Pomidory-choroby i szkodniki cz.14

[kogra]

W sezonie na tej stronie - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &p=5295422 - pisaliście o odmianie pomidora odpornego na choroby o nazwie Crimson Crush.
Teraz w czasopiśmie Gardeners World też piszą o nim na str.94, niby całkowicie odpornym na zarazę ziemniaczaną.
Czy ktoś spotkał już jego nasiona w sprzedaży u nas ?
Podobno ta odmiana jest dostępna na http://www.suttons.co.uk .

[kaLo]

Jak napisał ABan to odmiana tolerancyjna -tolerant,a nie odporna -resistant.Przejrzyj propozycję PNOS czy Legutko a znajdziesz kilka odmian tolerancyjnych na ZZ.Na znanym portalu oferują odmianę Atol jako odporną .

http://alepogrywają .pl/plenny-pomidor-atol-odporny-na-zaraze-ziemniaczana-i5017187372.html

Jedyne odporne jakie znam ,to te w puszce.

Reklama dźwignią handlu

[Faworyt]

Tak jak z odmianami ogórków,podobnie jest z pomidorami.Nikt nie wymyślił jeszcze odmian całkowicie odpornych na ZZ czy mączniaka.I dobrze.Im mniej ingerencji w naturę i modyfikacji tym dla konsumenta wyjdzie to na dobre.Ogromna jest już lista odmian pomidorów i co roku wprowadzane są nowe,ale tak naprawdę zdecydowana większość ich nie spełnia smakowych oczekiwań.

[kogra]

......Jedyne odporne jakie znam ,to te w puszce.......

No....to podsumowanie jest świetne.
Chociaż w tym roku moje pomidory starych odmian do końca były zdrowe, ale rok też powiedzmy wyjątkowo sprzyjający pomidorom.
Co do smaku to stare odmiany przewyższają te nowe na 100%, tu się zgadzam całkowicie.
Ale nawet te tolerancyjne są dla mnie ważne, bo nie robię żadnych chemicznych oprysków.
No i ciągle poszukuję tych "idealnych" smakowo i zdrowotnie.
Zresztą chyba jak wszyscy.
Dzięki za info.

[Faworyt]

Ja smakowych idealnych trochę mam przez te naście lat uprawy.Gorzej ze zdrowotnością.Miałem w tym roku nową odmianę o czerwonych okrągłych owocach-niezwykle plenną,która do końca prawie uprawy nie chorowała,ale w smaku jak dla mnie beznadziejna.

[kogra]

A co to była za odmiana ?
Jakie masz odmiany te idealne smakowo ?

[Faworyt]

To była Sandoline. Smak już potrafiłem uzyskać poprzez odpowiednią uprawę z różnych odmian.Ta wyjątkowo miała kartoflany smak.Z moich smakowych pewniaków to na pewno poleciłbym Ci z czystym sumieniem Faworyta,Oslinye Ushi,Persimonową sakiewkę,Garden Peach,Red Pear,Rebelliona,Brooklyna,Sakharnyi Zeltyi i Rodeo.Zdrowotność to w większym lub mniejszym stopniu kłopotliwa sprawa.

[kogra]

Zdobyłam w tym roku nasiona Faworyta, więc wysieję skoro potwierdzasz smak.
Resztę zapisałam sobie w kajeciku i będę rozglądać się za nimi, może wpadną mi w ręce.
Ja polecam Ci Germaine Green, mimo iż zielony w stanie dojrzałym jest rewelacyjny, niezwykle słodki i aromatyczny.
Co do zdrowotności to choroba złapała go dopiero w listopadzie, ale wtedy już likwidowałam wszystkie pomidory, więc uważam, że powinien spełniać wymogi tolerancyjnego.
Ale jak już pisałam sezon w tym roku był wyjątkowy.
Dzięki.

[Faworyt]

Sezon był wyjątkowy ,ale z obserwacji wynikać może że suche lata mogą być coraz częściej.O Germaine Green poczytam.Dzięki.

[whitedame]

Ja mam German Green ( dokładnie to Aunt Ruby's German Green). Może go kiedyś powtórzę, bo smakował nam. Ale Germaine Green - nie słyszałam tej nazwy i nie potrafię nic wyguglować. Może mnie ktoś naprowadzić.

[kogra]

Masz rację Beatko.
Sprawdziłam dokładnie i to ten pomidor.
Ja dostałam go pod skróconą nazwą i dlatego takiej użyłam w powyższym poście.
Faktycznie to chyba najsmaczniejszy z pomidorów zielonych.
Przejrzały jest jeszcze lepszy, ale robi się z niego "ciapa", więc wolę w stanie dojrzałym.
Ma cienką skórkę i smakuje na prawdę wybornie.
Mam jeszcze kilka białych odmian i zamierzam w tym roku wysiać, ale z tych co miałam ten moim zdaniem jest rzeczywiście najsmaczniejszy.

[msk83]

W 2015 sezon u mnie bez zarazy trochę alternariozy ale nie przeszkadzało to w niczym. Dla pomidorów dobry to był rok

[Rzepka]

Powiedzcie mi, co dolega temu pomidorkowi?
Jest to ukorzeniony w grudniu wilk z K/141.
Nie podoba mi się wygląd pomidorka, nie tylko dolne liście, ale cały krzak jest taki białawy.
Ja go trzymam z przeznaczeniem do ukorzenienia młodych odrostów, ale jakby się dało, to eksperymentalnie wsadzę go do dużej donicy, o ile wytrzyma do wiosny.







Pozdrawiam