Papryka do gruntu. Część 6

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
kurakao
200p
200p
Posty: 286
Od: 13 maja 2015, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Papryka do gruntu. Część 6

Post »

Doroto, muszę Cię zmartwić, ale nie ma zielonej papryki, pewnie zebrałaś niedojrzałą i stąd nienalepszy smak.
Awatar użytkownika
badzia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1925
Od: 1 lip 2011, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Re: Papryka do gruntu. Część 6

Post »

Ika Marta, ostrą papryczkę zrób na oleju i popijaj ku zdrowotności profilaktycznie. 3 kg najostrzejszej papryki i 3 l oleju lnianego na jedną serię kuracji.
Awatar użytkownika
Emi22
200p
200p
Posty: 305
Od: 12 cze 2016, o 09:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Papryka do gruntu. Część 6

Post »

badzia nie podgrzewa się oleju lnianego.

Olej lniany zawiera bardzo dużo kwasów wielonienasyconych, ulegających w wysokich temperaturach niekorzystnym przemianom, w wyniku których powstają związki niebezpieczne dla zdrowia.
Jeśli wiec chcemy spożywać olej lniany ? to tylko i wyłącznie na surowo.

Pozdrawiam :)
ewa-s
500p
500p
Posty: 766
Od: 19 sty 2013, o 10:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Papryka do gruntu. Część 6

Post »

Emi22 olej do mikstury z ostrymi papryczkami dodaje się na zimno,nie podgrzewany :)
Awatar użytkownika
Emi22
200p
200p
Posty: 305
Od: 12 cze 2016, o 09:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Papryka do gruntu. Część 6

Post »

o-to-to!! :) i tak powinno się robić. Byle go nie podgrzewać !!

Ja też jakieś przetwory jeszcze zamierzam machnąć.
Niestety swojej papryki nie doczekałam ;) pierwszy raz doświadczalnie zasadziłam kilka ziarenek, ale za późno. Urosły krzaczki, ale owoce nie zdążyły się zawiązać. Chyba z powodu braku słońca (???)
Ale na wiosnę zrobię drugie podejście (jestem totalnym amatorem, jeśli chodzi o ogrodnictwo)
ale wzięło mnie - i nie odpuszczę!! czekam na wiosnę z utęsknieniem :D
poszukać muszę jeszcze nasion - bo też marzą mi się te ostre papryczki.

Pozdrawiam Was ciepło!
Awatar użytkownika
Faworyt
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3748
Od: 2 gru 2014, o 14:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Papryka do gruntu. Część 6

Post »

Pora na moje podsumowanie odmian uprawianych w tym roku.Na początek odmiana w typie "block" wysiana z nasion pozyskanych z odmiany marketowej.
Krzak silny wykształcił mocny system korzeniowy.Przeciętnie 6-7 owoców na roślinie.Smak i soczystość w niczym nie ustąpiły oryginałowi.Ścianka gruba.Owoce większe nawet niż te kupowane w markecie w granicach 250 gram.Poza jednorazowym atakiem mszycy szkodniki i choroby jej nie atakowały podobnie jak i pozostałe odmiany.Inna sprawa to ta że rok był sprzyjający uprawie papryki w gruncie.Minusy,owoców byłoby więcej,ale i tak roślina większość dużych owoców musiała jakoś wyżywić.Ostatnie dorosły fizjologicznie do końca uprawy chociaż były już dużo drobniejsze.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
orlik755
200p
200p
Posty: 340
Od: 30 paź 2012, o 14:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Papryka do gruntu. Część 6

Post »

Faworyt, mam podobne doświadczenie w tym roku z taką papryką, czerwona, soczysta, mięsista, z nasion z papryki sklepowej. Jednak najsmaczniejsza była pomarańczowa Etiuda i żółta Zorza. Najwcześniejsze były pomidorowe, czerwona i żółta. Udały się również Ramiro (czerwone i żółte) ale rezygnuję z nich w przyszłym roku, rodzina woli takie mięsiste, słodkie o grubych ściankach.
Wszystkie papryki miałam w gruncie. I po raz pierwszy od kilku lat prawie wszystkie papryki mi dojrzały, zaledwie kilka zielonych zrywałam pod koniec uprawy.
Awatar użytkownika
Faworyt
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3748
Od: 2 gru 2014, o 14:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Papryka do gruntu. Część 6

Post »

Orliku papryki mają to do siebie że z pozyskanych nasion doskonale się udają a w nawet owoce są ładniejsze niż oryginalne przy właściwym odżywianiu.
Z żółtych odmian miałem drugi rok Calipso.Wdzięczna odmiana pomimo że na niewielkich krzaczkach wiąże średnie i małe owoce o średniej grubości ściance to jest ich sporo jak na tak mikrą roślinę(8-10)
Nie lubi być sadzona w zbyt dużym zagęszczeniu bo tworzy dużo liści i nie cięta łatwo łapie szarą pleśń.U mnie w tym roku rosła na żywioł,ale i warunki miała nie sprzyjające chorobom.

Obrazek

Obrazek
Oda w podobnym typie roślina z podobną ilością zawiązanych owoców.W sezonie idealny dodatek do sałatek jak i bezpośredniego spożycia.Warto jej parę krzaczków w uprawie mieć.

Obrazek
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
przemek1136
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6661
Od: 10 mar 2008, o 18:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów

Re: Papryka do gruntu. Część 6

Post »

Jakoś paprykę do tej pory traktowałem po "macoszemu" ale to się zmieni od przyszłego roku. Z polskich odmian mam już swoich faworytów a obecnie rozważam zakup jeszcze jakiejś odmiany holenderskiej. Niestety te występują w dość dużych opakowaniach po 1000 nasion (niektóre po 500 szt nasion). Być może w styczniu/lutym pojawią się opakowania po 250 szt (100 szt) co już łatwiej bym zaakceptował. Chcę wybrać jedną z następujących odmian: Red Knight F1 (420 zł), King Arthur F1 (400), Kaptur F1(270), Red Mountain F1(160) i Aristotle F1(150) .W nawiasach średnie ceny za 1000 nasion. Czy ktoś z Was uprawiał którąś z w/w odmian?
Awatar użytkownika
Faworyt
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3748
Od: 2 gru 2014, o 14:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Papryka do gruntu. Część 6

Post »

Red Knight F1 uprawiałem Przemek na samym początku mojej przygody z uprawą papryk w gruncie.I chociaż odradzano mi mówiąc że to typowa odmiana do upraw tunelowo-szklarniowych postanowiłem zaryzykować. Posadziłem ją za tunelem i dodatkowo obsadziłem wokół kukurydzą żeby miała jak najbardziej zacisznie.Papryka nie lubi przeciągów.Ładnie się udała zarówno z oryginału jak i w roku następnym z pozyskanych nasion.Owoce duże nawet b. duże z grubą ścianką,soczysta.Także z czystym sumieniem mogę Ci ją polecić.Myślę że przez te parę lat od czasu jak ją miałem nic w kwestii nasion się nie zmieniło i będzie taka jak Ci opisałem.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
orlik755
200p
200p
Posty: 340
Od: 30 paź 2012, o 14:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Papryka do gruntu. Część 6

Post »

Faworyt, z ust mi wyjąłeś..."papryki mają to do siebie, że doskonale się udają z pozyskanych nasion". Już dawno to zaobserwowałam, ale nie miałam odwagi tak otwarcie o tym napisać, bo w końcu nie jestem żadnym fachowcem czy specjalistą od papryk, chociaż papryki (słodkie, nie ostre) uwielbiam i uprawiam je od lat. Gdy kupowałam "oryginalne" (tj. sklepowe) to często miałam problemy ze wschodami, a i potem z utrzymaniem młodych siewek, a "swoje" wschodziły szybko i rosły bez problemu. Nie wiem w czym rzecz, może te sklepowe były za mocno wysuszone albo stare, albo po prostu miałam takie "zezowate szczęście"? Pominąwszy, że parę razy nasionka były po prostu oszukane (w tym roku np. zamiast czerwonego Trapezu wyrosło mi coś żółtego podobne do Zorzy, ale to nie Zorza, którą mam od zaprzyjaźnionego działkowca, podobnie Etiudę, od jednej z naszych Koleżanek).
Uprawiałam również Odę, Nokturna, i kilkanaście innych odmian, białe,brązowe, kremowe , trudno mi tu wymieniać nazwy, bo było ich dużo, ale rodzinka po kolei je eliminowała, aż do kilku zaledwie odmian. Dzieci lubią delektować się słodką, grubą, mięsistą papryką, zjadają paprykę tak jak owoc, w całości, po usunięciu nasion.

Przemek, ceny tych holenderskich nasion są wręcz zaporowe dla amatorów działkowców. Nawet opakowanie 100 szt. wyjdzie drogo, chyba, że zbierzesz grupkę chętnych do wspólnego zakupu.
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8664
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Papryka do gruntu. Część 6

Post »

Czytałam o tej Kaptur , że podobna do Kapii , to może zamiast niej posiej Kapię . Polecam .
Jestem pierwsza chętna na holenderskie nasiona .
przemek1136
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6661
Od: 10 mar 2008, o 18:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów

Re: Papryka do gruntu. Część 6

Post »

anulab Jeżeli będę kupował nasiona jakiejś holenderskiej papryki będę o Tobie pamiętał. Na szczęście do lutego jeszcze sporo czasu więc zdążę coś wybrać. Na razie ustaliłem, że polecane do gruntu odmiany firmy Clause np. Basalt F1 (52zł) czy Chouca F1 (70-80 zł) są w opakowaniach po 250 szt a ceny są do zaakceptowania. Szukam też informacji o polskiej odmianie Mino-odmiana bardzo wczesna, niska o dużych owocach (nawet bardzo dużych). Nasiona rozprowadzała firma Torseed ale na razie nie udało mi się ustalić czy nasiona są aktualnie ( na sezon 2017) do kupienia. Co do odmiany Kaptur F1 to raczej nie będę jej kupował bo ma dosyć cienką ściankę. Dość bogatą ofertę papryk ma firma PlantiCo ale żeby coś wybrać z ich oferty muszę zdobyć trochę informacji od osób które uprawiały te papryki.
orlik755 Tak właśnie staram się kombinować i namawiam innych działkowców do wspólnych zakupów. W przypadku marchwi, cebuli, rzodkiewki, bobu to się doskonale sprawdza.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”