Pomidorki koktajlowe - 5 cz.

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
nanaska
100p
100p
Posty: 102
Od: 26 gru 2014, o 20:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Pomidorki koktajlowe - 5 cz.

Post »

SzalonyPomidor pisze:
GrazynaW pisze:Możesz okryć agrowłókniną.
Zdecydowałam się jednak wnieść je do domu. Dziękuję jednak bardzo za radę. Miłego dnia życzę! :)
nie rozczaruj się, bo możesz mieć niezbyt smaczne pomidory. Bez słońca typowo letniego owoce nie są tak słodkie. W przyszłym roku luty-marzec wysadź. Na jeden krzak powinno przypadać min 10-15l ziemi i na wiosnę zbieraj świeżą pokrzywę (poczytaj o gnojówce z pokrzywy, w butelce 5l po wodzie mineralnej ze sklepu da się to robić na balkonie bez atrakcji zapachowych). Rosną po tym jak dzikie.
orlik755
200p
200p
Posty: 340
Od: 30 paź 2012, o 14:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Pomidorki koktajlowe - 5 cz.

Post »

Nie próbowałam nigdy z gnojówką z pokrzywy na balkonie. Bałam się, że sąsiedzi mnie zlinczują. Właśnie ze względu na ten zapach (smrodek). Jak go unikasz?
nanaska
100p
100p
Posty: 102
Od: 26 gru 2014, o 20:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Pomidorki koktajlowe - 5 cz.

Post »

Butelka zakręcana po 5 litrowej mineralce, lekko tylko zakręcona, codziennie mieszana w okresie tej 2-tygodniowej fermentacji (po 22 ;-) ), podlewanie z gnojówką (też po 22 ;-)). Myślałam, że będzie gorzej, ale dało radę. Smrodek chwilowy na moment otworzenia butli, może minutę w sumie.
Awatar użytkownika
yummyyummy
100p
100p
Posty: 115
Od: 8 wrz 2015, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Pomidorki koktajlowe - 5 cz.

Post »

Hmmm, została mi butelka gnojówki pokrzywowej, koncentracik, jakoś się zaplątała jedna i zapomniałam użyć.
Jest sens zachowywać do następnego roku, czy teraz wylać gdzieś na ziemię?
Aneta
Awatar użytkownika
Teresa Pszczola
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 973
Od: 6 sty 2016, o 17:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidorki koktajlowe - 5 cz.

Post »

Dzięki pokrzywówce mam do teraz zieloną dżunglę pomidorów koktajlowych na balkonie.
Muszę przechodzić obok krzaków bokiem, żeby nie połamać.
I mają mnóstwo zielonych pomidorków, które nadal rosną, bo oberwałam kwiaty. Bolało, ale mus.
________________________
Pozdrawiam Teresa
nanaska
100p
100p
Posty: 102
Od: 26 gru 2014, o 20:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Pomidorki koktajlowe - 5 cz.

Post »

Moje już kończą żywot, nie zasilam od 4 tygodni. Obecnie zielone już raczej nie dojrzeją. Zresztą sama drobnica została na krzakach. Pora zakończyć sezon.
Na przyszły rok odpuszczam Bajaja i Maskotkę. Smak beznadziejny, skóra gruba. Szkoda mi najbardziej Bajaja, bo na balkon taki zwięzły, niski krzak bez palikowania to marzenie i niesamowita wygoda.
Zostaję przy swoim NN i chcę spróbować w przyszłym sezonie z Megagronem i Winogronkiem.
No i od samiutkiej wiosny poluję na pokrzywę, naciacham jej na cały sezon ;-)
babcia 102
100p
100p
Posty: 129
Od: 23 sty 2013, o 19:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Pomidorki koktajlowe - 5 cz.

Post »

Ja pokrzywówkę robię co kilka tygodni a nie na zapas na cały sezon.
nanaska
100p
100p
Posty: 102
Od: 26 gru 2014, o 20:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Pomidorki koktajlowe - 5 cz.

Post »

babcia 102 pisze:Ja pokrzywówkę robię co kilka tygodni a nie na zapas na cały sezon.
Ale potem ona kwitnie i jest już podobnież kiepska.
babcia 102
100p
100p
Posty: 129
Od: 23 sty 2013, o 19:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Pomidorki koktajlowe - 5 cz.

Post »

Zanim pokrzywa zakwitnie to można co 2 tyg. nastawić kilka razy. Zużywam jedną i nastawiam drugą
anubis
200p
200p
Posty: 288
Od: 2 sty 2012, o 16:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidorki koktajlowe - 5 cz.

Post »

Żona kupiła gdzieś w markecie sadzonkę pomidora koktajlowego w kolorze żółtym, sadzonka rosła i owocowała jak szalona od lipca do października na balkonie na 3 piętrze... gdzie nie udało mi się wyhodować poprawnie normalnego pomidora.
Co to może być za odmiana? pomidory owocują jak szalone, owoce żółte jak na koktajlowe dość duże i bardzo słodkie, nie ma problemu z zapylaniem ( na 3 piętrze mojego balkonu nie ma opcji zapylenia, balkon od strony zachodnio południowej).
Jest listopad, sadzonkę przeniosłem na parapet w kuchni od strony południowej i już są nowe zielone owoce... jestem w szoku :)
Fajnie było by kupić podobną odmianę bo pomidorki są bardzo słodkie, duże i pyszne :)
orlik755
200p
200p
Posty: 340
Od: 30 paź 2012, o 14:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Pomidorki koktajlowe - 5 cz.

Post »

Anubis, przy takim lakonicznym opisie nikt Ci nie odpowie, co to za odmiana. Wstaw zdjęcie, może ktoś rozpozna.
Piszesz, że postawiłeś na parapet w kuchni. Więc może to nie koktajlówka a jakiś pomidor karłowaty? Typowe koktajlówki to bardzo wysokie krzaczory.
Ale skoro to takie smaczne pomidorki to najprościej wydłubać nasionka i wyhodować na następny rok własne sadzonki.
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8673
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Pomidorki koktajlowe - 5 cz.

Post »

W przyszłym sezonie chcę wypróbować odmianę Goldkrone . Będę wdzięczna za opinię o w/w . :D
Awatar użytkownika
Skoanna
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 980
Od: 28 sty 2016, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Pomidorki koktajlowe - 5 cz.

Post »

Anubis zrobiłeś taką "reklamę", tego swojego balkonowca, że aż ciekawość mnie skręca co to za odmiana. Wstaw fotę. Nie zbierałeś nasion? Jak masz jeszcze jakieś owoce z niego, zbierz po prostu nasiona, zrobienie rozsady takiego pomidorka to żaden problem.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”