Pomidory i krzyżówki MORANGO
-
- 1000p
- Posty: 1781
- Od: 26 sty 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Morango- Warzywna pasja MORANGO czyli nie tylko pomidory i papryka.
To z Siechnic a Twoje?
Ta czerwona sakiewka w prawym górnym rogu pierwszego zdjęcia to CO za odmiana? I żółte na pierwszym zdjęciu?
Ta czerwona sakiewka w prawym górnym rogu pierwszego zdjęcia to CO za odmiana? I żółte na pierwszym zdjęciu?
- Mirek19
- 1000p
- Posty: 2167
- Od: 20 maja 2016, o 13:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Morango- Warzywna pasja MORANGO czyli nie tylko pomidory i papryka.
Kasiu,
kolejny kibic zagości tutaj na stałe...
Powiem krótko - Chapeau bas !
pzdr.
Pozdrawiam, Mirek
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
- MORANGO
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2414
- Od: 4 sie 2011, o 00:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Morango- Warzywna pasja MORANGO czyli nie tylko pomidory i papryka.
pomidormen- dowcipniś Co do sakiewki zawsze sceptycznie podchodziłam do tego typu pomidorów, ale ten mnie zachwycił i w smaku i konsystencji nie jest taki mączysty, jak chwiklę czasu znajdę, to wstawie kilka fotek delikwenta, to zobaczysz jaki ma miąższ a odmiana to 100 Pudov a zółtki na 1 zdjęciu to Ałtajski Oranżewyj- mój ulubienieć, chyba nigdy nie wypadnie z mojej pomidorowej listy i jeden pomidorek z tyłu to Gold Medal - mam go 1 rok, naprawdę smaczna odmiana, jedyna wada szybko mięknie
Mirek19- Mirku witam Ciebie w moich skromnych warzywnych progach, dziękuję za słowa uznania, widzę, że z Ciebie też pomidorowy pasjonat ! ciekawa jestem jakie uprawiasz odmiany Pozdrawiam
Mirek19- Mirku witam Ciebie w moich skromnych warzywnych progach, dziękuję za słowa uznania, widzę, że z Ciebie też pomidorowy pasjonat ! ciekawa jestem jakie uprawiasz odmiany Pozdrawiam
- Mirek19
- 1000p
- Posty: 2167
- Od: 20 maja 2016, o 13:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Morango- Warzywna pasja MORANGO czyli nie tylko pomidory i papryka.
Kasiu, ja jestem mniej niż amator
Od dwóch lat bawię się pomidorami (wcześniej paprykami ostrymi) ? takie moje hobby..
Mam kilkanaście krzaków w gruncie (na działce) oraz w wiaderkach 15/20 l.
Na balkonie też jest kilka donic 5/7 l
Uprawiam (?) głównie ?polskie wynalazki? tj. Lima, Awizo, Faworyt, Bawole Serce, Złoty Ożarowski, Maliniak, Malinowy Retro, Figiel, Betalux i jeszcze kilka innych?
Staram się mieć po 1-2 krzaki każdej odmiany?
Czytając Twoje i innych forumowiczów pozytywne opinie i widząc fotorelacje ? na przyszły sezon obowiązkowo zagoszczą u mnie: Stara Babcina Malinówka, Altajskij Oranżewyj, Aussie, Król Syberii i?Korale Morango (!)
Pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam, Mirek
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Re: Morango- Warzywna pasja MORANGO czyli nie tylko pomidory i papryka.
Kasiu , mało piszę ale podczytuję Twój wątek
Cierpliwie czekam podsumowania przez Ciebie tegorocznych upraw tak pomidorów jak i innych warzyw a nóż coś wykorzystam u siebie .
Mogę napisać , że warzywa w tym roku u mnie pięknie obrodziły ,wszystkie bez wyjątku spisały się na 5 z wielkim + jestem bardzo zadowolona , niewypał wielki to pomidory a jeszcze większy papryki Co roku miałam krzaki obsypane owocami , wcześnie wysadzałam , dogrzewałam i wcześnie zaczęłam zbierać owoce . W tym roku mimo włożonemu wysiłkowi , plon kiepski .
Wiesz ? tak się wkurzyłam że w przyszłym roku większość to będą przerobowe , one zawsze się udają oprócz nich kilka dosłownie kilka krzaczków wypróbowanych . Nie mam zamiaru się zabijać w to miejsce zaszaleję w warzywniku .
U Ciebie na pewno plon większy bo i warunki do uprawy inne i fachowiec z Ciebie większy i bardziej doświadczony niż ze mnie
Dajesz radę z przerobem ?
Pozdrawiam Cię cieplutko
Cierpliwie czekam podsumowania przez Ciebie tegorocznych upraw tak pomidorów jak i innych warzyw a nóż coś wykorzystam u siebie .
Mogę napisać , że warzywa w tym roku u mnie pięknie obrodziły ,wszystkie bez wyjątku spisały się na 5 z wielkim + jestem bardzo zadowolona , niewypał wielki to pomidory a jeszcze większy papryki Co roku miałam krzaki obsypane owocami , wcześnie wysadzałam , dogrzewałam i wcześnie zaczęłam zbierać owoce . W tym roku mimo włożonemu wysiłkowi , plon kiepski .
Wiesz ? tak się wkurzyłam że w przyszłym roku większość to będą przerobowe , one zawsze się udają oprócz nich kilka dosłownie kilka krzaczków wypróbowanych . Nie mam zamiaru się zabijać w to miejsce zaszaleję w warzywniku .
U Ciebie na pewno plon większy bo i warunki do uprawy inne i fachowiec z Ciebie większy i bardziej doświadczony niż ze mnie
Dajesz radę z przerobem ?
Pozdrawiam Cię cieplutko
- MORANGO
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2414
- Od: 4 sie 2011, o 00:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Morango- Warzywna pasja MORANGO czyli nie tylko pomidory i papryka.
Mirek19- Mirku gwarantuję Tobie, że Twoje hobby szybko zmieni się w pomidoroze, ja kiedyś uprawiałam max 5-6 odmian, teraz to już idzie w dziesiątki, nie mam co prawda zbyt wiele miejsca a i na moje potrzeby wystarczy, ale co roku testuje nowe odmiany, i chyba bym po nocach nie spała gdybym się nie zaopatrzyła w nowe na kolejny sezon, jeszcze się sezon u mnie nie zakończył, a ja myślę o następnym i już tworzę nową listę nasion Ja uprawiam w tunelu swoje pomidory, i kilka miałam w pierścieniach w gruncie, ale sierpień w tym roku jakiś u mnie zimny i zmienny, wiec Już ZZ się panoszy. Jeszcze jakoś w tunelu pomidory dają radę, chodź liści na nich mało, ratuję owoce ... pierwszy raz w życiu ma ZZ w foliaku. A co do odmian, ałtajski, korale, oraz malinówka nasionka mam, tak wiec przypomnij się jesienią, ze znajomymi zawsze się podzielę
tija- Elu na pewno będę robić podsumowanie sezonu, bo teraz w szczycie sezonu czasu jak na lekarstwo, a zdjęć miliony tylko nie ma kiedy, w domu przetwórnia owocowo-warzywna, do tego u mnie rozpoczął się sezon grzybowy wiec szaleństwo no i robota, bo trzeba wszystko to przerobić, do tego centrala nasienna bo i nasiona trzeba zebrać co z ciekawszych okazów
U mnie warzywa też wspaniale, zawiedziona jestem tylko porami, bo robale zjadły mi całą uprawę, mimo oprysków, ale cebula wyszła piękna mimo, że siałam ją o miesiąc później i w ogóle pierwszy raz uprawiała cebulę z rozsady, zainspirowana oczywiście tu na FO przez Przemka w przyszłym sezonie rezygnuję z czosnku, bo już kolejny rok mi nie wychodzi, za to będzie duża plantacja cebuli Co do pomidorów u mnie piękne jak co roku, ale pierwszy raz weszła mi ZZ do tunelu, załamana taką koleją rzeczy usunęłam prawie wszystkie liście, i zrobiłam kolejny oprysk, by ratować chodź owoce, wiec pod tym względem to od wielu lat najgorszy sezon, ale co się dziwić jak sierpień u mnie zimny, zmienny, deszczowy no i papryki w tym roku wyjątkowo beznadziejne, jeszcze te krzaki w tunelu dają radę, ale w gruncie to kompletna klapa, dostały w tym roku lichą miejscówkę, ale myśle, że to nie rok na paprykę. Zresztą z paprykami przestaje eksperymentować, w przyszłym sezonie posadzę tylko swoje pewniaki ulubione odmiany
A co do przetwórstwa jakos daję radę, ale wszystko na wysokich obrotach, przeciery porobione ale dziś robię ketchup, zebrałam też miechunkę wiec będzie ostry sos z chili, no i zabieram się za kiszenie koktajlówek, kiedyś kisiłam tylko takie średniej wielkości odmiany, ale ela151 poddała mi pomysł, wiec zainspirowana jej przepisem będę w tym roku kisić koktajlowe, a że podała ciekawy przepis, to ja zamierzam połączyć swój i jej i będę oczekiwać rezultatów
Pozdrawiam
tija- Elu na pewno będę robić podsumowanie sezonu, bo teraz w szczycie sezonu czasu jak na lekarstwo, a zdjęć miliony tylko nie ma kiedy, w domu przetwórnia owocowo-warzywna, do tego u mnie rozpoczął się sezon grzybowy wiec szaleństwo no i robota, bo trzeba wszystko to przerobić, do tego centrala nasienna bo i nasiona trzeba zebrać co z ciekawszych okazów
U mnie warzywa też wspaniale, zawiedziona jestem tylko porami, bo robale zjadły mi całą uprawę, mimo oprysków, ale cebula wyszła piękna mimo, że siałam ją o miesiąc później i w ogóle pierwszy raz uprawiała cebulę z rozsady, zainspirowana oczywiście tu na FO przez Przemka w przyszłym sezonie rezygnuję z czosnku, bo już kolejny rok mi nie wychodzi, za to będzie duża plantacja cebuli Co do pomidorów u mnie piękne jak co roku, ale pierwszy raz weszła mi ZZ do tunelu, załamana taką koleją rzeczy usunęłam prawie wszystkie liście, i zrobiłam kolejny oprysk, by ratować chodź owoce, wiec pod tym względem to od wielu lat najgorszy sezon, ale co się dziwić jak sierpień u mnie zimny, zmienny, deszczowy no i papryki w tym roku wyjątkowo beznadziejne, jeszcze te krzaki w tunelu dają radę, ale w gruncie to kompletna klapa, dostały w tym roku lichą miejscówkę, ale myśle, że to nie rok na paprykę. Zresztą z paprykami przestaje eksperymentować, w przyszłym sezonie posadzę tylko swoje pewniaki ulubione odmiany
A co do przetwórstwa jakos daję radę, ale wszystko na wysokich obrotach, przeciery porobione ale dziś robię ketchup, zebrałam też miechunkę wiec będzie ostry sos z chili, no i zabieram się za kiszenie koktajlówek, kiedyś kisiłam tylko takie średniej wielkości odmiany, ale ela151 poddała mi pomysł, wiec zainspirowana jej przepisem będę w tym roku kisić koktajlowe, a że podała ciekawy przepis, to ja zamierzam połączyć swój i jej i będę oczekiwać rezultatów
Pozdrawiam
- Skoanna
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 980
- Od: 28 sty 2016, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Morango- Warzywna pasja MORANGO czyli nie tylko pomidory i papryka.
Tia u mnie też Słoikowo City. Wiem o czym mówisz Niebywale jestem ciekawa Twojego podsumowania sezonu pomidorowego, będę cierpliwie czekać. Pięknie taka cała gama kolorów wygląda jeśli jeszcze w smakach przedstawia się to tak jak w wyglądzie to zrobię zgapę z tych które polecisz, bo rozszerzam działalność pomidorową w przyszłym sezonie. Ja nie mam co narzekać, ZZ w zasadzie do mnie nie dotarło na balkonie jeden krzak i to po zbiorach a w chaszczach o dziwo leje się na nie i nic sobie z tego nie robią. Bardziej mi w tym roku dokucza jakaś plamkowatość na liściach niektórych odmian, może to Bakteryjna cętkowatość pomidora - to się już w nasionkach roznosi prawda? A ja nie odkaziłam nadmanganianem jak wiele osób radziło tylko mocnym naparem z rumianku ale ponieważ miałam też rozsadę kilku odmian kupną, to nie wiem czy nasiona były przyczyną czy też te rozsady A tak a propos, czy jeśli zbiorę nasiona z pomidora na którego krzaku była i odkażę je przed posianiem to krzak będzie od niej wolny czy ryzyko jest zbyt duże? I jak to jest że krzaki które stykają się wręcz liśćmi nie zarażają się? Na Principe Borghese szaleje mi, a stykający się z nim Orange Banana nie ma ani jednej plamki na liściach. No i nie mam żadnych objawów na samych owocach. Żadnych kropek, nic, owoce są jak ta lala
Jak czytałam dawne porady Kozuli to bardzo podobne objawy opisywała jako duże niedobory magnezu. Przyjęłam że to właśnie to ale sama już nie wiem. Najbardziej frapuje mnie problem pozyskiwania nasion bo bo jeśli to jednak wirus...
Co myślisz o tym?
Kasiu czy ja już Cię pytałam o te różne rosyjskie nasiona, bo pamięć mnie zawodzi, jeśli tak wybacz że się powtarzam: kupujesz je jakoś w Polsce czy gdzieś u zagranicznego źródła?
Jak czytałam dawne porady Kozuli to bardzo podobne objawy opisywała jako duże niedobory magnezu. Przyjęłam że to właśnie to ale sama już nie wiem. Najbardziej frapuje mnie problem pozyskiwania nasion bo bo jeśli to jednak wirus...
Co myślisz o tym?
Kasiu czy ja już Cię pytałam o te różne rosyjskie nasiona, bo pamięć mnie zawodzi, jeśli tak wybacz że się powtarzam: kupujesz je jakoś w Polsce czy gdzieś u zagranicznego źródła?
- Mirek19
- 1000p
- Posty: 2167
- Od: 20 maja 2016, o 13:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Morango- Warzywna pasja MORANGO czyli nie tylko pomidory i papryka.
Kasiu,MORANGO pisze: Mirek19- Mirku gwarantuję Tobie, że Twoje hobby szybko zmieni się w pomidoroze A co do odmian, ałtajski, korale, oraz malinówka nasionka mam, tak wiec przypomnij się jesienią, ze znajomymi zawsze się podzielę
Pozdrawiam
Dziękuję za pozytywną odpowiedź
Chyba coś jest na rzeczy, bo coraz częściej zaglądam na FO
Swoim postem sprawiłaś,że nawet słońce radośniej spogląda zza chmur..
Pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam, Mirek
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
- MORANGO
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2414
- Od: 4 sie 2011, o 00:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Morango- Warzywna pasja MORANGO czyli nie tylko pomidory i papryka.
Skoanna- Aniu nie wygląda mi to na chorobę grzybową czy bakteryjną, ale fizjologiczną, czyli ewidentny brak magnezu, wyraźna chloroza liści, zielone nerwy główne liści, na liściach widoczne nekrotyczne brunatne plamy. Nie wiem jak owoce wyglądają u Ciebie, bo na zdjęciu ładnie. Aniu jak wyjdę ze słoików i przetworów to postaram się opisać po kolei jakie są objawy niedoboru konkretnych pierwiastków na pomidorach, często bowiem są one mylone z bakteryjnymi i wirusowymi chorobami. Jeśli natomiast roślina jest zawirusowana to nie ma w ogóle sensu zbierać z niej nasion, nie wiem jak pozyskujesz nasiona, najlepsza jest metoda fermentacji, wówczas dodatkowo nasiona są odkażane, ja nie stosuje na swoich nasionach żadnych specyfików, pozyskuje je fermentując pulpę. Oczywiście chorób wirusowych taka fermentacja nie usunie, wiec wówczas nasiona do śmieci. Ela151- opisała tą metode w swoim wątku dokładnie wraz ze zdjęciami, ja polecam ten sposób pozyskiwania nasion
A tu dokładny instruktaż pozyskiwania nasion, który Ela dokładnie opisała http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... n#p5323460
A tu dokładny instruktaż pozyskiwania nasion, który Ela dokładnie opisała http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... n#p5323460
- Skoanna
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 980
- Od: 28 sty 2016, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Morango- Warzywna pasja MORANGO czyli nie tylko pomidory i papryka.
Dzięki Kasiu. Tak właśnie po przeczytaniu starszych wątków pomidorowych myślałam, ale wolałam się upewnić bo bez sensu zbierać zakażone nasiona, a niektóre odmiany chciałabym powtórzyć, albo komuś podarować. Owoce są w porządku, zdrowe, wybarwiają się, nic im nie dolega. Podlewałam kilka razy floromixem magnez-żelazo, przestałam gdy zaczęły owocować, no niestety najwyraźniej zbyt wcześnie.
- MORANGO
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2414
- Od: 4 sie 2011, o 00:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Morango- Warzywna pasja MORANGO czyli nie tylko pomidory i papryka.
Dorotko to jest odmiana Tessaloniki grecka
- MORANGO
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2414
- Od: 4 sie 2011, o 00:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
- Kontakt: