Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
calka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1400
Od: 14 paź 2012, o 19:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubelszczyzna

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

:wit
My dmuchamy, chuchamy, a poczciwy koralik nic sobie nie robi z nocnych przymrozków i kiełkuje w najlepsze ;:131

Obrazek
Ewa
Awatar użytkownika
whitedame
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3456
Od: 17 lut 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice 6B

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

Dlatego poleca się go do siewu wprost do gruntu oraz stosuje do szczepienia odmian o słabszym wigorze ale smaczniejszych owocach.
;:233 Beata
Umysł jest jak spa­dochron. Nie działa, jeśli nie jest ot­warty Frank Zappa
Awatar użytkownika
Aguss85
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4956
Od: 21 lut 2016, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

O mrozoodpornosci Koralika przekonałam się rok temu, siał się jak chwast i rosły te siewki do listopada :wink:

Iza sadziłaś 2 pomidorki przy jednej tyczce? Jakaś selekcja odmian była? Ja też tak posadziłam, ale zaczęłam po opisać szukać, co sadzić osobno, a potem po zmierzeniu dostępnego miejsca jednak wszystkie posadziłam 2na 1 dołek ;:131 Nawet takie drzewa, jak megagron ;:224 Do tunelu w dużym rozstawie zostawiłam tylko ciepłolubne, kalifornijskie i australijskie.
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Awatar użytkownika
jeszcze
1000p
1000p
Posty: 1566
Od: 22 sty 2017, o 18:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Legionowo

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

Wszystkie odmiany u mnie rosną 2x1, nawet Aussie, którego mam pierwszy raz i ma być podobno wielkim krzaczorem. Najwyżej skoryguję w przyszłym roku.
A odmiany w gruncie to:
Aussie 4 szt
Sakiewka nn 4 szt
Malachitowa Szkatułka 4 szt
Anna Russian 2 szt
Amish Paste 2 szt
Opałka 2 szt
Żółty Gigant nn 2 szt (odmiana do identyfikacji)
Malinowy o ziemniaczanych liściach 2 szt (też do identyfikacji)
Great White 1 szt
Zlatava 1 szt
Iza
zielonaplaneta
200p
200p
Posty: 389
Od: 7 gru 2014, o 18:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

aria pisze:
mymysteryy pisze:Ja też bym jeszcze odradzała wysadzanie w dniu dzisiejszym. Przecież grunt jest jeszcze bardzo chłodny. Musi się trochę nagrzać, by rośliny nie doznały szoku. Takie jest moje zdanie. Ale chętnie zobaczę fotki pomidorków Arii za kilka dni. Może jesteśmy w błędzie. ;:218
Proszę, żyją i mają się dobrze, znaczy byłyście w błędzie :;230
Obrazek
Nie wiem o jaki błąd chodzi bo zaglądam tu przypadkowo. Pomidorki dostały to co nie chciały i tak wyglądają.
michal79
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 28
Od: 30 mar 2017, o 11:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

Moje od 2 dni w gruncie, wygląda na to, że żyją. Co ciekawsze przymrozki przetrwały 2-3 sztuki pierwszego rzutu. Jeszcze kilka powtórzeń i będę miał zimnotrwałe - ale jeszcze długa droga...
noka
200p
200p
Posty: 310
Od: 2 lis 2011, o 20:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

Mierzyłem dziś temperaturę gleby na głębokości około 16 cm.
Obrazek
Na zdjęciu temperatura o godz. 17.30, rano o 7.00 było 14 stopni
pozdrawiam
Kazik
Awatar użytkownika
seba1999
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4718
Od: 16 sty 2014, o 20:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kielce

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

U mnie już wszystkie do gruntu posadzone, teraz tylko patrzeć jak zakwitną :D
Awatar użytkownika
Ebabka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2844
Od: 25 maja 2006, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: podlasie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

U mnie czereśniowy od Legutki kwitnie. Jutro foto obowiązkowe :)
Pozdrawiam Eugenia
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11333
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

W którymś z pomidorowych wątków padło pytanie o postępowanie z przerośniętą rozsadą. Chyba najlepszy sposób to ukorzenianie czubków. Miałem kilka sztuk pomidorów z próbnego kiełkowania nasion z początku lutego i to na nich postanowiłem pokazać ten sposób.

24.03 Obrazek tak wyglądały miesiąc przed obcięciem. 27 kwietnia miały prawie 70 cm.

27.04 Obrazek obcięta górna część pomidorka o długości ok 30 cm.

3.05 Obrazek kilkucentymetrowe korzonki po tygodniu stania w wodzie przed posadzeniem do doniczek.

16.05 Obrazek rozrośnięta po 2 tygodniach bryła korzeniowa w momencie sadzenia do gruntu.

Te ukorzenione krzaczki są o wiele mocniejsze i mają lepszy system korzeniowy niż rozsada przygotowana zgodnie z zaleceniami, czyli na początku kwietnia. Już kwitną i nie mają zdrewniałych łodyg. Sam jestem ciekawy jak się spiszą.
leszczyna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7669
Od: 21 kwie 2009, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

Ja po raz pierwszy poczyniłam szaleństwo pomidorowe, rozsada wyhodowana w domu na parapecie, ładna i dostojna trafiła do gruntu.
Powiedzcie mi czy po posadzeniu pryskacie celem zabezpieczenia przed zarazą.
Nie chcia bym ponieść porażki, dlatego bardzo proszę o informację i ardy.

:wit
Awatar użytkownika
Ebabka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2844
Od: 25 maja 2006, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: podlasie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

Zaraza dopiero w czerwcu, inne choroby nie są takie groźne i osobiście, póki co nic nie stosuję. Przy wysadzeniu robię oprysk miedzianem, chociaż jest dopuszczony w rolnictwie ekologicznym i tak mam mieszane uczucia. Janusz, moje pomidory z uciętych wierzchołków też urosły ! Mam co prawda tylko dwa, jeden, bo go złamałam niechcący przy przenoszeniu skrzynki, a drugi zanim zauważyłam - wyrosła sadzonka dwupędowa i jeden ucięłam do ukorzenienia. Tylko, że moje były niskie, w momencie ukorzeniania miały może 10 cm. Już rosną w ziemi, są pięknie zielone, mają pąki kwiatowe, ale są dużo niższe od kolegów :)
Pozdrawiam Eugenia
Awatar użytkownika
Saute
200p
200p
Posty: 372
Od: 24 lut 2017, o 23:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wolbrom - małopolskie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

kaLo pisze:
Te ukorzenione krzaczki są o wiele mocniejsze i mają lepszy system korzeniowy niż rozsada przygotowana zgodnie z zaleceniami, czyli na początku kwietnia. Już kwitną i nie mają zdrewniałych łodyg. Sam jestem ciekawy jak się spiszą.
Też jestem bardzo ciekaw i czekam na dalsze relacje ;:215
Andrzej
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”