Uprawa melonów cz. 2
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11333
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Uprawa melonów cz. 2
Tak sobie kombinuję, że po liściu zerowym, ale mogę się mylić
- hanusia19888
- 100p
- Posty: 163
- Od: 6 kwie 2017, o 14:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Uprawa melonów cz. 2
To takie malutkie krzaczki?
-- 5 lip 2017, o 21:36 --
Słyszalam kiedyś, żeby obcinać po trzecim liściu za owocem Ale trudno o owoc bez kwiatów żeńskich...
-- 5 lip 2017, o 21:36 --
Słyszalam kiedyś, żeby obcinać po trzecim liściu za owocem Ale trudno o owoc bez kwiatów żeńskich...
Hanuśka
Re: Uprawa melonów cz. 2
Hanusia, melonom przycinam główny pęd w celu rozkrzewienia tylko na etapie sadzonki. Nic teraz nie kombinuj, musisz czekać, może masz późną odmianę?
U mnie nareszcie pojawiło się kilka małych melonków
U mnie nareszcie pojawiło się kilka małych melonków
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 247
- Od: 28 lis 2014, o 15:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podbeskidzie
- Kontakt:
Re: Uprawa melonów cz. 2
Za trzecim liściem na pędzie głównym od początku rośliny - przepraszam że nie dopowiedziałem wszystkiego.hanusia19888 pisze:Za trzecim liściem, po czym?
Jak masz więcej melonów to spróbuj na jednym przyciąć - ja w tym roku z powodu prac budowlanych miałem bardzo opóźnione sadzenie melonów i mimo to przyciąłem. To silna roślina i na pewno zdąży się pozbierać. Jak na jednym spróbujesz to ewentualne straty niewielkie a doświadczenie zdobyte - bezcenne.Nic teraz nie kombinuj, musisz czekać, może masz późną odmianę?
Re: Uprawa melonów cz. 2
Moim zdaniem odmiany mieszańcowe - F1- melonów, zresztą tak samo jak odmiany F1 ogórków - nie powinno się przycinać celem rozkrzewienia.Swoje nie przycinałem a i tak są silnie rozgałęzione.Ścięcie głównego pędu na wczesnym etapie rozwoju małej roślinki bardo ją osłabia i hamuje wzrost.
Re: Uprawa melonów cz. 2
Cięcie melonów zaczynamy gdy maja 5-6 liści, skracając pęd nad 2 lub 3 liściem. Pęd główny można przyciąć jeszcze przed wysadzeniem do gruntu. Z kątów liści wybiją pędy boczne, gdy wykształcą po 8 liści, skraca się je nad 6 liściem. Dopiero na tych pędach bocznych, które wyrosną u nasady sześciu pozostawionych na każdym pędzie liści , tworzą się zawiązki owoców. Gdy zawiązki osiągną wielkość orzecha uszczykuje się wierzchołki pędów pozostawiając 2 liście nad zawiązkiem. Pędy nie owocujące usuwa się całkowicie, aby nie zagęszczały uprawy. Gdy owoce osiągną wielkość jabłka , przerzedza się je, zostawiając odpowiednia ilość owoców w zależności od odmiany.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 247
- Od: 28 lis 2014, o 15:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podbeskidzie
- Kontakt:
Re: Uprawa melonów cz. 2
mateos bravo, tak wygląda pełna teoria na temat uszczykiwania melonów. I sądzę, że jest słuszna. Tak piszą w wielu publikacjach. Ja posługuje się informacja zawartą w starej książce z połowy ubiegłego wieku. Gdzie temat uszczykiwania kończył się na przycięciu pędów za trzecim liściem. Wiadoma sprawa, że nie przycinamy stożka wzrostu zaraz gdy tylko pojawi się za trzecim liściem, tylko spokojnie spokojnie czekamy aż tam jeszcze coś wyrośnie.
Pewnie, skoro tyle piszą o przycinaniu za 5,6 liściem po rozkrzewieniu to jest w tym jakiś sens i idea. Nie zaprzeczam, bo po prostu nigdy tego nie robiłem. Przycinałem za trzecim i to wystarczało do nakłonienia rośliny do należytego owocowania. Brak czasu, inne pilne zajęcia w ogrodzie, a może lenistwo spowodowało, że nigdy dalszych cięć nie wykonywałem.
A plony miałem bardzo dobre i satysfakcjonujące mnie.
Choć może kiedyś spróbuję i sprawdzę czy jest jakaś różnica...
Pewnie, skoro tyle piszą o przycinaniu za 5,6 liściem po rozkrzewieniu to jest w tym jakiś sens i idea. Nie zaprzeczam, bo po prostu nigdy tego nie robiłem. Przycinałem za trzecim i to wystarczało do nakłonienia rośliny do należytego owocowania. Brak czasu, inne pilne zajęcia w ogrodzie, a może lenistwo spowodowało, że nigdy dalszych cięć nie wykonywałem.
A plony miałem bardzo dobre i satysfakcjonujące mnie.
Choć może kiedyś spróbuję i sprawdzę czy jest jakaś różnica...
Re: Uprawa melonów cz. 2
Oczywiście bez cięcia melony będą, na początku też tego nie robiłem. Jednak ilość wiązania zawiązków jest znacznie mniejsza i z reguły nie ma potrzeby przerzedzać związków.
Re: Uprawa melonów cz. 2
Zamieszczam fotkę opakowań nasion melonów które udało się mi zdobyć. W tym sezonie wysiałem trzy odmiany z górnych opakowań a więc Junior Seledyn Emir.
Tak wyglądają Moje ogórki (głownie odmiana Octopus)
Tak wygląda zakątek melonowy - sadzone 16 sadzonek z których 2 wypadły a jedna okazała się ogórkiem !
A to już owoce - ten wygląda mi na Seledyna
A ten to Junior albo Emir
To kolejny Seledyn - Podsumowując na dzień 9.07.2017 mam około 5 dużych melonów - wielkości strusiego jaja - około 10 wielkości kurzego jaja , mniejszych nie liczę i mnóstwo kwiatów. Melony zupełnie nie przycinane i raz oberwały gradem około 2 tygodnie temu.
Zobaczymy jak rozciągnie się w czasie owocowanie i jak będzie finalnie ilość i jakość melonów....
-
- 100p
- Posty: 139
- Od: 13 kwie 2015, o 20:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tarnów, Nowopole.
Re: Uprawa melonów cz. 2
RODBiala, też mam Seledyna i Emira, wielkość podobna jak u Ciebie. Zastanawia mnie odmiana Seledyn, na zdjęciach w internecie dojrzałe owoce są kuliste, moje są podłużne. To mój pierwszy sezon z melonami, po jakim czasie na owocach zacznie się tworzyć siateczka i za ile tygodni dojrzeją?
Seledyn:
Emir:
Seledyn:
Emir:
- hanusia19888
- 100p
- Posty: 163
- Od: 6 kwie 2017, o 14:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Uprawa melonów cz. 2
Po 10 dniach zamieszczam nowe fotografie z dzisiejszego poranka 19.07.2017
Tak wygląda całe melonowisko -chłodne nocki w ostatnim tygodniu spowodowały obsypanie się małych zawiązków - rośliny myślały że zapewne kończy się lato- sąsiad mówił że w jedną noc było 8 !!! stopni....
Ale za to duże owoce bardzo przyrosły w te 10 dni i myślę że niektóre już zakończyły wzrost - teraz czeka je tylko dojrzewanie.
póki co rozróżniam tylko odmianę Seledyn - a nie wiem które to Junior i Emir.
Nie chcę zbytnio buszować - rozchylać liści i liczyć ile ich jest -jak stają się większe to łatwiej je dostrzec a te największe będę musiał mieć na oku aby nie przejrzały.
Na razie wraz ze zmianą cyrkulacji wróciły upały i nawet podlał je obfity deszcz- 2 dni temu- więc niech rosną i dojrzewają warunki mają ku temu dobre...
Tak wygląda całe melonowisko -chłodne nocki w ostatnim tygodniu spowodowały obsypanie się małych zawiązków - rośliny myślały że zapewne kończy się lato- sąsiad mówił że w jedną noc było 8 !!! stopni....
Ale za to duże owoce bardzo przyrosły w te 10 dni i myślę że niektóre już zakończyły wzrost - teraz czeka je tylko dojrzewanie.
póki co rozróżniam tylko odmianę Seledyn - a nie wiem które to Junior i Emir.
Nie chcę zbytnio buszować - rozchylać liści i liczyć ile ich jest -jak stają się większe to łatwiej je dostrzec a te największe będę musiał mieć na oku aby nie przejrzały.
Na razie wraz ze zmianą cyrkulacji wróciły upały i nawet podlał je obfity deszcz- 2 dni temu- więc niech rosną i dojrzewają warunki mają ku temu dobre...