Dynia olbrzymia - wszystko o uprawie giganta cz.5
Re: Dynia olbrzymia - wszystko o uprawie giganta cz.5
A ja swoją widziałem w zeszłą sobotę i kolejny raz dzisiaj. Wówczas miała już jedną dyńkę. Dzisiaj widziałem 2 obie się same zapyliły. Jak czytam jak kombinujecie żeby zapylić dynię, to mam wrażenie, że moja jest bezobsługowa
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13631
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Dynia olbrzymia - wszystko o uprawie giganta cz.5
jabu Sporo osób chce mieć określony krzyż swojej dyni, a nie jakiegoś kundelka, stąd to latanie.
-
- 200p
- Posty: 447
- Od: 24 sty 2011, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: wrocław
Re: Dynia olbrzymia - wszystko o uprawie giganta cz.5
Dokładnie przeprowadzając kontrolowane zapylenie mam większą pewność co do genów oraz że została w 100% zapylona.
Re: Dynia olbrzymia - wszystko o uprawie giganta cz.5
Kundelek? Aja w nią całe serce włożyłem a wy piszecie,że mam kundelka?
Mam jedyną dynię w okolicy. Jak może się zapylić czymś innym ?
Mam jedyną dynię w okolicy. Jak może się zapylić czymś innym ?
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13631
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Dynia olbrzymia - wszystko o uprawie giganta cz.5
Tu nawet nie chodzi o to. Dynia i tak zapewne urośnie wielka ale to o dalsze losy chodzi, w sensie nasiona. Profesjonalni hodowcy przychylniej patrzą na nasiona kontrolowane. nawet jeśli jest to self, niż na zapylanie otwarte dyni. Ja naprzykład nie wysiałbym nasiona ,,Open" ale Ja jestem złym przykładem, bo na pewno na nasiona znaleźliby się chętni ale yhm..
Re: Dynia olbrzymia - wszystko o uprawie giganta cz.5
E to luzik to moja pierwsza dynia i z nasion kupionych w sklepie. To odmiana Atlantic Gigant
- Skrzyp
- 100p
- Posty: 159
- Od: 17 maja 2016, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: DOLNY ŚLĄSK
Re: Dynia olbrzymia - wszystko o uprawie giganta cz.5
BŁAŻEJ
Wiesz może czemu u mnie męskie kwiaty jeszcze nie kwitną?
Gdzie żeński za 2m już dzisiaj się otworzył i nie ma czym zapylić!
Ale i tak ten owoc dziś oberwę bo jest za blisko
Żeński kwiat potrzebował 9 dni do zapylenia, a ile potrzebuje męski żeby się otworzył?
Bo już mam na pędzie głównym swojego lidera do zapylenia ale to za kilka dni dopiero
Mam nadzieje że będę miał czym zapylić
Wiesz może czemu u mnie męskie kwiaty jeszcze nie kwitną?
Gdzie żeński za 2m już dzisiaj się otworzył i nie ma czym zapylić!
Ale i tak ten owoc dziś oberwę bo jest za blisko
Żeński kwiat potrzebował 9 dni do zapylenia, a ile potrzebuje męski żeby się otworzył?
Bo już mam na pędzie głównym swojego lidera do zapylenia ale to za kilka dni dopiero
Mam nadzieje że będę miał czym zapylić
Pozdrawiam Krzysiek
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13631
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Dynia olbrzymia - wszystko o uprawie giganta cz.5
jabu Chyba że tak. To mogłeś chociaż poćwiczyć zapylanie.
Skrzyp Z tymi kwiatami czasami wydażają się różne akcje. Albo żeński kwitnie pierwszy albo kwitnie pełno męskich wcześniej, a jak zakwita żeński, to akurat męskiego nie ma. Ciężko znaleźć jakąś przyczyne. Ja dlatego mam zawsze więcej krzaków niż jeden, a i do znajomego zaglądne jak widze że u mnie nie ma męskich.
Ile czasu na otwarcie nie mam pojęcia, bo nie liczę ale tak wzrokowo umiem sobie określić kiedy mi się żeński otworzy. Jednak dużo od pogody zależy.
Skrzyp Z tymi kwiatami czasami wydażają się różne akcje. Albo żeński kwitnie pierwszy albo kwitnie pełno męskich wcześniej, a jak zakwita żeński, to akurat męskiego nie ma. Ciężko znaleźć jakąś przyczyne. Ja dlatego mam zawsze więcej krzaków niż jeden, a i do znajomego zaglądne jak widze że u mnie nie ma męskich.
Ile czasu na otwarcie nie mam pojęcia, bo nie liczę ale tak wzrokowo umiem sobie określić kiedy mi się żeński otworzy. Jednak dużo od pogody zależy.
Re: Dynia olbrzymia - wszystko o uprawie giganta cz.5
Czytając to co piszecie wpadłem na trochę dziwne pomysły, pytania. Pewnie głupie, ale czemu by o tym nie napisać ;)
Czy nie ma tak, że zapylając kwiatem męskim nie lepiej brać taki, który jest z dyni większej wagowo? Przykładowo mamy do wyboru kwiat męski dyni 300kg i 500kg. To czy nie lepiej zapylić obie dynie kwiatem męskim z dyni 500kg? Może to chociaż minimalnie wpływa na plon.
A może można zapylić kwiat dyni męskim kwiatem innej rośliny dyniowatej? Ktoś próbował?
Czy nie ma tak, że zapylając kwiatem męskim nie lepiej brać taki, który jest z dyni większej wagowo? Przykładowo mamy do wyboru kwiat męski dyni 300kg i 500kg. To czy nie lepiej zapylić obie dynie kwiatem męskim z dyni 500kg? Może to chociaż minimalnie wpływa na plon.
A może można zapylić kwiat dyni męskim kwiatem innej rośliny dyniowatej? Ktoś próbował?
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13631
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Dynia olbrzymia - wszystko o uprawie giganta cz.5
Wg mnie efekt zapylenia przez nas, będzie widoczny dopiero w nastepnym pokoleniu, a to co wyrasta jako owoc, to efekt krzyża matki.
Co do samej wagi zapylacza, to noekoniecznie ona musi odgrywać najważniejszą role. Bardziej patrzy się na to jakie geny on może przekazać nasionkom.
Co do samej wagi zapylacza, to noekoniecznie ona musi odgrywać najważniejszą role. Bardziej patrzy się na to jakie geny on może przekazać nasionkom.
- Skrzyp
- 100p
- Posty: 159
- Od: 17 maja 2016, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: DOLNY ŚLĄSK
Re: Dynia olbrzymia - wszystko o uprawie giganta cz.5
Jutro pierwszy męski kwiat się otworzy, w końcu może zaczną kwitnąć
Pozdrawiam Krzysiek
Re: Dynia olbrzymia - wszystko o uprawie giganta cz.5
Tak jak pisałem , pęd główny padł przy długości około 70cm , jako pęd główny puściłem pierwszy pęd boczny . Teraz ma jakieś 3m i na końcu pojawiła się dyńka może coś jeszcze urośnie w tym sezonie W zeszłym roku jak już główna dynia przestała nabierać wagi zawiązałem 2 kolejne na krzaku , na pędach bocznych i to w okolicach 6 metra . Efekt był taki że dochowałem się jeszcze dwóch dyń , 70kg i 50kg ale były jeszcze "młode" tylko zabiły je przymrozki ;/
Re: Dynia olbrzymia - wszystko o uprawie giganta cz.5
Witam serdecznie wszystkich miłośników dyni obrzymiej, od dawna czytam to forum, teraz i ja mam dwie dynie w ogródku! Zawiązały mi sie kwiaty żeńskie na jakims metrze pędu głównego, czy to nie za blisko Bardzo proszę o zaakceptowanie mnie do grupy na fb, wysłałam prośbę juz kilka dni temu, z góry dziękuję! Agnieszka G