Rozsada - wszystko o produkcji rozsady różnych warzyw

[kiziorek]

dziękuje Ci aria za dobre słowo, tak też zrobie

[kaLo]

Kilka osób uprawia fasolę z rozsady na wcześniejszy zbiór.

[Rzepka]

Ja uprawiam fasolkę z rozsady, wysiewam po 20 kwietnia.
Uniezależnia mnie to od aury i ślimaków.

Pozdrawiam Irena

[Elfia]

Może Ameryki nie odkryłam ale chyba łatwiej posiać od razu po 1 nasionku,potem przepikować do większego kubka.
Nawet jakby przykładowo nie wzeszło jakieś nasionko,to nie problem.

A ile czasu zaoszczędzonego!

W tym roku miałam plan, by tak zrobić, ale z braku dużej ilości ziemi pod ręką wysiałam do doniczek, osobno każdą z odmian. Później wybiorę najładniejsze siewki do przepikowania, a nadwyżki po części już na tym etapie dam znajomym (zachowując dla siebie kilkanaście sadzonek więcej, niż potrzebuję).

[badzia]

...jokaer

Kiziorku, musisz przesadzić do większych doniczek gdy tylko z tych wyrosną, a wyrosną szybko.

[nalini]

.....
Przecież kubki z sadzonkami mogą stać koło okna np.na stole.
Kiedyś ktoś pisał,że przedłużał parapety deską opartą na solidnej podporze od strony pokoju.

W temacie przedłużania parapetu. W zeszłym roku postawiłam zaraz za parapetem deskę do prasowania(akurat mam dwie) i na niej rozłożyłam część sadzonek (kubeczki 400ml włożone do obciętych kartonów po papierze xero) - zdało egzamin. Deska ma regulowaną wysokość i ustawiłam ją w najwyższej pozycji. W tym roku chyba będę musiała zrobić to samo.

[Maraga]

nalini!

Dzięki Agnieszko za przypomnienie.
Może ktoś skorzysta z pomysłu.Szczególnie jak brakuje miejsca.

Pozdrawiam Maria.

[kaLo]

Ja miałem 2 piętrowy stojak na parapecie. Mogłem ustawić 3 skrzyneczki jedna nad drugą. Odległości pomiędzy półkami to jakieś 45 cm. Ktoś też przedstawiał proste rozwiązanie montowanego w oknie regału. Dwie deski po bokach oparte o glify i pomiędzy nimi półki ciasno pasowane na rozpórkę. Jeżeli ktoś ma takie wolne okno, to może umieścić i 3 piętra . Parapet jako parter .

[jeszcze]

Ja w zeszłym roku kupiłam taki metalowy regał 4-piętrowy i stał sobie w oknie tarasowym, zajmował mało miejsca i rodzina się nie potykała o rozsady. Potem regał przydał się gdzie indziej i w tym roku już tam został. Moje rozsady póki co stoją na wielkim stole pod oknem dachowym, dodatkowo doświetlane i na razie jest ok. Jak przepikuję pomidory i dojdą papryki, to przestaną się mieścić.
Ale okno dachowe jest świetne, bo roślinki nie pochylają się w żadną stronę.

[BobejGS]

Kiedyś, jak jeszcze było zamontowane stare okno w altanie(tak nazywamy pomieszczenie w domu na wejsciu, które niektórzy nazywają wiatrołap), gdzie parapet był tak krótki, że zaledwie jeden kubek się mieścił, ustawiałem na nim blat z przykręconymi dwoma nóżkami i tym sposobem mogłem tam sporo zmieścić. Fotka jeszcze za czasów starego tel, więc kiepskie.

[Rzepka]

Ja też wykorzystuję suszarkę do bielizny jako przedłużenie parapetu.
W innym pokoju mam zamontowaną półkę na parapecie, miejsce na rozsady jest zamontowane pod skosem, nie trzeba niczego podkładać pod skrzynki.

Pozdrawiam Irena

[Lyanna]

Ja bym chciała takie coś mniej więcej:
http://www.fotosik.pl/zdjecie/eb555a20363c3341
zdjęcie z netu/jokaer
Na razie na parapet kładę nieużywane drzwi od szafy takie wąskie i lekkie .

[kaLo]

Wygląd super! . Bezpieczeństwo rozsady pod znakiem zapytania. Dochodzi konieczność zamontowania w suficie mocnych haków.