pomyłka w pisaniu posta,czy rzeczywiście dałaś 10ml HT? Ja daję 100 na 2 litryMaraga pisze:Dzisiaj ponownie opryskałam ogórki.
Tym razem wzięłam 10 ml HT na 2,7 litra deszczówki + 300 ml mleka 1,5% UHT.
Jeśli to nie pomoże to chyba zdecyduje się na oprysk Karate.
.
Ogórki gruntowe-cz.4 uprawa,choroby,szkodniki
Re: Ogórki gruntowe-cz.4 uprawa,choroby,szkodniki
- Maraga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2584
- Od: 5 lut 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Ogórki gruntowe-cz.4 uprawa,choroby,szkodniki
markosc
To nie pomyłka.
Pewnie masz robione na ziołach.
Ja natomiast mam zrobione z tymolu ze spirytusem.
I tu daje się mniej.Od 2,5 ml do 5 ml na litr wody ( deszczówki )
Dzisiaj wieczorem powtórzę oprysk.Dodatkowo opryskam fasolkę szparagową i tę na suche ziarno.
Zastanawiam się czy nie opryskać dyń i cukinii.
To nie pomyłka.
Pewnie masz robione na ziołach.
Ja natomiast mam zrobione z tymolu ze spirytusem.
I tu daje się mniej.Od 2,5 ml do 5 ml na litr wody ( deszczówki )
Dzisiaj wieczorem powtórzę oprysk.Dodatkowo opryskam fasolkę szparagową i tę na suche ziarno.
Zastanawiam się czy nie opryskać dyń i cukinii.
Re: Ogórki gruntowe-cz.4 uprawa,choroby,szkodniki
zgadza się, na ziołach-bałem się,że za mocny roztwór robię ,gdy przeczytałem Twój post
Ja pryskam i ogórki i dynie i pomidory i jarmużowi przy okazji się dostaje
pozdrawiam
Ja pryskam i ogórki i dynie i pomidory i jarmużowi przy okazji się dostaje
pozdrawiam
Re: Ogórki gruntowe-cz.4 uprawa,choroby,szkodniki
Z moimi ogórkami po raz kolejny coś nie tak się dzieje. Wstawiam fotografie i proszę o pomoc czy to coś groźnego i ewentualnie jak temu zaradzić. Odmiana śremski F1.
Ponadto znalazłem dwa takie ogórki:
Pierwszy zapewne wygryziony przez ślimaka, a drugi Też napoczęty przez ślimaka czy coś innego
I jeszcze na koniec... Jaki jest powód rośnięcia takich "piłeczek" jak na zdjęciu poniżej Można temu jakoś zaradzić
Ponadto znalazłem dwa takie ogórki:
Pierwszy zapewne wygryziony przez ślimaka, a drugi Też napoczęty przez ślimaka czy coś innego
I jeszcze na koniec... Jaki jest powód rośnięcia takich "piłeczek" jak na zdjęciu poniżej Można temu jakoś zaradzić
Pozdrawiam Janek
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11333
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Ogórki gruntowe-cz.4 uprawa,choroby,szkodniki
Obejrzyj dolną część liścia czy nie ma przędziorka (maleńki jest) . Takie grubaski rosną jak ogórki maja mało azotu i wody. Piękna czaszka dinozaura .
Znajoma pani "badylarka" z dziada pradziada, 2-3 razy dziennie zrasza krzaki wodą. Wg. niej ogórek lubi mokrą głowę i suche nogi. Odwrotnie niż pomidor.
Znajoma pani "badylarka" z dziada pradziada, 2-3 razy dziennie zrasza krzaki wodą. Wg. niej ogórek lubi mokrą głowę i suche nogi. Odwrotnie niż pomidor.
Re: Ogórki gruntowe-cz.4 uprawa,choroby,szkodniki
Muszę się dokładnie przyjrzeć liściom od dołu jutro... W tym sezonie to już wszelkie robactwo dopadło ogródek. Ślimaki zjadają dosłownie wszystko a nie mogę niczym je zwalczyć gdyż mam psa Sypanie popiołem, pułapki piwne i inne nie mają sensu.
Odnośnie braku azotu to właśnie kilka dni temu zgodnie z Twoimi zaleceniami podsypałem saletrą wapniową i za dwa tygodni powtórzę dawkę. Może wrócą do normy. Natomiast mokro jak też właśnie wcześniej wspominałem mają aż za bardzo. Co dwa dni mocno pada, jutro znów burze zapowiadają.
Czaszka faktycznie ładna, może zadzwonię do archeologów, że znalazłem czaszkę dinozaura w ogródku na jesieni to przekopią mi za free działkę
Odnośnie braku azotu to właśnie kilka dni temu zgodnie z Twoimi zaleceniami podsypałem saletrą wapniową i za dwa tygodni powtórzę dawkę. Może wrócą do normy. Natomiast mokro jak też właśnie wcześniej wspominałem mają aż za bardzo. Co dwa dni mocno pada, jutro znów burze zapowiadają.
Czaszka faktycznie ładna, może zadzwonię do archeologów, że znalazłem czaszkę dinozaura w ogródku na jesieni to przekopią mi za free działkę
Pozdrawiam Janek
-
- 200p
- Posty: 373
- Od: 4 maja 2016, o 18:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmińsko-mazurskie
Re: Ogórki gruntowe-cz.4 uprawa,choroby,szkodniki
Czego brakuje temu ogórkowi? Kiedyś o tym czytałam, ale teraz nie mogę znaleźć artykułu. Ogórki są pod folią.
Pozdrawiam Ekaterina
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 247
- Od: 28 lis 2014, o 15:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podbeskidzie
- Kontakt:
Re: Ogórki gruntowe-cz.4 uprawa,choroby,szkodniki
Trochę inny problem, ale też ogórki
Mam posadzonych kilka ogórków Sikkam (brązowe, tybetańskie). Rosną rewelacyjnie, nie chorują, bardzo produktywne. Smaczne, nie gorzkie, aromatyczne. I problemem jest nadprodukcja .
Kisić niestety nie można - są dosyć duże. Przerabiam na tarte kiszone na zupę - ale ile można? Wyrzucić żal i grzech, bo są wspaniałe.
Macie jakiś pomysł na co spożytkować?
Mam posadzonych kilka ogórków Sikkam (brązowe, tybetańskie). Rosną rewelacyjnie, nie chorują, bardzo produktywne. Smaczne, nie gorzkie, aromatyczne. I problemem jest nadprodukcja .
Kisić niestety nie można - są dosyć duże. Przerabiam na tarte kiszone na zupę - ale ile można? Wyrzucić żal i grzech, bo są wspaniałe.
Macie jakiś pomysł na co spożytkować?
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 247
- Od: 28 lis 2014, o 15:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podbeskidzie
- Kontakt:
Re: Ogórki gruntowe-cz.4 uprawa,choroby,szkodniki
Próbowałeś granulat na ślimaki? Ok.30zł/kg. Ja na kilkudziesięcioarowy ogród zużywam niecały kilogram rocznie.bologno pisze:Jak dłużej posiedzę na ogrodzie to około godziny 21.30 na głównej dróżce działki robi się prawdziwa "ślimakostrada". W tym roku ich prawdziwa plaga.
Dwa etapy pracy:
Pierwszy to wysypać granulat na całej działce - wykończysz większość tego co u Ciebie mieszka.
Drugi - wysypujesz niewielkie ilości wzdłuż całej granicy działki - eliminujesz "turystów" przybywających z okolicy.
Etap pierwszy wymaga większej ilości granulatu, etap drugi - systematycznego pilnowania granic działki, zużycie granulatu niewielkie.
U mnie zadziałało
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3748
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogórki gruntowe-cz.4 uprawa,choroby,szkodniki
Dino_saur.
Zbyszek zawsze możesz zrobić w słoikach krojąc w ósemki na wymiar ściśle układając,tak zwane w musztardzie.Przepisu dokładnego niestety nie pamiętam,ale net na pewno da radę.
Od trzech tygodni zanim zaczęły się jeszcze pierwsze zbiory wdała się u mnie kanciasta i siedzi do tej pory.Jest ani lepiej,ani gorzej.Oby wytrzymały te cztery,pięć zbiorów.Obecnie są na pełnym wysypie.Ciepłe noce i w końcu padające deszcze sprawiły że rosną jak na drożdżach.
Zbyszek zawsze możesz zrobić w słoikach krojąc w ósemki na wymiar ściśle układając,tak zwane w musztardzie.Przepisu dokładnego niestety nie pamiętam,ale net na pewno da radę.
Od trzech tygodni zanim zaczęły się jeszcze pierwsze zbiory wdała się u mnie kanciasta i siedzi do tej pory.Jest ani lepiej,ani gorzej.Oby wytrzymały te cztery,pięć zbiorów.Obecnie są na pełnym wysypie.Ciepłe noce i w końcu padające deszcze sprawiły że rosną jak na drożdżach.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11333
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Ogórki gruntowe-cz.4 uprawa,choroby,szkodniki
Dino_saur. poszukaj na forum albo w necie sałatki: ogórki, cebula , sól, ocet, cukier, olej, zielony koperek, albo "ogórki po chińsku". Moja mżonka, która nie znosi ostrych potraw potrafi na jedno posiedzenie zjeść pół słoiczka .
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 247
- Od: 28 lis 2014, o 15:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podbeskidzie
- Kontakt:
Re: Ogórki gruntowe-cz.4 uprawa,choroby,szkodniki
Dziękuję Witku, już przepisy namierzyłem, jutro do roboty
Piękne masz zbiory ogórów, jaka to odmiana? Ja ciągle eksperymentuję z gruntowymi szukając odmiany, która by mnie zadowoliła. W tym roku próbuję Zefira i Izyda. Oraz z Rosji "Kitajskij Plietistyj".
Piękne masz zbiory ogórów, jaka to odmiana? Ja ciągle eksperymentuję z gruntowymi szukając odmiany, która by mnie zadowoliła. W tym roku próbuję Zefira i Izyda. Oraz z Rosji "Kitajskij Plietistyj".