Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
- jurek47
- 100p
- Posty: 160
- Od: 19 paź 2016, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
Kalo widzę że się czepiasz,skąd wiesz co u mnie hula w ziemi .Dałem tylko przykład że nie są przenawożone.Mój kompost to nie śmieci z podwórka,raz na trzy lata kupuję furę obornika i leży na kupie aż ją robaki przerobią ,ale każdej jesieni wysypuję na to liście bo tego jest dużo.Inne odpady kompostuje na innej kupie,tak się składa że mam duży teren prawie hektar i to jest na wsi gdzie jeszcze ludzie mają krowy tylko na własne potrzeby.Jak będę zbierał pomidory to specjalnie będę ważył aby sprawdzić plony.Bo mam problem z jedną odmianą a nie z całością.Jeżeli chodzi o ilość kompostu to każdy pomidor jest posadzony w 5- cio litrowej donicy całkowicie zakopanej w ziemi /bardzo buszują krety i potrafiły wysadzać rośliny/.W donicy jest ziemia z tunelu i jakieś 30% kompostu/tego z obornika/,donice maja dużo nawierconych dziur również po bokach aby korzenie swobodnie penetrowały podłoże poza donicą.Donice tak się składa mam po roślinach które kupowałem do swojego ogrodu.Pozdrawiam i życzę wytrwałości i dociekliwości.
Twój czas jest ograniczony,więc nie marnuj go na bycie kimś,kim nie jesteś.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11333
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
Nie czepiam się , tylko dociekliwy jestem, bo chcę dojść w czym problem. Wydaje mi się , że już wiem o co chodzi, skoro jednak nie jesteś tym zainteresowany, to ja jeszcze mniej.
- jurek47
- 100p
- Posty: 160
- Od: 19 paź 2016, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
Nie chodzi oto że nie jestem zainteresowany,bo mam problem z jedna odmianą/która uwielbiam/i chcę dociec co jest że tak się dzieje.Jeżeli chodzi o inne pomidory to nie ma żadnych problemów.Ja chętnie posłucham wszystkich rad bo dlatego pisałem o tym problemie.Trochę jednak mnie poirytowała sugestia o beznadziejnym podłożu ,bo tego to na odległość nie widać. Jeżeli chodzi o nawóz dolistny to Agravita Complete,mogę mylić literówkę nazwy bo jestem w domu a ranczo 50km. wiec nie mogę dokładnie tej nazwy napisać .
Twój czas jest ograniczony,więc nie marnuj go na bycie kimś,kim nie jesteś.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11333
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
Nie ma się co irytować bo skąd pewność, że Twoja gleba jest super? Robiłeś analizę? Znasz chociaż pH? Bawole serca są wyjątkowo kapryśne i moim zdaniem coś im w ziemi nie odpowiada, skoro sąsiad też ma z nimi problemy a nawozicie chyba inaczej. Jeżeli gleba jest słaba, to 5 litrowa doniczka zawierająca 2/3 ziemi rodzimej i 1/3 kompostu to trochę mało na kilka miesięcy uprawy pomidora i pewnie wystarcza tylko na te kilka owoców z pierwszego grona. Piszę ciągle o bawołkach, które ogólnie są słabowite i maja marny system korzeniowy. Odmiany korzeniące się głębiej pewnie lepiej dają sobie radę. Wstaw zdjęcia całych krzaków a nie tylko kawałek liścia. Foto innych pomidorów również mile widziane. Trochę dziwi mnie aktywność kretów , które do wegetarian nie należą, ale nie muszą szukać dżdżownic, które żyją w żyznej ziemi. Może kopią za pędrakami albo turkuciami.
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
5 litrowa donica dla pomidora wielkoowocowego to co najmniej niefrasobliwość. Może to nie przenawożenie a przegrzanie, przyduszenie korzeni?
Całe popołudnie po pracy spędziłam w ogródku, bo obrobienie 150 krzaków wymaga czasu.
Obrywanie wilków i liści, podwiązywanie, podpinanie i zapylanie a przy okazji poobserwowałam troche krzaki. Pomidory w takim samym podłożu, zasilone obornikiem w identycznej ilości pod krzak, zachowują się ekstremalnie różnie.
Jedne wiążą pięknie ani nie grymaszą, drugie poszły we wzrost wegetatywny, pokręcone i koślawe o łodygach grubych na dwa palce, trzecie zdechlaki o listkach drobnych i pokręconych jak Twoje. Na pewno nie mają TMV, przypuszczam, że Twoje też nie. Po prostu nie potrafisz zadbać odpowiednio o serca.
Mając kilkadziesiąt odmian trudno jest traktować jakąś inaczej.
Całe popołudnie po pracy spędziłam w ogródku, bo obrobienie 150 krzaków wymaga czasu.
Obrywanie wilków i liści, podwiązywanie, podpinanie i zapylanie a przy okazji poobserwowałam troche krzaki. Pomidory w takim samym podłożu, zasilone obornikiem w identycznej ilości pod krzak, zachowują się ekstremalnie różnie.
Jedne wiążą pięknie ani nie grymaszą, drugie poszły we wzrost wegetatywny, pokręcone i koślawe o łodygach grubych na dwa palce, trzecie zdechlaki o listkach drobnych i pokręconych jak Twoje. Na pewno nie mają TMV, przypuszczam, że Twoje też nie. Po prostu nie potrafisz zadbać odpowiednio o serca.
Mając kilkadziesiąt odmian trudno jest traktować jakąś inaczej.
Beata
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11333
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
Beata , te pomidory rosną w 5 l donicach wkopanych w grunt tunelu i mają tyle dobroci co w doniczce + 3x w sezonie dolistny 20:20:20 i mikro. Nie wiadomo nic o ziemi rodzimej.
- Jolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2764
- Od: 12 maja 2013, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
whitedame jak zapylasz pomidorki?. Ja próbowałam pędzelkiem ale nie widziałam pyłku na nim
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
Jolek Borasolem z mocznikiem wg pomysłu forumowicz. Oprócz podstawowej funkcji świetnie chroni kwiaty pomidora przed Szara Pleśnią.
Pomidor jest samopylny ( no poza przypadkami wady budowy kwiatu) więc jeśli nie używasz wspomagaczy wystarczy potrząsanie krzakami.
Jeśli chcemy krzyżówkę lub hybrydę wtedy potrzebujemy pędzelka.
Pomidor jest samopylny ( no poza przypadkami wady budowy kwiatu) więc jeśli nie używasz wspomagaczy wystarczy potrząsanie krzakami.
Jeśli chcemy krzyżówkę lub hybrydę wtedy potrzebujemy pędzelka.
Beata
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
- hanusia19888
- 100p
- Posty: 163
- Od: 6 kwie 2017, o 14:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
Ile dojrzewa pomidor? Tak średnio... Bo nie moge sie juz doczekać
Hanuśka
- jeszcze
- 1000p
- Posty: 1566
- Od: 22 sty 2017, o 18:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legionowo
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
Mam w notatkach, że ok. 2 miesiące od kwiatka do dojrzałego owocu, albo inaczej: pierwsze grono dojrzewa, gdy kwitnie 6-7. Ale w praktyce różnie to bywa, raczej to pierwsze się u mnie sprawdza.
Iza
- hanusia19888
- 100p
- Posty: 163
- Od: 6 kwie 2017, o 14:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- elaos
- 500p
- Posty: 568
- Od: 10 kwie 2016, o 17:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Donośląskie
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
Jakie macie doświadczenia z pomidorem Aussi z własnych nasion? W tamtym roku miałam kupione nasiona i byłam bardzo zadowolona z tej odmiany. Zebrałam nasiona, w tym roku wysiałam i coś mi się nie bardzo krzaki podobają. Niektóre są niskie, inne wysokie, owoce jakby drobniejące i bardzo dużo kwiatów. Z oryginalnych nasion Aussi były najdorodniejszymi krzakami a teraz należą do mniejszych.
Pozdrawiam-Ela
Prawdziwie wielki jest ten człowiek, który chce sie czegoś nauczyć.
Prawdziwie wielki jest ten człowiek, który chce sie czegoś nauczyć.