czy owoc będzie rosnąć widać już na drugi dzień jak zauważalnie przyrasta.
Jak dynia ma za mało pokarmu to odrzuca owoce.Ma np. jeden rosnący owoc i za nic nie chce karmić drugiego póki tamten nie dorośnie.
Na pewno nie ma tu znaczenia siła zawiązania płatków.
Czasem jak mi się płatki porwą przy ściąganiu gumki wiążę mocno przy samym słupku i wszystko jest dobrze.
Nie ma się czym przejmować , życie nie składa się z samych sukcesów. :wink:
Pozdrawiam Wojtek
aria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4266
Od: 20 sty 2011, o 17:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zapylanie kontrolowane dyni.

Post »

Najlepiej zapylać rano i używać kilku kwiatów męskich. A zupełny ideał u dyni, to zapylenie kwiatu żeńskiego 4 kwiatami męskimi pochodzącymi z różnych osobników oczywiście tej samej odmiany :D
Awatar użytkownika
MoWo
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 861
Od: 13 wrz 2013, o 15:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Zalew Sulejowski - Łódzkie

Re: Zapylanie kontrolowane dyni.

Post »

Jeszcze mała uwaga co do trwałości kwiatów.
Udało mi sie zapylić dynię kwiatem męskim z poprzedniego dnia.
Był już co prawda podwiędnięty ale pyłek zachował jeszcze zdolność zapylania. ;:333
Pozdrawiam Wojtek
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13648
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Zapylanie kontrolowane dyni.

Post »

Fajna fotorelacja Wojtku. W wątku o dyni gigancie jest kilka podobnych ale zagubione w gąszczu innych wpisów albo w poprzednich częściach. A tu na poerwszej stronie, to trudno będzie nie zauważyć. :uszy

Co do zapylania kwiatem wczorajszym, to raczej jest to bardziej wyjątek, że się udało. Jeśli oczywiście miałeś osłonięty kwiat żeński i nie zadziałał tu jakiś latający zapylacz. :wink: Przy słonecznej i suchej pogodzie, pyłek zanika bardzo szybko, dlatego najlepiej zapylać wcześnie rano. :)

Powodzenia wszystkim w zapylaniu. Ja dziś rano zapylałem kabaczka. Niestety self bo tylko jeden męski był ale pyłku było sporo, więc liczę że się powiodło. ;:333
Awatar użytkownika
MoWo
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 861
Od: 13 wrz 2013, o 15:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Zalew Sulejowski - Łódzkie

Re: Zapylanie kontrolowane dyni.

Post »

A jednak się nie udało zapylić kwiatem męskim z poprzedniego dnia. :(
Miałem wrażenie że rośnie ale to było tylko takie złudzenie apteczne. :wink:
Tak więc można zapylić jedynie kwiat żeński z poprzedniego dnia .
Pozdrawiam Wojtek
marcusson
50p
50p
Posty: 52
Od: 21 maja 2015, o 15:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Siedlce

Re: Zapylanie kontrolowane dyni.

Post »

Chciałem się zapytać o zapylanie podczas deszczu czy może się udać? Dzisiaj miałem rano zapytać ale tak pada cały czas że ciężko wyjść z domu. I drugie pytanie jak długo kwiat żeński może "poczekać" związany na zapylenie?
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13648
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Zapylanie kontrolowane dyni.

Post »

Ja zapylałem dziś rano dwa kwiaty i u mnie też cały dzień leje. Wczoraj zabezpieczieczyłem męskie i żeńskie i dziś p 5.30 zapylałem. Później zabezpieczyłem z powrotem żeńskie i liczę, że się zapylą.

Co do trwałości kwiatów męskich, to nigdy mi się nie trafiło by był pyłek następnego dnia. Nawet wczoraj znalazłem jeden męski pominięty z przedwczoraj i mimo iż spięty gumką, a na dworze wilgotno i chłodno, to pyłka nie było. A od 5 już pszczoły grasują.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”