Zakładamy ogród warzywny...cz.2

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
ODPOWIEDZ
like_water
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 28
Od: 30 mar 2015, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zakładamy ogród warzywny...cz.2

Post »

Witam, mam trochę dziwne pytanie: czy wysiewając teraz nasiona do gruntu muszę (albo wręcz - czy w ogóle mogę) je podlać? W nocy często zdarzają się przymrozki, nie chciałabym, żeby nasionka mi pozamarzały. Z drugiej strony nasiona są w ziemi, więc może to je izoluje i można normalnie podlewać? Jak to jest? Będę wdzięczna za radę.
Zuzanna
dyrydyry7
500p
500p
Posty: 575
Od: 21 sty 2014, o 00:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zakładamy ogród warzywny...cz.2

Post »

Like_water
A o jakie nasiona się rozchodzi? Nasionom odmian odpornych przymrozek nie zaszkodzi, z tym, że trzeba zapewnić minimum temperatury, w tej chwili można siać tylko najbardziej odporne, rzodkiewka , cebula, marchew.
like_water
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 28
Od: 30 mar 2015, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zakładamy ogród warzywny...cz.2

Post »

Dyrydyry7, wysiałam cebulę, rzodkiewkę i pietruszkę. Na razie ich nie podlałam - bałam się, że pozamarzają, a poza tym ziemia jest wilgotna, więc stwierdziłam, że na pewno nie wyschną. ;) Nigdy nie siałam nic tak wcześnie, więc nie bardzo wiem co robić z tymi grządkami. Przykryłam je agrowłókniną i czekam na dalszy rozwój sytuacji. :)
Zuzanna
Awatar użytkownika
whitedame
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3456
Od: 17 lut 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice 6B

Re: Zakładamy ogród warzywny...cz.2

Post »

Z nasionami jest tak, że dopóki nie zaczniemy podlewać, a one nie zaczną kiełkować, to nic im się nie stanie, nawet jeśli będzie sucho. Jeśli zaczniemy podlewanie - to musimy je kontynuować aż do czasu, kiedy podrosną.
Mróz na wiele nasion nie ma wpływu, szczególnie jeśli są to nasionka warzyw, kwiatów itp. z naszej strefy klimatycznej, wiele z nich w naturze wschodzi dopiero po stratyfikacji.
Myślę, że ani na rzodkiewkę, ani pietruszkę czy marchew nie jest za wcześnie. Ja też posiałam, nie podlewałam, bo gleba jest dość wilgotna i nawet niczym nie nakrywałam, ewentualnie jeśli zapowiedzą kilka stopni poniżej 0, nakryję kartonami.
;:233 Beata
Umysł jest jak spa­dochron. Nie działa, jeśli nie jest ot­warty Frank Zappa
Awatar użytkownika
roots23
500p
500p
Posty: 798
Od: 23 sie 2010, o 16:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Krakowa/Myślenic

Rabata podwyższona

Post »

Witam, chciałabym założyć podwyższoną rabatę. Co należy przy niej zrobić, żeby roślinki dobrze rosły? Jakie warzywa posadzić, by dobrze ze sobą współgrały? Myślałam o pomidorach i jeszcze paru rzeczach. Wymiary rabaty to 2m na 3m. Dziękuję za rady
Pozdrawiam wszystkich ogrodników Renata :)
Awatar użytkownika
ZielonaZabka
500p
500p
Posty: 548
Od: 7 kwie 2016, o 20:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Zakładamy ogród warzywny...cz.2

Post »

Nie robisz wiele więcej niż na zwykłej grządce - tylko trochę więcej podlewasz, bo szybciej przesycha. Dobre sąsiedztwo dla pomidorów to sałata, pietruszka, cebulowe, szparagi, bazylia, szpinak, marchewka, oregano, nasturcja, mięta, nagietek i ogórecznik. Niekorzystne to ziemniaki, kapustne, motylkowe, buraki, rozmaryn, koper, ogórki, fenkuł i kukurydza.
Awatar użytkownika
Aguss85
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4956
Od: 21 lut 2016, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka

Re: Zakładamy ogród warzywny...cz.2

Post »

Ja mam zapisaną jako dobre towarzystwo dla pomidora też fasolę i tak je zestawiłam u siebie, ale z tą allelopatią to naprawdę już różne wersje widziałam :wink:
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Awatar użytkownika
ZielonaZabka
500p
500p
Posty: 548
Od: 7 kwie 2016, o 20:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Zakładamy ogród warzywny...cz.2

Post »

Oooo, a ja mam jako złe towarzystwo, i to w obie strony. Czyli faktycznie, każdy sobie :lol:
dziadek22
ZBANOWANY
Posty: 1575
Od: 30 gru 2010, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zakładamy ogród warzywny...cz.2

Post »

kaLo pisze:Ma ktoś doświadczenie z zastosowaniem próchnicy z węgla brunatnego?

edit

Badam grunt. Zawsze łatwiej o decyzję, jeśli ktoś może się podzielić jakimiś konkretami z własnego doświadczenia. O badaniach nad zastosowaniem węgla brunatnego w rolnictwie czytałem już chyba w latach '70 w jakimś czasopiśmie. Niestety dostęp do WB nadal jest ograniczony.
http://www.inhort.pl/files/ekotechprodu ... 1-2013.pdf
O zastosowaniu węgla brunatnego w rolnictwie a zwłaszcza w ogrodnictwie pisano w opracowaniu firmowanym przez Cuprum, Wrocław autor dr Woźniakowski. Mam gdzieś w papierach odpisane istotne fragmenty opracowania.
Pod wpływem tego opracowania sprowadziliśmy do naszego POD wagon frakcji pylistej. Po beczce 200 litrowej na 300 m2 działki. Grudki rozbiła zima. Nie mogę ani nic złego ani nic dobrego powiedzieć po takiej jednorazowej akcji. Tak jakby rozsypać po działce parę worków torfu odkwaszonego.
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: Zakładamy ogród warzywny...cz.2

Post »

Szukam teraz jakiegoś warzywa które da radę na metrowej wysokości siatce ogrodzeniowej od północnej strony budynku (słońca jest maksymalnie ze 4-5h), w tym roku przy zachodnim kawałku tej samej siatki posadziłam pomidory i wyrosły ładne (zaraza je niestety dopadła ale później niż w ogródku), także się zastanawiam czy uda się coś na niej zasiać co by się pięło :roll: .
Myślałam również o kukurydzy aby zrobić zieloną ścianę między ogrodzeniem sąsiada a siatką odgradzającą kury (sąsiad ma za szerokie druty i by spokojnie przeszły), ale musiałabym się go spytać czy nie ma nic przeciwko :).
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11333
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Zakładamy ogród warzywny...cz.2

Post »

Kukurydza pochodzi z Meksyku, to dziecko słońca.Raczej szukaj wśród dzieci północy. :)
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: Zakładamy ogród warzywny...cz.2

Post »

I tu jest problem bo wszystkie do tej pory jakie wyczytałam że lubią cień i półcień albo nie są mi do niczego potrzebne albo zostałyby od razu zjedzone przez dinozaury, niby można poeksperymentować z fasolką szparagową i ogórkami (ogórki się poprowadzić po sznurkach w słonecznym miejscu, wysokość stelaża/pergoli ok 180cm, dalej metr poziomej siatki), więcej propozycji nie znalazłam.
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11333
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Zakładamy ogród warzywny...cz.2

Post »

Rabarbar?
http://www.slonecznybalkon.pl/2015/02/r ... acienione/
Niby wszystko gra, ale sałaty nie wiążą główek w miejscach zacienionych.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”