Bonchi - czyli ostre papryczki (chili) formowane na bonsai

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Awatar użytkownika
Dziunia87
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1578
Od: 8 sty 2013, o 09:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Bonchi - czyli ostre papryczki (chili) formowane na bonsai

Post »

Najładniej w formie Bonchi prezentują się odmiany o drobnych, najlepiej "kolorowych" owocach np:
- Bolivian Rainbow
- Explosive Ember
- Birds Eye
- Sangria Chili
- Little Elf
- Tepin
- Piri-Piri
- Candlelight
- Black Pearl
- Black Cuban
- NuMex Centennial
Awatar użytkownika
Laryssa11
500p
500p
Posty: 607
Od: 9 lut 2014, o 15:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Bonchi - czyli ostre papryczki (chili) formowane na bonsai

Post »

Dziunia, akurat te owoce takie piękne... ale ok, usunę, jeśli tak mi radzisz :)
Dzięki za pomoc. Myślę, żeby ją teraz jakoś zasilić, bo w podłożu pewnie wszystko przejadła - ostatni raz była zasilana pod koniec lata i to nie mocno (florovitem do pelargonii).
Jak myślisz?
Awatar użytkownika
Dziunia87
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1578
Od: 8 sty 2013, o 09:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Bonchi - czyli ostre papryczki (chili) formowane na bonsai

Post »

Owoce warto usunąć, bo niepotrzebnie osłabiają i tak wątłą roślinkę.
A zasilanie możesz zacząć, ale bardzo "delikatne" najlepiej do nadejścia wiosny używaj biohumusu, bo nie będzie wtedy obawy o przenawożenie/zasolenie ziemi :)
A jak już słońce będzie wiosną mocniej operowało i roślinka 'dozbroi' się w większą ilość liści możesz zacząć podawać jakiś sztuczny nawóz przeznaczony do papryki lub pomidorów (bo mają takie samo zapotrzebowanie na N-P-K) :wit
Awatar użytkownika
Laryssa11
500p
500p
Posty: 607
Od: 9 lut 2014, o 15:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Bonchi - czyli ostre papryczki (chili) formowane na bonsai

Post »

Dziunia, wybacz jeśli moje pytanie jest głupie :D
Ale skoro to owoce są uschnięte na pieprz i ogonki na których wiszą, też, a nawet całe gałązki - to w jaki sposób one mogą osłabić roślinę?
Czekam też na wiosnę, żeby dać jej trochę słońca, by liście były elegancko czarne ;:65
Awatar użytkownika
Dziunia87
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1578
Od: 8 sty 2013, o 09:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Bonchi - czyli ostre papryczki (chili) formowane na bonsai

Post »

W telefonie patrzyłam.... i myślałam, że to 'żywe' owocki :)
Awatar użytkownika
Dziunia87
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1578
Od: 8 sty 2013, o 09:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Bonchi - czyli ostre papryczki (chili) formowane na bonsai

Post »

Pora na kolejny update :)

Pierwszą partię odrutowania z dolnego piętra już zdjęłam, bo zaczęło się robić ciasno pod tą "owijką".
Bez drutów i pod sporym ciężarem owoców gałązki dosyć mocno zwisają, ale za jakiś tydzień powinny zacząć z powrotem podnosić się w stronę świetlówek.

Teraz odrutowałam górne pięterko, które niestety zaczęło przypiekać się o świetlówki... :? Dzięki temu zabiegowi na jakiś czas będzie spokój :lol: A dodatkowo korona zacznie nieco gęstnieć i tworzyć (mam nadzieję kiedyś) wspólną całość.

Zawiązane owoce robią się coraz większe, ale na razie nie widać ani krzty czerwonej barwy, muszę uzbroić się w cierpliwość 8-)
Nowe kwiaty i zalążki owoców na okrągło się pojawiają, ale tylko skromna z nich część zostaje na krzaku, reszta jest zrzucana. Roślina chyba wie, że pewnego progu nie może już przekroczyć, bo nie da rady tego utrzymać/wykarmić.

Na razie Bonchi miss piękności nie jest, ale zawsze to jakaś przygoda ;:333

08.01.2016 było o tak:
Obrazek

A teraz tak:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pelasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5867
Od: 23 wrz 2010, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Bonchi - czyli ostre papryczki (chili) formowane na bonsai

Post »

Cudne to drzewko,a jakie piękne będzie, jak papryczki się zaczerwienią ;:138
Awatar użytkownika
Dziunia87
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1578
Od: 8 sty 2013, o 09:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Bonchi - czyli ostre papryczki (chili) formowane na bonsai

Post »

Kolejny update :)

Są i dobre i złe wieści...

Dobre to takie, że bonchi coraz bardziej i bardziej się zagęszcza, obficie kwitnie na każdym nowym przyroście, sukcesywnie zawiązuje owoce, a te najstarsze zgadnijcie co! TAK!, zaczynają się wybarwiać ;:215 ;:215 ;:215

Poprzedni skromny rzut ostrości wybarwiał się 5 listopada:
Obrazek

Po 3,5 miesiąca kolejny rzut owoców w końcu zaczął się wybarwiać:
Obrazek

Obrazek

Łącznie na krzaku 20 papryczek ;:209
Obrazek

A z tych złych wiadomości..
No cóż... niestety i na tym egzemplarzu pojawił się wciornastek :(
Jutro wizyta w ogrodniczym, więc jeśli macie jakieś sugestie odnośnie SKUTECZNYCH preparatów na to badziewie, to będę ogromnie wdzięczna za porady ;:180 ;:180 ;:180
Awatar użytkownika
dontcallmebaby
50p
50p
Posty: 80
Od: 30 mar 2015, o 16:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Bonchi - czyli ostre papryczki (chili) formowane na bonsai

Post »

Ależ piękna ta papryczka. ;:333

Mam tylko jedno pytanie - jak zrobiłaś to, że te korzenie tak oplatają kamień?

Miałam kiedyś kilka bonsai, ale takie popularne, np. wiązy, niestety wszystkie zasuszyłam ;) Ale ta papryczka wygląda przepięknie. Muszę sobie taką wyhodować. Jak długo i jak często doświetlasz ją w zimie?
Awatar użytkownika
Dziunia87
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1578
Od: 8 sty 2013, o 09:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Bonchi - czyli ostre papryczki (chili) formowane na bonsai

Post »

Ta papryczka rosła wcześniej w normalnej doniczce i przy przesadaniu po prostu rozłożyłam korzenie na tym kamieniu i tyle :) Te korzonki, które były za cienkie uschły, ale te grubsze zostały :)

Doświetlam codziennie po 14 godzin, świtlówka o barwie: Cool Daylight, 6500K
Awatar użytkownika
Dziunia87
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1578
Od: 8 sty 2013, o 09:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Bonchi - czyli ostre papryczki (chili) formowane na bonsai

Post »

Kolejny rzut ostrości już w trakcie konsumpcji 8-) Kocham to!!!

Prawie cały rzut papryczek z dolnych pięter drzewka już się wybarwił. Kilka owoców trochę za długo przetrzymywane były na krzaku i zaczęły się marszczyć, ale nie mogłam sobie odpuścić zdjęcia ze wszystkimi owocami :lol:
Na górnym piętrze drzewka miałam spory wysyp kwiatów i teraz kolejna partia owoców pięknie zieleni się w słońcu i kusi nadzieją na kolejne ostrości :D

A teraz moja ulubiona część, czyli zdjęcia "przed" i "po" :)

Tak mizerotka wyglądała 5 listopada:
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”