Papryka do gruntu. Część 6
Re: Papryka do gruntu. Część 6
Siałam papryki razem z pomidorami 8 marca. pomidory ładnie powschodziły, puszczeją już pierwsze liście właściwe, a papryki nic a nic, tylko czarna ziemia
Nie wiem czy wysiewać nowe czy coś jeszcze z tego może być?
Nie wiem czy wysiewać nowe czy coś jeszcze z tego może być?
Jak może być jeszcze lepiej???
- Saute
- 200p
- Posty: 372
- Od: 24 lut 2017, o 23:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wolbrom - małopolskie
Re: Papryka do gruntu. Część 6
Naprawdę , cos musicie robić nie tak , bo ja kiełkowałem nasionka dość wymagających papryk i 99,8% wykiełkowało , a teraz mam roślinki ; Habanero White , Fatali White, Habanero White Peruwian, Saras Green, 7 Pot Lucy, Habanero Green , Fatali Gurmet Jigsaw, prawie wszystkie odmiany Jalapeno itd. itd... część na pewno oddam w dobre ręce , bo działka nie z gumy
Andrzej
-
- 200p
- Posty: 348
- Od: 18 lut 2016, o 13:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Papryka do gruntu. Część 6
Skąd ja znam ten problem. Sieje się roślinki, sieje... a później wydaje, bo tak jak piszesz, działka nie z gumy. U mnie jest jeszcze inny problem. Nie umiem posiać jednej odmiany, a jak kupię opakowanie nasion, to nie wysieję kilku, tylko od razu co najmniej 9 (tyle oczek ma najmniejsza wielodoniczka). Obiecuję sobie że już nie będę kupować nasion, ale kto mnie powstrzyma? Kusi strasznie żeby spróbować, szczególnie jak ja dopiero drugi rok mam swój ogród. W tym roku miałam w ogóle nie siać papryki, ale skusiłam się na Marte Polkę, później ta kupiona w bierdronce i już mam nadmiar. A jeszcze bardzo chciałam takie (nie wiem jak się ta odmiana nazywa) przypominające pomidora. Ale nigdzie nie mogłam kupić nasion, a w internecie jak doliczyłam przesyłkę, to dałam sobie spokój.
Pozdrawiam
Dorota
Dorota
- Przylepa
- 50p
- Posty: 80
- Od: 25 sty 2016, o 20:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zielona Góra
Re: Papryka do gruntu. Część 6
Moje Jalapeno i inna NN Hugo, wykiełkowały ładnie i teraz sobie rosną. Mają już liście właściwe. Kolejne słodkie kiełkowałam w ten sam sposób i one nic. Myślę, że to nasiona mogą być bardziej wysuszone.
Pozdrawiam Ewa
- jeszcze
- 1000p
- Posty: 1566
- Od: 22 sty 2017, o 18:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legionowo
Re: Papryka do gruntu. Część 6
To raczej niemożliwe, bo piekarnik był cały czas wyłączony, jedynie żarówka się świeciłaSaute pisze:Mnie się wydaje , że masz zrąbany termostat, bo to niemożliwe , żeby z 10-ciu odmian nie skiełkowała Ci żadna. Po prostu je upiekłaś
A ja myślę, że wykiełkują w ziemi, poprzednia partia nie licząc pojedynczych sztuk też tak długo kiełkowała, po włożeniu do ziemi wyszło prawie 100%. Może te cholerne waciki im się nie podobają
Przylepa
Cuudne!
Iza
- Saute
- 200p
- Posty: 372
- Od: 24 lut 2017, o 23:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wolbrom - małopolskie
Re: Papryka do gruntu. Część 6
Iza , nie wiem . Ja facet , więc na wacikach nie za bardzo się znam . Czas jak zwykle pokaże co jest grane
Andrzej
- Przylepa
- 50p
- Posty: 80
- Od: 25 sty 2016, o 20:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zielona Góra
Re: Papryka do gruntu. Część 6
No tak, wszystko przez te waciki . Kolejne dwie papryczki pokazały kiełki. Jednak ziemia to ziemia.
Pozdrawiam Ewa
- Margo_margo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 27 lip 2014, o 13:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Papryka do gruntu. Część 6
Ja kiełkuję na wacikach ze względu na fakt, że zazwyczaj robię jedną sadzonkę z odmiany. Gdybym wyłożyła do doniczki po jednym chyba bym nie wytrzymała i rozgrzebywałabym ją co chwilę, żeby sprawdzić czy kiełkuje. W tym sezonie mam kilka "pustych" nasion choć przed wyłożeniem wyglądały na dobre. Nawet nie chciały spęcznieć
Na szczęście mam coś na pocieszenie
Cyklon
Słodkie- maluchy grzeją się do lampy a część dopiero przełożona do podłoża
Na szczęście mam coś na pocieszenie
Cyklon
Słodkie- maluchy grzeją się do lampy a część dopiero przełożona do podłoża
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 15
- Od: 16 sty 2016, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wolsztyn
Re: Papryka do gruntu. Część 6
Ja wykładam nasiona bezpośrednio na ziemię do wysiewów i po zwilżeniu podłoża z nasionami zakrywam pojemnik folią (pojemnik musi być codziennie "wietrzony"); dzięki temu zabiegowi widzę, co się dzieje z nasionami bez przymusu rozgrzebywania ziemi; dopiero po wykiełkowaniu delikatnie podsypuję stopniowo ziemią, aby roślinki się nie przewracały i zawsze dają radę
Pozdrawiam - Sylwia
Re: Papryka do gruntu. Część 6
Zaczynam się martwić, u mnie nadal nic
Tak na marginesie, obserwuję co wysiewacie i w jakich ilościach i zastanawia mnie co niektórzy z Was robią z taką ilością papryk Ostrych. Przecież to się chyba nie da tak normalnie przejeść a i suszone przyprawy starczają na długo ?
Tak na marginesie, obserwuję co wysiewacie i w jakich ilościach i zastanawia mnie co niektórzy z Was robią z taką ilością papryk Ostrych. Przecież to się chyba nie da tak normalnie przejeść a i suszone przyprawy starczają na długo ?
Jak może być jeszcze lepiej???
- badzia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1925
- Od: 1 lip 2011, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
Re: Papryka do gruntu. Część 6
Ja też się kiedyś nad tym zastanawiałam. Teraz wiem,że są kulinarni smakosze na ostrości, ale też są tacy, którzy uprawiają je dla zdrowia. Ja np będę robić miksturę olejową do picia i do nacierania. Tu są potrzebne właśnie te najostrzejsze.
Re: Papryka do gruntu. Część 6
Wow
To może zechcesz się podzielić przepisem i na co to?
To może zechcesz się podzielić przepisem i na co to?
Jak może być jeszcze lepiej???
Re: Papryka do gruntu. Część 6
Saute Widzisz mowiłeś że coś jest nie tak i że coś robimy źle a dzisiaj w nocy wyszło 6 już się przebiło reszta zabiera się za przebijanie przez ziemię ogólnie będę mieć 100 procent wykiełkowanych papryk. Wystarczy trochę cierpliwości najwidoczniej każdy ma swoj sposób na kiełkowanie i nie którym wykiełkują szybciej a innym wolniej.