Rozsada - wszystko o produkcji rozsady różnych warzyw
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 861
- Od: 24 mar 2015, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Na pograniczu
Re: Rozsada - wszystko o produkcji rozsady różnych warzyw
Ja używam doniczek produkcyjnych P9 w ilości 500 szt. Jak dla mnie są o wiele lepsze niż pierścienie weź ubijaj w pierścieniach ziemię baw się w zawijanie tego i spinanie, pikowanie, itd.... Doniczki można znaleźć używane z twardego plastiku na olx kosztują poniżej 8 gr/szt.
Po wysadzeniu z doniczek wrzucamy wszystko do jakiegoś pojemnika i czyścimy np. karcherem.
Po wysadzeniu z doniczek wrzucamy wszystko do jakiegoś pojemnika i czyścimy np. karcherem.
Re: Rozsada - wszystko o produkcji rozsady różnych warzyw
Próbuję w tym roku po raz pierwszy użyć pierścieni.Właśnie popikowałam sałatę i mi się spodoba.Pierścienie ustawiłam w plastikowym pojemniku,ściśle przylegają do siebie i zajmują tyle miejsca co kubki po dużych jogurtach 400g. Plusem jest większa ilość podłoża dla korzeni. Pierścienie mam darmowe, pocięte z grubszych i wąskich torebek foliowych po art, spożywczych. Więc torebki o średnicy ok.10 cm, ucinam na wys 10 cm i gotowe.Torebki zorguję już od lata ub. roku . Zastanawiam się nad kartonikami po mleku i sokach, chyba też można by pociąć i wykorzystać jak pierścienie.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11333
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Rozsada - wszystko o produkcji rozsady różnych warzyw
Prawdziwe pierścienie są rozpinane i głównie o to w tym chodzi. Rozpinając zamek nie używasz siły aby wyjąć bryłę korzeniową i jej nie uszkadzasz.
Re: Rozsada - wszystko o produkcji rozsady różnych warzyw
Tak ,wzięłam to pod uwagę i w razie potrzeby bez problemu, przetnę mój pierścień, aczkolwiek uważam je za jednorazowe. Wcześniej zdarzało się ,że kupowałam sadzonki w pierścieniach,więc troszkę się orientuję jak to wygląda. A co sądzisz o kartonikach? Nie wiem czy są jako tako bezpieczne. Czy może sreberko będzie się utleniało i wydzielało szkodliwe substancje ?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11333
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Rozsada - wszystko o produkcji rozsady różnych warzyw
Też pomyślałem o rozcinaniu.
Kiedyś, dawno temu poradziłem sobie w taki sposób, że kupiłem rękaw z czarnej folii o szerokości 15 cm, co dało pierścienie o średnicy 9,5 cm. Pociąłem na 20 cm kawałki i dół spinałem zszywaczem. Nawet to nieźle działało .
Kiedyś, dawno temu poradziłem sobie w taki sposób, że kupiłem rękaw z czarnej folii o szerokości 15 cm, co dało pierścienie o średnicy 9,5 cm. Pociąłem na 20 cm kawałki i dół spinałem zszywaczem. Nawet to nieźle działało .
- Russski
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 875
- Od: 3 lut 2013, o 13:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Rozsada - wszystko o produkcji rozsady różnych warzyw
Ja poszedłem na łatwiznę, kupiłem w chińskim sklepie woreczki "flizelinowe?"
Koszt około 4 zł za 100 sztuk, biodegradowalne, także na razie stoją sobie ściśnięte w tacy z roślinami. W odpowiednim czasie wsadzę całość do ziemi. Podlewać wygodnie, a i rozmiar dla mnie ok. zwłaszcza że są węższe a wysokie.
Koszt około 4 zł za 100 sztuk, biodegradowalne, także na razie stoją sobie ściśnięte w tacy z roślinami. W odpowiednim czasie wsadzę całość do ziemi. Podlewać wygodnie, a i rozmiar dla mnie ok. zwłaszcza że są węższe a wysokie.
- anida
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2018
- Od: 26 sie 2015, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Augustów, strefa 5b
Re: Rozsada - wszystko o produkcji rozsady różnych warzyw
A używałeś ich już wcześniej? Zastanawiam się nad chińską biodegradowalnością.....
Pozdrawiam Anida
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
Re: Rozsada - wszystko o produkcji rozsady różnych warzyw
Russski a zmoczyłeś jeden na próbę? Ja coś takiego miałem i mi się rozpuścił w ręku po zmoczeniu
- Russski
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 875
- Od: 3 lut 2013, o 13:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Rozsada - wszystko o produkcji rozsady różnych warzyw
Jest to flizelina "Non Woven" robią z niej u nas biodegradowalne torby na zakupy. Używam pierwszy raz, ale już mi się podoba, mogą przylegać do siebie ściśle i podlewanie ogranicza się do polania wszystkiego wodą od góry. Woda rozchodzi się między "doniczkami"
Ile takie coś się rozkłada nie wiem, ale jeśli będą jakieś problemy, to w przyszłym roku będę po prostu je rozrywał.
U mnie rosną w nich na razie siewki koleusów, nie wyglądają na smutne
Na pewno jeszcze nie raz zamówię.
Ile takie coś się rozkłada nie wiem, ale jeśli będą jakieś problemy, to w przyszłym roku będę po prostu je rozrywał.
U mnie rosną w nich na razie siewki koleusów, nie wyglądają na smutne
Na pewno jeszcze nie raz zamówię.
- Halski
- 200p
- Posty: 274
- Od: 26 maja 2012, o 22:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Puław
Re: Rozsada - wszystko o produkcji rozsady różnych warzyw
W tym roku w LM sprzedawali Gwiazdę betlejemską w czymś takim i nawet korzenie przez to nie dały rady przerosnąć
Zapraszam do komentowania: Przydomowy sad
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 861
- Od: 24 mar 2015, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Na pograniczu
Re: Rozsada - wszystko o produkcji rozsady różnych warzyw
Spokojnie jak ulegnie biodegradacji korzenie nie będą już musiały przerastać będzie po sezonieHalski pisze:W tym roku w LM sprzedawali Gwiazdę betlejemską w czymś takim i nawet korzenie przez to nie dały rady przerosnąć
- Halski
- 200p
- Posty: 274
- Od: 26 maja 2012, o 22:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Puław
Re: Rozsada - wszystko o produkcji rozsady różnych warzyw
U mnie Gwiazda nie zdążyła. Padły wszystkie cztery.
Zapraszam do komentowania: Przydomowy sad
- Russski
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 875
- Od: 3 lut 2013, o 13:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Rozsada - wszystko o produkcji rozsady różnych warzyw
Może po prostu nie musiała przerastać, i to w czym rosła jej wystarczyło? Chyba nie powiesz, że 4 poinsecje padły przez to, że rosły we flizelinie?. Bardziej obstawiał bym brak odpowiedniej opieki.U mnie Gwiazda nie zdążyła. Padły wszystkie cztery.
Naprawdę, nie widzę żadnego problemu, aby jeśli rzeczywiście korzenie nie mogą się przedostać, rozciąć woreczka i posadzić roślinę bez, tak jak zresztą wspomniałem powyżej.Spokojnie jak ulegnie biodegradacji korzenie nie będą już musiały przerastać będzie po sezonie
Mam nadzieję jednak, że i u mnie stanie się niemożliwe, i korzenie się wydostaną, jak na zdjęciu