Przygotowanie gleby -prace polowe jesienno-zimowo-wiosenne..cz2
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5860
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Przygotowanie gleby -prace polowe jesienno-zimowo-wiosenne..cz2
NO to pewnie perz .Z tym dziadostwem ciężko się walczy.
Asia
Asia
-
- 500p
- Posty: 651
- Od: 10 kwie 2014, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Przygotowanie gleby -prace polowe jesienno-zimowo-wiosenne..cz2
Wygląda na perz. Jak wykopywałem porzeczki to całe korzenie miały poprzerastane tym dziadostwem. Obawiam się, że żaden poplon nie pomoże. Zostaje chyba tylko oprysk jakimś środkiem na chwasty
Pozdrawiam Krzysiek
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5860
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Przygotowanie gleby -prace polowe jesienno-zimowo-wiosenne..cz2
Różne są opinie na temat środków chwastobójczych,musisz sobie poczytać ,jakie zastosować i jakie są skutki dla zdrowia. Niedawno przeczytałam ,że randap jest rakotwórczy,tylko nie pamiętam ,gdzie
Asia
Asia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2972
- Od: 26 lis 2009, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Przygotowanie gleby -prace polowe jesienno-zimowo-wiosenne..cz2
Mam sprawdzony sposób pozbycia się perzu i podobnego dziadostwa, ale przy użyciu glebogryzarki spalinowej.
Jesienią została zaorana część długoletniej łąki. Wiosną jak perz ruszył i zarósł skiby przejechaliśmy glebogryzarką, która nie sieka korzeni na kawałeczki tylko wyciąga dłuższe kawałki. Nie dało się powyciągać korzeni wiec zostały i słoneczko wysuszało. Po dwóch tygodniach znowu kawałek został potraktowany glebogryzarką i przesychał, czynność została powtórzona została trzeci raz.
Po kilku dniach wyrównałam ziemię, "wyczesałam" grabiami wszystko co mi się nie podobało i zasiałam kukurydzę w rządkach, przykryłam włókniną jako ochronę przed ptakami. Po pewnym czasie pod włókniną pojawił się zielony "lasek" - były to chwasty kiełkujące z nasion, które zmotyczkowałam w międzyrzędziach i poprawiłam plewieniem koło kukurydzy. Po perzu nie zostało ani śladu.
Po tym doświadczeniu jeszcze dwukrotnie z powodzeniem stosowałam ten sposób na innych odzyskanych kawałkach ziemi.
Jesienią została zaorana część długoletniej łąki. Wiosną jak perz ruszył i zarósł skiby przejechaliśmy glebogryzarką, która nie sieka korzeni na kawałeczki tylko wyciąga dłuższe kawałki. Nie dało się powyciągać korzeni wiec zostały i słoneczko wysuszało. Po dwóch tygodniach znowu kawałek został potraktowany glebogryzarką i przesychał, czynność została powtórzona została trzeci raz.
Po kilku dniach wyrównałam ziemię, "wyczesałam" grabiami wszystko co mi się nie podobało i zasiałam kukurydzę w rządkach, przykryłam włókniną jako ochronę przed ptakami. Po pewnym czasie pod włókniną pojawił się zielony "lasek" - były to chwasty kiełkujące z nasion, które zmotyczkowałam w międzyrzędziach i poprawiłam plewieniem koło kukurydzy. Po perzu nie zostało ani śladu.
Po tym doświadczeniu jeszcze dwukrotnie z powodzeniem stosowałam ten sposób na innych odzyskanych kawałkach ziemi.
Moje nowe imię Szansa
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11333
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Przygotowanie gleby -prace polowe jesienno-zimowo-wiosenne..cz2
Można też odciąć od światła rozkładając czarną folię, geowłókninę lub grubą tekturę.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1493
- Od: 26 sty 2013, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Przygotowanie gleby -prace polowe jesienno-zimowo-wiosenne..cz2
Solaris 37 ,jeśli dopiero na jesień chcesz coś posadzić ,to może przekopuj po kawałku wybierając perz ,na to przekopane wysiewaj poplon ,może owies ,ostatnio na forum przeczytałam ,że jest bardzo dobry na poplon.Te 2-3 ary to nie jest znowu aż tak dużo ,mam działkę w ROD i ma 3,5 a i kilka lat wstecz był tylko warzywnik co roku kopany ręcznie ,tak że powodzenia
Pozdrawiam Teresa
Pozdrawiam Teresa
- ullak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1668
- Od: 10 mar 2015, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kozienice
Re: Przygotowanie gleby -prace polowe jesienno-zimowo-wiosenne..cz2
post http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 8#p5793438solaris37 pisze:Pszczoły i chwasty mi nie przeszkadzają ale jakoś muszę odchwaścić tą działkę. Chciałem ją zagospodarować a nie mogę pozbyć się tych chwastów. W ubiegłym sezonie chciałem to zrobić bez oprysków ale walkę przegrałem. Dwa miesiące plewienia i kopania w pełnym słońcu i zero efektów. W tym roku lipiec i sierpień chciałbym spędzić w bardziej miły sposób
A siałeś poplony? Używałeś tektury, włókniny, innych ściółek, tak jak tu doradzamy, żeby powstrzymać odrastanie chwastów?
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7325
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Przygotowanie gleby -prace polowe jesienno-zimowo-wiosenne..cz2
Dyskusja na temat glifosatu jest tu http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=182
Najprostszym i najefektywniejszym środkiem do pozbycia się wielu chwastów jest po prostu koszenie.
Jeśli zaś potrzebujemy poletka na uprawy to sukcesywnie wystarczy je przykrywać czarną agrotkaniną.
Bardzo skuteczne i z kolei pożyteczne jest : odchwaszczenie np. jednej grządki= rabatki,
a wszelkiego wyrwanego zielska nałożenie na kolejną grządkę i przykrycie tego czarną agrotkaniną.
Jak jest ciepło, to wystarczają 2-3 miesiące i zielsko prawie się rozkłada, a pod nim gleba robi się pulchniutka
i mięciutka. Wystarczy wkopać tylko rozkładające się resztki w ziemię rabatki i gotowe.
Można siać poplony, przedplony, fasolki czy co tam kto chce, co użyźnia nam glebę w azot i przyspieszy rozkład wkopanych resztek.
Najprostszym i najefektywniejszym środkiem do pozbycia się wielu chwastów jest po prostu koszenie.
Jeśli zaś potrzebujemy poletka na uprawy to sukcesywnie wystarczy je przykrywać czarną agrotkaniną.
Bardzo skuteczne i z kolei pożyteczne jest : odchwaszczenie np. jednej grządki= rabatki,
a wszelkiego wyrwanego zielska nałożenie na kolejną grządkę i przykrycie tego czarną agrotkaniną.
Jak jest ciepło, to wystarczają 2-3 miesiące i zielsko prawie się rozkłada, a pod nim gleba robi się pulchniutka
i mięciutka. Wystarczy wkopać tylko rozkładające się resztki w ziemię rabatki i gotowe.
Można siać poplony, przedplony, fasolki czy co tam kto chce, co użyźnia nam glebę w azot i przyspieszy rozkład wkopanych resztek.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11333
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Przygotowanie gleby -prace polowe jesienno-zimowo-wiosenne..cz2
Podany sposób jest skuteczny, ale nie każdy ma tyle czasu i samozaparcia. Wiesz doskonale, że najszybszy sposób upieczenia pizzy to zamówić ją telefonicznie .
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7325
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Przygotowanie gleby -prace polowe jesienno-zimowo-wiosenne..cz2
No i zgadza się, ale w sumie w ciągu sezonu można sobie spokojnie na luzie przygotować połowę przewidzianych grządek, a drugą połowę już późną jesienią.
Co do koszenia, to niektórzy naprawdę mocno by się zdziwili jakie zmiany dokonują się w okrywie roślinnej.
Co do koszenia, to niektórzy naprawdę mocno by się zdziwili jakie zmiany dokonują się w okrywie roślinnej.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Przygotowanie gleby -prace polowe jesienno-zimowo-wiosenne..cz2
Zgadzam się, mniszek potrafi regularnie koszony wycwanić się i kwitnąć 1cm nad ziemią Tak samo chwastnica
Ale bylica w ciągu 3 lat zniknęła zupełnie z działki, tylko dzięki koszeniu.
Ale bylica w ciągu 3 lat zniknęła zupełnie z działki, tylko dzięki koszeniu.
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Re: Przygotowanie gleby -prace polowe jesienno-zimowo-wiosenne..cz2
Użycie środka chemicznego dla pozbycia się chwastów wymaga tyle samo czasu co przez odcięcie promieni słonecznych od gruntu przy pomocy kartonów, słomy, starych dywanów czy wykładzin. Dodatkowo ziemia ma dużo lepszą strukturę przez działalność dżdżownic.
Pizzeria jest tak daleko, że lepiej i zdrowiej a może i szybciej, będzie upiec ją samemu.
Pizzeria jest tak daleko, że lepiej i zdrowiej a może i szybciej, będzie upiec ją samemu.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11333
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Przygotowanie gleby -prace polowe jesienno-zimowo-wiosenne..cz2
Ciągle czekam , żeby się zdziwić i przez 20 lat doczekać się nie mogę. Mam w trawie dwa takie chwaściory. Jedne tworzą dywanik drobnych listków pokrytych od spodu białym kutnerem, drugie to idealnie płaskie rozety dość twardych liści rozpychające się w trawie. Wytwarzają kwiaty i puszek podobny do mniszka.Te drugie dają się podciąć i wyrwać, te pierwsze nie reagują na żadne zabiegi prócz oprysku. Częste motyczenie podagrycznika wyraźnie zmniejszyło jego ilość. Mięta przegoniona z jednego miejsca ucieka w drugie .
Ario, nie każdy mieszka "daleko od szosy", to po pierwsze. Po drugie podaj mi sposób na takie wyłożenie tekturą czy dywanami 2 arów trawnika z drzewkami i krzewami, zeby tylko chwasty ucierpiały. Będę zobowiązany .
Ario, nie każdy mieszka "daleko od szosy", to po pierwsze. Po drugie podaj mi sposób na takie wyłożenie tekturą czy dywanami 2 arów trawnika z drzewkami i krzewami, zeby tylko chwasty ucierpiały. Będę zobowiązany .