Ziemniaki- wszystko o uprawie cz.2
- Iochroma
- 500p
- Posty: 575
- Od: 6 sty 2012, o 17:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kurpie Zielone C9
Re: Ziemniaczki, ziemniaki- wszystko o uprawie cz.2
U mnie też rote emmalie ma najlepsze bulwy jak na razie.
Coś takiego zrobiłam z jednym jedynym sadzeniaczkiem cennego kartofelka. Zaczynałam od połowy szarej donicy, stopniowo dosypując ziemi i podnosząc poziom wiaderkami bez dna. Tym najmniejszym najpierw cieniuję pędy, gdy odpowiednio się , daję większe wiadro i od nowa. Rośnie na końskim złocie. Ma świetnie, zobaczymy jakie będą plony.
Ziemniaki w ogóle nie chcą mi wiązać nasion nad czym strasznie ubolewam, juz parę lat mam wielką chętkę na takie eksperymenty.
Coś takiego zrobiłam z jednym jedynym sadzeniaczkiem cennego kartofelka. Zaczynałam od połowy szarej donicy, stopniowo dosypując ziemi i podnosząc poziom wiaderkami bez dna. Tym najmniejszym najpierw cieniuję pędy, gdy odpowiednio się , daję większe wiadro i od nowa. Rośnie na końskim złocie. Ma świetnie, zobaczymy jakie będą plony.
Ziemniaki w ogóle nie chcą mi wiązać nasion nad czym strasznie ubolewam, juz parę lat mam wielką chętkę na takie eksperymenty.
Udanych plonów.
Magda
Magda
- Marcin_K
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 22
- Od: 8 lis 2013, o 12:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Piastów
Re: Ziemniaczki, ziemniaki- wszystko o uprawie cz.2
Ciekawy pomysł z tą "piramidą". Krzak wygląda na szczęśliwy. Zobaczymy czy to szczęście przełoży się na bulwy. Poproszę o raport na koniec sezonu w których miejscach piramidy zawiąże bulwy. Muszę poszukać informacji, czy długość okresu wegetacji odmiany przekłada się na możliwość uprawy pojemnikowej i wielkość plonów. I z ciekawości jeśli można - jaka to ta cenna odmiana?
Co do nasion chyba wiele zależy też od warunków pogodowych. W 2013 mogłem u rodziców w jednej części pola zbierać garściami owoce z Irgi (żałuję, że tego nie robiłem). W zeszłym roku znalazłem owoce na dosłownie jednym krzaku po obejściu całego pola. O ile odmiana nie jest wyrodzona, lub nie zrzuca pąków/kwiatów/owoców bo taka jej uroda to może przy odpowiednich warunkach zakwitnie. Jeśli przy odrobinie szczęścia nie jest męskosterylna (nie mówiąc o innych dewiacjach) to jest szansa, że zawiąże nasiona. Inaczej trzeba się pobawić w krzyżówki. Zresztą wybór pomiędzy pozyskiwaniem nasion ze swobodnego zapylenia (OP - ale w przypadku ziemniaka to i tak raczej z samozapylenia) a z krzyżówki to zupełnie inny temat.
Moje Rote Emmalie w tym roku coś od początku niedomagają. A nawet gdyby nie były rachityczne, to ze względu na miejsce posadziłem tylko po 4-5 sadzeniaków z każdej odmiany i do tego wciąż liczę że będą jakieś owoce. Więc mogę obejść się smakiem. Może na koniec sezonu jakaś skromna degustacja mi zostanie.
Co do nasion chyba wiele zależy też od warunków pogodowych. W 2013 mogłem u rodziców w jednej części pola zbierać garściami owoce z Irgi (żałuję, że tego nie robiłem). W zeszłym roku znalazłem owoce na dosłownie jednym krzaku po obejściu całego pola. O ile odmiana nie jest wyrodzona, lub nie zrzuca pąków/kwiatów/owoców bo taka jej uroda to może przy odpowiednich warunkach zakwitnie. Jeśli przy odrobinie szczęścia nie jest męskosterylna (nie mówiąc o innych dewiacjach) to jest szansa, że zawiąże nasiona. Inaczej trzeba się pobawić w krzyżówki. Zresztą wybór pomiędzy pozyskiwaniem nasion ze swobodnego zapylenia (OP - ale w przypadku ziemniaka to i tak raczej z samozapylenia) a z krzyżówki to zupełnie inny temat.
Moje Rote Emmalie w tym roku coś od początku niedomagają. A nawet gdyby nie były rachityczne, to ze względu na miejsce posadziłem tylko po 4-5 sadzeniaków z każdej odmiany i do tego wciąż liczę że będą jakieś owoce. Więc mogę obejść się smakiem. Może na koniec sezonu jakaś skromna degustacja mi zostanie.
Pozdrawiam
Marcin_K
Marcin_K
- Iochroma
- 500p
- Posty: 575
- Od: 6 sty 2012, o 17:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kurpie Zielone C9
Re: Ziemniaczki, ziemniaki- wszystko o uprawie cz.2
Odmiana to Bamberger. Wiążę z nią duże nadzieje co do smaku. Jutro będę dokładać kolejne piętro, spróbuję podejrzeć co jest w niższych-z pobieżnego podejrzenia widać dużo białych korzonków z wierzchu bryły, środka nie sprawdzałam.
Ario:) rote emmalie,Blue salad i Blue kongo?
Ario:) rote emmalie,Blue salad i Blue kongo?
Udanych plonów.
Magda
Magda
Re: Ziemniaczki, ziemniaki- wszystko o uprawie cz.2
Tak , tylko bez Blue salad. Pierwsza degustacja już za nami, smaczne i robią wrażenie kolorkiem, jednak mnie najbardziej smakują Vitelotte Moje Bambergery jeszcze nie kwitną i bulwki jeszcze malutkie.
- Marcin_K
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 22
- Od: 8 lis 2013, o 12:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Piastów
Re: Ziemniaczki, ziemniaki- wszystko o uprawie cz.2
Chwilę poszukałem na anglojęzycznych stronach odnośnie uprawiania ziemniaków w pojemnikach i najczęściej sugerowane są odmiany wczesne. Jednak po trochę dokładniejszych poszukiwaniach okazuje się, że trop z długością wegetacji a uprawą w pojemnikach miał trochę sensu. W pewnym uogólnieniu ziemniaki dzielimy (podobnie jak pomidory) na samokończące i na takie o nieograniczonym typie wzrostu. Według wyszukanych informacji ma to w pewnym stopniu pokrywać się to z długością wegetacji odmian ziemniaka - wczesne = samokończące, późne (zakładam, że raczej bardzo późne - Tom Wagner wspomina nawet o 150-180 dniach wegetacji...) = nieograniczony typ wzrostu.
W każdym razie odmiany samokończące (czyli zapewne większość z szerzej dostępnych) rosną tylko do pewnego momentu i tworzą stolony w jednym rejonie. Stąd częsta sugestia uprawy w pojemnikach wczesnych odmian - szybko rosną i szybko zbieramy. W przypadku późniejszych odmian uprawiamy dłużej (czyli mamy zdecydowanie więcej zachodu), ale bulwy i tak zawiązują się w jednym rejonie (czyli efekt mizerny do nakładu pracy). Tutaj dochodzimy też do konkluzji, że nie warto takich odmian uprawiać w piramidach.
Natomiast odmiany o niekończącym się typie wzrostu rosną przez cały okres wegetacji i powinny (ale to też nie jest reguła) wytwarzać stolony wzdłuż pędów. Takie odmiany byłyby zdecydowanie bardziej zalecane do uprawy w piramidach. Pomijając jednak problem długości wegetacji Tom Wagner twierdzi, że taki ziemniak:
- wytworzy więcej bulw ale mniejszych (jeżeli potrzebujemy sadzeniaków to akurat nie byłby problem, a i na młode nie muszą być ogromne),
- powstałe bulwy będą różniły się stopniem dojrzałości (co też może być problemem u odmian z bulwami wrażliwymi na choroby odglebowe).
W przypadku punktu drugiego zastanawia mnie jeszcze czy taki problem z różną dojrzałością bulw rzeczywiście występuje i czy w ma to miejsce u odmian dnia krótkiego (czyli zawiązujących bulwy dopiero jesienią). Oczywiście ze względu na pogodę u nas mógłby być problem z dożyciem roślin do tuberyzacji, ale pofantazjować mogę. Może kiedyś czegoś poszukam na ten temat, albo sprawdzę w praktyce jeśli nadarzy się odpowiednia odmiana.
W każdym bądź razie, jeżeli ktoś ma doświadczenia z uprawą w pojemnikach różnych odmian ziemniaka to zapraszam do dzielenia się uwagami. Może wtedy uda nam się wytypować konkretne odmiany przydatne do takiej uprawy z podziałem na pojemniki niskie i wysokie.
W każdym razie odmiany samokończące (czyli zapewne większość z szerzej dostępnych) rosną tylko do pewnego momentu i tworzą stolony w jednym rejonie. Stąd częsta sugestia uprawy w pojemnikach wczesnych odmian - szybko rosną i szybko zbieramy. W przypadku późniejszych odmian uprawiamy dłużej (czyli mamy zdecydowanie więcej zachodu), ale bulwy i tak zawiązują się w jednym rejonie (czyli efekt mizerny do nakładu pracy). Tutaj dochodzimy też do konkluzji, że nie warto takich odmian uprawiać w piramidach.
Natomiast odmiany o niekończącym się typie wzrostu rosną przez cały okres wegetacji i powinny (ale to też nie jest reguła) wytwarzać stolony wzdłuż pędów. Takie odmiany byłyby zdecydowanie bardziej zalecane do uprawy w piramidach. Pomijając jednak problem długości wegetacji Tom Wagner twierdzi, że taki ziemniak:
- wytworzy więcej bulw ale mniejszych (jeżeli potrzebujemy sadzeniaków to akurat nie byłby problem, a i na młode nie muszą być ogromne),
- powstałe bulwy będą różniły się stopniem dojrzałości (co też może być problemem u odmian z bulwami wrażliwymi na choroby odglebowe).
W przypadku punktu drugiego zastanawia mnie jeszcze czy taki problem z różną dojrzałością bulw rzeczywiście występuje i czy w ma to miejsce u odmian dnia krótkiego (czyli zawiązujących bulwy dopiero jesienią). Oczywiście ze względu na pogodę u nas mógłby być problem z dożyciem roślin do tuberyzacji, ale pofantazjować mogę. Może kiedyś czegoś poszukam na ten temat, albo sprawdzę w praktyce jeśli nadarzy się odpowiednia odmiana.
W każdym bądź razie, jeżeli ktoś ma doświadczenia z uprawą w pojemnikach różnych odmian ziemniaka to zapraszam do dzielenia się uwagami. Może wtedy uda nam się wytypować konkretne odmiany przydatne do takiej uprawy z podziałem na pojemniki niskie i wysokie.
Pozdrawiam
Marcin_K
Marcin_K
- NOWY 83
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1220
- Od: 11 lis 2014, o 20:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj.-pom.
Re: Ziemniaczki, ziemniaki- wszystko o uprawie cz.2
A ja mam z goła inne pytanko , pierwszy raz dochowałem się owoców ziemniaka (wcześniej ZZ powalała wszystko ) jaki mają kolor te "pomidorki" jak są dojrzałe ? Odmiana ziemniaka pospolita krajowa .
- Marcin_K
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 22
- Od: 8 lis 2013, o 12:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Piastów
Re: Ziemniaczki, ziemniaki- wszystko o uprawie cz.2
To zależy też trochę od barwy wyjściowej owocu (odmiany o niebieskich bulwach mają często ciemne przebarwienia na owocach). Ale większość jest po prostu zielona. Jak dla mnie dojrzałe owoce lekko żółkną czyli generalnie przechodzą w zgniłe zielenie. O ile zaraza nie zniszczy roślin to z reguły czekam aż same zaczynają opadać. Są dość trwałe, więc lepiej dla pewności zostawić, żeby sobie jeszcze trochę dojrzały (nasiona mają pewien okres spoczynku, więc nie kiełkują w owocach). Najczęściej po prostu czekam aż zebrane owoce zaczynają robić się miękkie i wtedy dopiero pozyskuję nasiona (czasem leżały i miesiąc). Przy większej ilości pomagam sobie z rozdrabnianiem mikserem. Niektórzy sugerują też fermentowanie podobnie jak w przypadku pomidorów - nie jest konieczne, ale też nie powinno zaszkodzić. Udanych zbiorów życzę w takim razie!NOWY 83 pisze:jaki mają kolor te "pomidorki" jak są dojrzałe ?
Pozdrawiam
Marcin_K
Marcin_K
Tegoroczne ziemniaki
Już od miesiąca zbieram tegoroczne ziemniaczki. Wygospodarowałem na nie dwie grządki na działce. Załatwiłem trochę obornika który był położony na jesieni. Ziemniaki do ciepłej ziemi zasadzone jako skiełkowane, nawet nie wiem jaka odmiana, takie żółte, pod zlewem by zmarniały. Rosły bardzo ładne krzaki, a teraz bardzo ładne bulwy zbieram. Naprawdę smaczne i bez chemii a nawet ich stonka nie znalazła. Ziemia ze 20 lat nie doglądana od dwóch lat ją przywracam do życia. Sukces ziemniaka to obornik- jest wymagający, wygrzana ziemia i trochę opadów.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8513
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Tegoroczne ziemniaki
Byłam przekonana , że ziemniaki sadzi się w drugim roku po oborniku .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7460
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Ziemniaczki, ziemniaki- wszystko o uprawie cz.2
Anulab, ziemniaki sadziliśmy zawsze w domu rodzinnym na oborniku a po ziemniakach była siana pszenica.
W moim ogródku też tak robię, przykopuję obornik, robię redliny i pac ziemniaka co stopę w rządek.
U mnie już skończyły się nowe ziemniaczki, zdecydowanie za dużo chętnych tutaj jest na nie. Niektórzy bardzo proszą o parę młodych ziemniaczków, bo laata już takich nie jedli. Gdy w czerwcu, na urodzinach wnuczka podaliśmy młode ziemniaczki z cebulką i koperkiem, nagle kilku gości poprosiło o zsiadłe mleko lub kefir!!!
"Nnooo, niebo w gębie"-takie odzywki przy stole słyszałam.
W moim ogródku też tak robię, przykopuję obornik, robię redliny i pac ziemniaka co stopę w rządek.
U mnie już skończyły się nowe ziemniaczki, zdecydowanie za dużo chętnych tutaj jest na nie. Niektórzy bardzo proszą o parę młodych ziemniaczków, bo laata już takich nie jedli. Gdy w czerwcu, na urodzinach wnuczka podaliśmy młode ziemniaczki z cebulką i koperkiem, nagle kilku gości poprosiło o zsiadłe mleko lub kefir!!!
"Nnooo, niebo w gębie"-takie odzywki przy stole słyszałam.
Pozdrawiam! Gienia.
- Ika2008
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2203
- Od: 24 maja 2013, o 08:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-prawie Rzeszów
Re: Tegoroczne ziemniaki
Od kiedy pamiętam: rozrzucaliśmy obornik który przyorywano niezwłocznie (najczęściej w tym samym dniu) i sadzilißmy ziemniaki.anulab pisze: Byłam przekonana , że ziemniaki sadzi się w drugim roku po oborniku .
Lata temu ręcznie, na stopę a późnej sadzarką. Mój tata śp, zawsze twierdziĺ, że ręczne sadzenie lepiej się sprawdza, bo ziemniaki szybciej wychodzą.
Pozdrawiam, Marta.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8513
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Ziemniaczki, ziemniaki- wszystko o uprawie cz.2
Dzięki , w przyszłym roku dam pod ziemniaki trochę obornika .W tym roku też ładne urosły ,
ale już mocno nacina żółknie .
ale już mocno nacina żółknie .