Prawda czy fałsz w uprawie pomidorów?

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
czlowiek
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 41
Od: 30 mar 2013, o 11:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Ostróda, Warmińsko-Mazurskie

Prawda czy fałsz w uprawie pomidorów?

Post »

Odnośnie pryskania.
Nigdy nie pryskam swoich pomidorów, nawet miedzianem na start.
Po posadzeniu biorę kawałek druta miedzianego, przekłuwam na wylot łodygę i to wszystko. W dalszych etapach uprawy też niczym nie pryskam, ani na szarą pleśń, ani na zarazę ziemniaczaną. Pomidory zawsze są zdrowe.
Awatar użytkownika
whitedame
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3456
Od: 17 lut 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice 6B

Post »

czlowiek pisze:Odnośnie pryskania.
Nigdy nie pryskam swoich pomidorów, nawet miedzianem na start.
Po posadzeniu biorę kawałek druta miedzianego, przekłuwam na wylot łodygę i to wszystko. W dalszych etapach uprawy też niczym nie pryskam, ani na szarą pleśń, ani na zarazę ziemniaczaną. Pomidory zawsze są zdrowe.
A masz może jakieś zdjęcia swoich sukcesów, czy tak mamy Ci wierzyć na słowo?
;:233 Beata
Umysł jest jak spa­dochron. Nie działa, jeśli nie jest ot­warty Frank Zappa
Awatar użytkownika
Ebabka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2831
Od: 25 maja 2006, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: podlasie

Post »

Słyszałam o drucie miedzianym, ale czy to nie za duża dawka? Ten drut jest przecież cały czas w roślinie i związki miedzi przenikają ciągle? Oprysk miedzianem działa kontaktowo na roślinę i zapobiega chorobom grzybowym w momencie jej osłabienia w związku ze stresem spowodowanym przeniesieniem w inne warunki. A po maksymalnie dziesięciu dniach i na nowych przyrostach śladu po nim nie ma. Tak na mój rozum :idea:
Pozdrawiam Eugenia
x - e-1
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2594
Od: 17 lut 2015, o 20:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

A czy ten drut miedziany nie uszkodzi łodygi pomidora tak, że mu bardziej zaszkodzimy niż pomożemy? ;:oj
Troszkę drastyczny sposób. ;:224
Pabblo_Pl

Post »

Hej,
a złoto albo platyna nie lepsze, a może srebro?

Kurczę, czego użyć do przekłuwania i ile tam tego włożyć?
W gramach czy kilogramach, bo wiecie to może drogo wyjść, ale co tam, dla pomidorów wszystko.

Wiecie już, co sądzę o takich wymysłach, polecam stosować odpowiednie środki ochrony ekologiczne lub chemiczne.
Eksperymenty mogą wyjść bokiem.
Równie dobrze można stosować metodę "udo się, to udo" i niczym nie pryskać.
Awatar użytkownika
ekopom
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5077
Od: 3 cze 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kuj. pomorskie

Post »

Miedź, jak i inne mikroelementy, w bardzo małych ilościach są niezbędne do prawidłowego wzrostu pomidorów, jednak w dużych dawkach i w skrajnych przypadkach, może być powodem nawet rozwoju guzów mózgu. Jak nie wie się, ile roślina mogła pobrać tej miedzi, to lepiej tego nie stosować. Są chelaty miedzi i dawki jakie powinno podać, jeśli jest jej niedobór.
Awatar użytkownika
whitedame
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3456
Od: 17 lut 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice 6B

Post »

Myślę podobnie jak przedmówca, czyli Pabblo_Pl, bo widzę, że w międzyczasie Ludwik też coś dodał, ba! znam takich, co skrupulatnie tym drutem okręcają i pierwsi na pomidorowych grządkach mają ZZ.
Takie rady niepotrzebnie zmieniają to Forum, kiedyś rady musiały być merytoryczne i poparte dowodami.
;:233 Beata
Umysł jest jak spa­dochron. Nie działa, jeśli nie jest ot­warty Frank Zappa
Awatar użytkownika
LaKamila
200p
200p
Posty: 427
Od: 20 lut 2016, o 12:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post »

Beata, bez przesady. Każdy ma prawo dzielić się swoimi sposobami. Tym bardziej, jeżeli stosuje je już od jakiegoś czasu i się sprawdzają. A to, co każdy będzie stosował, zależy tylko od niego.

Bardzo sobie cenię wiedzę i rady Pablo, ale nie wszystkie wskazówki stosuję u siebie. I robię to w pełni świadomie. Nie piszę natomiast, że takich rad nie powinno się dawać, bo kto miałby zdecydować, który sposób jest najlepszy?
Awatar użytkownika
Rzepka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2729
Od: 30 mar 2014, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Post »

To teraz złodziejaszki będą przychodzić nie tylko po pomidory, ale i drut miedziany :;230
A tak na serio, to ja też znam działkowców, którzy stosowali tą metodę, jak ZZ weszła, to na nic to się zdało.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
ekopom
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5077
Od: 3 cze 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kuj. pomorskie

Post »

Tak wyglądają obecnie moje pomidory, czy im brakuje miedzi? Nawet nie miały żadnego oprysku, jedynie Polyversum w czasie, jak pogoda była deszczowa i pochmurna.
Obrazek
Awatar użytkownika
darbo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1389
Od: 20 mar 2011, o 13:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia

Post »

Ja swoje jeszcze pod prąd podłączam. Miedź znakomicie przewodzi i wypala każdą zarazę.
W to też ktoś da wiarę ? Myślałem, że zabobony odeszły do lamusa, a tutaj taki kwiatek, znaczy drut.
Tomaty po zimnych okrutnie nocach.
Obrazek
Pozdrawiam
Dariusz
x - e-1
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2594
Od: 17 lut 2015, o 20:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Ekopom, no nie po oczach takimi widokami, chcę w zdrowiu psychicznym i spokoju ducha przeżyć ten weekend. :!: ;:oj
Przecież to za jakiś miesiąc max. zbiory będą, albo i wcześniej. ;:224

Darbo uważaj, bo Twój sposób może za chwilę stać się hitem.
Awatar użytkownika
MORANGO
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2414
Od: 4 sie 2011, o 00:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Kontakt:

Post »

Pabblo_Pl pisze:Hej,
a złoto albo platyna nie lepsze, a może srebro?

Kurczę, czego użyć do przekłuwania i ile tam tego włożyć?
W gramach czy kilogramach, bo wiecie to może drogo wyjść, ale co tam, dla pomidorów wszystko.

Wiecie już, co sądzę o takich wymysłach, polecam stosować odpowiednie środki ochrony ekologiczne lub chemiczne.
Eksperymenty mogą wyjść bokiem.
Równie dobrze można stosować metodę "udo się, to udo" i niczym nie pryskać.
Czytam i za głowę się łapię ;:202 ;:223 co tu się wypisuję ;:223

Pabblo_Pl- :) ;:180 to za mądre słowa :!:

W uprawie pomidora trzeba zachować podstawowe reguł gry, ;:306 czyli spełnić jego wymagania, takie jakie ma z kraju, z którego pochodzi, a nie wymyślać jakieś bzdety o drutach i innych historiach z kosmosu :shock:

Może warto zapoznać się z historią pochodzenia tego warzywa ;:108 to mówi wszystko o jego potrzebach, myślę, że to jest sukces w uprawie nie tylko pomidora, ale i innych gatunków warzyw :!:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”