No nie zupełnie, najpierw muszę pozbierać z jednej strony i po bokach kupę kamieni i cegieł i wynieść je na zewnątrz, a folię przerzucić na drugą stronę. Później mordęga by samotnie tą folię naciągnąć, a przy naciąganiu muszę deptać po ogórkach niczym słoń w składzie porcelany, bo inaczej się nie da przy grubej folii prawie 4-ro metrowej szerokości i 8,5 długiej na tunel ok 6,5 długości.Ika2008 pisze:Józef, nie wiem czy Cię dobrze zrozumiałam, zdejmujesz folię z całego tunelu, żeby podlać ogórki?
kalo dzięki za dobre rady, ja szukam gdzie by tu zaoszczędzić miejsca pod 4-5 rządków papryki słodkiej, bo na tą chwilę mam go tylko tyle.
I najprościej to by było zaoszczędzić na ogórkach stawiając je pionowo. U mnie ogórków idzie dość sporo i jeden płaski rządek w miarę zaspakajał nasze potrzeby, a przy pionowej uprawie to mam trochę obawy o plon. Jest też drugi aspekt to zastoisko mrozowe, u mnie wiosna przychodzi z co najmniej 3 tygodniowym opóźnieniem, na normalnym terenie drzewa już mocno przekwitają a u mnie dopiero wchodzą w fazę różowego pąka.
Tu jest wejście w dołek i na moją działkę, linia horyzontu jest na poziomie mojego obiektywu. Moja działka położona jest w najniższym położeniu i najdalej wysunięta co obrazuje mapka po powiększeniu przy 1 force. Wystawa północno-zachodnia stąd mocne i zimne wiatry i inne przeciągi i bez folii ani rusz. Stąd mój pomysł na słupki teleskopowe, które na czas foliowy były by schowane z poprzeczką z nawinięta siatką na wys ok1,2 m, na porzeczkę nałożona folia w kształt namiotu, po zdjęciu folii anteny by były wyciągane na odpowiednią wysokość i w dwie osoby poprzeczka po ostrożnym rozwinięciu siatki była by przeniesiona na szczyt tego rusztowania. Przy moich ogórkowych potrzebach to bym musiał zmajstrować dwa takie zestawy co mnie też trochę przeraża. No i dalej wiem tyle, że nic nie wiem, na co w końcu się zdecydować no i tu przeważa wersja płaska, a oszczędności szukać gdzie indziej.