Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
elaos
500p
500p
Posty: 568
Od: 10 kwie 2016, o 17:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Donośląskie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

A jaki jest cel używania tych worków foliowych? To chyba ogranicza rozwój korzeni i ogólnie stwarza inne warunki niż swobodny rozwój pomidora w gruncie?
Pozdrawiam-Ela

Prawdziwie wielki jest ten człowiek, który chce sie czegoś nauczyć.
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11333
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

Te worki to chyba podpatrzone gdzieś na YT.
Gleba wygląda na ciężką i gliniastą. Postać gruzełkowa świadczy o dużej zawartości wapnia. Można tylko zgadywać co ta ziemia na prawdę zawiera. Każda rada może być zbawieniem albo przysłowiowym gwoździem do trumny.
x-p-11
---
Posty: 3496
Od: 20 lut 2015, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

Przecież napisała co zrobiła i w czym to rośnie. To jest akcja ratunkowa, i sam wiesz że porada typu 'zbadaj glebę' jest w tym wypadku zawracaniem głowy.
Awatar użytkownika
darbo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1389
Od: 20 mar 2011, o 13:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

Gienia Bardzo ładnie zaplanowałaś dojście do krzaków. Z każdej strony swobodnie możesz operować. Widzę też linię do podlewania. Nooo idziemy widzę w lenistwo :D
Pozdrawiam
Dariusz
werutka
200p
200p
Posty: 352
Od: 13 mar 2017, o 14:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląsk

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

Dziękuję Wam kochani za pomoc i za zainteresowanie :wink:
Maraga to jednorazówki. One mają wycietą na dnie dziurę, więc tak że fakto okala ona tylko ścianę dolka. Jakaś kobieta, która hoduję pomidory sprzedała taki pomysł mojej teściowej tylko ona robi to w foliaku, celem utrzymania wilgoci by nie podlewać chyba tyle raz. Mój mąż powiedział, że w gruncie też mu tak kazała...tylko dziś do tego doszłam , że w foliaku a wgruncie są inne warunki atmosferyczne. ;:124 myślę, że to kwestia chyba tego obornika... Nie wyjmę worków bo nie jestem u rodziców, a to 40km odległościowo, ale prosiłam mamę.
Kalo rzeczywiście ziemia jest gliniasta, Celina, mało co mojej mamie udaje się uchodowac z warzyw jedzeniowych, natomiast iglaki rosną cudnie czyli ziemia raczej jest kwaśna. A powiedzcie mi tak na przyszłość gdzie dać do analizy glebę, czytałam, że są jakieś stacje okręgowe...?
Pozdrawiam, Werka
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11333
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

Zależy gdzie mieszkasz. Jest we Wrocławiu, Opolu, Gliwicach. Masz wykaz ogólnopolski. https://www.schr.gov.pl/p,18,terytorial ... -dzialania Co prawda z 2004 r ale zawsze coś.
Awatar użytkownika
jeszcze
1000p
1000p
Posty: 1566
Od: 22 sty 2017, o 18:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Legionowo

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

U mnie zakwitł pierwszy pomidor w gruncie :)
Iza
Awatar użytkownika
nalini
200p
200p
Posty: 215
Od: 10 lip 2015, o 21:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

U mnie też już kwitnie kilka sztuk. Tutaj kwitnie Koperkowy Liść. Bardzo podoba mi się ten krzak, jest jakby zrobiony z koronki.
Obrazek
Awatar użytkownika
Ebabka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2840
Od: 25 maja 2006, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: podlasie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

darbo pisze:Gienia Bardzo ładnie zaplanowałaś dojście do krzaków. Z każdej strony swobodnie możesz operować. Widzę też linię do podlewania. Nooo idziemy widzę w lenistwo :D
To jest zlikwidowana rabata bylinowa, bo bardzo mnie nakręciły warzywa tej wiosny, a wiesz, jak się kobita uprze ;:306 Co do linii kroplującej, to pomidorki odziedziczyły ją po kwiatkach i mam mieszane uczucia, bo woda jest z wodociągu i zimna niestety. Puszczam na piętnaście minut i przerwa, później jeszcze kilka razy. Obawiam się, żeby nie schłodzić za bardzo gruntu. A jakie masz rozwiązanie u siebie? Może już opisywałeś, ale czytam niezbyt systematycznie :oops:
Pozdrawiam Eugenia
Awatar użytkownika
darbo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1389
Od: 20 mar 2011, o 13:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

Gieniu Ja zbieram wodę z dachu domu do zbiornika 1000 ltr. i pompą przesyłam do dziurawych rur. Pewnie kojarzysz filmik jaki kiedyś wstawiłem. Kolega podlewa tak jak Ty i chwali sobie. Twoja miejscówka w tym roku super jest.
Pozdrawiam
Dariusz
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8474
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

Mój pierwszy pomidor gruntowy. :heja
Wysiew nasion 9 marca, pikowanie 5 kwietnia a sadzenie do gruntu 12 maja.
W przyszłym roku wysiewam pod koniec marca. ;:14

Obrazek


Obrazek
bietka1964
200p
200p
Posty: 288
Od: 19 mar 2013, o 16:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazury

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

Pytanie laika pierwszoroczniaka-czy oberwać liscie od koktajlowych leżące na ziemi?
Awatar użytkownika
adamanna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2645
Od: 24 kwie 2008, o 23:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

Pierwsze pomidorki w gruncie ;:oj moje sadzone 2 tygodnie temu jakoś się nie mogą zebrać - jakieś takie blade rachityczne i ciągle małe a ja nie mogę dojść co im nie pasuje :roll: a rozsada wydawała mi się być zupełnie przyzwoita :roll: cały czas się pocieszam że to odmiana karłowa to nie mogą być wielkie , ale na kolana urodą nie powalają.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”